Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Mi to wygląda na niedobór mikroelementów w powiązaniu ze zmniejszonym natężeniem światła i dość wysoką temperaturą. Wilgotność przy monsterze nie jest aż tak potrzebna, moja rośnie w pokoju płd-zachodnim, z dwoma kaloryferami, nie jest zraszana, nawilżacza nie mam i rośnie przyzwoicie. A od czasu, gdy włączam okresowo nawiew powietrza (wentylator w przewodzie kominowym), to znikł nawet problem z brązowiejącymi zimą krańcami listków.
Palik tzw. kokosowy to w rzeczywistości kawał plastiku z nawiniętym włóknem kokosowym, w ziemię wtyka się końcówkę bez włókien - tu nie doszukiwałabym się przyczyny.
B.
Palik tzw. kokosowy to w rzeczywistości kawał plastiku z nawiniętym włóknem kokosowym, w ziemię wtyka się końcówkę bez włókien - tu nie doszukiwałabym się przyczyny.
B.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Kwestia tylko, czy niedożywienie rośliny wynika z tego że podłoże zostało przenawożone czy te pałeczki jednak okazały się zbyt słabe jak na tak dużą roślinę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Pałeczki mogą dość nieregularnie się rozkładać, bo to przecież zależy od wilgotności. Osobiście od lat preferuję nawozy płynne, wydaje mi się, że mam nad nimi większą kontrolę.
B.
B.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Nie.
Problem tkwi w słabym świetle o tej porze roku i spryskiwaniu.
Monstery, zresztą innych roślin nie spryskujemy, ważna jest odpowiednia wilgotność nie na liściach tylko w powietrzu wokół.
Spryskiwanie sprzyja brązowieniu i gniciu młodych liści, które nie rozwijają się tak szybko jak w pełni sezonu wegetacyjnego.
Monstera zniesie suche powietrze w mieszkaniu, najwyżej zbąrzowieją jej końcówki liści.
Jeśli chodzi o nawożenie, w zimie rośnie wolniej, więc nie jest to aż tak istotne. Polecałabym także ograniczenie podlewania
Problem tkwi w słabym świetle o tej porze roku i spryskiwaniu.
Monstery, zresztą innych roślin nie spryskujemy, ważna jest odpowiednia wilgotność nie na liściach tylko w powietrzu wokół.
Spryskiwanie sprzyja brązowieniu i gniciu młodych liści, które nie rozwijają się tak szybko jak w pełni sezonu wegetacyjnego.
Monstera zniesie suche powietrze w mieszkaniu, najwyżej zbąrzowieją jej końcówki liści.
Jeśli chodzi o nawożenie, w zimie rośnie wolniej, więc nie jest to aż tak istotne. Polecałabym także ograniczenie podlewania
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
No dobra, ale możesz rozwinąć kwestię odpowiedniej wilgotności powietrza? Bo z drugiej strony piszesz, że zniesie suche powietrze. To jak to jest? Jaka powinna być w takim razie optymalna wilgotność powietrza w temperaturze pokojowej dla monstery?
Pamiętam, w rodzinie miałem taką dużą monsterę i ona o dziwo faktycznie dobrze rosła w suchym powietrzu, nawet nie przypominam schnięcia liści i o każdej porze roku prawidłowo się rozwijały. Ba! Nigdy nie było z nią żadnych problemów, żadnych plam na liściach. Podłoże też rewelacyjne nie było. Co jakiś czas jak dosięgała do sufitu, to po prostu ją się ciachało i do ziemi.
Być może to kwestia takiego egzemplarza, czy może być tak że obecnie sprzedawane masowo produkowane rośliny mogą być bardziej wrażliwe od tych starych? Czy nie powinno to mieć znaczenia?
Pamiętam, w rodzinie miałem taką dużą monsterę i ona o dziwo faktycznie dobrze rosła w suchym powietrzu, nawet nie przypominam schnięcia liści i o każdej porze roku prawidłowo się rozwijały. Ba! Nigdy nie było z nią żadnych problemów, żadnych plam na liściach. Podłoże też rewelacyjne nie było. Co jakiś czas jak dosięgała do sufitu, to po prostu ją się ciachało i do ziemi.
Być może to kwestia takiego egzemplarza, czy może być tak że obecnie sprzedawane masowo produkowane rośliny mogą być bardziej wrażliwe od tych starych? Czy nie powinno to mieć znaczenia?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Nie wiem jak z monsterą (swojej nie zamgławiam), ale o tym, o czym pisze raflezja, sama się przekonałam na paprociach, gniją młode.
