
Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Witam, mam fikusa od kilku miesięcy, po kupieniu przesdzony do uniwersalnej ziemi z perlitem, na początku rósł bardzo fajnie potem na liściach zaczely pojawiać się zdrewniałe zmiany, ciągle rośnie wypuszczając nowe liściei i niektóre łapią ta chorobę czy co to jest, dodam że obok stoi taki sam i nic mu nie jest a były kupione razem, niektóre zmiany mają biały kolor


- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Te białe zmiany to wyglądają jak taka biała wata lepka w dotyku? To wełnowce.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
To raczej nie są szkodniki oglądałem liście po tym kątem, wygląda to tak jakby liść zasychal w tych miejscach, zmiany są suche i jakby zdrewniałe również te o białym odcieniu, jak wrócę do domu zrobię więcej zdjec
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Mogą to być również wciornastki.
Takie zmiany, czyli wżery w liściach to efekt żerowania szkodników, a dokładnie ich larw. Gołym okiem ciężko je dostrzec, najlepiej użyć szkła powiększającego.
Takie zmiany, czyli wżery w liściach to efekt żerowania szkodników, a dokładnie ich larw. Gołym okiem ciężko je dostrzec, najlepiej użyć szkła powiększającego.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Obejrzałem dokładnie fikusy i znalazłem jakiegoś mikro robaczka na spodniej stronie. Nie mam pojęcia co to jest ale na pewno nie wełnowiec i przedziorek, tarczniki też to nie są. Faktycznie to mogą byc wciornastki albo mszyce, ale mszyce sa chyba wieksze. Wyczytałem ze powoduje on skorkowacenia i strupiaste powierzchnie liścia.
Kupiłem mospilan zobaczymy co z tego wyjdzie.
Kupiłem mospilan zobaczymy co z tego wyjdzie.
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Cześć!
Otrzymane w "spadku" od sąsiadki, miał iść do kontenera ponieważ gubił dużo liści a po wyjęciu z doniczki na spodniej części ziemi pojawiła się pajęczynka. ziemia była mocno zasuszona.
Liście bardzo przerzedzone, postanowiłem zajrzeć do korzeni, ale nie wygląda to najlepiej.
Po oczyszczeniu korzeni z ziemi, część jest spróchniała na końcówkach i wygląda to następująco:





Jest szansa by to uratować, czy dać sobie spokój?
dzięki za info
Otrzymane w "spadku" od sąsiadki, miał iść do kontenera ponieważ gubił dużo liści a po wyjęciu z doniczki na spodniej części ziemi pojawiła się pajęczynka. ziemia była mocno zasuszona.
Liście bardzo przerzedzone, postanowiłem zajrzeć do korzeni, ale nie wygląda to najlepiej.
Po oczyszczeniu korzeni z ziemi, część jest spróchniała na końcówkach i wygląda to następująco:





