Zielistka problemy z liśćmi

[norbert76]

Krzysztof_Pa, wiedza wiedzą, ale trzeba mieć świadomość gdzie leży jej granica.
Masz zbyt naukowe podejście, a większość których tu na forum uprawia z powodzeniem rośliny wystarcza podstawowa wiedza. To jest forum w głównej mierze amatorów, a nie producentów, którzy uprawiają rośliny metodą przemysłową.

Myślę, że tym samym wyczerpaliśmy temat o pH i twardości, zważywszy że mocno odbiegliśmy od tematu wątku.

Pozdrawiam.

[Diana_06]

Sprawdziłam dziś korzenie zielistki, w świetle sztucznym, bo jest zachmurzony dzień i nie miałam możliwości w pokoju przy oknie.

Nie wiem co o tym myśleć, bryła korzeniowa jest taka zbita, są niteczki ale też jej grubsze korzenie... Ziemia mocno wilgotna, ale nie mokra, więc włożyłam ją do tej samej...
Co do tego owada, to nie zdarzyłam zrobić zdjecia, ale sprawdziłam na internecie wygląda jak wij drewniak.

[norbert76]

Jak do tej samej ziemi... w tym podłożu nie ma praktycznie rozluźniacza.

Wymień na nową, jak pisałem mieszanka ziemi i żwirku w proporcji około 3:1.

[Diana_06]

Jutro wymienię, bo nie mam żwirku , muszę kupić.
A korzenie wg Pana są dobre?

[norbert76]

Korzenie wydają się być zdrowe, bryła korzeniowa mocno przerośnięta, ale ja bym jej nie rozluźniał.

[Diana_06]

Dobrze.
Jak zielistke kupiłam we wrześniu to nie przycinałam jej, miałam w planie na wiosnę to zrobić

[norbert76]

Z przycinaniem korzeni trzeba uważać i najlepiej tego nie robić. Na pewno nie wolno przycinać grubych korzeni spichrzowych. Korzenie te są magazynem składników odżywczych.
Im więcej korzeni, tym lepiej dla rośliny.

[Diana_06]

Tak, tak, źle powiedziałam, miałam na myśli te niteczki ( ale też nie wszystkie!) nie te grube.

[galaxy]

Korzenie są dobre. Widać nie zdążyła jeszcze "złapać" nowego podłoża, czyli domyślam się , że przesadziłaś ją niedawno. Rosła w ciasnej doniczce i nie mogła dobrze zjeść i wypić. Myślę, że jak posadzisz ją w nowe podłoże i dasz jej trochę czasu bez grzebania przy niej to odżyje.

[Diana_06]

Galaxy, kupiłam ją w sklepie ogrodniczym we wrześniu, po ok. tygodniu od kupna przesadziłam ją do świeżej ziemi do roślin zielonych i palm (sprawdziłam - firmy compo sana) i do 2cm większej doniczki niż miała, bo grube korzenie przerastały dziurki tej, w której ją kupiłam. Oczywiście na spód dałam ok.2cm keramzytu. Tylko nie wiedziałam, że ziemię trzeba zmieszać ze żwirkiem, więc była tylko ta ziemia. Moj błąd, że jeszcze wsadziłam doniczkę w za ciasna osłonkę
Jutro zmienię ziemię na świeżą i dodam ten żwirek.
Teraz się zastanawiam, bo faktycznie dużo tych korzeni, czy jutro posadzić zielistke do jeszcze większej doniczki (teraz ma 15cm średnicy) czy czekać na to do wiosny?
Korzenie ma dobre, szkoda że liście słabe i opadające, dziś się kolejne 3 ułamały jeden w połowie długości (zaczął żółknąć - od ciepła grzejnika?) a dwa tuż przy ziemi. Są jeszcze cztery, które tak zwisają i są zgięte tuż przy ziemi.
Pozdrawiam

[norbert76]

Myślę, że szkoda byłoby stracić tak ładne korzenie czekając aż do wiosny.
Na pewno posadź do doniczki o rozmiar większej.
Grzejnik na pewno nie sprzyja zielistce, ale jeśli tackę postawisz jak pisałem na parapecie, to w jakimś stopniu odseparujesz od grzejnika. Jednak jeśli nie potrzeba, to wyłączaj go. Przecież mamy ostatnio dość ciepło. U siebie od lat nie włączam grzania, a temperatura oscyluje wokół około 20 stopni.
Na pewno zielistka potrzebuje czasu na regenerację. Część liści może stracić, ale przy tak zdrowych korzeniach powinna się odbudować.

[Diana_06]

Panie Norbercie, postawiłam zielistke z tą tacką na parapecie obok Ficusa uspokoił mnie Pan, że jest szansa na jej regenerację
Co do grzania, to mamy grzejnik bez mozliwości wyłączenia go. Mieszkamy w domu, bez grzania było ok.17C Poza tym innym osobom jest zimno ;) tak, jak pisałam wcześniej, grzejemy do temperatury ok.20-max 24C. Dziś do 22C. I tylko po kilka godzin.

[norbert76]

A, chyba że tak. Z drugiej strony jeśli pod parapetem jest grzejnik, to ciepłe powietrze powinno wpłynąć na lepsze parowanie wody z tacki.

I naprawdę, mimo wszystko zajechać na amen zielistkę jest bardzo ciężko. Obok sansewierii to bardzo łatwe w uprawie rośliny. Trzeba tylko zapewnić, jak każdej właściwe warunki uprawy i pielęgnacji.

[Diana_06]

Jeszcze mam pytanie na temat doniczki. Czy ma znaczenie materiał wykonania doniczki? plastikowa czy ceramiczna, która lepsza?
Zawsze trzymałam rośliny w ceramicznej, teraz zielistka ma plastikową.

[norbert76]

W zasadzie materiał nie ma aż tak istotnej różnicy. Swoje zielistki uprawiałem w plastikowych, które miałem podwieszone pod sufitem. Dzisiaj inne rośliny uprawiam w ceramicznych.