W moim ogrodzie cz.40

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10607
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

:wit Jestem, podziwiam Twoja energię :) tak trzymać. :)
A liliowce cudne, moje nie wyrywne chyba trzeba będzie zmienić im miejsce,
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42368
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy
Powolną strugą płynął wytrwale,
W moim ogrodzie, gdzie jeszcze nigdy,
Tak dawno słów przyjaznych parę.


Witam!
Oj czas wolno płynie, bo ciągle coś się dzieje. Jak już ktoś tu wejdzie to wyjść nie chce. Jak jakaś praca ma trwać 2-3 dni to trwa tygodniami. Dlatego część ogrodu wygląda znowu fatalnie zewsząd się kurzy przycinanymi cegłami, a budowniczy wygląda jakby wyszedł z kopalni, a nie pracował na świeżym powietrzu...czarny od fugi i kurzu ciemnych cegieł ;:306
Prawie nic nie robię, bo mnie znowu jakaś niechęć napadła...ja to mam głupi charakter i pracuję zrywami, gdybym była systematyczna miałabym cudny ogródek. I zawsze na jesieni, ale a tym roku wcześniej nachodzi mnie chęć zmian w ogrodzie...zmian absolutnych ;:oj ;:oj Na szczęście sił nie mam więc zadowolę się niewielkimi, bo rewolucjonistka już we mnie zamarła ;:306 Oj lubiłam ja jeździć z meblami po naszym mieszkaniu w K., M jak wracał to nigdy nie wiedział co zastanie. Dopiero tutaj siadłam na p... bo jak mnie nosi to szpadel i hajda do ogrodu!

Martusiu nie zawstydzaj mnie schodki jak i cały taras to radosna twórczość mojego M. Cały jest z desek z odzysku. Mieliśmy na pierwszej działce altanę... bardzo ładną, bo konstrukcję zrobili w tartaku a potem dostałam od leśników (bo ja miałam z nimi bliskie kontakty) samochód desek i obijałam. Jak nam działki zabrali (odwrotność nacjonalizacji) to rozebraliśmy i przywieźliśmy tutaj w efekcie końcowym. Do tego doszła stara więźba dachowa z obecnego domu...a tu były różniste deseczki :uszy Więc materiału było sporo, ale on nie jest jakiś bardzo trwały i schodki nie są pewne ;:306
Wiesz co kochana nad tymi dalszymi czynnościami to ja się zastanawiam, bo ja nie chcę tutaj żyznej ziemi tu ma być ziemia pod rośliny skalne czyli taka piaskowa jałowa.

Iwonko Zielona Jagodo żabki to jak wiesz moja miłość i bo najwyżej mogłabym ją zamęczyć licząc na odczarowanie ;:306 Ważka znalazła drogę ujścia i już odfrunęła, kiedyś jak sąsiad miał duże oczko to latały do mnie wieczorami bo lubią datury! Pamiętam Twoje wędzone serki ...oj to były fajne czasu jak je robiłyśmy, bo zaraziłaś kilka osób, ale wędzonego to ja nie bardzo ;:131 co najwyżej od czasu do czasu. Kurczaków nie jadam, ale może kupię jakiegoś brojlera i własnego owędzę ;:219
Dobrej soboty! Obrazek

Iwonko 0042 ja mieszam ziemię z piaskiem i dodawałam kiedyś kompostu, a zrębki mam pierwszy raz w takiej ilości. Oj ja też nie zakwaszałabym, ale u mnie są takie lata że wszystkie hortensje niebieścieję, śmieją się że to przechodzi od sąsiadki bo ona specjalnie je podlewa ;:223

Julciu no coś świtało! są rośliny co za szybko się rozrastają i wiem że na skalniak już nie pójdą ;:185
Ja też już zjadłam parę pomidorków ...pierwszy nawet mi nie bardzo podszedł ale kolejne pyszne, tylko wszystkie jakieś malutkie. Czekam na te z gruntu, bo one mają boski smak!

Aniu tak, tak pierwszym się delektujemy ;:306 a potem co idę do ogrodu to prosto z krzaka lubię zjadać...no i sałatka na śniadanie ummmm
Dziękuję za miłe słowa pod adresem roślinek ;:168
Miłego weekendu!

