Nowości warzywne i owocowe,nieznane i mało znane
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Czy ktoś wyhodował tę kapustę portugalską (bras. oler. acephala)? Kiedy ją sadzić do ziemi? Jak szybko ma liście jadalne? I jak to smakuje?
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Witam. Jestem nowy na forum a także młodym stażem działkowcem.
Jeżeli chodzi o mało znane warzywa lub odmiany warzyw to chciałbym polecić nasiona włoskiej firmy Franchi.
Na allegro jest jeden dostawca z bogatą kolekcją.
Debiutując w uprawie warzyw na działce teściów wyhodowałem cukinię która wzbudziła zachwyt żony, podziw teściowej i sąsiadów. Zdeklasowała inne odmiany cukinii. Chodzi o trombę d'Albenga. Właściwie jest to biologicznie odmiana dyni piżmowej o smaku cukinii. Charakterystyczny kształt z małym gniazdem nasiennym.
Jest to odmiana dość późna ale zbiory miałem do październikowych przymrozków.
Raczej na podpory, bo owoce mogą być dość długie i fajnie wiszą.
W tym roku planuję prowadzić cukinię na rusztowaniu pod starą papierówką, a po jej owocowaniu puszczę na drzewo.
W smaku podobna do zwykłej cukinii, z lekkim trochę innym posmakiem, ale wyróżnia ją większa zwięzłość. Zdaniem teściowej smaczniejsza od zwykłej cukinii. Przyrządzała ją na oliwie z ziołami. Nie rozpada się tak jak za długo gotowana cukinia. Cienka skórka, bez obierania nawet z przerośniętych owoców. Także zwięzła w zalewie octowej, podobnie do patisona.
Ta odmiana była chwalona w rozdziale o cukinii w poprzednich latach, ale ze względu na jej rzadkość notkę umieściłem w tym dziale.
Jeżeli chodzi o mało znane warzywa lub odmiany warzyw to chciałbym polecić nasiona włoskiej firmy Franchi.
Na allegro jest jeden dostawca z bogatą kolekcją.
Debiutując w uprawie warzyw na działce teściów wyhodowałem cukinię która wzbudziła zachwyt żony, podziw teściowej i sąsiadów. Zdeklasowała inne odmiany cukinii. Chodzi o trombę d'Albenga. Właściwie jest to biologicznie odmiana dyni piżmowej o smaku cukinii. Charakterystyczny kształt z małym gniazdem nasiennym.
Jest to odmiana dość późna ale zbiory miałem do październikowych przymrozków.
Raczej na podpory, bo owoce mogą być dość długie i fajnie wiszą.
W tym roku planuję prowadzić cukinię na rusztowaniu pod starą papierówką, a po jej owocowaniu puszczę na drzewo.
W smaku podobna do zwykłej cukinii, z lekkim trochę innym posmakiem, ale wyróżnia ją większa zwięzłość. Zdaniem teściowej smaczniejsza od zwykłej cukinii. Przyrządzała ją na oliwie z ziołami. Nie rozpada się tak jak za długo gotowana cukinia. Cienka skórka, bez obierania nawet z przerośniętych owoców. Także zwięzła w zalewie octowej, podobnie do patisona.
Ta odmiana była chwalona w rozdziale o cukinii w poprzednich latach, ale ze względu na jej rzadkość notkę umieściłem w tym dziale.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Wbrew mojej pani przeniosłem szpinak malabarski do doniczek i postawiłem na oknie. Rósł sobie powoluśku całą zimę, i teraz posadziłem do dużych donic i pozwoliłem mu wspinać się po kratownicy. Rośnie i to bardzo szybko, kilka centymetrów na dobę. Ale liści ma mało i niewielkie.Tak że przetrzymanie go przez zimę nie stanowi problemu. Wystarczy przycinać.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Potrafi ktoś rozpoznać jakie warzywo jest pod angielską nazwą "perpetual spinach"? To jakiś rodzaj buraka liściowego albo czegoś blisko z burakiem spokrewnionego, ponoć smakuje bardziej jak szpinak, ale nie mam pojęcia co to jest i jak tego szukać.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2819
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
https://www.sarahraven.com/veg-fruit/pl ... petual.htm
Ja nie widziałam w naszym kraju takich w sprzedaży
Ja nie widziałam w naszym kraju takich w sprzedaży

Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7434
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
To odmiana Perpetual, prawdopodobnie szwajcarska buraka liściowego (boćwiny).
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Jest też takie warzywo jak kapusta kargueleńska (karguelen cabbage) jest endemitem wyspy Karguelena , liście po ugotowaniu mają smak podobny do jarmuża , kłącza mają smak chrzanu a pędy kwiatostanowe do skorzonery .Widziałem kiedyś w jakimś sklepie ogrodniczym . Szkoda że w tedy jej nie kupiłem z tego co pamiętam to cena była ogólnie dość zaporowa. Niestety więcej już jej nie znałem.
Szukam też takiej rośliny jak Macquarie island cabbage (Stilbocarpa polaris)
Szukam też takiej rośliny jak Macquarie island cabbage (Stilbocarpa polaris)
Ostatnio zmieniony 16 lut 2020, o 19:47 przez jokaer, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: połączenie postów
Powód: połączenie postów
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Szpinak malabarski ma sens tylko w pierwszym roku. Wtedy jest liściastym pnączem sensownych rozmiarów. Przezimowałem takowy w doniczkach i powędrował na działkę. Niestety w drugim roku były już tylko kwiaty ( w olbrzymiej ilości ) i prawie zero liści.
Czy ktoś miał do czynienia z cukinią pnącą? (Cucurbita pepo ) Kupiłem nasiona w zeszłym roku, ale zgniły zamiast wykiełkować. Podejrzewam, że przy suszeniu miały za wysoką temperaturę i upiekły się.
Czy ktoś miał do czynienia z cukinią pnącą? (Cucurbita pepo ) Kupiłem nasiona w zeszłym roku, ale zgniły zamiast wykiełkować. Podejrzewam, że przy suszeniu miały za wysoką temperaturę i upiekły się.
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
dziad_Jag, dwa lata temu uprawiałam kapustę portugalską, nie powiem Ci teraz, czy to właśnie ta, o której wspomniałeś, bo opakowanie z nasionami mam na działce (przywiozłam z Portugalii, bo zachwyciły mnie te wielkie kapuściane drzewa). Siałam rozsadę, potem wysadzałam do gruntu w maju. W październiku rośliny miały mój wzrost - 165 cm, krępe, rozłożyste, piękne. Smakowały podobnie do naszej kapuchy, ale liście miały twardsze i bardziej skórzaste, idealnie sprawdzały się w zupie. Caldo verde - to typowa zupa portugalska z ziemniaków i liści właśnie tej kapusty. Zmarzły, gdy temperatury spadły poniżej minus piętnastu stopni. Obecną zimę przetrzymałyby bez najmniejszego uszczerbku. Nasiona mam jeszcze sporo.
Co do szpinaku malabarskiego - uwielbiam tę roślinę, jest urocza. Całe lato z niej korzystałam, a właściwie mój mąż, który pożerał te mięsiste listki z jajecznicą, na ciepło.
Cukinii pnącej nie uprawiałam, za to dwa lata temu miałam mini dynię Sweet Dumpling, która wspięła się na pergolę z winoroślami. Pyszna, ale tylko młode owoce. Stare (wielkości męskiej pięści) twardniały i ciężko było je nawet skroić.
Uwielbiam takie nowinki.
Co do szpinaku malabarskiego - uwielbiam tę roślinę, jest urocza. Całe lato z niej korzystałam, a właściwie mój mąż, który pożerał te mięsiste listki z jajecznicą, na ciepło.


Cukinii pnącej nie uprawiałam, za to dwa lata temu miałam mini dynię Sweet Dumpling, która wspięła się na pergolę z winoroślami. Pyszna, ale tylko młode owoce. Stare (wielkości męskiej pięści) twardniały i ciężko było je nawet skroić.
Uwielbiam takie nowinki.

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Dzięki za odpowiedź
Mam jeszcze jedno pytanie, uprawiał ktoś lepnicę jako warzywo? Ponoć te liście młode się zjada. widziałam takie nasiona, ale ciekawa jestem, czy ktoś miał, jadł i faktycznie jest to coś lepszego niż np liście mniszka, bo jak nie to szkoda miejsca i posadzę sałatę

Mam jeszcze jedno pytanie, uprawiał ktoś lepnicę jako warzywo? Ponoć te liście młode się zjada. widziałam takie nasiona, ale ciekawa jestem, czy ktoś miał, jadł i faktycznie jest to coś lepszego niż np liście mniszka, bo jak nie to szkoda miejsca i posadzę sałatę

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
arameic....Dzięki za dane na temat kapusty portugalskiej. Nie jestem wielkim wielbicielem zup z surowej kapusty ( stanowczo wolę kapuśniak z kwaszonej!! ) ale posadzę z ciekawości. Zresztą bez paprykowej kiełbasy hiszpańskiej podejrzewam, że zupa byłaby mdła i nijaka. No, ale de gustibus non disputandum.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 29 mar 2012, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Aguss85 Rośnie u mnie lepnica rozdęta od lat. Nasiona kupiłam kiedyś z włoskiej firmy nasiennej, pod nazwą stridoli. Dopiero jak wyrosła zdałam sobie sprawę, że chodziło o naszą rodzimą roślinę
W smaku nie zachwyca. Ot zielenina bez większego wyrazu.
Jednak uprawiam ją dalej bo ma kilka plusów:
- jest trwałą byliną
- jest samowystarczalna
- rusza się bardzo wcześnie
Dzięki temu mogę wczesną wiosną zebrać kilka garści zieleniny, wtedy gdy jeszcze nie ma szpinaku i innych zielonek.
Potem daję jej spokój przez lato i przycinam nisko w okolicach lipca.
Czasem jeszcze coś podskubię jesienią.

W smaku nie zachwyca. Ot zielenina bez większego wyrazu.
Jednak uprawiam ją dalej bo ma kilka plusów:
- jest trwałą byliną
- jest samowystarczalna
- rusza się bardzo wcześnie
Dzięki temu mogę wczesną wiosną zebrać kilka garści zieleniny, wtedy gdy jeszcze nie ma szpinaku i innych zielonek.
Potem daję jej spokój przez lato i przycinam nisko w okolicach lipca.
Czasem jeszcze coś podskubię jesienią.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13908
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Miałem nie wysiewać ale w poszukiwaniu nasion cebuli, wpadły mi w ręke i pomyślałem a co tam i wysiałem resztke 5ciu nasion. Skiełkowały dwa.


- Misiek98
- 100p
- Posty: 106
- Od: 6 lip 2016, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Strzyżowskie
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Nie wie ktoś co to może być za roślina, babcia mi opowiadała, że sadzili ją jeszcze przed wojną
niewielkiej wysokości krzaczek ( jakieś 30 cm ) liście podobne do papryki, miało jasne, słodkie, okrągłe owoce wielkości winogron, jak dobrze dojrzałe to różowawe, raczej pojedyńcze( nie w żadnych kiściach czy coś i bez osłon jak miechunka ) i podobno suszyli te owoce i stosowali jak rodzynki 

