Ogródek doktora Lokiego ? cd...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...

Post »

Jurku
Współczuję afrykańskich upałów.
Toż to jednoroczniaki się popalą :(
Ostróżki jednoroczne masz bardzo oryginalne. :)
Groszek pachnący w pięknych odcieniach, ciemny jest obłędny :!:
I kosmosy masz ciekawe :D
Fiołki - brateczki jeszcze kwitną, właśnie będę siać na przyszły rok :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12789
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...

Post »

Nie wiem, co z jednoroczniaków zostanie? Nie wiem nawet jak byliny toto zniosą? Wczoraj pięć godzin lałem wodę z węża, żeby ogród jakoś przygotować na tę wysoką gorączkę? Oby coś to dało? Nigdy wcześniej takiej temperatury nie doświadczyłem? Co do ostróżek ? więcej ich przygotowuje się do kwitnienia, więc jak się nie ugotują na śmierć dziś lub jutro, to może będę miał jeszcze więcej do pokazania? A groszku to i tak niedobitki kwitną? Jak nastąpiło gwałtowne przejście z 14°C i niemal codziennych ulew do 38°C i suszy (a przeszło o tak, pstryk, nie dając żadnego czasu na aklimatyzację, w jednym tygodniu było tak, a w drugim już diametralnie inaczej), to trzy czwarte po prostu wzięły i uschły? Te co nie uschły za to starają się mi wynagrodzić za kolegów-zdechlaków? Mnie się też bardzo podobają, a ten ciemny najbardziej? Z kosmosów chyba siałem wszystkie odmiany jakie w handlu istnieją? Co do fiołeczków i brateczków ? brakowało mi w zeszłym roku ich niewyczerpanego bogactwa i różnorodności barw i wzorów? Więc w tym roku zadbałem o to, by mi go nie zabrakło? W ogóle wielkie dzięki za uznanie dla moich kwiatuszków?

Pozdrawiam!
LOKI
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...

Post »

Witaj, Loki!
Rany boskie, co się z tym klimatem wyprawia! A i to politycy i ludziska w ogóle udają, ze nic się nie dzieje, a że gorąco? To będą mile wakacje. O skutkach i spojrzeniu dalej niż koniec własnego nosa ani dudu! Wizja, że się ludzkość ugotuje żywcem tyleż straszna, co wielce prawdopodobna.
Biedny ten Twój ogródeczek walony już nie kijem ale chyba kłonicą :shock:.
Czy mi się wydaje, czy coraz więcej krzewów i bylin porasta Twój ogród? One chyba lepiej sobie radzą z piekielnymi temperaturami. Nawet kiedy nieco przyschną to znajdą siłę by się zregenerować, bo mają spiżarnie w korzeniach. Z jednorocznymi gorzej...
Obejrzałam film i zdumiał mnie wielki gąszcz w nim panujący. Daje się przejść bez maczety?
Ciekawi mnie po czym się wiją te Twoje bajeczne wilce. Spodobała mi się też niebieska prążkowana malwa. Bardzo w moim guście.

Trzymaj się mocno i donoś jak rozwija się sytuacja. A jakby co to uciekaj do Polski. Tu jednak o wiele chłodniej...
;:136 Jagi
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...

Post »

Loki, przerażające te temperatury masz!
Biedne te Twoje kwiatuszki, takie śliczne! Chociaż jednoroczne raczej lubią słoneczko, to jednak coś u Ciebie przesadza! Piękne te kosmosy rurkowe,
malwa w granatowe prążki- niesamowita, cudne groszki i pachnące!
Jakie kolorowe ostróżki ;:oj
Loki, kiedy wysiewasz bratki, żeby teraz ładnie kwitły?
Po obejrzeniu filmiku, myślę, że odnalazłbyś się szybko w moim ogrodzie ;:306
Chmur na niebie i jak najszybszego spadku temperatury!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12789
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...

