W moim ogrodzie cz.40
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42372
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Igo na pewno mam cieplejsze i zimniejsze miejsca. Te osłonięte i koło domu to zupełnie inna strefa niż na otwartej łące.
Rośliny, o które pytasz to Wilczomlecz chyba Ascot Rainbow (ale muszę sprawdzić na znaczniku). Druga to właśnie Kalina różowa, o której piszemy i Martą64 . Kwitła wiosną i kwitnie teraz.
Rośliny, o które pytasz to Wilczomlecz chyba Ascot Rainbow (ale muszę sprawdzić na znaczniku). Druga to właśnie Kalina różowa, o której piszemy i Martą64 . Kwitła wiosną i kwitnie teraz.
Re: W moim ogrodzie cz.40
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W moim ogrodzie cz.40
Popieram Kasię w całej rozciągłośći.






A ogród taki, że jeszcze przyjemnie Ci się po nim spaceruje







Zdrówka.


- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witaj Marysiu
. Chyba nie dokonałaś jakiejś zbrodni i do więzienia Cię nie wsadzą jak nam powiesz
. Krzewy owocowe mówisz?? To właśnie tak jak planowałam bo jednak z drzewami łatwo nie jest. Świdośliwy są na mojej liście
. Miałam sadzić w tym roku ale jednak się wstrzymałam bo chcę lepiej przemyśleć miejsce. Mam w planach kilka sztuk bo widziałam jak obłędnie kwitną
. Do tego chciałabym jakiś agrest sobie sprawić i porzeczki bo mam tylko czarne. W przyszłości planuję też jakieś odporne winogrono najlepiej białe ale na razie nie mam planu gdzie i jak bo to wymaga podpory
. Powoli będę zapełniała te swoje ary
. Pozdrawiam
.








- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: W moim ogrodzie cz.40
A widzisz Marysiu jak to jest, ciekawość wszystkie nas zżera
Ogród masz bardziej kolorowy niż u mnie, choć i u mnie Kalina zapączkowana jest, a u nas jeszcze przymrozków nie było właściwie
a U Ciebie już bywają
Marysiu piszesz, że będziesz patulić jaśmina, to znaczy mam go opatulić i ja




Ogród masz bardziej kolorowy niż u mnie, choć i u mnie Kalina zapączkowana jest, a u nas jeszcze przymrozków nie było właściwie


Marysiu piszesz, że będziesz patulić jaśmina, to znaczy mam go opatulić i ja

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: W moim ogrodzie cz.40
Swoją drogą to niech ta zima już zawita ,bo wszyscy nadal siedzą w ogrodach ,oj odpoczywamy kochani 

- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu, ale masz jeszcze kolorków w ogrodzie
Pokaż kurki 


Pozdrawiam - Justyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu nie nadrabiam zaległości bo wiem, że Ty poruszasz się po forum jak Pendolino więc tylko się wpisuję i pozdrawiam aby zaistnieć po tej nieobecności u Ciebie.


Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu, a co to za poruszenie wywołałaś na forum? Ty się lepiej przyznaj co zmalowałaś, bo nadszedł czas bez ogrodowania, to jest go więcej! Jak się dziewczyny skrzykną, zrobią Ci najazd i wytrząchną z Ciebie informacje, a Katiusha, jak widać jest niebezpieczna i uzbrojona
Chciałabym żeby moja kalina zakwitła też wiosną i niech się wtedy nazywa jak chce! Dziwne jest to, że ona ma wszystkie liście i kwiatki, a nawet w Anglii takie kaliny kwitną teraz i przez całą zimę, ale na gołych pędach!
Jaśmin Stefana jest fascynujący, zimozielony i w dodatku pachnie, nie to co nagokwiatowy. Mocno trzeba go okryć? A jeszcze podziel się wiedzą w temacie mrożenia agapanta! Bo to on jest na zdjęciu, a nie akant. Ja swojego skrzętnie chowam przed mrozem i już nie pamiętam kiedy mi kwitł, to może trzeba go podmrozić? Mam obawy, bo dwa straciłam jak zapomniałam je schować
Petunie masz takie twardzielki, czy chowasz jak zimniej? A chryzantemy szaleją
Niech im i Tobie jak najdłużej pogoda sprzyja

Chciałabym żeby moja kalina zakwitła też wiosną i niech się wtedy nazywa jak chce! Dziwne jest to, że ona ma wszystkie liście i kwiatki, a nawet w Anglii takie kaliny kwitną teraz i przez całą zimę, ale na gołych pędach!
Jaśmin Stefana jest fascynujący, zimozielony i w dodatku pachnie, nie to co nagokwiatowy. Mocno trzeba go okryć? A jeszcze podziel się wiedzą w temacie mrożenia agapanta! Bo to on jest na zdjęciu, a nie akant. Ja swojego skrzętnie chowam przed mrozem i już nie pamiętam kiedy mi kwitł, to może trzeba go podmrozić? Mam obawy, bo dwa straciłam jak zapomniałam je schować

