Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze 2021,2022

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marmarelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 543
Od: 29 gru 2013, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Tak się nosiłam z myślą długo napisać, nie napisać, ale w zeszłym tygodniu spotkało mnie nieszczęście.
Mój królik uciekł z zastawionej klatki kiedy byłam w pracy i zjadł wszystko. 56 sadzonek.
Płakałam chyba godzinę.

Ale minęło kilka dni, a ja naprawdę kocham to robić, więc zabawę zaczęłam od nowa.
Choć ściska mnie trochę jak oglądam podrosnięte sadzonki u innych, to jednak wróciłam do gry.

ech.
Awatar użytkownika
arameic
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1077
Od: 1 kwie 2012, o 21:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siekierki, podlaskie

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Nie martw się, Maryniu ;:196 . Słońca jest coraz więcej, więc teraz urosną szybciej i ładniejsze. To małpa, nie królik! ;)
Awatar użytkownika
Marmarelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 543
Od: 29 gru 2013, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

arameic pisze:To małpa, nie królik! ;)
Zobacz jak udaje kochaniutkiego:

Obrazek
Awatar użytkownika
arameic
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1077
Od: 1 kwie 2012, o 21:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siekierki, podlaskie

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Och... Słodziak ;:167 . I jak tu się na niego gniewać, skoro takie działania leżą w jego naturze.. Jednak rozumiem Twój ból. W zeszłym roku koty zrzuciły mi z parapetu moją 6letnią monsterę variegata. Połamała się doszczętnie. I z jednej wielkiej mam 12 małych. ;:136
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Pocieszyć Cię ?
Moj pieseczek raz na jakiś czas ma fazę szukania czegoś co może rozpirzyć. Ostatnio dorwal mi się do skrzynki ogrodniczej. Rozdarł 10 litrow perlitu,10 litrów ziemi, 5 litrow keramzytu i cały wór nasion. Jak zobaczyłam ogród zaprojektowany na moich panelach to myslalam że zemdleję...
Awatar użytkownika
Anetta
1000p
1000p
Posty: 4142
Od: 17 sie 2009, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Witaj.
Super odmiany posiałaś.
Piękną masz też monstere var., alokazje i pH pink princes. Ten ostatni to moje marzenie.
Awatar użytkownika
Marmarelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 543
Od: 29 gru 2013, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

anetta pisze:Piękną masz też monstere var., alokazje i pH pink princes.
Bardzo Ci dziękuję! Zaczynały u mnie jako maleństwa i cieszę się, że powoli dostają kopa ;-)

U mnie maleństwa kiełkują jak szalone i zaraz będę miała zajęte wszystkie miejsca w szklarence, no trudno, potem się zobaczy, mam
jeszcze jeden parapet u maluchów i możnaby postawić jakąś półkę w salonie bo tak też dużo światła. Już jakoś tam przeżyłam to, że
jestem 2-3 tygodnie do tyłu w stosunku do tego co zamierzałam. Lecę zaraz oglądać Wasze <3
Awatar użytkownika
Marmarelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 543
Od: 29 gru 2013, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Foxowa pisze: Jak zobaczyłam ogród zaprojektowany na moich panelach to myslalam że zemdleję...
;:306 ja to się teraz śmieje, ale płakałam jak bóbr ;:145 zwierzaki to potrafią wkurzyć, ale bez nich co byśmy
robili... może mieli porządek w mieszkaniach :;230

Obserwuje kilka fajny profili na Intagramie, bardzo mnie śmieszy bo wszyscy piszą, żeby wcześnie nie wysadzać,
mimo ze wszyscy już mają pomidory wysiane :D Kilka sadzonek, jak tylko wyjdą liście właściwe idzie do koleżanki,
resztę będę jakoś upychać :D

w czwartek ma być 16 stopni, co z tą pogodą... jakoś się wcale nie cieszę, znając życie przymrozki będą w maju jak na złość...
a może czeka nas cudowna wina i lato? ;:224
Awatar użytkownika
pendrak
100p
100p
Posty: 131
Od: 12 kwie 2020, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. wielkopolskie

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Jakie piękne etykiety! ;:oj
Zwierzaki to nieodzowny element ogrodnictwa, pomagają jak umieją ;:224
Annau
200p
200p
Posty: 424
Od: 26 cze 2020, o 19:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

