Lucynko Bożykwiat różowy mam już trzeci sezon i wiosną dokupiłam jeszcze biały i różowy. One chyba lubią rosnąć lekko na wzgórku, a te pierwsze u mnie rosły pod świerkiem, który teraz został ścięty. Nie wiem czy wiesz, że on obumiera po przekwitnięciu.Dobrze jest zaznaczyć miejsce gdzie rośnie jakimiś kamyczkami, aby przypadkowo nie wykopać
Ciemierniki Niger mam dwa i zakwitną raczej około marca. Wiosną też kupiłam cztery z pełnymi kwiatami, ale przetrwał tylko jeden,który ma ze dwa listki
Śniegu u mnie sporo zostało, i od wczoraj bardzo wieje i dalej sypie

Mam nadzieję, że u Ciebie też już pada, i otuli roślinki

Pozdrawiam Was cieplutko i życzę zdrówka
Ewuniu dziękuję, a z tymi zakupami to większość z nas ma ten sam problem . Nie jedno by się kupiło, tylko gdzie to posadzić
Marysiu Ty to zawsze znajdziesz wyjście z sytuacji

Dobrze radzisz, aby ręce zająć wysiewami, ale i tak zawsze coś wskoczy do koszyka

Zdrówka kochana
Beatko też coś mi się wydaje, że przy wysiewach widziałam piasek lub perlit na wierzchu. Jak na razie wszystko jest ok.
Lobelie w tych kolorach mam pierwszy raz, wcześniej zawsze niebieską
Bogusiu jak będziesz na Roztoczu to zapraszam, tylko daj znać, ok. Buziaki kochana
Seba dobrze widzisz, to jest moje pierwsze podejście do wysiewu cann z nasion.
Lobelie wysiałam 02.02, ale jeszcze nie wzeszły
Sebastianie przed chwilą odkryłam, że moja lobelia wzeszła

Fotki wgrały się poniżej
Aniu może w tym sezonie się poprawię i postaram się podpisywać swoje piwonie.
Bożykwiat mam już trzeci sezon, ale siewek jeszcze też nie widziałam.Wiosną dokupiłam biały i różowy, ale nie wiem czy już nie wykopałam
Andrzeju to prawda, że ten skromniutki i delikatny kwiatek nie jednemu skradł serce i budzi spore zainteresowanie
