Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Ten kąt wygląda właśnie tak że do każdego okna jest maksymalnie 1m. Czy takie przesadzanie co 2 tygodnie nie zaszkodzi jeszcze bardziej? Wydaje mi się że nie powinno się co chwila destabilizować warunków. Doniczka ma też odpływ (dorobiłem jeszcze nawet kilka dziur). Aż tak zielony nie jestem :P
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19285
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Gorzej zrobisz, jak zostawisz w tym podłożu. Zadałeś pytanie, dostałeś odpowiedź. Epifity wymagają bardzo przepuszczalnego podłoża i tyle, ale jeśli chcesz żeby za jakiś czas zaczęły gnić korzenie, to Twoja sprawa.
Same otwory w doniczce nie spowodują, że korzenie będą odpowiednio napowietrzone, a podłoże będzie szybko przesychać.
Jeśli chodzi o światło, chodzi oto żeby na roślinę padało bezpośrednie, czyli powinna stać naprzeciw okna. Niedobory światła wpływają na wzrost rośliny, poczytaj o fotosyntezie.
Same otwory w doniczce nie spowodują, że korzenie będą odpowiednio napowietrzone, a podłoże będzie szybko przesychać.
Jeśli chodzi o światło, chodzi oto żeby na roślinę padało bezpośrednie, czyli powinna stać naprzeciw okna. Niedobory światła wpływają na wzrost rośliny, poczytaj o fotosyntezie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Przesadzę jeszcze w tym tygodniu w takim razie. Poczekać z tym aż będzie w miarę sucho?
Jeśli chodzi o światło, pisałem że ma minimum kilka godzin bezpośredniego nasłonecznienia (wg. niektórych źródeł 4 godziny dziennie można uznać za półcień co zgadza się z wymaganiami). Stoi tam też benjamin od paru ładnych lat i rośnie bez opamiętania.
O fotosyntezie jeszcze coś pamiętam bo liceum skończyłem dopiero 4 lata temu (biolchem). Po prostu do tej pory nie zajmowałem się roślinami a nie chcę zamordować tej, która uchodzi za niemal niemożliwą do zabicia.
Jeśli chodzi o światło, pisałem że ma minimum kilka godzin bezpośredniego nasłonecznienia (wg. niektórych źródeł 4 godziny dziennie można uznać za półcień co zgadza się z wymaganiami). Stoi tam też benjamin od paru ładnych lat i rośnie bez opamiętania.
O fotosyntezie jeszcze coś pamiętam bo liceum skończyłem dopiero 4 lata temu (biolchem). Po prostu do tej pory nie zajmowałem się roślinami a nie chcę zamordować tej, która uchodzi za niemal niemożliwą do zabicia.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19285
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Monsterę, jak każdą roślinę można dobić. Są bardzo wrażliwe zbyt mało przepuszczalne podłoże, a przede wszystkim na zalegającą wodę w podłożu, przez co bardzo łatwo załapuje infekcję grzybową.
Po przesadzeniu, możesz odczekać aż podłoże przeschnie, odczekaj z trzy tygodnie i zacznij nawozić mineralnym nawozem do roślin zielonych. Do końca września, połowy października co drugie podlewanie. Bo nawóz i światło to dwa podstawowe czynniki uprawy roślin doniczkowych.
Jeśli chodzi o światło, to patrzysz teraz kiedy jest więcej światła. Poczekaj do okresu jesienno-zimowego, kiedy są krótkie i raczej ciemniejsze dni. Wtedy zmierz natężenie światła na tym stanowisku. Dla roślin tropikalnych, powinno wynosić około 2 tys. luksów. Zresztą Monstera sama da znać czy ma odpowiednią dawkę światła. Przy jego niedostatku, nie będą tworzyć się charakterystyczne dziury w liściach.
Po przesadzeniu, możesz odczekać aż podłoże przeschnie, odczekaj z trzy tygodnie i zacznij nawozić mineralnym nawozem do roślin zielonych. Do końca września, połowy października co drugie podlewanie. Bo nawóz i światło to dwa podstawowe czynniki uprawy roślin doniczkowych.
Jeśli chodzi o światło, to patrzysz teraz kiedy jest więcej światła. Poczekaj do okresu jesienno-zimowego, kiedy są krótkie i raczej ciemniejsze dni. Wtedy zmierz natężenie światła na tym stanowisku. Dla roślin tropikalnych, powinno wynosić około 2 tys. luksów. Zresztą Monstera sama da znać czy ma odpowiednią dawkę światła. Przy jego niedostatku, nie będą tworzyć się charakterystyczne dziury w liściach.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Dziś przesadziłem. Faktycznie, tamta ziemia na dnie była aż ubita. Ale korzonki ładne zaczęły w niej ładnie rosnąć więc mam nadzieję że tak zostanie i w nowej. Dzięki wielkie za rady!
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Witam, brzegi liści mojej monstery zaczęły żółknąć, pojawiają się plamki, które potem ciemnieją. Na spodzie widać jakby tkanka w niektórych miejscach była zniszczona, w tych miejscach zaczyna się właśnie żółknięcie po drugiej stronie. Nie mam pojęcia co może być przyczyną.
Nie stoi ona na bezpośrednim słońcu (mam płócienne zasłony) i jest tuż przy oknie, więc ma sporo światła.




Nie stoi ona na bezpośrednim słońcu (mam płócienne zasłony) i jest tuż przy oknie, więc ma sporo światła.




- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19285
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Jak zadajesz pytania i chcesz odpowiedzi, to zawsze należy od razu podać dokładne warunki pielęgnacji, podłoże, podlewanie i nawożenie. Żółknięcie liści i powstawanie plam może być z różnych przyczyn.
To jest ta sama Monstera co tutaj?
viewtopic.php?p=6235453#p6235453
To jest ta sama Monstera co tutaj?
viewtopic.php?p=6235453#p6235453
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Tak, ta sama monstera, już dawno przesadzona do przepuszczalnej ziemi, z drenażem u dołu doniczki. Od tamtego czasu powiększyła się dwukrotnie, więc chyba jej odpowiadało. Podlewam ją raz na tydzień, ok 300ml. Stoi ok metr od okna (zachodniego), jednak cały czas wisi tam płócienna zasłona, więc nie jest narażona na bezpośrednie światło i jednocześnie ma go sporo. Nawożę ją raz na 2 tyg
Teraz wróciłam i zauważyłam, że plamy zrobiły się większe i ciemnieją

Teraz wróciłam i zauważyłam, że plamy zrobiły się większe i ciemnieją

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19285
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Grzyb, zrób oprysk Topsinem, dobrze że odcięłaś te fragmenty. Możesz też tym samym roztworem podlać.
Metr od zachodniego okna możesz odsunąć zasłony po około 14 godzinie. Trochę słońca jej nie powinno zaszkodzić, a i grzyby go niespecjalnie lubią.
Rozumiem, że przed podlaniem wierzchnia warstwa podłoża jest przesuszona?
Metr od zachodniego okna możesz odsunąć zasłony po około 14 godzinie. Trochę słońca jej nie powinno zaszkodzić, a i grzyby go niespecjalnie lubią.
Rozumiem, że przed podlaniem wierzchnia warstwa podłoża jest przesuszona?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Pomóżcie, proszę! 
Taką oto monsterę w Ikei kupioną i nie przesadzoną (jest na pewno w tej doniczce i torfowatym podłożu, w którym ją sprzedają w Ikei) wziąłem spod śmietnika. Przyglądałem się uważnie i zdaje się nie mieć żadnych pasożytów. Żółte na obrzeżach, brązowe plamy, podłużne jakby "zagięcia" na liściach, gdzie też roślina schnie.
Co mogę zrobić? Jakie środki zapewnić roślinie, da się ją uratować? W jakich warunkach powinna się teraz znaleźć? Będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi. Dodam jeszcze, że podejrzewam skąd monstera została wyrzucona - w tym mieszkaniu jest klimatyzator ścienny. Nie wiem gdzie stała, ale czy zimny strumień powietrza mógłby wyrządzić takie szkody roślinie?
Serdecznie pozdrawiam i pomocy!
https://imagizer.imageshack.com/img924/2772/PU3evX.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/3369/MM2fl7.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/97/rz4yqR.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/7182/gmIGAi.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/3823/ipjCTd.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/4007/H4AlKY.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/7498/iyIApQ.jpg

Taką oto monsterę w Ikei kupioną i nie przesadzoną (jest na pewno w tej doniczce i torfowatym podłożu, w którym ją sprzedają w Ikei) wziąłem spod śmietnika. Przyglądałem się uważnie i zdaje się nie mieć żadnych pasożytów. Żółte na obrzeżach, brązowe plamy, podłużne jakby "zagięcia" na liściach, gdzie też roślina schnie.
Co mogę zrobić? Jakie środki zapewnić roślinie, da się ją uratować? W jakich warunkach powinna się teraz znaleźć? Będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi. Dodam jeszcze, że podejrzewam skąd monstera została wyrzucona - w tym mieszkaniu jest klimatyzator ścienny. Nie wiem gdzie stała, ale czy zimny strumień powietrza mógłby wyrządzić takie szkody roślinie?
Serdecznie pozdrawiam i pomocy!
https://imagizer.imageshack.com/img924/2772/PU3evX.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/3369/MM2fl7.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/97/rz4yqR.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/7182/gmIGAi.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/3823/ipjCTd.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/4007/H4AlKY.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/7498/iyIApQ.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19285
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Na pierwszych trzech zdjęciach widać generalnie jedynie uszkodzenia mechaniczne. Na czwartym, grzyba. Takie liście, wg tego co byś znalazł od razu po przeczytaniu wątku, są do odcięcia. W przypadku pojedynczych plamek, jak na ostatnim zdjęciu możesz zostawić liścia albo jakoś wyciąć ją jakimiś małymi nożyczkami. Oprócz tego robisz oprysk preparatem grzybobójczym.
W kwestii pielęgnacji poczytaj po prostu wątek.
Na początek przesadź do mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 2 :1. Można też dodać jedną część czipsów kokosowych albo podłoża do storczyków.
W kwestii pielęgnacji poczytaj po prostu wątek.
Na początek przesadź do mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 2 :1. Można też dodać jedną część czipsów kokosowych albo podłoża do storczyków.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Dzięki! Wątek jak najbardziej nadrabiam, mnóstwo pożytecznych informacji.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19285
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
A coś więcej oprócz samego zdjęcia? Warunki uprawy i pielęgnacji. Drugie zdjęcie to żaden szkodnik.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Ziemia uniwersalna z perlitem. Doniczka w osłonce, dość luźnej, ale osłonce (wiem, błąd, zmienię to). Stanowisko metr od dużego okna południowo-zachodniego. Mogłam rzeczywiście ostatnio przesadzić z podlewaniem, co w komplecie z osłonką i innymi zdjęciami w tym wątku sprawiło, że podejrzewam grzyba.
A jeżeli chodzi o drugie zdjęcie, to chodzi mi o ten jasny "przecinek" poniżej plamek, obejrzałam roślinę i znalazłam jeszcze kilka takich na liściach.
A jeżeli chodzi o drugie zdjęcie, to chodzi mi o ten jasny "przecinek" poniżej plamek, obejrzałam roślinę i znalazłam jeszcze kilka takich na liściach.