Kocham ogród Cz.4

[stasia_ogrod]

Betusia kochana, jakie rozkoszne te wróbelki, chyba wiosnę czują i planują, gdzie by tu uwić sobie gniazdeczko.
Twoje rośliny też to czują, zwłaszcza że w szklanych pucharach, ponad miarę wystrzelili ich pobratymcy.
U nas dzisiaj było -6* a za dnia słoneczko, to nocą znowu przymrozi.Moje ciemierniki jeszcze nie takie wyrywne, siedzą w ziemi otulone liśćmi. Potem liście poprzycinam i ukażą się w całej krasie.Też mam duszę na ramieniu, czy coś gdzieś nie wymrozi, bo śniegu niet.
Trzymaj się cieplutko.

[Iwonka1]

Przyszłam z rewizytą, Beatko Myślałam, że zabawię chwilkę, a tymczasem zatrzymałam się na kilka godzin. Jestem pod ogromnym wrażeniem, jak zmienił się Twój ogród w ciągu tych lat Otoczyłaś się pięknymi roślinami, stworzyłaś miejsce, w którym czujesz się doskonale. Początkowo miałaś właściwie tylko krzewy i drzewa, z każdym rokiem przybywało jednak kwiatów i teraz masz kolorowy, dojrzały ogród. Zgromadziłaś tyle gatunków W pamięci został mi pewnie tylko jakiś ich procent, ale nie mogę nie wspomnieć o jeżówkach, łubinach, hostach, przecudnych hortensjach-nie tylko bukietowych, które mam i ja, ale i tych ogrodowych, które nestety u mnie nie rosną. Jesienią zachwyciłam się trawami. zazdroszczę miejsca, masz gdzie zaszaleć i jak widać, robisz to z pasją. Będę zaglądać
---------------------------------------------------------
Zapomniałam wspomnieć o zdjęciach, a to one, oczywiście oprócz gospodyni, odgrywają tu główną rolę. Po prostu żyleta, widać każdą żyłkę, pyłek. Są cudne

[Blueberry]

Piękna wiosna na Twoim parapecie nie tak często w roli pędzonych cebulowych widzi się krokusy

[beacia0088]

Witam wszystkich odwiedzających
Kochani dziękuję za odwiedziny i wpisy .Ja niestety od piątku jestem do kitu,wirus mnie dopadł a dziś właśnie lekarka oznajmiła mi,że mam zapalenie oskrzeli ,zatoki a do tego gardło .Weekend to tylko spałam i nic po za tym.Teraz też nie najlepiej,ale już zaczęłam chodzić i coś robić.Antybiotyk mam nadzieję,że zacznie działać i z dnia na dzień będzie tylko lepiej.Najgorsze jest to,że najpierw chory był najmłodszy syn,potem córka teraz ja i męża też niestety dopadło.Z jednego na drugie to dziadostwo przełazi Oby resztę domowników to ominęło .

Dziś spadł pierwszy i ciekawe czy nie ostatni raz tej zimy śnieg.Do południu sypało jak diabli a po południu mało co z niego zostało.Wyszło na pół godziny słoneczko i posprzątało biały śnieżek .Zdążyłam cyknąć trochę fotek z parasolką w ręku ,bo chyba nam zostanie nie długo oglądanie go tylko na zdjęciach jak tak dalej pójdzie .
























































stasia_ogrod Stasiu pogoda zwariowana to prawda,też było w dzień ładnie w nocy przymrozek,ale nie było najgorzej .Dziś nam spłatała figla z tym śniegiem,ale to było do przewidzenia ,że nie na długo .Ptaszków dużo gości u nas co mnie cieszy,uwielbiam je.Co do roślin ,które już wyszły i wychodzą to myślę,że dadzą sobie radę .Nie ma aż takich dużych przymrozków i oby już nie było.Z tego co zapowiadają to ma być coraz cieplej .


























































Iwonka1 Iwonko dziękuję ślicznie za tak miłe słowa i cieszę się ,że spędziłaś w moim ogrodzie czas nie nudząc się
Kocham ten nasz ogród i jest on spełnieniem marzeń jak i takim azylem i lekarstwem na wszystko
Zapraszam kiedy tylko będziesz miała czas










































