


FreGo pisze:Merkor a gdyby je tak posadzić w ziemi ogrodniczej a nie w samym piasku?Przecież to już duże rośliny i potrzebują jeść.
Kwarc to żadna odżywka dla nich.
Jak wiadomo, jesteśmy krajem buraczano-ziemniaczonym--julian-- pisze:Nie rozumiem jednego, dlaczego w Estonii jest dostępnych tyle odmian, a w Polsce tylko kilka? Nikt nie sprowadza do Polski nasion zagranicznych na wzór znanego wszystkim Yody?
Yes, yes, yes--julian-- pisze:Trzeba coś z tym zrobić w przyszłości
Ziemia jest zmieszana z piaskiem kwarcowym i perlitem w proporcjach mniej więcej 70/15/15 i wyszła dobrze przepuszczalna, na wierzch dałem pół centymetra piasku kwarcowego by nie było pleśni, tak małe sadzonki podlewałem co około 5 dni bez nawozu. Przesadzić je do innej ziemi i liczyć, że im się uda czy darować sobie te 3 sztuki?Karczownik pisze:Ciężko doradzić na podstawie zdjęcia. W doniczkach masz sporo piasku, który powinno się dodawać do podłoża, torfu żeby je rozluźnić. Jeśli masz sporo piachu i dajesz dużo wody, to nie ma się co dziwić , że roślina pada. Korzenie się duszą. A jeszcze jak było im zimno, np. nocą to klapa po całości. Te rośliny ze zdjęć wyglądają na podtopione i zmarźnięte.
Daj do normalnej ziemi bez zbędnych dodatków i w cieplejsze pomieszczenie.Merkor pisze:Dać więcej perlitu by "spulchnić" ziemię czy może piasku?
Są nie wyciągnięte, wyrasta nowy zdrowy liść , mają chęci do życia. Tylko powinny być dokarmiane i byłyby Ok. Ja bym usunęła warstwę piasku, podsypała ziemią i zasiliła. Warunki temperatutowe i oświetlenie widać że mają dobre.