Jest szansa by to uratować, czy dać sobie spokój?
dzięki za info
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Cóż, słabo to wygląda. Ale spróbuj ratować.
Podłoże przepuszczalne plus jasne stanowisko.
Podłoże przepuszczalne plus jasne stanowisko.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Myślę, że nie byłoby żadnych problemów, gdybyś:
1. Po zakupie przesadził do właściwego przepuszczalnego podłoża. Kup doniczkę z odpływem i podstawką.
2. Postawił blisko okna, a nie w ciemnym kącie gdzie możesz postawić co najwyżej sztucznego kwiatka.
3. Okres grzewczy mu nie służy. Wyłącz grzejnik.
Resztę znajdziesz w wątku, bo to standardowy przypadek błędów uprawowych i tyle.
1. Po zakupie przesadził do właściwego przepuszczalnego podłoża. Kup doniczkę z odpływem i podstawką.
2. Postawił blisko okna, a nie w ciemnym kącie gdzie możesz postawić co najwyżej sztucznego kwiatka.
3. Okres grzewczy mu nie służy. Wyłącz grzejnik.
Resztę znajdziesz w wątku, bo to standardowy przypadek błędów uprawowych i tyle.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Dziękuje za odpowiedz, co do ciemnego kąty to kwiat stoi przy 3 m oknie więc światła na pewno mu nie brakuje.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Chyba nie rozumiesz, blisko okna/przy oknie, to jest bezpośrednio przy samym oknie. Tutaj ma za ciemno. To, że wg Ciebie wydaje się jasno, jest tylko Twoim wrażeniem.
A i ta szmata/worek do którego włożona jest doniczka jest oczywiście do wywalenia.
A i ta szmata/worek do którego włożona jest doniczka jest oczywiście do wywalenia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Dziękuje za pomoc
Przycięcie korzeni fikusa na bonsai
Dzień dobry. Pierwszy raz odważyłam się poprosić Państwa o poradę. Mój problem dotyczy fikusa "Ficus ginseng". Dostałam go w prezencie, jako ozdoba w szkle z innymi roślinami, niestety pozostałe utopiłam przez zbyt obfite podlewanie. Starałam się uratować fikusa. Wyjęłam go ze szkła i zasadziłam w doniczce jako bonsai przycinając mu korzenie. Od tego czasu z dnia na dzień gubi wszystkie liście. Moje pytanie brzmi. Czy uważają Państwo, że mogłam za mocno obciąć korzenie i dlatego marnieje (czy jest to możliwe?) czy po prostu się zestresował tak ostrym traktowaniem i zmianą miejsca? Codziennie go zraszam, ale i to daje marne efekty. Nie mam doświadczenia w tym temacie, posiłkowałam się filmami na yt jak to zrobić. A teraz mam wyrzuty sumienia, że go zabiłam. Czy można mu jakoś pomóc? Będę wdzięczna za każdą odp.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Cóż, tak się kończy uprawianie roślin w szkle. Jest to całkowicie nienaturalna i szkodliwa metoda, gdyż rośliny potrzebują przepuszczalnego podłoża, drenażu oraz pojemnika z odpływem.
Druga sprawa nie rozmawiajmy o jakimś pseudo bonsai i i jeszcze szukanie poradników na YT. To jest tylko sztuka kształtowania, ale kupnym roślinom bardzo daleko, żeby nazywać je bonsai.
Zamiast szukać filmików o bonsai trzeba przeczytać chociaż jeden poradnik w internecie albo wątek na forum o normalnej uprawie fikusów.
Ta roślina została przelana i tyle. Czego oczekujesz? Piszesz, że wg jakiegoś filmiku obcięłaś korzenie. Czy odcięłaś również zdrowe?
Przydałoby się od razu wrzucić zdjęcia, ale z opisu ciężko o jakieś pozytywne informacje.
Druga sprawa nie rozmawiajmy o jakimś pseudo bonsai i i jeszcze szukanie poradników na YT. To jest tylko sztuka kształtowania, ale kupnym roślinom bardzo daleko, żeby nazywać je bonsai.
Zamiast szukać filmików o bonsai trzeba przeczytać chociaż jeden poradnik w internecie albo wątek na forum o normalnej uprawie fikusów.
Ta roślina została przelana i tyle. Czego oczekujesz? Piszesz, że wg jakiegoś filmiku obcięłaś korzenie. Czy odcięłaś również zdrowe?
Przydałoby się od razu wrzucić zdjęcia, ale z opisu ciężko o jakieś pozytywne informacje.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Nuami
- 100p
- Posty: 182
- Od: 15 lut 2015, o 16:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie
Re: Fikus Benjamina - choroby i szkodniki
Dostaje białej gorączki z jednym z moich fikusów. Jest to typowo marketowe a'la bonsai, czyli jak myślę ficus panda szczepiony na odmianie retusa, bo widać że liście wyrastające bezpośrednio z pnia były inne niż te ,,szczepione".
Ale zmierzając do sedna: jest niezmiernie chimeryczny. Ostatnio się cieszyłam pod niebiosa bo wypuścił masę nowych liści nawet z gałązek, które myślałam że są zaschnięte na amen. Teraz odpadło wszystko : do cna, nie ma żadnego liścia.
Jak go utrzymać teraz do wiosny? Może odbije ale nie wiem jaką wilgotność podłoża zapewnić, skoro nie ma liści, a widzę, że niektóre gałązki, które były z tych bardziej zielonych teraz powoli drewnieją. Podlewać raz na tydzień, czy lepiej dać mu jakoś przeschnąć? Czy może właśnie nawadniać go częściej i to pobudzi go jakoś do ponownego rozwoju liści
Ale zmierzając do sedna: jest niezmiernie chimeryczny. Ostatnio się cieszyłam pod niebiosa bo wypuścił masę nowych liści nawet z gałązek, które myślałam że są zaschnięte na amen. Teraz odpadło wszystko : do cna, nie ma żadnego liścia.
Jak go utrzymać teraz do wiosny? Może odbije ale nie wiem jaką wilgotność podłoża zapewnić, skoro nie ma liści, a widzę, że niektóre gałązki, które były z tych bardziej zielonych teraz powoli drewnieją. Podlewać raz na tydzień, czy lepiej dać mu jakoś przeschnąć? Czy może właśnie nawadniać go częściej i to pobudzi go jakoś do ponownego rozwoju liści
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.