Ale wracając do monstery @flood, to te młode to kompletnie białe cieniaski, nawet nie jasnozielone. Próóbuje się to wykluć, nie daje rady i pada, widać na załączonych zdjęciach. Gdyby to był brak światła, to byłyby wyciągnięte, jasnozielone...może się nałożyło kilka niekorzystnych czynników?
Ale wracając do monstery @flood, to te młode to kompletnie białe cieniaski, nawet nie jasnozielone. Próóbuje się to wykluć, nie daje rady i pada, widać na załączonych zdjęciach. Gdyby to był brak światła, to byłyby wyciągnięte, jasnozielone...może się nałożyło kilka niekorzystnych czynników?
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Wilgotność powietrza około 50% będzie ok. Ale ta roślina zniesie też mniejszą i większą. Natomiast bezcelowym jest spryskiwanie, gdyż wilgoć na roślinie może powodować gnicie zwiniętych młodych liści.
Duży problem stanowi nawożenie, często ponad miarę. Zarówno przez producenta jak i po zakupie przez własciciela.
Duży problem stanowi nawożenie, często ponad miarę. Zarówno przez producenta jak i po zakupie przez własciciela.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Iwona, czyli oprócz tego co napisałaś można dorzucić jeszcze przenawożenie od pałeczek? Bo ja tak to tłumaczę, że roślina w zimie potrzebuje oczywiście mniej nawozu, ale żeby liście się rozwijały musi mieć jakiś pokarm. Jeśli podłoże jest przenawożone, to roślina nie może pobrać tego pokarmu.
Do tego, jak pisze Yanina mogło się nałożyć w sumie kilka rzeczy.
Do tego, jak pisze Yanina mogło się nałożyć w sumie kilka rzeczy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Nie sądzę, choć zależy ile tego było.
Pałeczki dość wolno uwalniają skąłdniki mineralne, w ogóle to ja ich nie lubię i nigdy nie używam
Pałeczki dość wolno uwalniają skąłdniki mineralne, w ogóle to ja ich nie lubię i nigdy nie używam
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Wydaje mi się, że problem z tą monsterą i wielu innych oprócz oczywiście błędów w uprawie, może leżeć w masowej ich produkcji, a dokładniej użytym metodom. Nie jest tajemnicą, że rośliny które kupujemy w sklepach, które są piękne, z dużymi liśćmi to głównie efekt ich pędzenia przez producenta, a także żeby roślina była jak najszybciej gotowa do sprzedaży. Taki sztucznie przyspieszony wzrost raczej musi prędzej czy później odbić się na na kondycji rośliny. Do tego trzeba dodać warunki jakie możemy zapewnić roślinie, które są o ile odmienne od tych u producenta oraz wyżej wymienione błędy uprawowe. To wszystko się nawarstwia i stąd rośliny kilka miesięcy, rok od zakupu, a czasami później zaczynają gorzej rosnąć i chorować.
Przecież wystarczy przejrzeć ten wątek ile przypadków problemów w uprawie monstery, a przecież z tego co pamiętam te rośliny potrafiły rosnąć w biurach, na klatkach schodowych w warunkach nawet średnio idealnych i dawały sobie radę.
Przecież wystarczy przejrzeć ten wątek ile przypadków problemów w uprawie monstery, a przecież z tego co pamiętam te rośliny potrafiły rosnąć w biurach, na klatkach schodowych w warunkach nawet średnio idealnych i dawały sobie radę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Dziękuję wszystkim za uwagi.
Pałeczki idą weg.
Koniec pryskania - w tym roku "staraliśmy" się jak najczesciej, przypadek...?
Zobaczymy co wiosną - i ewentualnie nowa ziemia, donica.
Miłego
BG
Pałeczki idą weg.
Koniec pryskania - w tym roku "staraliśmy" się jak najczesciej, przypadek...?
Zobaczymy co wiosną - i ewentualnie nowa ziemia, donica.
Miłego
BG
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Tak na marginesie, udało mi się znaleźć na jednej z klatek schodowych taką Monsterę. Oprócz przyschniętych końcówek dolnych liści, jak widać nic jej więcej nie dolega. Na pewno nikt jej nie spryskuje, a stanowisko ma tuż przy oknie.