Petunie masz takie twardzielki, czy chowasz jak zimniej? A chryzantemy szaleją

Niech im i Tobie jak najdłużej pogoda sprzyja

Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2885
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W moim ogrodzie cz.40
Katiusza dzięki za wykład ilustracyjny o metodach perswazji ; brzmisz profesjonalnie musze powiedzieć
:
Maska pokażesz te rasowe kureczki?

Maska pokażesz te rasowe kureczki?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42372
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witam!
Dobra ! poddaję się! przekonałyście mnie najazdem z całym wyposażeniem Katiushy (https://www.fotosik.pl/zdjecie/9266963f1c270e53 ) tzn to co jest po prawej od portretu. Ale muszę Was rozczarować nie zabiłam, ani nie zakopałam nikogo w ogrodzie...dokonałam czegoś na miarę ogrodnika ze szmatławym charakterem! Przyrzekałam, że już koniec, że nic więcej a dałam się skusić i kupiłam 6 host, 4 piwonie, 4 liliowce i irysy. Obawiałam się wirów znad Arktyki że nie będzie co z tym zrobić, ale aura sprzyja wariatom ogrodowym i wszystko zabezpieczone tzn w donicach zadołowane w tunelu czeka do wiosny.
Rozczarowane....no przykro mi! wybaczcie
Kasieńko przyznałam się...co znaczy mieć uzbrojoną koleżankę na FO
Nie mam szklarni nad ogrodem a jedynie niewielki tunel w którym obecnie jedynie dołuję wrażliwe roślinki. Chryzantemy to takie późnojesienne rozjaśniacze ogrodów.
Lucynko w obawie, że cień który z Ciebie zostanie nie wyprodukuje tyle cudownych rozsad na wiosnę ...przyznałam się
Niestety ze słoneczkiem gorzej, bo nawet jak próbuje to dostaje chmurami po głowie i chowa się.
Nad chmura jest widziałam u Marty na zdjęciach z samolotu!
Ściskam Cię kochana i odsapnij
Ewelinko co prawda w ogrodzie zakopane wiele trucheł ale nic z tych rzeczy. To albo ofiary naszego huskyego ale padnięte kury
Tak krzewy są bardzo bezpieczne a i dzieciom łatwiej objadać owoce. Agrest pewnie niejeden, bo odmian dużo a każda ma inny smaczek. Winogrona polecam najlepiej altanowe i nie musisz mieć podpór bo pewnie jakaś altanka czy pergola dla cienia powstanie. Polecam jeżynę bezkolcową i maliny ...ja preferuję jesienne bo nie mają lokatorów. Do czerwonych może żółte, bo czarne mają kolce. Do tego poletko poziomek...dzieci to uwielbiają i kilka krzaczków truskawek
Drzewa też posadź tylko popytaj w okolicy co się udaje bo to od klimatu i gleby bardzo zależy. Widzisz jak Ci ładnie ogród urządziłam
Powodzenia w wyborach!
Iwonko sprawa się rypła
Mam fragmenty bardziej zaciszne może to przez wąski teren i jak widziałaś ciasnotę
Swojego jaśmina opatulałam przez chyba 5 zim, a najczęściej stawiając mu karton na nim. Rok temu jak urósł jedynie dołem włókniną opatuliłam a w tym roku jest tak wielki że tylko usypie kopczyk bo jakby była zima jak straszą to może chociaż odbije. O widzisz przypomniałam sobie, że chyba białego miałam od Ciebie dostać, to zrób tam sadzonkę na następny rok!
Bożenko ja dziękuję...nie chcę, bo to się wiąże z uciążliwościami kurnikowymi. jak najdłużej niech tak będzie, a potem może być mroźnie byle krótko.
Justynko pokażę, ale na razie są płochliwe i siedzą w kurniku co je zachęcę do wyjścia zaraz wracają
Stare kury je gonią!
Krysiu nooo! zwolniłam sporo teraz już zwykły pospieszny
Ściskam i pozdrawiam serdecznie
Martusiu Ty to masz siłę przekonywania!
Kasią mnie mocno postraszyłaś
Ale taki najazd byłby bardzo sympatyczny
Skoro u mnie kwitnie kalina dwa razy to i u Ciebie zakwitnie. Jaśmin kupiła mi przed laty jedna z forumek jak jeszcze Brico u nas nie było. Początkowo drżałam o niego ale teraz chyba mocno się zakorzenił bo rośnie wysoko jak róża Semiplena. Cały czas jest zielony. Posadzony koło tunelu więc osłonięty z jednej strony. Jak nic złego go nie spotka tej zimy to odkopię Ci odrost i popróbujesz hodowli u siebie. Okrywałam go jedynie kartonem coraz to większym, a potem już tylko opatuliłam włókniną. Jak na razie gdzie od 5 lat nawet nie omarzł.
Agapant kwitnie bardzo oszczędnie i krótko a akurat byliśmy u kolegi w czerwcu i jak zobaczyłam kwiaty zapytałam jak to robi. Powiedział że przetrzymuje donice do przymrozków i liście całkowicie usychają. potem chowa i podobno dzięki temu kwitnie tak ładnie. Mój wytrzymał wszystkie przymrozki liście ma zielone jak latem i nie wiem co będzie z kwitnieniem....pewnie to samo. Może są różne odmiany, bo mam niewielkiego variegata i ten liście po przymrozku stracił, ale jak na razie nigdy mi nie kwitł.
Petunie są w skrzynkach na tarasie i nie okrywałam ani razu.
z chryzantemami coraz gorzej
Życzę słoneczka na Wyspach i miłego pobytu
Igo dzisiaj się zasadzę z aparatem na kurki i postaram się pokazać, bo są bardzo ładne i nie wiem czy z czasem nie wymienię na takie skoro to rasa z moich stron.
No to idę zrobić sesję!

