
Tulipany - nasze FOTO i identyfikacja odmian 2019 - i dalej...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Tulipany cz.5
Ale piękny
Oznacz go jakoś, może w przyszłym roku też taki będzie 


- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1644
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Tulipany cz.5
U mnie niestety podobna sytuacja w tym roku. Wydaje mi się, że to wina suchej jesieni, zimy i wiosny oraz wysokich temperatur w okresie zimowym. Podlewanie zaczęłam dopiero trzy tygodnie temu. Za późno. Niemniej kontynuuję systematyczne podlewanie. Przynajmniej pozwoli to urosnąć cebulkom i jest szansa, że w przyszłym roku zakwitną bardziej okazałe.BarbaraR pisze:Wasze tulipany kwitną nawet ładnie.
A u mnie w tym roku kwitną bardzo słabo, wręcz beznadziejnie - wiele wydało tylko liście, kwiatów jest bardzo mało, są niskie i niezbyt dorodne. Myślę, że to efekt suszy - ubiegłoroczne lato, jesień i zima były praktycznie bezdeszczowe. Wiosna 2020 też skąpi opadów. Ten rok zapowiada się jeszcze gorzej - podlewanie to jednak nie to samo, co deszcz... Bardzo mnie to martwi, bo tulipany uwielbiam![]()
Czy znawcy i hodowcy tulipanów potwierdzą moje obserwacje, czy to słabe kwitnienie to może efekt moich błędów w uprawie?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Re: Tulipany cz.5
Rotos,
być może się zawirusował... Najprawdopodobniej jednak w wyniku cięcia kwiatów tulipanów np. na bukiet, albo przy ogławianiu tulipanów nie dezynfekowałeś narzędzia, którym ciąłeś. W wyniku takiego cięcia mieszają się soki z różnych odmian, czego efektem są takie kwiatki. Takim samym sposobem przenosimy choroby wirusowe z roślin zainfekowanych na zdrowe. Najczęściej robią to za nas mszyce, ale sami też nie jesteśmy bez winy. Dezynfekujmy narzędzia do cięcia najczęściej jak tylko się da, a najlepiej rwać kwiaty do bukietów ręcznie, co nie zawsze jest łatwe. Podobne błędy popełniamy przy cięciu wielu kwiatów np. dalii, mieczyków, a to jest najprostsza droga do infekowania roślin zdrowych. Zainfekowanie roślin kończy się zwykle, wcześniej czy później, ich utratą - o czym Ty, jako znawca uprawy mieczyków, na pewno dobrze wiesz. Ja też mam takie przykre doświadczenia - straciłam przez to niejedną piękną odmianę dalii... "Strzępiastość" płatków odmiany Apeldoorn, która jest widoczna na zdjęciu, też jest prawdopodobnie efektem przeniesienia tej cechy z innej, strzępiastej odmiany - chyba, że jest to odmiana Fringed Apeldoorn...
być może się zawirusował... Najprawdopodobniej jednak w wyniku cięcia kwiatów tulipanów np. na bukiet, albo przy ogławianiu tulipanów nie dezynfekowałeś narzędzia, którym ciąłeś. W wyniku takiego cięcia mieszają się soki z różnych odmian, czego efektem są takie kwiatki. Takim samym sposobem przenosimy choroby wirusowe z roślin zainfekowanych na zdrowe. Najczęściej robią to za nas mszyce, ale sami też nie jesteśmy bez winy. Dezynfekujmy narzędzia do cięcia najczęściej jak tylko się da, a najlepiej rwać kwiaty do bukietów ręcznie, co nie zawsze jest łatwe. Podobne błędy popełniamy przy cięciu wielu kwiatów np. dalii, mieczyków, a to jest najprostsza droga do infekowania roślin zdrowych. Zainfekowanie roślin kończy się zwykle, wcześniej czy później, ich utratą - o czym Ty, jako znawca uprawy mieczyków, na pewno dobrze wiesz. Ja też mam takie przykre doświadczenia - straciłam przez to niejedną piękną odmianę dalii... "Strzępiastość" płatków odmiany Apeldoorn, która jest widoczna na zdjęciu, też jest prawdopodobnie efektem przeniesienia tej cechy z innej, strzępiastej odmiany - chyba, że jest to odmiana Fringed Apeldoorn...
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
- rotos
- 1000p
- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Tulipany cz.5
Słuszna uwaga. Jednak z tymi wirusami trzeba uważać nie tylko na mieczykach.
Strzępiaste były od początku, także ta cecha odmianowa nie uległa zmianie.
Pozdrawiam
Strzępiaste były od początku, także ta cecha odmianowa nie uległa zmianie.
Pozdrawiam

Re: Tulipany cz.5
SUSZA!!!!!!!!!!
kompletne nieszczęście. W części tulipanów wyrosły tylko liscie bez pąków, u niektórych pąki w ogóle się nie otworzyły i padły.
Te które zakwitły to w wiekszości małe, drobne, taka mizeria a i tak szybko przekwitły.
A podlewamy od dawna i sporo.
Oprócz Greiga CHOPIN to jedynie PURPLE PRINCE I PRETTY WOMAN zakwitły w miarę normalnie.

kompletne nieszczęście. W części tulipanów wyrosły tylko liscie bez pąków, u niektórych pąki w ogóle się nie otworzyły i padły.
Te które zakwitły to w wiekszości małe, drobne, taka mizeria a i tak szybko przekwitły.
A podlewamy od dawna i sporo.
Oprócz Greiga CHOPIN to jedynie PURPLE PRINCE I PRETTY WOMAN zakwitły w miarę normalnie.

Re: Tulipany cz.5
Podejrzewam coś innego niż susza.U mnie sucho nie miały, liście pięknie wyrosły, pędy z pąkami kwiatostanowymi, które zamiast rozwinąć się zaschły.Kilka jednak zakwitło i dwie inne odmiany też w całości.Podobnie było z jedną z odmian w zeszłym roku.Jaka przyczyna?
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1425
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Tulipany cz.5
Ad rem


Jakiś nn, może ktoś wie co to?
[/URL
[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/6bac51d6581300f6]
Flaming flag

Kolejne nn



Jakiś nn, może ktoś wie co to?


[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/6bac51d6581300f6]

Flaming flag

Kolejne nn

Re: Tulipany cz.5
W Biedronce były Hamilton, Kristal Star i Crispy Gold z tego co pamiętam.