Agnieszko ja wiem że i Ty dużo pracujesz (dźwigasz) więc może w ogrodzie mniej bo przy innych czynnościach kręgosłup nadwyrężysz ;:168
Ja to jestem wariatka ...teraz nic nie robię tylko oglądam i wącham kwiatki ;:306 to silniejsze ode mnie.
Jak się ochłodzi to do kwiatków dołożę coś pysznego ;:215
Tak z cegłami po prostu się nie dogadaliśmy, a przecież istnieją komórki z aparatami i mogliśmy tak ustalić. Panowie pojechali na skład po różne materiały i cegłę mogli też ostatecznie przywieźć jedną, a resztę telefonicznie zamówić. Szkoda gadać.
Pomidorki na niektórych krzaczkach spore ale większość jakaś niewielka...może takie mam odmiany?
Te w polu są krępe ale pomidory wielkie, muszę znowu mlekiem poczęstować :uszy
Papryki u mnie tez owocują ale jeszcze wszystkie zielone, a ja uwielbiam jak zmieniają kolor. Jak pierwszy raz przysłała mi nasiona Marginetka to od tej pory papryki mam co roku. Zbierz nasionka z najlepszych i będziesz miała swoje ;:222 Niestety jak rosną ostre niedaleko to klapa bo się przepylają.
U mnie jeszcze zapas wody jest ale z obiecywanych deszczy nico! Wysłałam pw Obrazek

Misiu a ja podziwiam Twoją energię! Obrazek Zostaw liliowce w spokoju jak się rozrosną pokażą co potrafią, najwyżej sypnij im trochę nawozu ale takiego bardziej potasowego.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Afrykańska królowa główkę spuszcza w dół

Obrazek


Obrazek

Pelasiowe floksy
Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

lilia conca d'or
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mała rzecz, a cieszy!



Obrazek


Miłego weekendu odwiedzającym życzę ;:4
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Przepiękne Marysiu liliowce i lilie.
I jeszcze nowe roślinki .
Ech ciągle nam mało, ;:306
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu
Jak byłam o połowę młodsza to też sama potrafiłam cały pokój przemeblować ;:224
Cudny widoczek liliowców w trawie hakonehloa. :D ;:63
Skrzyneczka ze skarbami fantastyczna. :D
Zobaczymy co z tego wyrośnie ;:224
Cieszę się ,że floks ode mnie żyje, bardzo witalna odmiana ;:224
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu na fotkach widzę że liliowce od ciebie u mnie się zadomowiły i radzą sobie doskonale, a i niektóre floksy przeflancowane na moją rabatkę też nie narzekają... ciekawe te nowości niech się aklimatyzują i rosną . ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10607
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Maryś dzięki, podsypię liliowce potasem, nigdy im nie dawałam żadnego papu. ;:oj
A Twoje takie urocze. ;:138
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Proszę, prosze... kilka dni mnie nie było, a tu mury pną się do góry! Super! Wędzarnia to fajna rzecz. Tyle pyszności można w niej przygotować ;:215
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1496
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witaj Marysiu,śliczna ta Twoja maruna,moja chociaż też ładna nie ma tej ślicznej falbanki,dni mijają mi tak szybko ,że brakuje czasu na wszystko ,chociaż już znalazłam przyczyne mojego złego samopoczucia i już teraz mam nadzieję ,że będzie lepiej,Wubiegłym tygodniu kupiłam dwie jeżówki ,spróbuje jeszcze raz ,bo ogromnie je lubie ale tylko te zwykłe u mnie rosną ;:223 .Wędzarni zazdroszczę ,dla nas zawsze wędził mój brat ale rozwaliła mu się wędzarnia i jakoś drugiej nie stawia a szkoda bo były pyszne.
Pozdrawiam serdecznie i niech prace szybko się zakończą ;:196
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu pamiętam, że jak wybudowaliśmy wędzarnię, to powiedziano nam, aby przed pierwszym wędzeniem porządnie ją kilka razy przepalić drzewem liściastym, przestrzegano mnie, aby nie rozpalić kolorowymi gazetami.
Na pewno rodzinną inaugurację zrobisz, rybki są pyszne, my raz wędziliśmy karpie- wyszły palce lizać.
Ogród masz pięknie kwitnący.
Wczoraj byłam w Twoich okolicach w Bol..., tam suszy nie widać, ogródki wyglądają ładnie nie to co u nas. Dzisiaj nam pada :heja
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, poczytałam o perypetiach związanych z budową i... dlaczego mnie to nie dziwi? Zazwyczaj tak jest z tymi różnistymi budowlańcami, nawet jeśli budowa związana jest z postawieniem niewielkiej wędzarni. ;:223
Domyślam się Twojej niechęci do ogrodowych prac :oops: , bo mnie takie sytuacje też mocno dołują. Jednak gdy już spokojnie będziesz mogła zagospodarować czy też od nowa zaaranżować ogrodowe rabaty, to już tylko troska o roślinki będzie Twoim udziałem, a one odpłacać Ci będą swoimi ślicznymi kwiatuszkami i smacznymi owocami, czego z całego ;:167 Ci życzę.
A póki co wspaniale kwitną Twoje lilie i liliowce, floksy i pysznogłówki, pomidorki dojrzewają. ;:138 ;:138
Moje pierwsze pomidorki też nieduże, co składam na karb dziwnej pogody. ;:131 Znakomita większość krzaczków wyprodukowała duże owoce, ale one jeszcze zielone. Słońca i ciepełka im potrzeba, a ostatnio za gorąco nie było.