Dobra ! poddaję się! przekonałyście mnie najazdem z całym wyposażeniem Katiushy (https://www.fotosik.pl/zdjecie/9266963f1c270e53 ) tzn to co jest po prawej od portretu. Ale muszę Was rozczarować nie zabiłam, ani nie zakopałam nikogo w ogrodzie...dokonałam czegoś na miarę ogrodnika ze szmatławym charakterem! Przyrzekałam, że już koniec, że nic więcej a dałam się skusić i kupiłam 6 host, 4 piwonie, 4 liliowce i irysy. Obawiałam się wirów znad Arktyki że nie będzie co z tym zrobić, ale aura sprzyja wariatom ogrodowym i wszystko zabezpieczone tzn w donicach zadołowane w tunelu czeka do wiosny.
Rozczarowane....no przykro mi! wybaczcie

Kasieńko przyznałam się...co znaczy mieć uzbrojoną koleżankę na FO

Nie mam szklarni nad ogrodem a jedynie niewielki tunel w którym obecnie jedynie dołuję wrażliwe roślinki. Chryzantemy to takie późnojesienne rozjaśniacze ogrodów.
Lucynko w obawie, że cień który z Ciebie zostanie nie wyprodukuje tyle cudownych rozsad na wiosnę ...przyznałam się

Niestety ze słoneczkiem gorzej, bo nawet jak próbuje to dostaje chmurami po głowie i chowa się.
Nad chmura jest widziałam u Marty na zdjęciach z samolotu!
Ściskam Cię kochana i odsapnij

Ewelinko co prawda w ogrodzie zakopane wiele trucheł ale nic z tych rzeczy. To albo ofiary naszego huskyego ale padnięte kury

Tak krzewy są bardzo bezpieczne a i dzieciom łatwiej objadać owoce. Agrest pewnie niejeden, bo odmian dużo a każda ma inny smaczek. Winogrona polecam najlepiej altanowe i nie musisz mieć podpór bo pewnie jakaś altanka czy pergola dla cienia powstanie. Polecam jeżynę bezkolcową i maliny ...ja preferuję jesienne bo nie mają lokatorów. Do czerwonych może żółte, bo czarne mają kolce. Do tego poletko poziomek...dzieci to uwielbiają i kilka krzaczków truskawek


Powodzenia w wyborach!

Iwonko sprawa się rypła



Bożenko ja dziękuję...nie chcę, bo to się wiąże z uciążliwościami kurnikowymi. jak najdłużej niech tak będzie, a potem może być mroźnie byle krótko.
Justynko pokażę, ale na razie są płochliwe i siedzą w kurniku co je zachęcę do wyjścia zaraz wracają

Krysiu nooo! zwolniłam sporo teraz już zwykły pospieszny


Martusiu Ty to masz siłę przekonywania!



