Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1

[norbert76]

Na trzecim zdjęciu to ewidentnie uszkodzenie mechaniczne, na drugim też być może. Na pierwszym, plama jest sucha czy mokra?

[Prokton]

Jakie macie sposoby aby białe części liści u monstery variegaty nie usychały ?

[Edzia_j]

Na trzecim zdjęciu to ewidentnie uszkodzenie mechaniczne, na drugim też być może. Na pierwszym, plama jest sucha czy mokra?

Sucha, wszystkie są suche. Dodam, że mam ją od paru dni.

[norbert76]

Przesadź do nowego podłoża, mieszanki ziemi i żwirku albo perlitu. Obserwuj potem roślinę czy nie pojawiają się nowe plamy.
Zapewnij jasne stanowisko oraz podlewaj wtedy kiedy wierzchnia warstwa przeschnie. Doniczka oczywiście z odpływem.

[Edzia_j]

Pan w sklepie twierdził, że nie wolno przez przynajmniej pół roku jej przesadzać. Jest dość duża i podobno posadzona tak jak powinna być. Dodaje foto. Proszę o odp. czy jednak przesadzać i czy poodcinać liście z plamami?

[norbert76]

Bzdury. Sprzedawcy roślin zwykle nie mają większego pojęcia o prawidłowej uprawie roślin.
Każdą roślinę przesadzamy niezwłocznie po zakupie. Liści na razie nie odcinaj.

Przesadzamy nie tylko, żeby posadzić do właściwego podłoża - zwykle jest to podłoże produkcyjne na bazie zmielonego włókna kokosowego i torfu, a przede wszystkim żeby sprawdzić stan korzeni.

[Emi22]

Też jestem zdania, żeby przesadzić.
Tak, jest to okazja, żeby obejrzeć co nowego kupiliśmy - os stóp do głów

[x-y - 19]

Edzia_j ja jestem innego zdania, zostaw, nie przesadzaj bo zniszczysz roślinę. Nic jej nie jest i jest ładna. Daj je się zaaklimatyzować, tylko poobserwuj czy jakieś szkodniki się nie ujawnią

[norbert76]

Jakie zniszczenie rośliny, co Ty piszesz
Nie mamy wiedzy w jakich była pielęgnowana przed zakupem, nie mamy wiedzy czy z korzeniami jest wszystko ok.
Plamy na liściach Monstery, mogą być niegroźne, ale mogą oznaczać początki czegoś groźniejszego. Zwłaszcza, że korzenie jej są wrażliwe na przelanie. Lepiej zapobiegać niż leczyć.
Zawsze przesadzam rośliny po zakupie i nigdy żadnej nie straciłem, a wiele uratowałem bo to był ostatni dzwonek.
Wystarczy przejrzeć wątek i sprawdzić ile monster trzeba było później ratować, bo po zakupie były w starym podłożu...

[x-y - 19]

Tak wyglądają wszystkie bryły korzeniowe nowo zakupionych monster - przed zalaniem przez nadgorliwego właściciela Piękne, kruche, białe korzenie viewtopic.php?p=6186723#p6186723
Zalecam podlewanie z duuużym wyczuciem, z mojego doświadczenia - bardzo dobrze reaguje na podlewanie przez podstawkę

[norbert76]

Tak, tak, tak Ty cały czas powtarzasz swoją teorię, ale nie masz do końca racji.
Zapominasz, że źródło zakupu ma znaczenie a także sposób pielęgnacji przed zakupem. Przede wszystkim ważna jest jakość podłoża. Te 3 czynniki mają znaczący wpływ na stan rośliny w przyszłości. Samo prawidłowe podlewanie później to osobna kwestia.

Dlatego istotne jest przesadzenie rośliny bezpośrednio po zakupie, kiedy roślina nie jest jeszcze chora.

[Edzia_j]

Pewnie ją dzisiaj przesadzę. Dzięki za rady. Powiedzcie mi proszę jeszcze, czy jeżeli na korzeniach powietrznych mam taki włochaty osad tzn., że jest przelana? Ma tak pozawijane korzenie dookoła i jest tyle granulek, że nie jestem w stanie bez przesadzenia dostać się do ziemii

[norbert76]

Mi to wygląda na pleśń, łatwo schodzi po przetarciu? Pleśń się pojawia nie tylko wskutek przelania ale gdy jest słaba cyrkulacja powietrza wokół rośliny oraz zbyt ciemne stanowisko.
W każdym razie z bliska część korzeni nie wygląda najlepiej jak sugeruje tutaj Yanina i potwierdza konieczność przesadzenia.
Po wyjęciu z doniczki trzeba oczyścić korzenie z tej pleśni, dobrze zrobić oprysk preparatem grzybobójczym.

[Edzia_j]

Czy ta ziemia+ keramzyt na dno będzie dobra? Dodatkowo do opryskanoa substral



Jeszcze pytanie kiedy podlać, przy przesadzaniu?

[norbert76]

Oba mogą być. Do podłoża dokup jeszcze żwirek, najlepiej kwarcowy kupisz np w sklepie akwarystycznym. Wymieszaj w proporcji ok. 3:1.
Keramzyt oczywiście na drenaż.
Podlewasz od razu po przesadzeniu.