"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Cześć, od lata mam monsterę, jest sporych rozmiarów, do tej pory dość szybko puszczała nowe liście.
Od kilku tygodni powoli na liściu robiły się brązowe plamy po czym cały liść żółkł, usychał i odpadał. I tak po kolei liść po liściu. Gdy nowy zaczął wypuszczac to od razu ten "początek" usychał. W rezultacie roślina w ogóle nie rośnie, powoli usycha. Nawożę teraz ok raz na miesiąc, grzejnik odkręcam tylko na chłodniejsze poranki na chwilę, codziennie pryskam wodą, od kilku dni stoi obok nawilżacza (włączam niestety tylko na trochę przed spaniem), stoi pod parapetem.
Czy to ciągle za niska wilgotność, czy stoi za blisko nawilzacza ?

Od kilku tygodni powoli na liściu robiły się brązowe plamy po czym cały liść żółkł, usychał i odpadał. I tak po kolei liść po liściu. Gdy nowy zaczął wypuszczac to od razu ten "początek" usychał. W rezultacie roślina w ogóle nie rośnie, powoli usycha. Nawożę teraz ok raz na miesiąc, grzejnik odkręcam tylko na chłodniejsze poranki na chwilę, codziennie pryskam wodą, od kilku dni stoi obok nawilżacza (włączam niestety tylko na trochę przed spaniem), stoi pod parapetem.
Czy to ciągle za niska wilgotność, czy stoi za blisko nawilzacza ?

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Monstery nie spryskujemy wodą! Wilgotność powietrza radykalnie spada po wyschnięciu liści, za to istnieje ryzyko załapania chorób grzybowych. Patrz wyżej na zdjęcie, nikt na tej klatce schodowej nie bawi się w spryskiwanie liści, a roślina całkiem dobrze wygląda.
Jeśli chodzi o nawilżacz, to zgadza się, masz go ustawionego nie tylko za blisko rośliny, ale błędnie na podłodze. Nawilżacz umieścić najlepiej powyżej rośliny w nieco większej odległości - para wodna kierowana przez dyszę do góry, opada potem w dół. Chociaż Monstera jest w stanie całkiem nieźle dać radę przy wilgotności powietrza około 50%.
Jeśli chodzi o wilgotność powietrza to jest tutaj istotna temperatura otoczenia. Jeśli oscyluje ona na poziomie ok. 20 i poniżej, to podnoszenie wilgotności powietrza może prowadzić tylko do załapania chorób grzybowych.
I właśnie u Ciebie wdała się choroba grzybowa. Przejrzyj ostatnie parę stron...
Druga sprawa, w jakim rośnie podłożu - w produkcyjnym, czy przesadziłeś do samej ziemi bez uprzedniego wymieszania z rozluźniaczem?
Trzecia sprawa, jak często podlewasz - pozwalasz przeschnąć wierzchniej warstwie ziemi?
Po czwarte, stanowisko za ciemne. Postaw na jakimś kwietniku albo stołku, żeby liście były powyżej parapetu.
Na marginesie Twój egzemplarz na pewno nie jest sporych rozmiarów, patrz jeszcze raz zdjęcie wyżej...
Jeśli chodzi o nawilżacz, to zgadza się, masz go ustawionego nie tylko za blisko rośliny, ale błędnie na podłodze. Nawilżacz umieścić najlepiej powyżej rośliny w nieco większej odległości - para wodna kierowana przez dyszę do góry, opada potem w dół. Chociaż Monstera jest w stanie całkiem nieźle dać radę przy wilgotności powietrza około 50%.
Jeśli chodzi o wilgotność powietrza to jest tutaj istotna temperatura otoczenia. Jeśli oscyluje ona na poziomie ok. 20 i poniżej, to podnoszenie wilgotności powietrza może prowadzić tylko do załapania chorób grzybowych.
I właśnie u Ciebie wdała się choroba grzybowa. Przejrzyj ostatnie parę stron...
Druga sprawa, w jakim rośnie podłożu - w produkcyjnym, czy przesadziłeś do samej ziemi bez uprzedniego wymieszania z rozluźniaczem?
Trzecia sprawa, jak często podlewasz - pozwalasz przeschnąć wierzchniej warstwie ziemi?
Po czwarte, stanowisko za ciemne. Postaw na jakimś kwietniku albo stołku, żeby liście były powyżej parapetu.
Na marginesie Twój egzemplarz na pewno nie jest sporych rozmiarów, patrz jeszcze raz zdjęcie wyżej...

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1425
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie

Może to wina suchego powietrza?


