Wiejskie podwórko - aguskac cz.1

[basow@]

Aguś , podobno grunt , to robić dobre wrażenie!

Ja parę swoich koktailowych zostawiłam też do samodzielnego wysiania... , ale zmartwiłaś mnie mówiąc,że Twoje nie zdążyły dojrzeć!

Pomidorki....mniam , mniam,pięknie wyglądają.Fakt, sklepowe są do niczego...

[Grzesiu]

Piękne pomidorki i całe ranczo
Będę starał się odwiedzać Cię częściej.....

[tadeusz48]

Witaj AGUŚ- w ciągu miesiąca ,jaki upłynął od ostatniego mojego pobytu w Twoim ogrodzie, znacznie się Twój wątek ogrodowy rozszerzył, przeglądając ostatnie kilkanaście stron zobaczyłem ogrom Twojej pracy w ubiegłym roku, szczególnie podobają mi się w Twoich zdjęciach widoki ogólne ogrodu , myślę że w tym roku mniej będziesz ciężko pracować , a więcej odpoczywać i grillować.

[aguskac]

Aguś , podobno grunt , to robić dobre wrażenie!
Ja parę swoich koktailowych zostawiłam też do samodzielnego wysiania... , ale zmartwiłaś mnie mówiąc,że Twoje nie zdążyły dojrzeć!

Małgosiu i tego się trzymajmy

Też mnie zmartwiły, mało tego... serce mnie bolało jak padły bo były ich chyba setki !!!! Może Twoje zdążą, bo jednak masz cieplejszy klimat, tamto lato 2007 z którego są fotki było dość chłodne i deszczowe.

[aguskac]

Piękne pomidorki i całe ranczo
Będę starał się odwiedzać Cię częściej.....

witam i zapraszam, trochę fotek jeszcze mam do powklejania mam nadzieję, że będzie na czym oko zawiesić

[Monia68]

Nareszcie dotarłam do Ciebie- bardzo ładne to Twoje podwórko Dużo pięknych roślin...i zazdroszczę właśnych pomidorów

[aguskac]

Witaj AGUŚ- w ciągu miesiąca ,jaki upłynął od ostatniego mojego pobytu w Twoim ogrodzie, znacznie się Twój wątek ogrodowy rozszerzył, przeglądając ostatnie kilkanaście stron zobaczyłem ogrom Twojej pracy w ubiegłym roku, szczególnie podobają mi się w Twoich zdjęciach widoki ogólne ogrodu , myślę że w tym roku mniej będziesz ciężko pracować , a więcej odpoczywać i grillować.

Jak miło znów Cie widzieć
Właśnie nad tymi widokami ogólnymi muszę popracować hihihi zwłaszcza płoty po babci są "powalające" . Latem jak zarosną to jakoś jeszcze je toleruję, ale teraz !! horror
Niby sporo zrobiliśmy, ale nie jest to dokończone i wypieszczone. Że tak się wyrażę brak szlifów
Jedyne miejsce z którego jestem zadowolona to skalniaczek przy szopce. Reszta wymaga poprawek. Jednak jak natykam się na fotki z przed 2 lat i porównuję niektóre miejsca to różnica jest
Tak mi się marzy, by mniej było tej najcięższej pracy, już niekoniecznie muszę się całe lato wylegiwać na tarasie 8)

[aguskac]

Witaj Moniko Ja do Ciebie chyba jeszcze nie dotarłam, ale kto wie... często zaglądam tu i tam nie zostawiając śladów. Może spróbujesz wsadzić gdzieś kilka krzaczków pomidorowych, widziałam u znajomych koktajlówki wkomponowane w rabatkę kwiatową

[Monia68]

U mnie to raczej niemożliwe- mam leśny ogród, więc podłoże jest kwaśne i ubogie. Nie rosną też u mnie takie byliny, wśród których można byłoby posadzić takie pomidorki. Może kiedyś pokuszę się o zrobienie małego warzywnika na podwyższeniu, na razie jednak nie chcę sobie dokładać roboty

[aguskac]

U mnie to raczej niemożliwe- mam leśny ogród, więc podłoże jest kwaśne i ubogie. Nie rosną też u mnie takie byliny, wśród których można byłoby posadzić takie pomidorki. Może kiedyś pokuszę się o zrobienie małego warzywnika na podwyższeniu, na razie jednak nie chcę sobie dokładać roboty

A jednak byłam już w Twoim ogródku, z pewnością ten leśny tytuł mnie przyciągnął. Ale o Twoich przygodach z Afryką poczytuję dopiero dziś.
Nie masz pomidorków,ale za to świetnie się u Ciebie czują rododendrony, azalie , wrzosy... które mojej ziemi nie lubią i chyba z nich zrezygnuję bo nic na siłę.

[EdytaB]

Witaj !
Jestem pełna podziwu dla Ciebie i miejsca, które tworzysz, a już za układanie bruku to wielkie wielkie
Gril rewelacyjny, koty przytulańskie, generalnie miło mi było gościć w Twoim sielskim ogrodzie.

[Monia68]

Masz rację, nic na siłę Dlatego też staram się uprawiać rośliny, które radzą sobie wśród wielu sosen

[aguskac]

Witaj !
Jestem pełna podziwu dla Ciebie i miejsca, które tworzysz, a już za układanie bruku to wielkie wielkie
Gril rewelacyjny, koty przytulańskie, generalnie miło mi było gościć w Twoim sielskim ogrodzie.

Witaj Edytko miło Cię gościć. Bruk trzeba było ułożyć, bo się latem kupę bałaganu do domu nosiło. Teraz sobie biegam czystą stopą na taras i z powrotem Wcześniej najgorzej było po deszczu i po koszeniu, bo trawy się dużo do ganku wnosiło na butach.

[basow@]

Jak widać - potrzeba matką wynalazków! Dzięki "bałaganowi" masz teraz ślicznie!

[EdytaB]

Może i ja się odważę