A jak tam monstera varegiata? Bardzo jej kibicuję, bo marzę o takiej.
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Moją uwagę zwróciła oczywiście monstera variegata :D Moje ogromne marzenie.
Czy te wszystkie wysiewy, potem rozsady chcesz sadzić na balkonie ?
Awatar użytkownika
Marmarelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 543
Od: 29 gru 2013, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

seba1999 pisze:Czy te wszystkie wysiewy, potem rozsady chcesz sadzić na balkonie ?
Część jest dla koleżanki, kilka dla znajomej ogrodniczki, która jeszcze nie miała dwarfów, a reszta na balkon.
1/3 tych moich sadzonek posiedzi ze mną tylko jeszcze z 3-4 tygodnie ;:108

Przyznam Ci, że w zeszłym sezonie mimo, że mój balkon nie jest bardzo nasłoneczniony to byłam bardzo zadowolona
z efektów. W tym sezonie może i trochę zaszalałam, ale lubię eksperymentować i patrzeć jak rośliny rosną. Jeśli nie będą
owocować szaleńczo, płakać nie będę. ;:173

Monsterę kupiłam w zeszłe lato na stronie ogrodnictwa w przecenie, zapłaciłam 220zł. ;:224 Tak dużo, ale po tym czasie
nie miałabym problemu, żeby ją sprzedać za 500, bo ma już 6 liści i kolejny w drodze. Z resztą wiesz, dla mnie to taka przyjemność
codziennie na nią patrzeć, że nie żałowałam ani przez moment. ;:167

Nie mam dużo roślin, ale rzeczywiście albo te ukochane po kilkanaście złotych albo bardziej "kolekcjonerskie". Kiedyś miałam prawie 50, ale sporo rozdalam, z częścią się nie dogadaliśmy, jeszcze kilka czeka na nowy dom. Jest jeden sklep który ma ładne sadzonki (i uznaje reklamacje),
ale z tego co widzę na razie mają wyprzedane - na ich grupie na FB na kiermaszu liść był za 150zł z tego co pamiętam.

Jeden wyda na dobry alkohol, drugi na kolejne buty, ja nie mam problemu z tym ile ktoś wydaje na to co kocha. Jego kasa, jego sprawa.
Tak piszę, bo przyznam, że raczej nie lubię pisać ile kosztowały jakieś rośliny, zawsze idą za tym jakieś komentarze ;:223
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1272
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Ojej! Nie chcę, aby zabrzmiało jako komentarz, jednak taka cena za monsterę? Moja mama miała ich kiedyś kilkanaście, wspaniale u niej rosły, a ja chętnie rozdawałam, największy egzemplarz do pracowni biologicznej! Muszę mamie o tym opowiedzieć.
Też mam opory przed podawaniem ceny za roślinę, bo boję się komentarzy? Zaraz, dlaczego się boję?
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Awatar użytkownika
Marmarelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 543
Od: 29 gru 2013, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

vita pisze:Ojej! Nie chcę, aby zabrzmiało jako komentarz, jednak taka cena za monsterę?
To Variegata, stąd tyle. W sklepach osiąga czasem absurdalne ceny, ale muszę przyznać że dla mnie jest naprawdę piękna.
Jutro rano zrobię kilka zdjęć :-) Ciekawa jestem jaki będzie nowy liść - każdy jest inny dlatego to dla mnie taka radocha! :tan
Awatar użytkownika
Sile
50p
50p
Posty: 76
Od: 1 paź 2020, o 14:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Hej! :wit Ja też chętnie poprzyglądam się monsterze (ach, te kontrasty na wariegatach!), więc niecierpliwie czekam na zdjęcia. Nawet kiedyś sama taką kupiłam, ale roślina nie przeżyła - osoba która ją sprzedawała chyba pospieszyła się z wsadzeniem do ziemi, bo po zbadaniu sprawy znalazłam w ziemi właśnie mały, biedny korzonek. Lekcja dla mnie - nawet jeśli wygląda na to, że mieszanka w doniczce jest dobra, warto sprawdzić co tam w niej siedzi.
Ciągle na nią poluję, a ceny jak na złość zamiast spadać, to rosną. To teraz prawie jak moje hobby. :lol: Z tą ceną pociesza mnie tylko oglądanie innych drogich okazów kolekcjonerskich. Bo kiedy na aukcjach po raz pierwszy pojawiła się Monstera Adansonii Variegata, wystawiona była za... 14 tys! Teraz już 'tylko' 6. Za dwadzieścia lat może będzie na tyle łatwo dostępna, że i na naszych parapetach zagości. Ja jestem cierpliwa. ;:224
"- W każdym normalnym człowieku tkwi szaleniec i próbuje wydostać się na zewnątrz - odparł sprzedawca. - Zawsze w to wierzyłem. Nikt szybciej nie wpada w obłęd niż osoba całkowicie normalna."

Moje zielono-białe
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”