Ogródek Gosi 17

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi 17

Post »

Maryniu, no własnie o te siły chodzi. Chociaż może to kwestia nastroju?
w weekend miałam bardzo wielką ochotę na prace w ogrodzie, ale niestety musiałam szykować syna na studia.
Ale już sam fakt, że z chęcią wychodziłam do ogrodu świadczy o tym, że mi się chyba samopoczucie poprawiło.
Jakaś mnie werwa dopadła, bo za tydzień planuję odświeżyć mu pokój.


JagiS, masz całkowitą rację. Ogród to ciągłe zmiany. Tylko, czasem człowiek chciałby sobie w tym ogrodzie posiedzieć, a nie zasuwać. Właśnie chciałabym dojść do etapu, że trochę pracuję i trochę odpoczywam.
No i jednak doszłam do wniosku, że moje sadzenie całej masy drobnicy, nie w grupach rabaty zrobiły się strasznie bałaganiarskie.
Chyba mnie to męczy, a sama napisałaś, że ogród powinien cieszyć.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Aniu, dalie odkryłam niedawno. Miałam je wcześniej, ale chyba nie dopiero teraz mam takie, które mi się podobają
Wcześniej miałam te wielkokwiatowe. Zdecydowanie wolę takie o drobnych kwiatach, a szczególnie pojedynczych.
Nie przypuszczałam, że tak je lubią pszczoły.

Marysiu, nie śmiej się, ja naprawdę miałam nadzieje, że jak jest się na emeryturze, to jest więcej czasu na ogród.
Przecież nie wychodzi się z domu na 10 godzin codziennie.
Przynajmniej moja sąsiadka bardzo sobie chwali ten czas.
A to, że czas ucieka, to ja już widzę, bo nie nadążam z niczym. Kiedyś przynajmniej w ogrodzie miałam wszystko ogarnięte, a teraz i dom i ogród w rozsypce, na forum mam coraz mniej czasu. To mnie chyba najbardziej frustruje.
Zobaczymy jak będzie dalej.


Weekend minął mi nieogrodowo. Szykowałam syna do wyjazdu na studia, a dzisiaj go zawiozłam.
Jedyne co zrobiłam, to przeszłam się wczoraj po ogrodzie i zaplanowałam kilka prac na jesień i na wiosnę. Nawet je spisałam, żeby nie zapomnieć, albo nie zmienić. ;:173
Nareszcie ogród jest nasączony wodą. Pada praktycznie codziennie.
Nagle nabrałam znowu ochotę na ogrodowanie. Szczególnie na zakupy :D
Chciałabym kupić derenia kousa, kilka rodków i azalii i oczywiście drobnicę, ale taką samą, żeby dosadzić do tej co już mam.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogródek Gosi 17

Post »

Margo2 pisze: A marzy mi sie rewolucja. Nie wiem co mi się stało, ale chce mi się diametralnej zmiany z ogrodu bałaganiarskiego, do uporządkowanego.
Ciekawe jak szybko znudziłby się Ci ten porządek. ;:306
Wyobraź sobie trawa hortensja , trawa hortensja , trawa hortensja , trawa hortensja , trawa hortensja ........
Albo iglak kulka, iglak stożek, iglak kulka, iglak stożek, iglak kulka, iglak stożek......
I do tego oczywiście kamyczki. :;230
Piękne masz zawilce.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi 17

Post »

Sama się zastanawiam.
A może to jest podstęp mojej natury?
Teraz jestem zmęczona tym bałaganem, a jak bym zrobiła taki własnie porządny ogród, po pewnym czasie znowu bym wprowadzała zmiany. Czyli plan odpoczynku ległby w gruzach.
No ale jak pisała Jagis, ogród to ciągłe zmiany. ;:306

Marudzę, ale ostatnio ciągle coś mi sie przytrafia, jak nie w pracy, to w domu. Teraz na przykład opłakuje mojego kotka. Był z nami tylko 1,5 roku, ale mimo wszystko przywiązaliśmy się do niego.
Nie ma go już 2 tygodnie. Straciłam nadzieję, że wróci. :roll:
W ciągu 2 lat straciłam 2 zwierzaki. Czy będe miała kolejnego?
Cały czas biję się z myślami. Nie chcę znowu przezywać tego co ostatnio.
Ale mimo wszystko taki towarzysz jest jak skarb.
Wewnętrzna walka trwa.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogródek Gosi 17

Post »

Małgosiu jak ja się mocno zarzekałam, że już nie chcę mieć zwierzęcia w domu, bardzo przeżywałam każdą stratę, a teraz znowu mam i psa i kota, a nawet dwa koty, same się do domu wprowadziły ;:306 , wiem, że Sonia nasza już nie będzie za długo z nami bo to wiekowy pies, będę kolejny raz cierpiała, ale nie wyobrażam sobie domu bez zwierząt ;:108
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi 17