Blueberry Natalio
Kochana rekompensuję sobie tymi domowymi zwiastunami wiosny moje złe samopoczucie.One swoim wyglądem a teraz zapachem sprawiają mi ogromną radość

[Ankos7]

Witaj
czyli zima zaliczona - śnieg był- był !!! więc teraz już może zmów być wiosna
Pozdrawiamy

[beacia0088]

Ankos Aniu śnieg był i na szczęście się już zbył
No mam nadzieję,że już prawie wiosna choć po tym co się dzieje na dworze to mam mieszane uczucia.Ta pogoda doprowadza mnie do depresji.Nie dość ,że choróbsko już tydzień mnie męczy i jestem wykończona to do tego te wiatry ,przez ,które ciśnienie wariuje i chce mi moją pacynę rozwalić .Jadę na przeciwbólowych codziennie Dziś w nocy to miałam wrażenie ,że zagrzmiało a taka ulewa przeszła,że byłam w szoku.Przed 4 rano zerwałam się na równe nogi bo tak dawało czadu.Aż strach pomyśleć co nas jeszcze czeka

Takie moje domowe ,hiacynty dają czadu zapachem ,że dzieci drą się na mnie






























a w sobotę udało mi się uchwycić moment przylatujące ptaszki

[stasia_ogrod]

Betusia, wspaniałe foteczki roślinki w zimowych kubraczkach wyglądają dystyngowanie.
Taka zima, że nawet bałwana nie ma z czego ulepić. A Ty chora plączesz się po ogrodzie, żeby nam zdać relację z wizyty tej zimnej Pani. Strach pomyśleć czy sobie nie pogorszyłaś. W domu to już prawdziwa wiosna, nie tylko barwna ale i pachnąca.
Pozdrawiam serdecznie i przytulam cieplutko, życząc całej rodzince szybkiego pokonania choróbska.

[Blueberry]

Łączę się w bólu, też mam teraz takie zbiorowe chorowanie, i też mnie dopadło - zdrowiej szybko, Ty i Twoi bliscy
Piękne wiosenne widoki, zawsze poprawią humor

[Iwonka1]

Takiej ilości śniegu, to ja w tym roku jeszcze nie widziałam. Może to i lepiej, bo za nią nie przepadam, ale już sama nie wiem, co byłoby lepsze. Ten brak słońca w końcu wpędzi mnie w przygnębienie, ciągle jest mokro i pochmurno, chociaż akurat dzisiaj, wbrew temu, co piszę, słonko nieśmiało przebiło się przez chmury Od razu wszystko stało się bardziej znośne. Wiosennych kwiatków jeszcze do siebie nie zaprosiłam, ale chyba w końcu ulegnę ich urokowi, bo pięknie się prezentują.
Amarylis już Ci kwitnie? Mój jeszcze ciągle w uśpieniu, nawet nie zaczęłam go podlewać.....
Zdrówka życzę, bo czytam, że szwankuje. Szkoda czasu na chorowanie

[beacia0088]

Witajcie
Kurcze dzieje się oj dzieje z tą pogodą z tymi choróbskami ,co to będzie dalej,aż strach pomyśleć co nas jeszcze czeka
Ja już dużo lepiej się czuję ,ale ta zaraza siedzi u nas w domu nadal.Już nie mam pomysłu jak ją przepędzić bo dała nam w kość i to solidnie.
Ferie u nas się już skończyły ,ale nie użyliśmy nic ,spędziliśmy je jak nie u lekarza to w domu jak w izolatce

Na poprawę nastroju kupiłam troszkę cudeniek ,które czekają na posadzenie jak tylko pogoda pozwoli
oto one :
Krwawnica pospolita 'Robert' ,Barbula klandońska 'Heavenly Blue' ,Firletka poszarpana ,Przetacznik kłosowy 'Ulster Dwarf Blue' ,Przetacznik kłosowy 'Bubblegum Candles' ,Pierwiosnek ząbkowany 'Rubin' ,Pierwiosnek ząbkowany 'Blau Auslese' ,Pierwiosnek ząbkowany 'Prom White' ( ,Pierwiosnka "Viala" ,Pierwiosnek japoński 'Miller's Crimson' ,Pierwiosnek główkowaty "Noverna Deep Blue" ,Gillenia trójlistna ,Bożykwiat Rote Farbe ,Amsonia nadreńska 'Blue Ice'







