Mój ogród niepokazowy
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1958
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko
Zapatrzyłam się na Twoje śliczne jajka.
Ja ostatnio w pracy to mam jak w kieracie i tylko w A...chan kupiłam figurki zajączków do stroika. Pod koniec miesiąca dopiero będę się zajmować ozdobami świątecznymi.
Ale Twoje śliczności może zmuszą mnie do zrobienia czegoś.
Zapatrzyłam się na Twoje śliczne jajka.
Ja ostatnio w pracy to mam jak w kieracie i tylko w A...chan kupiłam figurki zajączków do stroika. Pod koniec miesiąca dopiero będę się zajmować ozdobami świątecznymi.
Ale Twoje śliczności może zmuszą mnie do zrobienia czegoś.
Re: Mój ogród niepokazowy
Piękne miałaś pomysły na jajeczka,ale najbardziej mi się spodobały te dwa zajączki.Też kiedyś robiłam różne,różności,ale ostatnimi laty odechciało mi się wszystkiego.Dobrze jest jak jest.Słońce u nas dziś pięknie świeci.Zrobiło się wiosennie.
Miłego dnia Halinko.
Miłego dnia Halinko.

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój ogród niepokazowy
Zdolna z Ciebie Kobitka, Halszko!
Śliczne ozdoby.
Zarówno jajeczka i zajączki.
Ja jeszcze czekam na poprawę pogody, choć już mnie ręce swędzą i nogami przebieram,
bo M dzisiaj zaraportował, że jakieś małe niebieskie kwiatki zakwitły.
Podejrzewam krokusiki,
M się na kwiatach nie zna.
On tylko lilie i róże rozpoznaje bezbłędnie.
Jutro mam szczepienie, więc dopiero w czwartek zajrzę na działeczkę.
Oby tylko pogoda pozwoliła.
Trzymaj się zdrowo i cieplutko.




Śliczne ozdoby.


Ja jeszcze czekam na poprawę pogody, choć już mnie ręce swędzą i nogami przebieram,







Jutro mam szczepienie, więc dopiero w czwartek zajrzę na działeczkę.


Trzymaj się zdrowo i cieplutko.


- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2790
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie mili goście
Dziś posiałam pomidory, choć już sobie obiecywałam, że nie będę się z nimi użerać, bo i tak zwycięża zaraza ziemniaczana i całą uprawę diabli biorą
No, ale moja silna wola okazała się dość słaba
Wsadziłam też do doniczek dwie nowe hosty i maka bylinowego, zamówione u p. Królika.


Pogoda u mnie dalej byle jaka, chłodno, pochmurno, tylko od czasu do czasu słonko wygląda na chwilę zza chmur. Czasem wychodzę na chwilę do ogrodu, wydaje mi się że coś uda sie zrobić, ale po chwili wracam do domu, bo się boję, że się przeziębię

Kolejne krokusy wychodzą.

Ciemiernik dobrze się zapowiada.
Dziękuję Halinko, lubię takie różne prace ręczne
Niekiedy tak mnie nachodzi. Choć ostatnio nic nowego nie zrobiłam
Adek, witaj w moim wątku
Krokusy, mają różne odmiany, te akurat nie są zbyt duże, ale za to wcześniej zakwitają od tych wielkokwiatowych.
Zapraszam do odwiedzin
Ewo, dziękuję to, właśnie tak działa
Ja też nabieram ochoty, żeby coś zrobić jak zobaczę czyjeś rękodzieło
Ucieszę się jeśli Cię zainspirowałam
Danusiu, dziękuję, mnie też się zajączki podobały
Powiem Ci Danusiu, że trzeba mieć jakiś impuls, żeby się zabrać za takie robótki. Ja w tym roku też nic nie robię
Lucynko, dziękuję za pochwałę moich robótek
Musisz poprosić męża żeby cyknął jakieś fotki zanim będziesz mogła sama sprawdzić co Ci tam zakwitło
Ja dopiero się zapisałam na szczepienie i wyznaczyli mi termin na koniec kwietnia. Dobrze, że nie muszę jechać na drugi koniec Polski, jak się zdarzało
Serdecznie Was pozdrawiam, trzymajcie się ciepło i zdrowo


Dziś posiałam pomidory, choć już sobie obiecywałam, że nie będę się z nimi użerać, bo i tak zwycięża zaraza ziemniaczana i całą uprawę diabli biorą


Wsadziłam też do doniczek dwie nowe hosty i maka bylinowego, zamówione u p. Królika.


Pogoda u mnie dalej byle jaka, chłodno, pochmurno, tylko od czasu do czasu słonko wygląda na chwilę zza chmur. Czasem wychodzę na chwilę do ogrodu, wydaje mi się że coś uda sie zrobić, ale po chwili wracam do domu, bo się boję, że się przeziębię


Kolejne krokusy wychodzą.

