Stare, dobre jabłonie część 1
-
- 200p
- Posty: 347
- Od: 25 mar 2013, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Stare, dobre jabłonie
Mam do was prośbę odnośnie wyboru odmian do sadu. Mam miejsce na na 4 drzewka jabłoni (docelowo będą do tych drzew doszczepione inne).
Chciałbym coś wczesnego i tu zastanawiam się nad:
- ananas berżnicki
- Early Geneva
- James Grieve
Papierówkę mam u babci więc doszczepię.
Z jesiennych raczej będę chciał Grafsztynka ewentualnie rozważam:
- cesarz aleksander
Malinową i chyba koksę mam zrazy
Zimowe i tu zero pomysłów
Starkinga dostęp do zrazów tylko mam.
Gleba w miejscu sadzenia żyzna kl 2.
Jakie odmiany warto wybrać z tego zestawienia, ewentualnie co innego wybrać żeby cieszyć się jabłkami od lata do zimy. Będę wdzięczny za sugestie i podpowiedzi. Nie koniecznie muszą to być stare odmiany jak jest jakaś odmiana która nie wymaga masy oprysków.
Chciałbym coś wczesnego i tu zastanawiam się nad:
- ananas berżnicki
- Early Geneva
- James Grieve
Papierówkę mam u babci więc doszczepię.
Z jesiennych raczej będę chciał Grafsztynka ewentualnie rozważam:
- cesarz aleksander
Malinową i chyba koksę mam zrazy
Zimowe i tu zero pomysłów
Starkinga dostęp do zrazów tylko mam.
Gleba w miejscu sadzenia żyzna kl 2.
Jakie odmiany warto wybrać z tego zestawienia, ewentualnie co innego wybrać żeby cieszyć się jabłkami od lata do zimy. Będę wdzięczny za sugestie i podpowiedzi. Nie koniecznie muszą to być stare odmiany jak jest jakaś odmiana która nie wymaga masy oprysków.
-
- 200p
- Posty: 395
- Od: 29 lip 2018, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów
Re: Stare, dobre jabłonie
Dzięki. Robię zakupy w dwóch warzywniakach. W jednym kupuję Starkinga, a w drugim jest właśnie Red Chief. Zastanawiałem się dlaczego są tak podobne. I wszystko jasnePeaceman pisze:Starking wydał mutanty-w uproszczeniu jednym z nich jest "red chief" ...
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3145
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Stare, dobre jabłonie
Bociankrasna nie dawno sadziłam jabłonie i miałam ten sam dylemat
Powiem co ja wybrałam :
Antonówka na przetwory ,
Koksa Pomarańczowa,
Kosztela,
Malinowa Oberlandzka,
James Grieve,
Katja.
Nie ma tu zimowej ale na Antonówkę można przeszczepić.Owocował
mi James grieve i Katja ,jestem z owoców zadowolona.

James Grieve

Katja

Powiem co ja wybrałam :
Antonówka na przetwory ,
Koksa Pomarańczowa,
Kosztela,
Malinowa Oberlandzka,
James Grieve,
Katja.
Nie ma tu zimowej ale na Antonówkę można przeszczepić.Owocował
mi James grieve i Katja ,jestem z owoców zadowolona.

James Grieve

Katja
-
- 200p
- Posty: 395
- Od: 29 lip 2018, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów
Re: Stare, dobre jabłonie
ja mam Suislepper, Papierówkę, Lired i Gold Mileniumbociankrasna pisze:... odnośnie wyboru odmian do sadu. Chciałbym coś wczesnego i tu zastanawiam się ...
Grafsztynek Inflancki, Kosztela, Beforest, Novamac, Kalwila Jesienna Czerwonabociankrasna pisze:... Z jesiennych raczej będę chciał ...
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Stare, dobre jabłonie
I wszystkie wyż. wym. jak znalazł, też polecę.
Dodam że Early geneva nie jest warta grzechu, to drzewo choruje na wszystko. Na dobrej ziemi i skoro chcesz Ananasa - daj jako tę pierwszą Papierówkę, która jest jego tym właściwym zapylaczem, bez niej plon kiepski. Wsadź obok.
Reszta rozważanych słuszna.
Gwoli jasności, by nie nasadzić tego samego - Lired to James Grieve rumieńszy; Katja to pochodna Jamesa Grieva, imho owoc gorszy, lecz na chłodny klimat może i lepszy.
Starkingowi może być chłodno, nie dochodzi tam pełni swego smaku (na mój smak bom jo ci góral lecz też i kociewski
) lecz jeśli o długie przechowanie Ci idzie to słuszny. Podobna historia z Jonathanem, też na przechowanie warto, mniej kłopotliwy i w sadzie przydatny, zapylacz.
Z południowej perspektywy nie poradzę co jeszcze się tam uda, wiele zimówek wymaga po prostu dłuższego i cieplejszego sezonu, ale do długiego leżenia sprawdza się z nowych Topaz, krócej Rubinola, samego Rubina też można posadzić jeśli idzie o drzewo swobodne bez cięcia. Nowe czeskie odmiany warto porozważać, udane. Z zabytków dobrze leżą Bankroft, Krótkonóżka, Renety Szampańska, Kaselska, Szara, i jeszcze parę.
To wszystko odmiany dla siebie, przydomowo bez oprysku i prowadzone swobodnie. Zakładam że o takie szło.
P.S. Boskoop w porównaniu wygląda tak
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 7#p6294757

