Krzewy owocowe pod drzewami owocowymi - jakie do siebie pasują?

[garom]

I wszyscy będą zadowoleni. Wykopujący,że ma zwolnione miejsce pod kolejne nasadzenia, a obdarowany,że ma za free roślinę sadowniczą z perspektywą szybkiego owocowania.

[Szczurbobik]

Jak wykopię i rozdam to nie będę miała
A na poważnie to jak coś mi się rozmnoży to rozdaję sąsiadom

[anulab]

Ja mam porzeczki pod drzewami i jagody kamczackie . Z cięciem nie zauważyłam
problemu bo z dwóch stron można podejść a drzewa nisko prowadzę . Pryskam najczęściej środkami ekologicznymi ,
ale chemicznych się nie wyrzekłam . Takie sadzenie to zasługa mojego m. , u niego w domu
tak było . Teraz , będąc już bardziej świadomą ogrodniczą być może bym się już na to nie
zgodziła . Na filmie widziałam truskawki pod drzewami .

[brodus]

Szczurbobik

Ja też jestem twoim sąsiadem
Włocławek leży za miedzą

[garom]

Jak nic w czasie wykopków w ogrodzie sąsiadki trzeba podjechać i ładnie się uśmiechnąć, a nuż podrzuci jakiś krzaczek albo dwa...

[Rosynant]

Ciekawe podejście, bez oprysków.
Chciałbym zobaczyć brzoskwinie bez opryski na kędzierzawość, albo agrest bez oprysku na amerykańskiego mączniaka agrestu, wiśnie i czereśnie bez ochrony...

Mówisz - masz.
Nie że bez oprysków, lecz bez niczego - zero tykania. Nawet wyprowadzenia.
Znaczy owoce owszem, tkniem.
Wetknięte w sędziwych porzeczek rzędy (młodszych niż wspomniane wyż.), ostatnio uzupełniane agrestem.
I malinką. I zioły.

Marzenia Annie ilustrujący spytam - aby trafnie?

[garom]

No ale u Ciebie Rosynant same odporne odmiany, nie to co u mnie, gdzie co niektóre lubią grzybki... .

[Rosynant]

A nie, te akurat nie - te są na ryzyk-fizyk, a ostro tu mają na górecce.
Może i coniektóre też grzybki kochają mocno, ale za to krótko.
I tak to dialektycznie ilość przechodzi w jakość

[garom]

Ja akurat pryskam tylko wtedy kiedy muszę tzn. brzoskwinie na kędzierzawość i agrest na mączniaka (czyli profilaktycznie) oraz młode sadzonki (1-2 letnie) na mszyce jak się pokażą ( czyli interwencyjnie) . Pozostałe opryski tylko wtedy gdy już się pojawi patogen np. rdza gruszy i parch jabłoni wyłącznie na te drzewka gdzie skubany (znaczy się patogen) zaatakował (czyli interwencyjnie). Ale całkowicie bez oprysku np. na kędzierzawość i mączniaka bym nie dał rady bo już wiem jak to się by zakończyło.

[gienia1230]

Rosyant, ta fotka to wypisz, wymaluj sadek u mojego brata! Nawet nachylenie stoku i widoczek całkiem podobny. Dla mnie taki bajzel byłby nie do przyjęcia a on wcale się tym nie przejmuje

[Rosynant]

Taka jakaś ta natura: nieuczesana rośnie. I nawet tak woli... Jak ona tak może?
A kto gładko strzyże, ten potem... w pocie czoła pryska.

[anulab]

Poruszony był temat agrestu i pomyślałam o swoim , który nigdy nie
był pryskany a owocuje corocznie . Nie pamiętam jaka to odmiana , ale
wiem , że szukałam odpornego . Polecam .

[Rosynant]

W pierwszym rządku na fotce wsadziłem stare odmiany agrestu, odmnóżki, by nie stracić; nawet dobrze tak podrosły w lekkim ocienieniu gdyż suche południowe zbocze, słońce je pali.
Lecz w ubiegłym roku dostały suszą i grzybkami w efekcie tez, a latoś znów późny przymrozek. Prawie nie było owocu. Tuż obok kopię właśnie stawek, też ciekawe jak im to zmieni sytuację...

Kto nie ma zbędnych nadmiarów miejsca, nerwów lub apetytu na ryzyko - uprzejmie donoszę że odmiany te to Biały i Czerwony Tryumf, Honinga, Lady Delamere i t.p. antyki jakieś. A przecie można pójść z postępem

[Wroniarz]

Miałem przez 10 lat 3 stare smaczne odmiany agrestu (wczesna była średniej wielkości i dojrzewała na żółto, pierwsza późniejsza była duża czerwonofioletowa, druga późniejsza była największa i zielona bez włosków).

Rosły zdrowo do czasu jak przed kilku laty podkusiło mnie pierwszy raz agrest ponawozić mieszanką dedykowaną zgodnie z instrukcją na opakowaniu. I to był koniec. Nie nadążyłem wycinać odrostów. Na mocno zagęszczających się krzewach błyskawicznie zameldował się mączniak amerykański (zbagatelizowałem bo nie znałem tego patogenu).

Na drugi rok od wiosny wszystkie pędy bielały i czerniały. Po identyfikacji mączniaka 10 krzewów wykopałem i spaliłem.
Na ich miejsce posadziłem hinnonmaki czerwony i biały. Niby rosną zdrowo ale smak gorszy.

Nauczka na przyszłość : Jak idzie dobrze to nie poprawiać !

[garom]

Te stare odmiany agrestu to mogły być: Biały Triumf, Czerwony Triumf i Butelkowy. Jeszcze do zdobycia jak się poszuka ... .