Witam serdecznie wszystkich miłych gości .Kolejny dzień spędziłam pracując powoli nad ogarnięciem tego mojego kawałka raju .Idzie to strasznie wolno ale nie wszędzie jeszcze można zrobić porządki bo gleba na wpół zamarznięta ,a liście mokre.Tam gdzie można wysprzątać to oczywiście robię . Coraz więcej ranników wychodzi na powierzchnię i ślicznie wyglądają te malusie słoneczka

. Oczywiście pokazują się powoli owady, a dzisiaj odkryłam biedronkę i Złotooka . Był trochę przykurzony, bo ciekawe gdzie znalazł sobie mieszkanko zimowe. Przycięłam dzisiaj ostatnią bukietową hortensje i patyczki powędrowały do ukorzeniania.Wyrzuciłam dwa patyczki Elżbietki i 2 Aphrodite.Oby tylko na tym się zakończyło i reszta się ukorzeniła .Zrobiłam też 3 sadzonki mojej żółtej margaretkowej chryzantemy, reszta siedzi okryta gdyby jeszcze powróciły mrozy szkoda byłoby młodych listków.
KRYSIU miło ze zajrzałaś bo dawno Cię nie było .Czyli u Ciebie również zaczęła sie praca w ogrodzie .Z pewnością przy okazji odbyło się pierwsze pieczenie kiełbasek na ognisku .Dzisiaj dopiero obcięłam Grandiflorę i większość patyczków poszło do ukorzeniania.Mam nadzieję ze się uda bo ostatnio nie mam ręki do ukorzeniania, a kiedyś co wsadziłam to się ukorzeniło
MARTUSIU widzisz jak to trzeba pogrozić tym naszym roślinkom eksmisją zaraz zbierają się w sobie .W tej wielkiej kępie jest sporo pąków w mniejszych kępkach też już widać pąki niektóre na wpół otwarte

Kurcze muszę ponarzekać wtedy są efekty

Rannikowych słoneczek było dzisiaj sporo nawet się nie spodziewałam, bo i siewek było przez 2 lata sporo .Dzisiaj już prawie nie było śniegu w ogródku .Powoli prace porządkowe idą do przodu Ciekawe co wyrośnie z tych cebul
KRYSIU w tym roku wyjątkowo szybko budzi sie wiosna chociaż czy ja wiem pod koniec lutego zawsze kwiatki się pokazywały. O tej porze cieszy każdy malusi kwiatek ,a dzisiaj widziałam już wychodzące ziarnopłony i Zimowitowe listki .Muszę zaraz przesadzić w inne miejsce, bo potem drażnią mnie te wielgachne liściory wiec pójdą w ustronne miejsce
HALINKO 
życzenia słoneczka się spełniły, bo dzisiaj było na prawdę cieplutko, nawet zdjęłam kurtkę czego nie robiłam przez ostatnie dni. Jutro ma być jeszcze cieplej to cebulowe wyskoczą jak nic spod ziemi Tobie również życzę

końcówki tygodnia
BEATKO na razie tylko jeden ten biały zwiastun reszta wiosennych roślinek też bardzo się stara.Różowy wawrzynek ma pąki a biały ma tylko jedną łodyżkę, ale dobre i to że całkiem nie zginął. Thereska Bugnet ma też pąki liściowe czyli zaraz się zacznie, oby tylko nie przyszły jakieś niespodziewane mrozy i wszystkiego nie zniszczyły.Dzięki za dobrą prognozę pogody

U Ciebie też zaraz się zacznie festiwal
Życzę wszystkim miłego wieczoru