Dodam że Early geneva nie jest warta grzechu, to drzewo choruje na wszystko. Na dobrej ziemi i skoro chcesz Ananasa - daj jako tę pierwszą Papierówkę, która jest jego tym właściwym zapylaczem, bez niej plon kiepski. Wsadź obok.
Reszta rozważanych słuszna.
Gwoli jasności, by nie nasadzić tego samego - Lired to James Grieve rumieńszy; Katja to pochodna Jamesa Grieva, imho owoc gorszy, lecz na chłodny klimat może i lepszy.
Starkingowi może być chłodno, nie dochodzi tam pełni swego smaku (na mój smak bom jo ci góral lecz też i kociewski

Z południowej perspektywy nie poradzę co jeszcze się tam uda, wiele zimówek wymaga po prostu dłuższego i cieplejszego sezonu, ale do długiego leżenia sprawdza się z nowych Topaz, krócej Rubinola, samego Rubina też można posadzić jeśli idzie o drzewo swobodne bez cięcia. Nowe czeskie odmiany warto porozważać, udane. Z zabytków dobrze leżą Bankroft, Krótkonóżka, Renety Szampańska, Kaselska, Szara, i jeszcze parę.
To wszystko odmiany dla siebie, przydomowo bez oprysku i prowadzone swobodnie. Zakładam że o takie szło.
P.S. Boskoop w porównaniu wygląda tak

-
- 200p
- Posty: 347
- Od: 25 mar 2013, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Stare, dobre jabłonie
Dzięki za podpowiedzi. Tak jak zauważyliście nie chce odmian nowych które bez oprysków ani rusz (takowe są w każdym sklepie), a z racji że nie chcę ani siebie ani swoich dzieci truć szukam alternatywy. Swoją drogą moi rodzice jeżdżą do Holandii na zbiór gruszek i nawet tamtejszy plantator prosi żeby ich nie jeść, a jak już chcą to mają wyjadać tylko środek. To tak dla waszej informacji jakie to samo zdrowie.
Mam jeszcze pytanie czy macie namiary na sprawdzony sklep wysyłkowy bo u mnie w okolicy coś kupię ale połowy niestety nie ma.
Mam jeszcze pytanie czy macie namiary na sprawdzony sklep wysyłkowy bo u mnie w okolicy coś kupię ale połowy niestety nie ma.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3145
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Stare, dobre jabłonie
Ja kupuję na "DrzewkaOwocowe 24 pl". Kupiłam tam 3 jabłonki i śliwę
Stanley ,drzewka były ładne,grube i w zeszłym roku dokupiłam tam jeszcze
5 jabłonek,też mi się podobały.
Mąż kupił w innym sklepie internetowym 3 jabłonki i trochę krzewów
ale były dużo gorsze:Kosztela to cieniutki badylek,Malinówka była w
połowie złamana i zrośnięta,ale i tak góra jej uschła i musiałam ją
przyciąć poniżej złamania.Jeszcze nie wiadomo na jakiej są podkładce
Stanley ,drzewka były ładne,grube i w zeszłym roku dokupiłam tam jeszcze
5 jabłonek,też mi się podobały.
Mąż kupił w innym sklepie internetowym 3 jabłonki i trochę krzewów
ale były dużo gorsze:Kosztela to cieniutki badylek,Malinówka była w
połowie złamana i zrośnięta,ale i tak góra jej uschła i musiałam ją
przyciąć poniżej złamania.Jeszcze nie wiadomo na jakiej są podkładce

