Pogoda nie nastraja do pójścia do ogródka ,bo chyba niczego nowego nie ma z kwiatów. Może jutro się to zmieni ale nie wiadomo czy pogoda sie zmieni ,bo na razie chłodno a dzisiaj podsypuje znów śnieżek od czasu do czasu. Dzisiaj chociaż popikowałam parę pomidorów do osobnych domków niech się bujają szczególnie te moje ananasowe [Ananas noir],bo w ubiegłym roku wszystkie mi zmarniały, a tak je uwielbiam to samo jabłkowe [Izumrodnoje jabłoko] . Oby wreszcie pogoda się poprawiła to wyciągnęłabym swoje dalie i zrobiła porządek z letnimi cebulowymi .Amelka już pyta kiedy pójdziemy do ogródka wysiać maczki spodobało jej się sianie .Dzisiaj chciała mi pomagać w pikowaniu pomidorów ,ale miałam tylko 4 siewki to szkoda gdyby się jakaś zmarnowała .Dobrze ,że wreszcie Fotosik zacząć działalność to można poszaleć z fotkami.
EWUNIU dalej pojedziemy z różanymi fotkami ,bo więcej tegorocznych nie mam.Ciekawe czy umiałaś na tyle wysilić wyobraźnię

Przez tę zimnicę rośliny przystopowały
FLORIANIE moje irysy są 3 sezon i też boję się je ruszać jak dobrze rosną .Jednak wiem że trzeba je rozsadzić żeby te małe cebulki podrosły ale zobaczę czy zdecyduje się na to może tylko jedną doniczkę rozsadzę a druga pozostanie w nienaruszonym stanie .
IWONKO przylaszczki dopiero zaczynają ,a listki lakolistnej są calutką zimę z pewnością ją znajdziesz, a jeśli nie to zostawię dla Ciebie siewki zawsze mam ich multum to nie będę usuwać ich nadmiaru. Zdróweczka również Ci życzę, bo nic nam po ogródkach i pogodzie jak zdrowia będzie nam brakować
MARTUSIU widocznie są jadalne, bo i mnie i wnusiowi nic nie było , a próba zaliczona

Nie mam jesiennych krokusów niestety kiedyś je miałam, ale nie podobało im się u mnie .Wiem ze to żmudna produkcja tego szafranu dlatego ma swoja cenę

Ciekawe czy Amelka przezimowała ????
Życzę wszystkim zdrówka ,miłego wieczoru i szybkiego powrotu wiosny