Post »

@ JagiS ? pan klimat jest chory, ma wysoką gorączkę, trzeba mu pomóc? Jakże to tak 40°C? Ale co tam, dla rządzących pieniążki z węgla i ropy ważniejsze... O miłych wakacjach nic mi nie mów? Nie ruszam się z chałupy, gdzie klima chodzi, a choć ustawiona na 20°C, to i tak wskaz termometru zatrzymuje się na 22,8°C i niżej nie zejdzie (przy normalniejszych temperaturach na zewnątrz, rzędu 30°C, potrafi mi wychłodzić chałupę nawet do 18°C mimo ustawienia na 20°C)? Wyszedłem na chwilę po listy i podlać kilka wystawionych przed dom doniczkowców, to myślałem, że umrę? Dobrze, że odpowiednio obficie podlałem we wtorek i nic nie zwiędło, bo teraz nic by mnie nie zmusiło do stania z wężem? Mój organizm takich temperatur nie jest w stanie wytrzymać? Zresztą wiesz, zawsze wystawiam wielką podstawkę pod donicę wypełnioną wodą, żeby mieszkające w okolicy kosy miały się gdzie kąpać? Od wczoraj na obrzeżu podstawki regularnie widzę pełno pszczół łapczywie żłopiących tę wodę? Czegoś takiego jeszcze w życiu nie widziałem? No i owszem, masz słuszne wrażenie, że liczba bylin i krzewów u mnie stopniowo wzrasta? Zresztą wszyscy doświadczeni ogrodnicy mi to przepowiadali jak zaczynałem zabawę w ogrodnictwo? Krzewy i byliny wymagają o wiele mniej troski niż jednoroczne? W szczególności dotyczy to kwestii pielenia? Krzewów i bylin pospolite chwasty zasadniczo nie są w stanie zagłuszyć, a często już w ogóle pod nimi nawet skiełkować nie są wstanie, za to przy jednorocznych trzeba się regularnie na kolanach czołgać i wyrywać wszystkie paskudztwa, które zawsze rosną szybciej od roślin ozdobnych, bo jak nie, to po ptokach? Wielki gąszcz to efekt wymarzony od początku i zamierzony, zawsze chciałem mieć ogródek wyglądający na półdziki? Jak widać na filmie, jak najbardziej przejść się da? Machania maczetą wszakże nie było widać, nie? Wilce włażą po łukach (do samodzielnego montażu, sprzedawane w sklepach ogrodniczych w częściach, te moje chyba w Castoramie kupiłem)? Malwa to nie malwa, ino ślaz (tak to już ktoś poknocił po polsku, że rośliny z rodzaju Malva nazwał ślazami, a te z rodzaju Alcea malwami? po francusku zresztą jest w ślazowatych podobne zamieszanie, bo rośliny z rodzaju Hibiscus nazywane są althéa, zaś rośliny z rodzaju Althaea noszą nazwę guimauve)? Fakt, że zwykle bywają one raczej w ciepłych odcieniach fioletu, ale czasem trafią się i takie ? niebieskie? I też mnie zachwycają? A do Polski nie ucieknę, nie nabierzesz mnie? Z początkiem czerwca przez trzy czy cztery tygodnie zdychaliście tam od upałów, podczas gdy u mnie temperatury ledwo dobijały do 20°C, a w jednym tygodniu oscylowały nawet wokół czternastu?

@ Marta ? ja sam pierwszy przerażony, powiem Ci szczerze? Na razie jakoś wszystko się trzyma po pięciogodzinnym podlewaniu we wtorek? I oby tak dalej, bo w taką temperaturę na podlewanie nikt mnie nie wygoni? Kosmosy rurkowe rzeczywiście strasznie ciekawe, żona je uwielbia, a i mnie się podobają. Co do malwy ? to nie malwa, ino ślaz (tak to już ktoś poknocił po polsku, że rośliny z rodzaju Malva nazwał ślazami, a te z rodzaju Alcea malwami? po francusku zresztą jest w ślazowatych podobne zamieszanie, bo rośliny z rodzaju Hibiscus nazywane są althéa, zaś rośliny z rodzaju Althaea noszą nazwę guimauve)? Fakt, że zwykle bywają one raczej w ciepłych odcieniach fioletu, ale czasem trafią się i takie ? niebieskie? I też mnie zachwycają? Ostróżek jednorocznych powinno być niedługo więcej, bo dużo ma dopiero pąki, chyba że się usmażą w tym piekarniku? Dzisiaj 42°C w cieniu mają być (już jest 33°C i rośnie, choć jeszcze jedenastej nie ma, co w czasie słonecznym jakoś tak 9:30 rano w Polsce odpowiada), a co w słońcu, to ja nawet wolę nie myśleć? Co do bratków ? były siane w połowie marca do skrzynek. Skrzynki stały w chałupie (stała temperatura 20°C) póki nie zaczęło kiełkować? Potem wynosiliśmy je z żoną co rano na zewnątrz na słońce i wnosili na noc do chałupy, póki nie skończyły się nocne przymrozki? Jak nocne temperatury zaczęły przekraczać 5°C, zostawialiśmy je już na zewnątrz? Jak czasem się zdarzało, że gdy wychodziliśmy do pracy, ciągle trzymał mróz, przenosiłem je do kuchni i stawiałem pod halogenami? A w Twoim ogrodzie bardzo mi się podoba. Dzięki za życzenia, oby się spełniły! Ulewny deszcz jest w obecnej chwili moim największym marzeniem...

