
Jak powiedziałem nie znam się ale to nie jest dobry pomysł robienia w ten sposób bo nie masz na tym żadnej kontroli. Poza tym piszesz bez szczegółów i ogólnikowo np rozrobiłem kwasu w wiaderku. itp. A to wiaderko na ile litrów wody poszło. Wg mnie najlepszym i jedynym sposobem jest przygotowanie wcześniej roztworu o pożądanym stężeniu i dopiero wtedy dozowanie pod rośliny. Inaczej możesz popalić rośliny lub odwrotnie nic nie uzyskać. Na pewno są systemy które robią to automatycznie i dokładnie ale nie dla amatora bo koszt jest ogromny.
Kup sobie mausera, zrób roztwór w mauserze i wtedy zasilaj linie kroplujące. Ja zakwaszam wodę do podlewania do wartości 3.0 pH. Ale latam z konewką a jestem starszy od Ciebie

Poza tym nie myśl że jednym podlaniem kwasem zmienisz pH podłoża.