
Następnie liście zaczęły obumierać, zaczynając od koniuszków, idąc do łodyżki - na dwa sposoby. Z widoczną granicą obumierania (wysychania) i z płynną granicą - co widać na poniższych zdjęciach. Dotyczy to tak nowych liści, białawych, jak i starych liście - całkowicie ciemnozielonych.


Mam kilka hipotez:
1. za ciemno zimą...
2. przelany zimą...
3. jakaś choroba...
Nie ma nia nim żadnych widocznych objawów szkodników - chociaż mam w domu przędziorki obecnie na innej roślinie, tutaj nie widać, nawwet pod mocną lupą przeglądałem liście. Co to może być i jak uraować roślinkę... Proszę o pomoc !