Ciemiernik dobrze się zapowiada.
Dziękuję Halinko, lubię takie różne prace ręczne


Adek, witaj w moim wątku

Krokusy, mają różne odmiany, te akurat nie są zbyt duże, ale za to wcześniej zakwitają od tych wielkokwiatowych.
Zapraszam do odwiedzin

Ewo, dziękuję to, właśnie tak działa



Danusiu, dziękuję, mnie też się zajączki podobały


Lucynko, dziękuję za pochwałę moich robótek

Musisz poprosić męża żeby cyknął jakieś fotki zanim będziesz mogła sama sprawdzić co Ci tam zakwitło

Ja dopiero się zapisałam na szczepienie i wyznaczyli mi termin na koniec kwietnia. Dobrze, że nie muszę jechać na drugi koniec Polski, jak się zdarzało

Serdecznie Was pozdrawiam, trzymajcie się ciepło i zdrowo


Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko a jednak się skusiłam i kupiłam dziś w Pepko takie ozdobne motylki.Mam jajka to jak dostanę szary sznurek to okleję i przykleję motylki.Jajka oczywiście ze steropianu.Nie wiem tylko gdzie kupić taki sznurek bo w Pepko nie mieli.
Dla syna kupiłam różowego rododendrona w Biedronce.Było dużo,ale już przy mnie chyba ze trzy panie kupiły.
Ładna ta pierwsza funkia z żółtym.Mak na pewno też będzie ładny.Będziemy podziwiać.
Trzymaj się ciepło.
Dla syna kupiłam różowego rododendrona w Biedronce.Było dużo,ale już przy mnie chyba ze trzy panie kupiły.
Ładna ta pierwsza funkia z żółtym.Mak na pewno też będzie ładny.Będziemy podziwiać.

Trzymaj się ciepło.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2790
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Danusiu, szary sznurek kupowałam w centrum ogrodniczym a biały bawełniany w większym mięsnym sklepie, który prowadzi akcesoria do wyrobu wędlin
Można też spytać w papierniczych, bywają tam działy materiałów do rękodzieła (Np. piórka, paski i narzędzia do quilingu, farby akrylowe, kleje itp.)
Ja używałam kleju "Magik" żeby sznurek trzymał się jajka. To jest klej w tubce, półpłynny biały, który po zaschnięciu robi się przeźroczysty. Jak mi brakło używałam wikolu.
Bardzo jestem ciekawa Twoich ozdób, życzę Ci frajdy i cudnych efektów
Buziaki 
Gratuluję upolowania rododendrona

Ja używałam kleju "Magik" żeby sznurek trzymał się jajka. To jest klej w tubce, półpłynny biały, który po zaschnięciu robi się przeźroczysty. Jak mi brakło używałam wikolu.
Bardzo jestem ciekawa Twoich ozdób, życzę Ci frajdy i cudnych efektów


Gratuluję upolowania rododendrona

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko, mojego M nie namówię do zrobienia fotek.
Boi się mojego aparatu jak zarazy jakiej.
Tak naprawdę to boi się mnie, bo wie, co go czeka, gdyby mi zepsuł.
Musiałby wybulić kasę na nowy.
Mam nadzieję, że jutro uda mi się na działkę wyskoczyć choć na krótko, bo jestem niesamowicie ciekawa, co w trawie piszczy.
Po szczepieniu oboje czujemy się bardzo dobrze,
nie mamy żadnych niepożądanych objawów, nawet ręce nie spuchły w okolicy zastrzyku.
Tylko trochę późno druga dawka, bo dopiero 5. maja.
Ładne hosty sobie kupiłaś i maczka też ładniutkiego,
a w ogrodzie roślinki garną się do życia.
Oby już wreszcie wiosna weszła w całej swojej okazałości!
Zdrówka.



Tak naprawdę to boi się mnie, bo wie, co go czeka, gdyby mi zepsuł.


Mam nadzieję, że jutro uda mi się na działkę wyskoczyć choć na krótko, bo jestem niesamowicie ciekawa, co w trawie piszczy.


Po szczepieniu oboje czujemy się bardzo dobrze,



Ładne hosty sobie kupiłaś i maczka też ładniutkiego,



Oby już wreszcie wiosna weszła w całej swojej okazałości!
Zdrówka.


- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród niepokazowy
Witaj Halszko:)
Tak zakupy to najlepsza rzecz na poprawę humoru
Na zarazę pomidora mam sposób.Podlewam je miksturą z drożdży świeżych. Ani razu nie miałam z pomidorami problemów odkąd stosuję tę metodę
Miłego i udanego weekendu w ogrodzie
Tak zakupy to najlepsza rzecz na poprawę humoru

Na zarazę pomidora mam sposób.Podlewam je miksturą z drożdży świeżych. Ani razu nie miałam z pomidorami problemów odkąd stosuję tę metodę

Miłego i udanego weekendu w ogrodzie

- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko, na początek, oprócz kwiatków, pochwalę i pogratuluję rękodzieła
Zdolniacha z Ciebie!
Pisałaś o berberysach, ja też mam kilka i lubię. To tak ładna i niekłopotliwa roślina, na którą zawsze mogę liczyć bez względu na to czy ciepło, zimno, mokro czy sucho. Za to wszystko można mu chyba wybaczyć tę jedną kolczastą przypadłość. Ja też chciałam posadzić Admiration ale w szkółce były akurat Bagatelle i wzięłam właśnie je.


Pisałaś o berberysach, ja też mam kilka i lubię. To tak ładna i niekłopotliwa roślina, na którą zawsze mogę liczyć bez względu na to czy ciepło, zimno, mokro czy sucho. Za to wszystko można mu chyba wybaczyć tę jedną kolczastą przypadłość. Ja też chciałam posadzić Admiration ale w szkółce były akurat Bagatelle i wzięłam właśnie je.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2790
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie
Dziś był piękny dzień i co ważne ciepły
Można było wyjść do ogrodu, i choć za wiele nie zrobiłam, to jednak coś niecoś udało się podziałać
Przede wszystkim obcięłam resztę hortensji bukietowych, podsypałam nawozem rabatki, rozkopałam krecie kopce. Jeszcze chętnie bym coś zrobiła, ale stwierdzilam, że przy tej ładnej pogodzie nie będę mieć żadnego wytłumaczenia dla nieumytych okien

Przebiśniegi jeszcze całkiem świeżo wyglądają.
Niektóre krokusy zaczęły swój spektakl już jakiś czas temu, inne dopiero startują.




Lucynko, to faktycznie nie ma co M. stresować, bo i tak fotki wyszłyby nieostre z powodu drżenia rąk ze strachu
Cieszę się, że nie macie niepożądanych objawów po szczepieniu. Ty narzekasz, że druga dawka 5 maja a ja pierwszą mam dopiero 30 kwietnia. I to pewnie tylko dlatego, że wiele osób zrezygnowało z preparatu Astra Zeneca
Aniu - Annes77, słyszałam o stosowaniu mikstury z drożdży, ale wydawało mi się, że chodzilo o opryski. To by może działało, gdyby się pryskało po każdym deszczu
Aniu, napisz jak często podlewasz pomidory wodą z drożdżami. Czy tę miksturę stosujesz zaraz po rozmieszaniu? A proporcje? 100g na 10l wody, czy inne?
Kasiu, dziękuję za uznanie dla moich robótek
Jakoś nigdy nie przeszkadzały mi kolce berberysów, przecież róże też bywają mocno kolczaste i nikt im nie robi zarzutu z tego faktu
Bagatelle to bardzo ładne berberysy, z tego co wyczytałam, to chyba nawet nie trzeba ich będzie ciąć, bo nie rosną wysokie i mają ladny pokrój.
Dziękuję za to, że zaglądacie do mnie
Trzymajcie się, uważajcie na siebie, bo sytuacja jest niewesoła


Dziś był piękny dzień i co ważne ciepły

Można było wyjść do ogrodu, i choć za wiele nie zrobiłam, to jednak coś niecoś udało się podziałać



Przebiśniegi jeszcze całkiem świeżo wyglądają.
Niektóre krokusy zaczęły swój spektakl już jakiś czas temu, inne dopiero startują.




Lucynko, to faktycznie nie ma co M. stresować, bo i tak fotki wyszłyby nieostre z powodu drżenia rąk ze strachu

Cieszę się, że nie macie niepożądanych objawów po szczepieniu. Ty narzekasz, że druga dawka 5 maja a ja pierwszą mam dopiero 30 kwietnia. I to pewnie tylko dlatego, że wiele osób zrezygnowało z preparatu Astra Zeneca

Aniu - Annes77, słyszałam o stosowaniu mikstury z drożdży, ale wydawało mi się, że chodzilo o opryski. To by może działało, gdyby się pryskało po każdym deszczu

Aniu, napisz jak często podlewasz pomidory wodą z drożdżami. Czy tę miksturę stosujesz zaraz po rozmieszaniu? A proporcje? 100g na 10l wody, czy inne?
Kasiu, dziękuję za uznanie dla moich robótek

Jakoś nigdy nie przeszkadzały mi kolce berberysów, przecież róże też bywają mocno kolczaste i nikt im nie robi zarzutu z tego faktu

Dziękuję za to, że zaglądacie do mnie




- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1958
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko
Zakupy fajne, krokusiki te pasiaste bardzo mi się podobają.
Ja też moje bukietowe hortensje wczoraj obcięłam bo nie mogłam patrzeć na ten artystyczny nieład.
Jutro i pojutrze planuję coś porobić w ogródku, wystawić róże na dwór i obserwować pogodę.
Zakupy fajne, krokusiki te pasiaste bardzo mi się podobają.

