U Agnieszki
Ja zimą także rozmnażam, jedne właśnie dziś sadziłam, a z reszty pościnałam wierzchołki i włożyłam do słoika z wodą. Może wody za dużo wlewasz, ja tylko tyle, aby był troszkę zanurzony, a w miarę jak paruję - dolewam. No i musi być odpowiednia temperatura, tzn. nie za zimno - u mnie jest teraz około 19 - 20 stopni.
A problem z przezimowaniem może wynikać ze zbytniego chłodu. Ja swoje zestawiłam z parapetów, jak był największy mróz. Zauważyłam, że jak za bardzo wietrzyłam mieszkanie, a o kwiatkach zapomniałam, żeby je zdjąć z parapetu, to wtedy je trochę "zawiało" i liści trochę pogubiły.
A problem z przezimowaniem może wynikać ze zbytniego chłodu. Ja swoje zestawiłam z parapetów, jak był największy mróz. Zauważyłam, że jak za bardzo wietrzyłam mieszkanie, a o kwiatkach zapomniałam, żeby je zdjąć z parapetu, to wtedy je trochę "zawiało" i liści trochę pogubiły.
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Mój ogród
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7754
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7754
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
To są Geniu jedne z najłatwiej ukorzeniających się roślinek. Do tej pory traktowałem je jako niezbyt atrakcyjne rośliny doniczkowe ale w tym sezonie robię koleusowisko na otwartej przestrzeni w gruncie. Troszeczkę brzydną jak im się daje zakwitnąć ale przy systematycznym przycinaniu potrafią zadziwić urokiem. Ostatnio pokazało się sporo nowości.
Przemku, meldunek przyjęty. Jak mi trójkolorowy podrośnie, to jeszcze tego Ci przyniosę. Już się na działkę do Ciebie zapraszam, żeby koleusowisko podziwiać, bo moje to tylko w doniczkach będą w domu - na działce za dużo słońca by miały.
Geniu, Przemek jak zwykle ma rację. Koleusy rosną jak szalone, aby tylko ciepło i wilgotno miały, są niekłopotliwe i rozmnaża się je niezwykle łatwo.
Geniu, Przemek jak zwykle ma rację. Koleusy rosną jak szalone, aby tylko ciepło i wilgotno miały, są niekłopotliwe i rozmnaża się je niezwykle łatwo.
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Mój ogród
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7754
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Hehe, ja jeszcze od Judyty nie wydzierżawiłam pola
Ale myślę, że w takim zestawieniu nieźle by się prezentowały.
Szkoda, że u mnie hosty się zmarnują, bo cienia zostały pozbawione przez to, że folię na pomidory przeniosłam w inne miejsce. No, ale może jakaś malutka gdzieś cieniste miejsce znajdzie.

Szkoda, że u mnie hosty się zmarnują, bo cienia zostały pozbawione przez to, że folię na pomidory przeniosłam w inne miejsce. No, ale może jakaś malutka gdzieś cieniste miejsce znajdzie.
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Mój ogród
A ja trzymam w wodzie i czekałam aż korzonki puszczą. Myślałam też o sadzeniu z jakimś ukorzeniaczem, ale nigdy tego nie próbowałam. Dzięki Madziu, z następnymi tak spróbuję, jak Ty robisz.
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Mój ogród
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Jestem kompletnie na tak , zgadzam się bez rozmówprzemek1136 pisze:Czytałem, że pięknie się komponują z hostami. Więc może porozmawiaj z Judytą i pod jednym z jej drzew posadzicie funkie i pokrzywki?

Przemku -widziałam boczniaki cytrynowe-znaczy grzybnię tych boczniaków, superowe, takie żółciutkie śliczniutkie. Ciekawe jakie są w smaku?
Będę Cię kusić Aguś na tę dzierżawę, aż ulegnieszsaaga pisze:Hehe, ja jeszcze od Judyty nie wydzierżawiłam pola Exclamation Ale myślę, że w takim zestawieniu nieźle by się prezentowały.
Szkoda, że u mnie hosty się zmarnują, bo cienia zostały pozbawione przez to, że folię na pomidory przeniosłam w inne miejsce. No, ale może jakaś malutka gdzieś cieniste miejsce znajdzie.

Nie pozwolimy zmarnować się hostom, to by było karygodne. W zamian dostaniesz tonę aronii ( może trochę mało




serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7754
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Zeniu, niestety dobrze nie widzę na zdjęciu jak wysoki jest Twój koleus. Myślę, że na razie możesz jeszcze trochę poczekać, bo wydaje mi się, że nie jest za wyskoki. Ścinasz czubek (kilka centymetrów, ja obcinam tak koło 8-10 cm) i w wodzie czeka na korzonki - to w zależności od temperatury w pomieszczenie, tydzień - dwa. Po obcięciu będzie sie rozgałęział i bujniej rósł.
Przemek, dla Ciebie wszystko, ale tak mało chcesz?? Judycie tony się marnują! No to w przyszłym roku robimy soczki i nalewki!!
Przemek, dla Ciebie wszystko, ale tak mało chcesz?? Judycie tony się marnują! No to w przyszłym roku robimy soczki i nalewki!!
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Mój ogród
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
No właśnie Przemku-co tak mało chcesz?, aronia zdrowa jest, chcij więcej, bo się okoliczne ptaszki przejedzą.!!
A Ty tu jakiś detal chcesz uskuteczniać
U mnie aronia tylko hurtem

A Ty tu jakiś detal chcesz uskuteczniać



serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;