-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Stare, dobre jabłonie
Najlepsze drzewka z zabytków, na antonówce szczepione - Ziobrowski, eko-ogrodnik.pl. Zamawiać trzeba zaraz w sierpniu, bo natychmiast schodzą, aż dziw...
Pani Wyrzykowska - choć mam pewne anse za ostatnie zakupy, a i o korzenie kiepskie na podkłądkach karłowych zwłaszcza (lecz to kłopot u mnie, parę padło w me gliny i upały, w lżejszych by się przyjęły), niemniej sadzonki zdrowe, a ciekawostki często w ofercie. krzewydrzewa.pl

Pani Wyrzykowska - choć mam pewne anse za ostatnie zakupy, a i o korzenie kiepskie na podkłądkach karłowych zwłaszcza (lecz to kłopot u mnie, parę padło w me gliny i upały, w lżejszych by się przyjęły), niemniej sadzonki zdrowe, a ciekawostki często w ofercie. krzewydrzewa.pl
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Stare, dobre jabłonie
Kupowałem różne drzewka, jabłonie, grusze śliwki i czereśnie. Bardzo dobrze zabezpieczone do transportu, porządne korzenie. Jedyne zastrzeżenie miałbym do wielkości sadzonki gruszy Klapsa. Sadzonka była mniejsza niż w opisie ale ładnie się przyjęła i rośnie. Papierówka sadzona jesienią wiosną zakwitła ale oberwałem kwiaty. Jeśli mrozy nie przemroziły pąków to powinny w tym roku kwitnąć: śliwa Amers i Węgierka Dąbrowicka oraz czereśnia Burlat (2 wiosna po posadzeniu jesiennym)
Pozdrawiam Paweł
-
- 100p
- Posty: 101
- Od: 6 maja 2018, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Stare, dobre jabłonie
Opisujecie swoje wrażenia z zakupionych drzewek, jakie ładne, duże, rozgałęzione, zdrowe, wszystko fajnie, ale jak się okaże, że za dwa lata z tej pięknej szarej renety czy papierówki wyrośnie "burak" to cały czar pryśnie 

- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2940
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Stare, dobre jabłonie

Dziękuję za odzew i chyba się skuszę, bo wybór mają, jak dla mnie wystarczający


Pozdrawiam Eugenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1466
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Stare, dobre jabłonie
To może tak dla ułatwienia , dla początkujących miłośników drzewek. Pamiętajcie,że sklepy internetowe to często tylko pośrednicy, którzy sprowadzają towar od producentów (szkółkarzy) a potem odsprzedają. Typowy przykład to najnowsze odmiany czeresni, niedostępne u licencjonowanego producenta (szkółka S.), który nie ma sprzedaży detalicznej i wysyłkowej. Pośrednicy (sklepy internetowe) sprowadzają od nich w ilościach hurtowych i rozsprzedają asortyment (przykład: sadowniczy.pl). Biorąc pod uwagę,że towar jest "z drugiej ręki" jego wartości może być już gorsza. Najlepsza opcja to szkółkarze ze sprzedażą wysyłkową.
W 100 % zgadzam się z powyższą pozytywną opinią Rosynanta co do szkółki eko-ogrodnik (Ziobrowski) i Wyrzykowska. nie miałem też kłopotów z drzewkami od Konieczki, Lisak i Szymczak. Natomiast stanowczo odradzam szkółkę J. z Lusowa bo nie dość ,że znaczna część sadzonek (około 40%) nie ruszyła (sadzonki przysłane w drugiej połowie września!!!) to potem okazało się ,że to co ruszyły np. Brzoskwiniowa to Herman, a Caselman to Ulena... .
Podstawowym błędem jest pytanie takich "specjalistów od sprzedaży" chłamu czy mają odmianę X? Zawsze mają, a potem przysyłają całkiem co innego. Jeśli już pytać to raczej co mają (niech podadzą) wtedy zmniejsza się trochę ryzyko wepchnięcia czegokolwiek w miejsce poszukiwanej odmiany, ale i tak nie ma pewności co do zgodności odmianowej. Powodzenia w zakupach życzę. 