Asclepias incarnata
Obrazek

Cosmos bipinnatus
Obrazek
Obrazek

Echinops ritro
Obrazek

Gaillardia aristata
Obrazek

Hibiscus syriacus
Obrazek
Obrazek

Ipomoea purpurea

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...

Post »

:wit Loki, jak tam temperatura, może spadła?
Jakie fajne kwiatki hibiskusów i przegorzan śliczny fioletowy, muszę sobie takiego sprowadzić, bo mój jakiś taki wyblakły jest!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12789
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...

Post »

@ Marta ? spadła!!! Wczoraj już było trzydzieści kilka, a dziś o drugiej nad ranem z radością powitałem grzmoty, a później bębnienie ulewnego deszczu o dach? Ogród jest uratowany! W tej chwili ledwo 18°C i ponoć ma dzisiaj nie przekroczyć 24°C? I siąpi? Nareszcie! Ochłodzenie i wyczekiwany od półtora miesiąca deszcz!!! A przegorzan mnie zachwycił? Początkowo się przed nim wzbraniałem, nie podobał mi się na fotkach, to żona się uparła, ale teraz jak na niego patrzę, to dochodzę do wniosku, że żona dobrze zrobiła, że się uparła, bo naprawdę cudny jest.

Calendula officinalis
Obrazek

Centaurea cyanus
Obrazek

Clarkia amoena
Obrazek
Obrazek

Consolida ajacis
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Cosmos sulphureus
Obrazek
Obrazek

Lathyrus odoratus
Obrazek

Phlox drummondii

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...

Post »

Piękne ostróżki.
Ależ masz ciekawe, inne cosmosy. ;:63 ;:63
Ja mam tylko ze 3 kolorki. :wink:
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...

Post »

Jurku
Cieszę się ,że przeżyliście wraz z ogrodem ten skwar. :)
No i deszcz - ożywczy balsam dla zmaltretowanych i odwodnionych roślinek :D
Bardzo ciekawe są Twoje ostróżki jednoroczne i klarkie.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...

Post »

Hura!
Popadało u Ciebie i u mnie :heja, jest też nieco chłodniej.
A więc marchewka ;:333, ale nade mną już wisi kijek - zapowiedź nawrotu upałów :(.
Na razie cieszmy się tym co jest.

;:136 Jagi
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...

Post »

Super, że masz podlane kwiatuszki ;:138
i zrobiło się chłodniej! Bo jak żyć w 40 stopniach, jeśli ktoś nie ma klimatyzacji? Ale 18 to ziąb!
Przegorzan śliczny, to nie dziwne, że Ci się spodobał! Mój jak rozwinie kwiatki, wygląda szaro.
Śliczny chaberek i kosmos, a ostróżki takie kolorowe to dla mnie nowość!
Floksy jednoroczne piękne, żałuję bardzo, że ich nie posiałam.
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...

Post »

Aktualnie upał przywędrował w moje strony.
W sumie nie mam nic przeciwko, lato jest latem i grzać musi.
Sama temperatura nie robi na mnie wielkiego wrażenia, jednak wszystko ma plusy dodatnie i plusy ujemne :wink:
Wśród tych drugich muszę wymienić owady, które są tym aktywniejsze im jest cieplej.
Dochodzi do tego wysoka wilgotność powietrza.
Chmary komarów i krwiopijnych much końskich tylko czekają na ofiarę.
Ja oczywiście chronicznie zapominam się czymkolwiek popryskać, czego efektem jest niezliczona ilość ukąszeń.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12789
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...

Post »

Na początku przepraszam za dłuższą przerwę, ale na urlopie byłem? We wtorek wyjeżdżam ponownie, więc znowu zniknę z radarów?

