
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko czy masz może nasiona dzielżanu??? 

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17398
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
To spory przymrozek miałaś Lucynko.
U mnie może było -2 .
Pracusiu jeszcze przetwory zrobiłaś. Fajnie ten keczup wygląda.
I ja mam trochę jeszcze sprzątanie na ogrodzie. I bibeloty też.
Co to za ładna pstrokata roslinka ?
Ech coraz mniej już jakiś ładnych roślin w ogrodzie.
Pozdrawiam cieplutko.

U mnie może było -2 .
Pracusiu jeszcze przetwory zrobiłaś. Fajnie ten keczup wygląda.
I ja mam trochę jeszcze sprzątanie na ogrodzie. I bibeloty też.
Co to za ładna pstrokata roslinka ?
Ech coraz mniej już jakiś ładnych roślin w ogrodzie.

Pozdrawiam cieplutko.

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Wyjątkowo ciepły listopadowy dzień, aczkolwiek mocno chmurzasty, pozwolił mi na całkowite uporządkowanie działki przed zimą. Mróz, który się wcześniej pojawił, zdziesiątkował kwitnące jeszcze rośliny. Nawet marcinki nie przetrwały. Jedynie chryzantemom nic się nie stało, a co najbardziej mnie zdziwiło, to pozostawiona jedyna gazania, która kwitnie sobie w najlepsze.

Zostawiłam ją jeszcze, skoro tak bardzo chce żyć, to nie będę jej przeszkadzała.
Marcinki poprzycinałam, kwiaty chryzantem ścięłam do wazonu, badyle wycięłam, kosmosy nadawały się już tylko na kompost, ale za to smagliczka nadmorska w pełnej krasie.

Większość rudbekii też smętnie zwiesiły łebki, więc także je poprzycinałam, ale są i takie, które jeszcze oparły się mrozowi.


Nasturcje padły całkowicie, a nagietki stoją na baczność i dziwią się, że ich sąsiadki tak łatwo się poddały..

Driakiew japońska też dumnie pręży muskuły i chwali się kwiatkami.

Gailardia, lwia paszcza, powojnik nic nie straciły na urodzie.



Natomiast pierwiosnek pomyślał, że skoro mrozy minęły, zrobiło się ciepło, to zapewne już wiosna.

Tylko Misi jakby czegoś brakowało.
Szukała więc....


Danusiu - nie zbierałam nasion dzielżanu, ale moje mają dość ładne przyrosty, więc mogę się z Tobą podzielić.


Aniu - porządnie przymroziło, ale tak to bywa w listopadzie.

Twój ogród duży, to i sprzątania moc,


Ta pstrokata roślinka to fragment gałązki jednej z moich krzewuszek.
Ogrody pustoszeją, kwiatków prawie już nie ma, ptaszków nie słychać, szaroburo, smutno.

Nie wolno się smętnić, każda pora roku ma swoje zalety i wady, każda ma swój własny urok, cieszmy się więc życiem, wiśta wio i do przodu!
Dobrej nocy.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
O i to jest podejście i hart ducha, który mnie przekonuje
Dzielnie jeszcze kwitną Ci niektóre zieleniny
Pierwiosnek się zakręcił, nie tylko on. U mnie wróble w weekend gniazdko wiły w budkach zawieszonych przy balkonie (IV piętro, więc budki lęgowe dla jeżyków mam pod nosem
)
Misia poszukiwałą zaginionej Arki zapewne. Głaski na pocieszenie


Pierwiosnek się zakręcił, nie tylko on. U mnie wróble w weekend gniazdko wiły w budkach zawieszonych przy balkonie (IV piętro, więc budki lęgowe dla jeżyków mam pod nosem

Misia poszukiwałą zaginionej Arki zapewne. Głaski na pocieszenie

- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko, zarażasz optymizmem
. Jak to dobrze, że są takie osoby wśród nas
.
Twój kawałek ziemi ma szczęście, że znaleźli mu się tacy gospodarze
. Wszystko masz już ładnie zrobione i przygotowane do zimy. Moja działka zaniedbana i nieodwiedzana od dłuższego czasu ale najbliższy weekend nareszcie będę miała czas tam pojechać.
U nas mrozu nie było i dobrze. "a nagietki stoją na baczność i dziwią się, że ich sąsiadki tak łatwo się poddały." - super tekst
Oczyma wyobraźni widzę nagietki jak z politowaniem patrzą na te swoje wątłe sąsiadki.