Niech nadchodzący tydzień przyniesie ukojenie Twoim rozterkom, deszczyk niech podleje ogród, a słonko pozwoli cieszyć się jego pięknem. ;:63 Zdrówka dla Was. ;:79 ;:79
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3386
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu chyba każdy tak ma , że czasem pełny energii góry przeniesie a czasem bez sił opada. :D W ogrodzie masz różnorodność roślin i kolorów co mi się bardzo podoba. Liliowiec o intensywnym żółtym kolorze bardzo ładny.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7193
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Floksy, liliowce, lilie i koszyczek z nowościami. Nic, tylko się cieszyć że taki cudny czas mamy i podziwiać, podziwiać.
Sama nie mogę się doczekać Marysiu, kiedy pokażesz nową budowlę, bo mam w planach, ale raczej odległych. Może.....
Wędziłabym tam moje serki, ryby które łowi namiętnie teść, mięsko od moich myśliwych....ech, może kiedyś tak będzie.
Rewolucję chcesz robić?? ;:oj Nieźle brzmi, ale jakoś nie widzę innego szaliczka. Ten jest ok. ;:333
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42368
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witam!

Codzienność kręci się nadal wokół budowy, pilnowania żeby wszystko szło w dobrym kierunku rozumianym przez nas. Poza tym zakupy, bo co chwilę czegoś brakuje. Na szczęście widać właściwie nie tyle koniec co zarys całości.
Wczoraj zdecydowałam się jednak dokupić ogórków, bo nie wiadomo jak długo moje będą chciały rosnąć... o owocowaniu nie wspomnę. Ewentualny zapas zimowy będzie, bo z ubiegłorocznych został 1 słoik. Wczoraj byłam na targu dokupić parę niosek i po zapatrzenie dla kurek koło kwiatków przeszłam popędzana przez M, bo trzeba było dokupić jeszcze materiału do budowy. Uległam, bo dzień wcześniej lekko poszalałam w Lilypolu :oops: o czym popędzający mnie M nie wiedział. No i jeszcze stoją doniczki w poczekalni i czeka mnie kilka przesadzeń. Dzisiaj od rana kropi, ale trudno to nazwać podlewaniem...raczej nawilżaniem.
Wczoraj dotarła zza oceanu nowa dostawa środków do zwalczania szkodników ogrodowych.

Aniu niestety ciągle mało, a kupujemy oczami... przynajmniej ja! potem gdzie to posadzić?
Musze sobie kupić jednakowe doniczki do pelargonii, bo będą stały na parapecie Obrazek Rojnikowce niestety muszą poczekać do wiosny.

Agnieszko jak z każdego zamówienia przetrwa pewnie część, ale gdyby było inaczej nie byłoby ciągłych zakupów i byłoby nudno ;:306 a tak to z podnieceniem otwieram każdą przesyłkę .
Floksy te podstawowe odmiany są bardzo żywotne i zdrowe ;:167

Ewuniu zarówno liliowce jak i floksy to niekłopotliwe rośliny i jak się im da kawałek grządki i trochę czasu utworzą ładną kępę i będę cieszyć ;:108

Misiu ja też w zasadzie niewiele nawożę, ale nim posadzę daję do dołka nawóz i kompost, bo wsadzam z reguły po czymś i ziemia jest wyjałowiona. Nawóz z przewagą potasu nie zaszkodzi, a wzmoże kwitnienie.