stasia_ogrod Stasiu dziękuję za słowa wsparcia ,przydały się
Ja to już mam się całkiem dobrze ,ale z córką to miałam przeprawę, że ho ho .Najpierw miała gorączkę ponad 39 aż jej naczynka w oczach powylewały,potem zaatakowało gardło ,brała antybiotyk i myślała,że już będzie okej aż do czwartku wieczorem. Potem się zaczęło jeszcze gorzej.Zaczęła wymiotować ,opadła z sił a tu studniówka w piątek a ona ledwo żywa.Wiec rano szybko do lekarza telefon,kazała nam jak najszybciej podjechać ,dostała bardzo silne zastrzyki ,jeden od razu w przychodni a drugi przed wyjściem na studniówkę.Jutro mamy wizytę kontrolną .Już widać poprawę ,ale co ona przeszła a ja z nią to nikomu nie życzę .Na szczęście dała jakoś radę i poszła na nią,ale wiadomo nie bawiła się tak jak by chciała .Ważne,że mimo to była w miarę zadowolona .







Blueberry Natalko dziękuję i wam też życzę co by i u was to choróbsko odpuściło .Zdrówka dla was

Iwonka1 Iwonko ja z perspektywy tego wszystkiego to chyba jednak wolałabym już chyba taką prawdziwą zimę ze śniegiem,mrozem solidnym ,bo myślę,że jak by tak porządnie pomroziło to mniej tego dziadostwa by się do nas doczepiało a tak to coraz to nowsze infekcje,wirusy i dają nam w kość.
Śnieg jak na razie to u nas jednorazowy wybryk pogody tej zimy i chyba ostatni .Teraz ten brak zimy daje nam odczuć choćby dziś tymi wichurami i ciort wie czym jeszcze.Ten amarylis kupiłam nie dawno z biedronce z pięknym pakiem i dla tego kwitł pewnie teraz.

[stasia_ogrod]

Ho, ho, widzę że solidnie sobie nastrój poprawiłaś piękne rośliny, będą zdobić ogródek przez długie lata.
Wiem kochana co to choroba przed studniówką, moja córcia również to kiedyś przeżywała.
Betusia, śliczną masz tę pannicę, urodę ma po mamusi i kawaler przystojny, śliczna para.
Mam nadzieję, że rodzina już zdrowa i złe myśli nie zaprzątają Twojej głowy, czego z całego serca życzę.

[beacia0088]

stasia_ogrod Stasiu choroby już chyba poszły w końcu od nas ,mam bynajmniej taką nadzieję .Ja już czuję się świetnie,trochę obolała od roboty bo przez te dwa dni wczoraj i dzisiaj pogoda dopisała i ogarnęłam sobie troszkę ogródek.Co prawda to dopiero kropla w morzu ,ale już zawsze coś do przodu.Planów mam dużo i jak tylko nic nie wyskoczy niespodziewanego to będzie elegansio.Oj jaka radość mnie dopadła jak sobie wyszłam do ogródka,tak sobie przycinałam,sprzątałam a teraz oko cieszy Brakowało mi tego i zapewne nie tylko mi .
Córka z wyglądu podobna do mnie tylko charakter nie mój a to szkoda

Na początek pochwalę się prezentami od dzieci ,one wiedzą co ja lubię






Tulipanki kupiłam sobie na walentynki bo walenty zwiał do roboty na jakiś czas i tyle mi zostało






a teraz znowu was zawalę zdjęciami jak to zwykle

[beacia0088]

Wiosna wiosenka się zbliża

[beacia0088]

Pogoda była zwariowana,najpierw słońce,potem wiatr i deszcz,następnie słońce i deszcz i tak od południa do wieczora.
Efektem tego była piękna podwójna tęcza ,nie zdążyłam ją całą sfotografować ,ale chociaż troszkę złapałam
Jakość troszkę kiepskawa bo telefonem .






a po tęczy niedługo takie chmury nadchodziły

[marpa]

Beatko u Ciebie zdjęciowy zawrót głowy i oczopląs!
Jest co oglądać i co podziwiać bo i wiosna u Ciebie już zaczyna swoje oblicze pokazywać! A Ty z reporterskim polotem świetnie ją nam przedstawiasz