Ja też moje bukietowe hortensje wczoraj obcięłam bo nie mogłam patrzeć na ten artystyczny nieład.

Jutro i pojutrze planuję coś porobić w ogródku, wystawić róże na dwór i obserwować pogodę.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2790
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Ewciu, teraz to co wyjdę z domu, to coś kwitnącego przywlokę na poprawę humoru 
Wczoraj trafiłam na bratki drobnokwiatowe, wzięłam tylko dwie doniczki, ale za to duże kępki. Póki co zrobiłam przymiarkę w dużej donicy.

Wczoraj cały dzień było pogodnie, dopiero wieczorem trochę pokropiło. Krokusy przyciągają mnóstwo pszczół


Życzę wszystkim słonecznego weekendu i dużo zdrówka

Wczoraj trafiłam na bratki drobnokwiatowe, wzięłam tylko dwie doniczki, ale za to duże kępki. Póki co zrobiłam przymiarkę w dużej donicy.

Wczoraj cały dzień było pogodnie, dopiero wieczorem trochę pokropiło. Krokusy przyciągają mnóstwo pszczół



Życzę wszystkim słonecznego weekendu i dużo zdrówka

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród niepokazowy
Mikstura to kostka drożdży rozpuszczona w 10 litrowej konewce z wodą .Podlewam w korzenie, nie po liściach i od razu po rozmieszaniu gotowe.Mojej sąsiadce sprzedałam ten patent i cieszyła się pomidorami całe lato
U mnie też wczoraj pracowity dzień.Wykopałam z działki kilka róż i jedną hortensję.Kilka ostróżek maleńkich, mam nadzieję, że będą u mnie ładnie rosły.
Miłej soboty

U mnie też wczoraj pracowity dzień.Wykopałam z działki kilka róż i jedną hortensję.Kilka ostróżek maleńkich, mam nadzieję, że będą u mnie ładnie rosły.
Miłej soboty

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko, już nie muszę stresować M, bo osobiście nawiedzam działkę i nawet dość porządnie sobie popracowałam.
Dzisiaj, niestety, tylko do szesnastej, bo zerwał się silny wiatr, który przywiał deszczowe chmury i obniżył temperaturę z 20 do 11 stopni.
Mimo wszystko jestem zadowolona, bo połowę działki uporządkowałam na tip-top, łącznie ze wzruszeniem ziemi.
A u Ciebie widzę śliczne krokusiki, które przyciągają roje pszczółek, mrugające swymi słodkimi oczkami bratki, a także cudnej urody fantastycznie rozrośniętego ciemiernika!
No i bielusieńkie przebiśniegi, które pięknie rozjaśniają rabatę.
Mam nadzieję, że Tobie pogoda dopisuje, niech słonko ogrzewa ogród przez cały weekend i cały tydzień dzień po dniu.
Zdrówka.




A u Ciebie widzę śliczne krokusiki, które przyciągają roje pszczółek, mrugające swymi słodkimi oczkami bratki, a także cudnej urody fantastycznie rozrośniętego ciemiernika!




Mam nadzieję, że Tobie pogoda dopisuje, niech słonko ogrzewa ogród przez cały weekend i cały tydzień dzień po dniu.




Zdrówka.


- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12126
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko krokusy pięknie sfotografowałaś.
Sasanki cudne, szafirki już kwitnące,
takie zakupy zawsze poprawiają humor.
Ozdoby świąteczne piękne.
Może też jakiegoś zajączka odgapię.
Zazdroszczę fachowców od cięcia iglaków, u nas trudno załapać się na wolny termin, a żywopłot czeka na cięcie.
Jak był niższy jakoś sobie radziliśmy z pomocą młodego pomocnika z sąsiedztwa.
Pracujesz ciężko w ogrodzie,
a mnie ciągle czasu brakuje.
Zdrowia dla M i Ciebie.

Sasanki cudne, szafirki już kwitnące,

Ozdoby świąteczne piękne.


Zazdroszczę fachowców od cięcia iglaków, u nas trudno załapać się na wolny termin, a żywopłot czeka na cięcie.

Pracujesz ciężko w ogrodzie,

Zdrowia dla M i Ciebie.