Basiu jak każda budowa niesie problemy, a ta szczególnie bo zawierzyliśmy budowniczemu nie mając żadnego doświadczenia w wędzeniu ;:306 Obiecuję sobie wiele i nie tyle po samych mięskach co po rybkach ;:215

Tereniu jak chcesz zbiorę nasiona, sypniesz sobie i powinna wyróść taka. Wczoraj widziałam piękne jeżówki, ostróżki, ale nie zdecydowałam się. Mam jeszcze inne rośliny nie posadzone i muszę im przygotować podłoże, a ostróżki rosną mi głównie te nie odmianowe a odmianowe są u mnie jeden sezon ;:131
Jak jest kawałek miejsca przy domu to warto mieć miejsce do wędzenia przy dzisiejszych wyrobach kupnych, które kiełbasę czy szynkę przypominają tylko z nazwy ;:202
Dużo zdrowia Tereniu, dbaj o siebie i pozdrawiam Cię serdecznie Obrazek
ps. dwie jeżyny mam dla Ciebie.

Dorotko dziękuję za przypomnienie, bo chyba z każdym piecem jest podobnie ;:215 Będę też pamiętać o gazetach, bo to pewnie chodzi o te farby...wszystko co naturalne bo potem wejdzie w wędzonkę.
Już się doczekać nie mogę na inaugurację, a przede wszystkim na uporządkowanie terenu ;:223
W moich stronach jednak jest glina i wolniej paruje, a zakorzenione rośliny zawsze znajdą wodę ...na piaskach inaczej. Jednak piaski też mają zaletę ;:131

Lucynko jakbyś widziała tą niewielką wędzarnię to zmieniłabyś zdanie, bo wyszła wielka budowa ;:202 a gdyby nie nasz ostry sprzeciw byłaby jeszcze większa...prawie przemysłowa ;:306 Zrujnowane są nie tyle rabaty co teren przy domu. Przez cięcie szlifierką cegieł wszystko jest w kolorowym pyle!
Kwiatuszki cieszą, że mimo suszy kwitną i jest kolorowo pachnąco. Pierwsze pomidorki jedzone, a ja czekam na michę sałatki i coś myślę że pierwszy większy zbiór będzie z pomidorów gruntowych.
Bardzo dziękuję za milutkie i piękne życzenia...niech się spełniają i Tobie życzę upragnionego pobytu na działce w odpowiednich warunkach i bez narzekań towarzysza. Zdrówka dla Was Luciu Obrazek


Joasiu każdy organizm ma swoją wytrzymałość, a ja raczej jak się już dorwałam to chciałam mieć zrobione do końca co łączyło się z dłuższym i większym wysiłkiem, a potem padałam. Obrazek
Lubię żółty kolor bo wśród kwiatów świeci jak słonko! ;:3

Małgosiu oczywiście pokażę budowlę, ale jak wiesz nie jestem do końca zauważona, jednak wywalczyliśmy przynajmniej komorę wędzarniczą na nasze możliwości ;:215 Teraz tylko zgłębić tajniki wędzenia i będą przyjemności dla podniebienia.
Roślinki nowe cieszą bardziej niż nowy ciuch a rewolucja to mi się tylko marzy, bo wszelkie zmiany nigdy nie są radykalne. Zbieractwo zawsze bierze górę nad estetyką ;:306
Niedziela przyniosła pierwszy deszcz, ale i strach! Pokonałam go i wyszłam do połowy ogrody robiąc zdjęcie, żeby wyjść w pole to nie miałam na tyle odwagi

Obrazek

Potem zrobiłam zdjęcie kropelkom


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pierwsze owocowanie
Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

mało eleganckie połączenie :oops:
Obrazek


tu już lepiej

Obrazek

Obrazek

Obrazek

wróbelki szaleją!
Obrazek

i wyczekiwane zdjęcie


Obrazek

Tylna część pokazuje o ile budowa jest za szeroka


Obrazek

i nowe środki p/ślimakom i gryzoniom


ObrazekObrazek

Miłego dnia!
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu łoł ;:oj jaki piękny zarys się nam klaruje ;:215 mnie już się bardzo podoba.
Na pewno czym się rozpala, pali ma wpływ na smak potraw. Przecież zapach pozostaje w wędzarni, osadza się na ściankach, na pewno nie kolorowe gazety, lepiej rozpalać słomą (nie mam tu na myśli całego bala ;:306 ). Praktyka spowoduje, że będziecie mistrzami.
Aż wejdę do Lilypolu zobaczyć co oferują, tak z ciekawości bo na pewno nic nie zamówię, ale oczy nasycę :lol:
Piękne zdjęcia z kroplami deszczu, dzisiaj niech nam siąpi.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu
Piękne cegły klinkierowe i drzwiczki :D
Będzie super ,jak skończą.
O co chodzi ,że za duża budowla :?:
Bardzo ładna morelowo - żółta róża :D
Co fajnego liliowego zmówiłaś :?:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”