Post »

Iwonko, to nie pierwsze zwierzaki w moim życiu
Miałam je od dziecka.
Jednak teraz coraz trudniej znieść mi stratę. Zastanawiam się, jak to by było przy kolejnym.
Pewnie nie wytrzymam długo, ale na razie nie umiem podjąć takiej decyzji
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogródek Gosi 17

Post »

Małgosiu, tak, na to trzeba czasu, ja się broniłam jak mogłam, tak dziwnie ale czasem mam wrażenie, że zwierzęta za mnie zdecydowały, ale to dobrze, bo mi ciężko było podjąć decyzję ;:108
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12100
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogródek Gosi 17

Post »

Gosiu przykro z powodu straty kociaka. ;:168 Też byłam od dziecka przyzwyczajona do zwierzaków w domu, a od lat nie mam, bo tak się życie potoczyło.
Dalii drobnych trochę już ładnych zgromadziłaś. ;:215
Rewolucje się nam marzą co roku i wydaje nam się, że właśnie tak jak zrobione już będzie dobrze. ;:124 Za rok wszystko zaczynamy od nowa. Niby u mnie trochę porządku wprowadzę, a wiosną nakupię, dostanę, coś stracę i cała zabawa od początku. ;:306
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17365
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogródek Gosi 17

Post »

Gosiu, ja doskonale cię rozumiem.bo też od dziecka miałam zwierzaki, przeważnie koty.
A teraz mam już 9 lat Fionę .I wiem jak to jest. Człowiek się przyzwyczai, dba, kocha, rozpieszcza, gada z nimi i śpi. Robi obchody i spacery. :)
Szkoda, że straciłaś kotka. Radze nowego wziąć.
Piękne róże i dalie. ;:108 ;:108
Ogród jesienny masz piękny ;:215
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Ogródek Gosi 17

Post »

Gosiu, przytulam Cię serdecznieObrazek, bo wiem jak boli taka strata.
Lubię swój bałagan na działce i Twój w ogrodzie. Ogród jest wtedy naturalny. Widać, że żyje. Taki pod linijkę to nie dla mnie. U kogoś owszem, ale osobiście źle bym się w takim czuła.
Jeżówki ciągle masz śliczne, moje jakoś wcześnie w tym roku przestały kwitnąć. Może dlatego, że żal było mi ciąć przekwitnięte? Ale ja raczej nigdy ich nie wycinam i zawsze kwitły do mrozów, a tym razem prawie już wszystkie stoją bez kwiatów.
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi 17

Post »

Iwonko, myślę, że jakiś zwierzak znowu sam zadecyduje. Ostatnio rano przed wyjściem do pracy na parapecie okiennym siedział kolejny kot. Nie zdecydowałam się go wpuścić. Ale może kolejny?

Soniu, mimo wszystko bardzo mi brakuje zwierzaka. Pewnie niedługo się złamię.
Daliami jestem zachwycona. Uwielbiam właśnie takie delikatne.
Staram się ostatnio nie kupować. Raczej rozsadzam, a wręcz nawet wyrzucam. Nie tyle ile powinnam, ale jednak.
W czwartek wróciłam wcześniej z pracy i przesadziłam 2 krzaki. Już wydaje mi się, że jest lepiej. Jeszcze muszę przesadzić przynajmniej 3. Troszeczkę rozluźnię. Ogólnie ogród mi się podoba, ale jest zdecydowanie za ciasno.

Aniu, ja straciłam w zeszłym roku Flesza, teraz kociak, co prawda był z nami krótko, ale nadal jak tylko usłysze jakieś stuknięcie w okno lecę sprawdzić, czy to nie on.
Tak, ogród powoli przybiera jesienne barwy

Iwonko, najgorsze, że kolejna strata jest w tak krótkim czasie.
Lubię takie ogrody jak nasze, ale mimo wszystko sadziłam za gęsto, rośliny się duszą. Bardziej własnie o to mi chodzi. Powinnam porozsadzać .
Jeżówki u mnie też już dawno przekwitły. W tym roku zrobiły to bardzo wcześnie. Myślę, ze to przez upały i brak deszczu.
Ja też nie wycinam kwiatów. Może jednak powinnyśmy zacząć to robić?


Jak pisałam już Soni, w czwartek wróciłam wcześniej z pracy i od razu pobiegłam do ogrodu. Przesadziłam 2 krzaki, czeka mnie jeszcze kilka. Mam nadzieję, że to pozwoli troszeczkę rozluźnić rabaty, ale wiem, że to będzie za mało.
Jak tylko wychodze do ogrodu, a niestety robię to rzadko, zaczynam kombinować co by tu wyrzucić, przesadzić. Z wyrzucaniem idzie mi kiepsko, ale jak widzicie przesadzanie działa.