Skoro u mnie kwitnie kalina dwa razy to i u Ciebie zakwitnie. Jaśmin kupiła mi przed laty jedna z forumek jak jeszcze Brico u nas nie było. Początkowo drżałam o niego ale teraz chyba mocno się zakorzenił bo rośnie wysoko jak róża Semiplena. Cały czas jest zielony. Posadzony koło tunelu więc osłonięty z jednej strony. Jak nic złego go nie spotka tej zimy to odkopię Ci odrost i popróbujesz hodowli u siebie. Okrywałam go jedynie kartonem coraz to większym, a potem już tylko opatuliłam włókniną. Jak na razie gdzie od 5 lat nawet nie omarzł.
Agapant kwitnie bardzo oszczędnie i krótko a akurat byliśmy u kolegi w czerwcu i jak zobaczyłam kwiaty zapytałam jak to robi. Powiedział że przetrzymuje donice do przymrozków i liście całkowicie usychają. potem chowa i podobno dzięki temu kwitnie tak ładnie. Mój wytrzymał wszystkie przymrozki liście ma zielone jak latem i nie wiem co będzie z kwitnieniem....pewnie to samo. Może są różne odmiany, bo mam niewielkiego variegata i ten liście po przymrozku stracił, ale jak na razie nigdy mi nie kwitł.
Petunie są w skrzynkach na tarasie i nie okrywałam ani razu.


Życzę słoneczka na Wyspach i miłego pobytu

Igo dzisiaj się zasadzę z aparatem na kurki i postaram się pokazać, bo są bardzo ładne i nie wiem czy z czasem nie wymienię na takie skoro to rasa z moich stron.

No to idę zrobić sesję!


- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witaj Marysiu
. No to pięknie, słowo dane samej sobie złamałaś
. Tak to czasem bywa i ciężko się powstrzymać. Dobrze, że masz gdzie te rośliny przechować
. Faktycznie urządziłaś mi fajny zakątek roślin owocowych
. Wszystkie pomysły świetne
. Od wczoraj wertuję internet i szukam fajnych i sprawdzonych odmian agrestu bo jest ich sporo
. Oj będzie się działo wiosną. Trzeba jeszcze pomyśleć gdzie to fajnie, strategicznie posadzić
. Pozdrawiam
.








Re: W moim ogrodzie cz.40
JESTEM Z CIEBIE DUMNA!!
Piękne zakupy
Niech szybko na wiosnę rośnie i cieszy oko
A ten przybytek po prawej stronie portretu to 0,7% (puste już)
takie "kwiatki" dostałam na dzień kobiet w tym roku, bo powiedziałam małżowi kiedyś, że ciętych kwiatków nie lubię
To stwierdził, że oryginalnie i militarnie będzie 






- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42372
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Ewelinko masz całą zimę na zastanowienie. Agrest i tak musi róść parę lat nim pokaże co potrafi. Mam ich kilka i każdy najlepiej smakuje po ok 5 latach rośnięcia. Kupiłam świetną odmianę (starą) kiedyś od faceta z All to rolnik, bo miał takie gospodarskie rzeczy i tylko dwie doniczki z agrestem. Kupiłam i nie żałuję jak chcesz to przysypię gałązkę, ale smaku nie poznasz od razu. Najlepiej posadzić i zapomnieć
ja w ogóle uwielbiam w lecie stanąć przy krzaku i zajadać...wszystkie owoce tak jem
Takie to słowo hobbysty (nałogowca) ...odda ostatni grosz
Udanych łowów!
Kasiu to to jest flaszka? ale się dałam nabrać
Jak zobaczyłam Twoje zakupy to poczułam ulgę, że nie tylko ja uległam
Doskonale Cię rozumiem ja też wolę z korzeniami kwiatuszki...ale tak trudno to wytłumaczyć mojemu M... dopiero jak zaczął jeździć ze mną na spotkania ogrodowe to coś dotarło!
Niech nam wszystkim ładnie rośnie i cieszy...byle do wiosny!
Chciałyście kurki, ale to takie płochliwe maluchy że za nich najpierw nie chciały wyjść z kurnika a potem co ja chciałam zdjęcie zrobić to one całe w nerwach.
No to taka namiastka, lepsze zdjęcia będą w czasem!


Jest ich pięć.
Dobrej nocy!


Takie to słowo hobbysty (nałogowca) ...odda ostatni grosz


Kasiu to to jest flaszka? ale się dałam nabrać



Niech nam wszystkim ładnie rośnie i cieszy...byle do wiosny!

Chciałyście kurki, ale to takie płochliwe maluchy że za nich najpierw nie chciały wyjść z kurnika a potem co ja chciałam zdjęcie zrobić to one całe w nerwach.
No to taka namiastka, lepsze zdjęcia będą w czasem!


Jest ich pięć.
Dobrej nocy!
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: W moim ogrodzie cz.40
Śliczne są. Pewnie, nie ma co ich stresować - później będą lepsze zdjęcia.
Pozdrawiam - Justyna