
Słonecznik - wysiew,wymagania,problemy cz.1
- awaksyl
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 20 gru 2020, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Słonecznik - uprawa
Tez chętnie się dowiem, marzy mi się taki duży talerz do poskubania 

Re: Słonecznik - uprawa
Ja sobie słoneczniki sadzę wzdłuż północnego ogrodzenia - nie wadzą nikomu i mogą być wysokie. Zawsze sadziłam wprost do gruntu, a w tym roku spróbuję z rozsady. A jak z ich wrażliwością na przesadzanie? Może lepiej posiać w doniczki torfowe?
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 639
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Słonecznik - uprawa
Vimen, moja babcia i mamcia zawsze pakowały nasiona słoneczników wprost do gruntu i raz wyrastały a raz nie. Albo gniły albo ptaki zjadały nasiona.
Ja wysiałam dwa lata temu wprost na rabatę i guzik mi z tego wyszło.
W ubiegłym roku zrobiłam rozsadę - przesadzać trzeba baaaardzo ostrożnie, z całą bryłą ziemi, żeby roślina nie odchorowała.
Doniczek torfowych nie lubię, albo je zaleję i się robią niefajne, albo mam wrażenie, że nie chcą tak szybko rozłożyć się w ziemi i dać miejsca korzonkom. Moje rozsady rosły zawsze pojedynczo - jedno nasionko do jednego pojemnika po dużym jogurcie i jak już miały dwa liście właściwe i były podkarmione obornikiem granulowanym, to bach pod płot albo na miejsce docelowe do wielkiej donicy, jeśli był to miniaturowy słonecznik ozdobny (w moim przypadku vanila ice).
No i potem trzeba było strasznie pilnować, żeby ślimole nie zjadły młodych roślinek

Ja wysiałam dwa lata temu wprost na rabatę i guzik mi z tego wyszło.
W ubiegłym roku zrobiłam rozsadę - przesadzać trzeba baaaardzo ostrożnie, z całą bryłą ziemi, żeby roślina nie odchorowała.
Doniczek torfowych nie lubię, albo je zaleję i się robią niefajne, albo mam wrażenie, że nie chcą tak szybko rozłożyć się w ziemi i dać miejsca korzonkom. Moje rozsady rosły zawsze pojedynczo - jedno nasionko do jednego pojemnika po dużym jogurcie i jak już miały dwa liście właściwe i były podkarmione obornikiem granulowanym, to bach pod płot albo na miejsce docelowe do wielkiej donicy, jeśli był to miniaturowy słonecznik ozdobny (w moim przypadku vanila ice).
No i potem trzeba było strasznie pilnować, żeby ślimole nie zjadły młodych roślinek


Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Słonecznik - uprawa
Sylwester, awaksyl, podpytajcie BobejS, ja mam dwie takie odmiany od niego. W dziale sprzedażoeym ma swój wątek.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Słonecznik - uprawa
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słonecznik - uprawa
Nie no uważam że to skandal i prowokacja.
Idę popłakać nad swoimi może się zlitują.
Idę popłakać nad swoimi może się zlitują.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- Smerfy
- 100p
- Posty: 193
- Od: 18 kwie 2020, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kalety ( woj. Śląskie )
Re: Słonecznik - uprawa
Aguss85 ... Masz co najmniej dwie osoby na sumieniu.
No jakim cudem !
Ja siałam w domu, do ziemi wsadzałam już z listkami.
Owszem, duże są i takie dorodne liście ... ale siegają mi tyłka a gdzie tam do kwitnienia.
No jakim cudem !
Ja siałam w domu, do ziemi wsadzałam już z listkami.
Owszem, duże są i takie dorodne liście ... ale siegają mi tyłka a gdzie tam do kwitnienia.
- Świnka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 444
- Od: 8 mar 2009, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków Nowa Huta
Re: Słonecznik - uprawa
Na moim ślimakowisku słonecznik mam tylko z rozsady. I to niedużo. Kupiłam jakieś nowe nasiona w bardzo twardych łupinach, wzeszło może co trzecie - i to mimo moczenia.
Przetrwały dwie kępy po trzy sztuki każda. Zdobią krawędź grządki z dyniami, ale jeszcze im daleko do kwitnienia.
Przetrwały dwie kępy po trzy sztuki każda. Zdobią krawędź grządki z dyniami, ale jeszcze im daleko do kwitnienia.
Pozdrawiam, Ilona
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2819
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Słonecznik - uprawa
Aguss85 czy już jesz swój słonecznik? Zakrywasz go czymś?
Ja sadziłam z rozsady a teraz walcze z mięczakami. Rosną bardzo nierówno ale jeszcze są... chociaż niektóre były sporo obgryzione...

Ja sadziłam z rozsady a teraz walcze z mięczakami. Rosną bardzo nierówno ale jeszcze są... chociaż niektóre były sporo obgryzione...

Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13904
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Słonecznik - uprawa
Ja w tym roku mam wyjątkowo mało słoneczników. Dosłownie jest ich kilka, nie licząc kilku samosiejek, czyli razem kilkanaście.
Najstarsze są wyższe ode mnie. Musze pomyslec nad jakimiś podporami, bo ma byc jutro burza.

Najstarsze są wyższe ode mnie. Musze pomyslec nad jakimiś podporami, bo ma byc jutro burza.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Słonecznik - uprawa
Ja mam tak jak rok temu, posiane przy płocie od drogi. Zaczynają już kwitnąć, a dzięki deszczom trochę poszły w górę, bo długo niskie były. Trochę ich mniej, bo chabry strasznie się pchały i część siewek zadusiły 

- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13904
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Słonecznik - uprawa
Re: Słonecznik - uprawa
U mnie w tym roku słoneczniki wystrzeliły w kosmos. Dla mnie to niepożądany efekt, bo trzeba je osłaniać, zrywać dodatkowe kwiaty, a nie mam tak dużej rozkładanej drabiny
Obawiałem się, że kwiaty będą małe, ale nie licząc tych które wytworzyły po 30 kwiatów, są całkiem spore. To oznacza dużo pysznych ziarenek do dłubania




Krzysiek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
-
- 200p
- Posty: 284
- Od: 14 mar 2016, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Słonecznik - uprawa
Zmierzę swojego. Mój ma jasne nasiona, rośnie na wysokość ok 4-4,5 m. Pierwotnie nasiona pochodziły z paczuszki kupnych nasion, nie pamiętam jakiej firmy. Dwa lata temu, jak miałem posiane od drogi, to ludzie przychodzili, robili zdjęcia, rysowali i podziwiali.
Ale nie jestem pewny, czy już prawidłowo dojrzały. Późno kwitną i późno dojrzewają. Zawsze coś za coś.
Jak będziecie szukać nasion dużych słoneczników, to patrzcie na ich wielkość. Moje są tak ze dwa razy większe, niż "normalne". Tegoroczne wydłubane i się suszą.
Ale nie jestem pewny, czy już prawidłowo dojrzały. Późno kwitną i późno dojrzewają. Zawsze coś za coś.
Jak będziecie szukać nasion dużych słoneczników, to patrzcie na ich wielkość. Moje są tak ze dwa razy większe, niż "normalne". Tegoroczne wydłubane i się suszą.
Pozdrawiam Irek