-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Stare, dobre jabłonie
Może dodam, dla tych co tu z południa
że w szkółce Pani Marii Lisak (lisak.ogrodnictwo.net) kupowałem już dawno - gdyż zawsze miała dla amatorów tradycyjne na antonówkach, w czasach gdy nikt jeszcze ani o tym myślał - i to są najlepsze drzewka jakie nabyłem. Kiedykolwiek.
Każde, co do sztuki, wyrosło bez problemów, bez kaprysów, zahamowań. Zdrowiutkie, pomimo że te dziwne a zapomniane odmiany mogły wszak być pozyskane z bądź czego; korzenie zwykle dobre; a zresztą możliwe że po prostu drzewka te z naszych tu gleb i klimatów lokalnie, i stąd łatwiej się przyjęły. To też istotny aspekt sprawy, drzewka wyprodukowane na piaskach mają inne korzenie niż w mą glinę potrzeba, wspominałem.
I teraz też zamierzam odmiany niektóre kupić pomimo że sam je mam u siebie w starym sadzie, bo moje drzewa słabe, o dobry zraz trudno, a i kupując gotowe mocne drzewko jestem rok-dwa do przodu, a czas to pieniądz, a spokój wart by go kupić, powiadają buddyści
A kiedyś Pani Lisak oferowała dostarczenie każdej odmiany na zamówienie - więc kto sam nie szczepi zawsze może spytać

Każde, co do sztuki, wyrosło bez problemów, bez kaprysów, zahamowań. Zdrowiutkie, pomimo że te dziwne a zapomniane odmiany mogły wszak być pozyskane z bądź czego; korzenie zwykle dobre; a zresztą możliwe że po prostu drzewka te z naszych tu gleb i klimatów lokalnie, i stąd łatwiej się przyjęły. To też istotny aspekt sprawy, drzewka wyprodukowane na piaskach mają inne korzenie niż w mą glinę potrzeba, wspominałem.
I teraz też zamierzam odmiany niektóre kupić pomimo że sam je mam u siebie w starym sadzie, bo moje drzewa słabe, o dobry zraz trudno, a i kupując gotowe mocne drzewko jestem rok-dwa do przodu, a czas to pieniądz, a spokój wart by go kupić, powiadają buddyści

A kiedyś Pani Lisak oferowała dostarczenie każdej odmiany na zamówienie - więc kto sam nie szczepi zawsze może spytać

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3845
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Stare, dobre jabłonie
Papierówka Staropolska cóż to takiego jest? Oliwka inflancka?
Nawiasem oferta ciekawa, bo zabytki na półkarłowych nawet szczepione są
Jak bym dotarł na tą stronę parę wiosen wcześniej, to bym chyba nie próbował nauki szczepienia
Malinowa to Malinowa Oberlandzka, czy Kalwilla czerwona jesienna?
Nawiasem oferta ciekawa, bo zabytki na półkarłowych nawet szczepione są


-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Stare, dobre jabłonie
Od Pani Lisak (sprzed lat najmniej dwudziestu) mam Malinową Oberlandzką.
Więc chyba o nią idzie.
Ale zaś "Papierówka Polska" to unikat już niespotykany - nie wiem czy to toto w temacie, i wątpię wielce; lecz warto ją tu przy okazji wspomnąć - jabłko letnie o jasnozielonkawej skórce z nieznacznym rumieńcem, które poznałem z niejakiem zdziwieniem, poniekąd, w USA.
Bo u nas, w Polszcze, jest już po prostu nieznana!
Jeszcze bardziej znaczy się zapomniana, niż np. 'King Sobieski' i 'Adam Mickiewicz'...
Wybili, nu prosta wybili, za rodinu, za stalinu
A nawiasem - na gruncie odziedziczonem po prababci mej lepszy połowy stuletni pieniek jakiejsi papierówki, jednak żyw, udało się uzyskać gałąź żywą, ledwo-ledwo - bedziem szczepić
Więc chyba o nią idzie.
Ale zaś "Papierówka Polska" to unikat już niespotykany - nie wiem czy to toto w temacie, i wątpię wielce; lecz warto ją tu przy okazji wspomnąć - jabłko letnie o jasnozielonkawej skórce z nieznacznym rumieńcem, które poznałem z niejakiem zdziwieniem, poniekąd, w USA.
Bo u nas, w Polszcze, jest już po prostu nieznana!

Jeszcze bardziej znaczy się zapomniana, niż np. 'King Sobieski' i 'Adam Mickiewicz'...

Wybili, nu prosta wybili, za rodinu, za stalinu

A nawiasem - na gruncie odziedziczonem po prababci mej lepszy połowy stuletni pieniek jakiejsi papierówki, jednak żyw, udało się uzyskać gałąź żywą, ledwo-ledwo - bedziem szczepić