@ Annabuko ? A dziękuję za uznanie. Co do kosmosów ? sieję w zasadzie wszystkie dostępne w handlu odmiany. Bardzo je oboje z żoną lubimy.

@ Pelagia ? Normalnie łzy w oczach ze wzruszenia miałem jak lać zaczęło? Poza tym moje ostróżki dziękują za uznanie. Clarkie nie zdążyły podziękować, bo już przekwitły.

@ JagiS
? Na razie nie jest źle, nie narzekam. Znowu padało i się ochłodziło.

@ Marta
? Szczęśliwie mam przenośny klimatyzator, który generalnie daje radę? Przy 42°C już rady nie dawał i do zadanych 20°C ochłodzić nie był w stanie chałupy, ale 24°C to i tak nie jest źle? Natomiast nie zgadzam się, że 18°C to ziąb. Bardzo lubię takie temperatury. Poza tym dziękuję za uznanie? Co do floksa Drummonda ? marny jakiś taki i słabo kwitnie. Bywało już lepiej w latach ubiegłych?

@ Madziagos ? Ja z kolei skwaru nie znoszę? 26°C to dla mnie absolutne maksimum, powyżej po prostu zdycham? Dobrze, że mam klimatyzację w domu? Za to chłody znoszę bezproblemowo? Ileż to razy zdarzyło mi się wyjść z domu rano w sandałach, krótkich spodniach i krótkim rękawie i dopiero w pociągu do roboty, zerknąwszy na komórkę, zorientować się, że jest ledwie 10°C? Jeśli chodzi o komary ? nie narzekam, praktycznie nie ma ich u mnie w tym roku? I nie ma dziwne, po trwającej prawie dwa miesiące suszy?

Asclepias incarnata
Obrazek

Buddleja davidii
Obrazek

Callistephus chinensis
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Crinum x powellii
Obrazek

Dahlia x hybrida
Obrazek

Echinacea angustifolia
Obrazek

Fuchsia magellanica
Obrazek

Helianthus annuus
Obrazek
Obrazek

Helianthus maximilianii
Obrazek

Hibiscus syriacus
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ipomoea purpurea
Obrazek

Lilium henryi
Obrazek

Limonium sinuatum
Obrazek

Lycium chinense
Obrazek

Mirabilis jalapa
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Moluccella laevis
Obrazek

Petunia x atkinsiana
Obrazek

Phaseolus coccineus
Obrazek

Symphyotrichum novi-belgii
Obrazek

Zantedeschia elliottiana
Obrazek

Zinnia elegans

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...

Post »

Jurku
W dzisiejszej serii portretów dla mnie wygrał biały zatrwian wrębny. :D
Genialnie go uchwyciłeś. ;:108
No i świetne fotografie dziwaczków.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12789
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...

Post »

@ Pelagia ? Należy dodać: biały i jedyny? Z jednorocznymi globalnie u mnie raczej cienko?

Dziwaczki są niezawodne? Co ciekawe, chętnie i obficie rosną mi na spłachetku wyjątkowo podłej gleby, która oddziela mój dom od muru za którym jest już ulica? Tam nawet większość chwastów rosnąć nie raczy? Nie ma trawy, nie ma koniczyny drobnogłówkowej ani bodziszka drobnego, nawet glistnik jaskółcze ziele się tam nie pojawia? Jedynie szczawik zajęczy trochę pokrywa ziemię... Z roślin ozdobnych jakoś trzyma się samosiejka rutwicy, którą tam przesadziłem, nawet ładnie rośnie wilżyna ciernista, ale z większości roślin niewiele tam wychodzi? Nawet malwy, które potrafią mi spomiędzy kostki brukowej wypruć, tam ledwo wegetują i wyglądają jak trzy ćwierci do śmierci?

Mnie z tego, co wczoraj pokazałem, najbardziej cieszą dwie rzeczy. Po pierwsze astry chińskie, które od dobrych dwóch lat siane do gruntu wychodziły mi gorzej niż źle. W tym roku posiałem je do skrzynki i wysadziłem do gruntu dopiero gdy podrosły. I są duże, dorodne i dopiero się rozkręcają? Po drugie Crinum, które mam od 2017. roku, a które pierwszy raz w tym roku wreszcie zakwitło ? na same moje urodziny. Cieszą też ketmie syryjskie ? wszystkie z ostatniego postu otrzymałem z nasion.

Pozdrawiam!
LOKI
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”