Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 5cz. (2012r)

[kaLo]

Zdaje się, że mniej więcej o tym napisałem.
Pamiętam jak w wojsku wielu kolegów zaczęło palić bo palacze co jakiś czas mieli wolne na papierosa a niepalący bez przerwy musieli malować trawę .

[kaarol]

Paliłem 33 lata, bardzo dużo, udało mi się rzucić za pierwszym razem, w 2008 roku. Motywacją było to, że na papierosy zacząłem wydawać więcej niż na jedzenie. Wyczytałem, że rzucić pomaga Zyban, lek na receptę. Lekarz bez problemu wypisał, wziąłem 30 tabletek i nie palę. Nie miałem żadnych nawrotów, czy chęci zapalenia.

[klon]

Rzuciłem palenie,ale ciągle mi się chce jeść i zacząłem tyć.Ma ktoś pomysł czym zabić ten apetyt?

[kaarol]

Nadwagę zrzucić trudno, trzeba jeść rzeczy trudniej trawione, razowe pieczywo, kapuste kiszona, strączkowe. Do każdego posiłku surowizny, też kapusta, ogórki, tyle samo co głównego dania. Ale najważniejsza dyscyplina, jeść najwyżej 4 razy, zmniejszyć porcję o połowę, bez cukru, ciast i slodyczy, chude mięso. Mi po kwaśnych potrawach długo nie chce się jeść, trzeba siebie obserwować i znaleźć takie sycące rzeczy.

[Telimenka]

Och... jedzenie/ podjadanie okazało się nałogiem zastępczym, po rzuceniu fajek. Rzucałam kilka razy i zawsze wracałam do papierosów bo tyłam. Ostatecznie pomyślałam, że będę jadła treściwe posiłki, sycące : ziemniaki, mięso, ryby, jajka, warzywa,kasze. Do picia kakao , kawa zbożowa. Między posiłkami do popijania sporo wody. Ze słodyczy orzechy i ogórki kiszone . Ogólnie produkty jak najmniej przetwarzane, bez konserwantów, dużo potraw gotowanych zamiast smażonych itp. Długo to zeszło zanim znalazłam sposób na siebie, ale się udało. Niestety, jak się raz przytyje to organizm ma tendencje do łapania nadbagażu. Trudna sprawa.

[hickledanial]

Najlepiej znaleźć sobie dobrą motywację i cel, do którego będziemy dążyć podczas rzucania palenia.

[marcinbb]

Niedorzeczne... ale paliłem papierosy kilkanaście lat, rzuciłem z dnia na dzień. Powiem szczerze jedna z najgorszych używek widzę to po mojej żonie do tej pory pali jakieś 10 lat. Ja rzuciłem z dnia na dzień po sylwestrze, a jarałem paczkę dziennie.

[Katarzyna34]

Silna wola to podstawa. bez tego nie ma nawet co się łudzić że rzucimy palenie.

[ekopom]

Ja zaś pomagam ludziom rzucić palenie, nie wpuszczając palaczy na moją posesję, nawet raz wyprosiłem ordynatora szpitala dziecięcego poza ogrodzenie, który wszedł z palącym papierosem w ustach. Przynajmniej u siebie jestem górą.

[edytka1]

Kupujesz paczkę i przecinasz ją na pół nożyczkami. I przestajesz palić. Tylko silna wola!

[marzena 63]

Katarzyna 34 masz rację -silna wola to podstawa.Mój mąż rzucił palenie z dnia na dzień jak trafił do szpitala z udarem mózgu.Lekarz jak spytał ile pali papierosów dziennie ,to w karcie napisał "nikotynizm" i powiedział ,że zacznie leczyć jak pacjent rzuci palenie .I od tej pory nie zapalił żadnego papierosa.Minął już rok.Po chorobie męża mój syn rzucił palenie.

[kaLo]

Paliłem ponad 20 lat. W tym czasie nie raz i nie dwa próbowałem rzucać, ograniczać , wymyślałem jakieś durne
postanowienia noworoczne itp. bzdety. Z własną silną wolą nie miałem szans bo zawsze okazywała się silniejsza niż ja. Pewnego dnia wpadłem w jakiś taki filozoficzny nastrój i odpalając któregoś z kolei w tym dniu papierosa pomyślałem, on taki mały, ja taki duży... Q mać! Nie dam sobą pomiatać, rozdeptałem gnoja i już więcej nie zapaliłem ani jednego. Niedokończoną paczkę nosiłem jeszcze przy sobie jeszcze ze 2 lata, tak na wszelki wypadek . Było to następne "ponad 20 lat" temu. Pomijając efekt zdrowotny najfajniesze z tego wszystkiego było to, że zaczęły się pojawiać dawno zapomniane smaki i zapachy i tu jest największy problem wynikający z rzucania palenia. Coś za coś.

[Drobar]

Rzuciłem w zeszłym roku za pomocą tabletek, miałem trudności tylko przez pierwsze 3 dni