Niestety nie zrobiłam zdjęć z tego ostatniego przesadzania, ale zrobiłam z wyrzucania.
Nie wiem czy pamiętacie przed domem rabatę rododendronową
Za rodkami rósł berberys. Z jednej strony lubiłam go, bo zimą ptaki miały wyżerkę., ale chorował. Wyglądał okropnie
Stoczyłam nierówny bój z gałęziami, kolcami. Ale udało się


Było tak
Obrazek

Jest tak

Obrazek

Obrazek

Na razie może nie jest imponująco, ale mam nadzieję, że hortensja się rozrośnie.

Poza tym m. nareszcie wyciągnął resztki moreli. Będę mogła posadzić moje marzenie-derenia kousa.

Obrazek

Niestety jutro nie dam rady prawdopodobnie popracować w ogrodzie, bo postanowiłam odświeżyć pokój syna. Wyjechał na studia, więc pokój jest pusty i można poszaleć.
A że robię wszystko sama, więc trochę czasu potrzebuję. Podzieliłam prace na kilka dni. Dzisiaj pomalowałam sufit, jutro pomaluję ściany i mam nadzieję, że zdołam posprzątać. Za to niedziela będzie ogrodowa. Trzymajcie kciuki



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Ogródek Gosi 17

Post »

:wit
Gosiu, a może kotek jeszcze wróci ? Czasem koty wracają nawet po dłuższej nieobecności. Trzymam kciuki żeby i tym razem tak było. Ale jeżeli się nie uda, to za jakiś czas przygarnij w chłodny ranek nowego przyjaciela, który siądzie z nadzieją w Twoim oknie .
Buziaki przesyłam ;:196

PS. Dobrze, że berberys wyleciał, bo hortensja będzie mogła się ładnie rozrosnąć .
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi 17

Post »

Marysiu, pomysł wycięcia podpowiedziałyście mi z Izą.
Hortensję własnie posadziłam.
Wiosną w donicy w kącie posadzę klona.
I ta rabata bedzie już kompletna
Jeśli będzie kot to od malutkiego kotka. NIe chcę już takiego dorosłego, który chodzi swoimi drogami.
Chcę, żeby był mój.
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogródek Gosi 17

Post »

Gosiu szkoda że nam daleko do siebie, bo już bym ja Ci prezent sprawiła, mamy w fundacjiu koleżanki śliczne maluch trikolorki, są do adopcji, no ale pewnie jakiś maluch w rączki wpadnie Twoje ;:196 , powycięciu berberysa luźniej się zrobiło, no widniej ;:215
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi 17

Post »

Gosiu, kotek nigdy nie będzie chodził zgodnie z Twoim życzeniem. One mają to do siebie, że chadzają własnymi ścieżkami. ;:108
Na szczęście od czasu do czasu lubią się poprzytulać, ale też tylko wtedy gdy same tego chcą. ;:131 Co innego pieski.
Twój ogród rzeczywiście wcale nie jesienny, lato w nim jeszcze króluje. ;:215 Zieleń taka soczysta, kwiatki kolorowe! ;:138
Jesteś niesamowita. Nawet remont w domu sama robisz! ;:111 Dla mnie takie prace to czarna magia. ;:124
Pozdrawiam i ciepełka życzę. ;:3 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogródek Gosi 17

Post »

Gosiu przykro z powodu straty kotka. W jednym się z Tobą zgadzam, jak wziąć nowego, to od maleńkiego. Takie koty bardziej trzymają się domu w którym się wychowały. Chociaż nieraz znikają, to jeśli nie wydarzy się nic złego, zawsze wracają.
Kotki z natury mniej łazikują od kocurków, to też weź pod uwagę.
Widzę, że nie tylko mnie wzięło na porządkowanie rabat, już myślałam, że ze mną coś nie tak ;:224 . Z drugiej strony, co byśmy robiły z wolnym czasem :wink:
Patrząc obiektywnie, ogród zmienia się razem z nami, z naszymi potrzebami, gustami i możliwościami, te ostatnie wraz z wiekiem są coraz mniejsze. Zwyczajnie brakuje sił i czasu, innym razem ogarnia mnie totalny leń.
Mnie też marzy się emerytura i czas spędzony w ogrodzie, chyba w końcu się na nią wybiorę.
Ta ścieżka z hostami jest prześliczna a ogród jeszcze letni, jesień dopiero nieśmiało do niego zagląda ;:333 .
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”