Twój kawałek ziemi ma szczęście, że znaleźli mu się tacy gospodarze

U nas mrozu nie było i dobrze. "a nagietki stoją na baczność i dziwią się, że ich sąsiadki tak łatwo się poddały." - super tekst

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11649
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
U mnie ostatnio wiało niemiłosiernie a teraz pada deszcz i prawdziwie listopadowo jest
A rano zapowiadało się ładnie już zęby ostrzyłam na skok na działkę choć właściwie prace jesienne zakończone..Ale wiadomo pańskie oko...
U Ciebie jeszcze kolorowo i jest na co popatrzeć! 



- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko przymrozki przeszły przez wszystkie juz ogrody jak widać, ale u Ciebie jeszcze co nie co oszczędziły
, u nas to pada, ciagle pada, dzis trochę oszczędziło nas i mogła podjechać na działkę, nie zawsze mam takie szczęście jak mam wolne od pracy. Czyżby Misia już wiosny szukała???

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17398
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Driakiew japońska śliczna.
misia pewnie ciepełka szuka.Jak moja Fiona.Teraz trochę tylko w ogrodzie . a więcej w domu.
Słoneczka ci życzę.

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Już pięć dni listopada za nami, trochę tego jeszcze przed, ale i one szybko miną.
Noce u mnie przekropne, dni bezdeszczowe, dość ciepłe choć wietrzne, a ziemia ciągle niedostatecznie napojona. Cebulki dzięki temu nie zgniją, choć nie wiadomo, czy przeżyją, bo nornice mogą sobie urządzać biesiady. Może im zaszkodzą i przynajmniej część doczeka wiosny.
Kasiu Katiusha - świat zwariował. Ptaszki prą do powiększenia rodziny, roślinki mylą pory roku, a my....My czekamy wiosny, porządkując jesienne rabaty. A! Jeszcze nasionka kompletujemy. Dobrze jest!

Misia Arki nie znalazła, ale za to głaski od Ciebie z wdzięcznym mruczandem przyjęła.


Kasiu kania - jak miło Cię widzieć!

Każdy ogród czy ogródeczek posiadający opiekunów w wieku emerytalnym ma szczęście, bo mogą im poświęcać niemal cały swój czas.

Skoro planujesz najbliższy weekend poświęcić działkowaniu, to niech Ci słonko poświeci, byś spokojnie mogła wykonać zaplanowane czynności.


Maryniu - jeszcze znajdziesz dobrą chwile na działkową wizytę, tylko musisz uzbroić się w cierpliwość.


Iwonko0042 - mojej działce wody z nieba brakuje.

Podmuchaj chmury w moje strony, a sobie słoneczko zamów na czekający Cię pracowity weekend.

Misia szuka miejsc ciepłych bądź myszowatych. Jeśli wyczuje gdzieś mysz, to mimo zimna wytrwale czeka na mysi nosek wychylony z norki.

Aniu - smagliczka jest niemal niezniszczalna i poddaje się dopiero pod wpływem dużych mrozów.

U mnie ona pełni trzy role. Po pierwsze jej kwiatki bardzo smakują gołąbkom, po drugie ładnie pachnie i długo kwitnie, po trzecie stanowi świetny materiał na okrywanie wrażliwych roślin.

Miśka w domu jest nieznośna.


Słoneczka trochę dzisiaj było, ale szybko się zmyło. Deszcz, taki porządny, bardzo by się przydał. W nocy. We dnie niech świeci



Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko niestety zapowiadali u nas słońce lecz niestety już drugi dzień pochmurno i pada.
Zebrałam nasiona hibiskusa błotnego.Na przyszły rok jak tylko zakwitną będę zapylać,żeby miały czas zawiązać porządne nasiona.
Lucynko z góry dziękuję za sadzonki,bo wiesz jakoś ostatnio zaczęły mi się dzielżany bardzo podobać.Podobno motyle też je lubią.
Kwiatki bardzo jeszcze ładne.Widać nie za bardzo boją się mrozu.
Zebrałam nasiona hibiskusa błotnego.Na przyszły rok jak tylko zakwitną będę zapylać,żeby miały czas zawiązać porządne nasiona.
Lucynko z góry dziękuję za sadzonki,bo wiesz jakoś ostatnio zaczęły mi się dzielżany bardzo podobać.Podobno motyle też je lubią.
Kwiatki bardzo jeszcze ładne.Widać nie za bardzo boją się mrozu.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2531
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko u Ciebie już mrozy, a ja jestem blisko gór i mrozów brak najwyżej zero stopni. Pogoda też paskudna bo pada brr..Ładnie Ci jeszcze kwitną kwiaty w obecnym czasie każdy kwiatek na wagę złota.
Pozdrawiam

Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko listopad zaczął nam się najpierw z przymrozkami, a teraz deszczyk pada, ale z niego ja jestem zadowolona.
Czy te śliczne kolorowe liście https://images89.fotosik.pl/275/1daff7e48d2efd9amed.jpg to jakaś odmiana hortensji.
Czytam o nasionkach hibiskusa błotnego ja takowe dostałam, a może masz doświadczenie i napiszesz jak i kiedy je wysiewać.
Czy te śliczne kolorowe liście https://images89.fotosik.pl/275/1daff7e48d2efd9amed.jpg to jakaś odmiana hortensji.
Czytam o nasionkach hibiskusa błotnego ja takowe dostałam, a może masz doświadczenie i napiszesz jak i kiedy je wysiewać.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Witaj Lucynko
. Sezon nieubłaganie zmierza ku końcowi ale u Ciebie jeszcze sporo roślin kwitnie
. U mnie dzisiaj leje od rana ale z jednej strony to dobrze bo deszcz też potrzebny. Keczup dyniowy wygląda fajnie . Nigdy nie jadłam tego specjału
. Może kiedyś i ja znajdę czas na takie przetwory. Tego roku zrobiłam tylko ogórki kiszone . Soki i dżemy z zeszłego roku jeszcze stoją w spiżarce
. Pozdrawiam
.





-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

I znowu o jeden dzień bliżej wiosny!


Zarzekałam się, że nie będę eksperymentowała z zimowaniem nowo poznanych chryzantem, jednak zmuszona jestem odszczekać, dostałam bowiem doniczkę ładnych i teraz głowę łamię, jak je zimować: na balkonie czy na działce, a jeśli na działce to w piwniczce, w tunelu czy w gruncie.


Danusiu - pogoń ten deszcz w moją stronę, bo pilnie go potrzebuję.


Co do dzielżanów, to ja kiedyś niespecjalnie je lubiłam, podobnie jak liliowce, a teraz radykalnie zmieniłam zdanie.


Jeśli chodzi o motylki, to nic Ci na ten temat nie powiem, bo u mnie w tym roku prawie ich nie było.
Alu - skoro masz za dużo deszczu, to wyślij go do mnie

Pozdrawiam wzajemnie.

Dorotko - te liście należą do krzewuszki 'Nana Variegata'.

Nie siałam jeszcze hibiskusa błotnego, mam zamiar dopiero to zrobić,


Ewelinko - wszyscy chwalą się deszczem, chwalisz się i Ty, wskaż mu więc kierunek w moje strony

Jutro wybieram się na działkę tak relaksacyjnie, ma bowiem świecić słoneczko i bardzo jestem ciekawa, jak się mają rośliny, które jeszcze kwitły.

Keczup robię dla dzieci, bo ani ja, ani M nie lubimy tego specjału.


Dżemy i u mnie jeszcze zapełniają spiżarkę, dlatego w tym roku w ogóle ich nie robiłam. Zrobiłam jedynie trochę konfitur z różanych płatków. Będą do pączusiów w karnawale.

Pozdrawiam wzajemnie.

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11649
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Chryzantema ładna ale mnie się widzi,że ona nie z tych zimujących w gruncie...pewnie najlepiej jej będzie w piwniczce.. Ja takie delikatesy przechowywałam w piwnicy blokowej ale żywot miały krótki...
Na obecny moment dorabiać będę sałatkę z papryki,cebuli i buraczków bo pierwsza tura już się rozeszła..Kilka lat przerwy wznowiło zapomniane smaki i była hitem tej jesieni.Ci,którzy jej nie znali dotychczas zasmakowali i jest zapotrzebowanie na więcej... Choć nie przepadam za przetwórstwem
... poświęcę się!

Na obecny moment dorabiać będę sałatkę z papryki,cebuli i buraczków bo pierwsza tura już się rozeszła..Kilka lat przerwy wznowiło zapomniane smaki i była hitem tej jesieni.Ci,którzy jej nie znali dotychczas zasmakowali i jest zapotrzebowanie na więcej... Choć nie przepadam za przetwórstwem


