Warunki dla roślin pozostawianych bez opieki

[alviczka]

A może coś w rodzaju blumat + wiadro wody, w którego pokrywce na przewody zrobiono dziurki dla wężyka lub inaczej zabezpieczono wiadro przed wyparowaniem?

[Reda]

Odgrzeje trochę temat...
Ktoś budował taki system? Trochę czytałem ale ogólnie mało jest tego w internecie. Na alledrogo są pompki zanurzeniowe za ok 40zł wydajność 10l/min do tego transformator 12v-220 i programator czasowy do kontaktu oraz zestaw wężyków.
Mam pytanie do osób które takie coś wykonywały by opisały jak to się sprawdza.

[AnaK05]

Uwielbiam kwiaty.
Moje zielone po prostu rosną i nawet mogę sobie pozwolić na dłuższy wyjazd, bez obawy że zwiędną lub uschną.
Gwarantują to np. takie doniczki

[domi_sissy]

Cześć,

końcem przyszłego tygodnia jadę na wakacje, nie będzie mnie w mieszkaniu niecałe 2 tygodnie. Mieszkam w bloku na parterze i na taki długi wyjazd muszę zasunąć rolety antywłamaniowe. Co zrobić z roślinkami? Do podlewania przyjdzie sąsiad, ale czy nie poumierają bez światła? Może są jakieś lampy, które by pomogły w takiej sytuacji? Polecacie coś?

Głównie to sukulenty, nic kwitnącego.

Pozdrawiam serdecznie

[Foxowa]

Zostawić na zewnątrz?

Umrzeć nie powinny, ale się wyciągną i potem będą tego konsekwencje jeszcze długo.

[3kaczuszki]

A sąsiad nie może przygarnąć do siebie chociaż te najbardziej wrażliwe na brak światła? Ja z powodu długich wyjazdów mam w domu same draceny w dużych donicach, zamiokulkasy i sansewierie. Wszystkie spokojnie wytrzymują bez podlewania 3 tygodnie ale światło mają cały czas

[Foxowa]

Ja bym sąsiada nie mieszała, bo też nie wiadomo jak to zrobi itd.
Nie masz balkonu lub parapetu zewnętrznego?

A jeśli nie to może faktycznie światło sztuczne, np można spróbować przygarnąc jakieś stare akwarium z pokrywą i zamontować sobie niebieską żarówkę typu grow.

[calathea098]

Cześć,

końcem przyszłego tygodnia jadę na wakacje, nie będzie mnie w mieszkaniu niecałe 2 tygodnie. Mieszkam w bloku na parterze i na taki długi wyjazd muszę zasunąć rolety antywłamaniowe. Co zrobić z roślinkami? Do podlewania przyjdzie sąsiad, ale czy nie poumierają bez światła? Może są jakieś lampy, które by pomogły w takiej sytuacji? Polecacie coś?

Głównie to sukulenty, nic kwitnącego.

Pozdrawiam serdecznie

Niecałe dwa tygodnie spokojnie przeżyją. Mnie nie było dokładnie 9 dni teraz i po powrocie nie było żadnych problemów z kwiatkami. Dobrze, że musisz zasunąć rolety, bo dzięki temu spowolnisz proces rośnięcia i przesychania podłoża.

[norbert76]

...Dobrze, że musisz zasunąć rolety, bo dzięki temu spowolnisz proces rośnięcia i przesychania podłoża.

Mówimy tutaj o sukulentach i tutaj akurat jest odwrotnie. Pod wpływem niedoborów światła, następuje wyciąganie się pędów, a to co spowalnia ich wzrost to niska temperatura.
Spowolnienie przesychania podłoża w przypadku sukulentów nie jest wskazane. Podłoże zawsze powinno szybko przesychać.