Ogród pełen róż

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Ogród pełen róż

Post »

Witam serdecznie miłych gości.
Susza trwa nadal i tak źle jak jest w tym roku, to chyba jeszcze nie było. Co prawda ochłodziło się, nawet jakieś chmury przechodzą, ale nie chce spaść z nich woda. Tak czułam, że po tych majowych ulewach może nastać długa przerwa w dostawie wody. :roll:
Przyznam się szczerze, że nawet nie chce mi się nic robić w tym ogrodzie, bo wszelka praca idzie na marne.

Basiu, deszcz bardzo potrzebny. Mogło by padać nawet cały dzień, albo noc. Taki solidny deszcz uratował by sytuację.
Też liczę na drugie kwitnienie róż, ale co będzie, to zobaczymy. Róże nie są w zbyt dobrej kondycji i słabo wypuszczają nowe pędy kwiatowe :(

Beatko, ja zwątpiłam w tym roku z warzywnikiem. Jest tak źle jak nigdy. W przyszłym roku jak nie będę miała dociągniętego tam jakiegoś nawadniania, to nie wiem czy cokolwiek będę robić.

Aniu, na lawendowych polach zapach obłędny. Ubóstwiam ten zapach i czułam się tam wspaniale.
Dzwonki to roślina dwuletnia, tak jak np naparstnica. Jednego roku posiana, kwitnie w następnym i usycha. Ale są tak ładne, że bawię się w to sianie od kilku już lat.
Z tych dzwonków trwalszych zrezygnowałam, bo w większości okazywały się bardzo ekspansywne i nie mogłam nad nimi zapanować.

Monia, mam nadzieję że ze zdjęciami już w porządku, bo ja je widzę.
Ciężki to rok dla roślin i warzyw. Najpierw długo zimno, potem momentalnie upały. Co tylko coś tam powschodziło, to zostało upalone. Podlewanie coś tam pomogło, ale marne będą zbiory w tym roku.
Nawet kopru nie zamroziłam na zimę, a zawsze miałam zapas kilku torebek strunowych.

Mariusz, to są jeszcze zaległe zdjęcia sprzed kilku tygodni. Wtedy jeszcze lepiej to wszystko wyglądało. Teraz żal patrzeć. Sytuację ratują jedynie lilie, chociaż też nie wszystkie ...

Dorotko, zapach lawendy cudowny. Mogła bym spacerować godzinami w takim miejscu. To chyba nie daleko Ciebie, w każdym razie blisko Krakowa :D

Ada, to są dzwonki ogrodowe, dwuletnie, więc żeby były w ogrodzie trzeba je sobie wysiewać. :wink:

Ciąg dalszy zaległych zdjęć.

Postanowiłam że z czego tylko będę mogła, to wykorzystam lecznicze właściwości i tak oto powstał syropek z czarnego bzu.
Zrobiłam też z mniszka, lawendy i lipy, ale fotek brak :wink:

Obrazek

Obrazek

donicowe, z własnego siewu ;:167

Obrazek

Mój wymarzony ogrodowy "mebel" :heja

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11744
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogród pełen róż

Post »

Witaj Wiolu :D

Susza dała popalić naszym roślinom niemiłosiernie.Około tygodnia wstecz u mnie się ochłodziło i pada już ze 4 dni.
Nareszcie rośliny mogą się napić do woli czego i Tobie życzę.
Jaki cudny wynalazek stoi w Twym ogrodzie.Ja nadal mam w planach taki sam gadżet, kiedyś go upoluję.
Czy kosz z kwiatami na ramie przewidujesz?
Lawendowe pola wow ale tam musiało pachnieć cudownie, tyle krzaczków naraz w jednym miejscu ;:167
Można było na miejscu kupić dla siebie? Przypomniałaś mi tym samym, że czeka na mnie sadzenie 4 sadzonek lawendy, które zakupiłam swego czasu i siedzą nadal w doniczkach.W poniedziałek pojadę je posadzić, tylko nie wiem czy przed wejściem do domu, czy przy oknie tarasowym ;:224

Buzuiaki, masz cudnie u siebie ;:180 ;:215
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Ogród pełen róż

Post »

Witaj Aniu.
Zazdroszczę Ci tego deszczu jak nie wiem co. U mnie też się ochłodziło, przechodzą chmury, ale nie pada, choć w prognozach pokazują opady.
Dobija mnie ten stan, bo podlewać wszystkiego nie daję rady a i wody też mam ograniczoną ilość i codziennie muszę wybierać czy dziś kolej na warzywka, czy rabaty a jeśli rabaty, to które :roll:

O rowerze w ogrodzie marzyłam od dawna. Koszyczki a kwiatami będą, ale już nie w tym roku. Myślę o białym z niebieską lobelią, albo o niebieskim z białą :lol: Może do przyszłego sezony wynajdę coś odpowiedniego.
Zastanawiam się też jeszcze nad oponami, czy je zdjąć, czy pomalować. A jeżeli pomalować, to na biało czy niebiesko ? Może coś doradzisz :wink:

Na lawendowym polu zapach przecudny ;:167 Żal było odjeżdżać. Z tego co widziałam sprzedawali jakieś sadzonki lawendy, ale do tanich one nie należały. Sama chciałam coś kupić, ale ostatecznie zrezygnowałam. Lepiej chyba wybrać się do ogrodniczego lub kupić przez internet. Sprzedawali też różne wyroby z lawendy, bukieciki, wianki, ale wielkiego wyboru w rękodziele też nie było.
Swoją lawendę posadź może tam, gdzie jest więcej słońca, bo jak wiemy, one kochają ;:3 :D


Jakoś tak ostatnimi czasy przybyło mi trochę różnych "gratów" do ogrodu.

Długo zastanawiałam się czy przemalować te dzbanuszki. Najpierw postanowiłam je zostawić jakie są, ale latałam z nimi po ogrodzie i nigdzie mi nie pasowały. W końcu podjęłam decyzję o przemalowaniu i chyba na dobre im to wyszło.

Obrazek

Obrazek

I jeszcze taki koszyczek też poszedł do lekkiego liftingu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogród pełen róż

Post »

Witaj Wiolu :wit . Na suszę nic nie poradzisz i wcale Ci się nie dziwię, że wkurzają Cię warzywa bo jednak jest przy nich sporo roboty a jak nie ma warunków to nie urosną. Sama się o tym przekonałam tego roku. Miałam ambitne plany jak zawsze :;230 ale od samego początku coś nie wychodziło. Jak nie ziemia słabo przygotowana, to potem zamuliło mi wszystko przy nawałnicy, potem okazało się, że warzywa zaatakowały nornice a potem susza. Normalnie wszystko na raz ;:222 . Jak patrzę na moje warzywa, obraz nędzy i rozpaczy to zastanawiam się czy nie lepiej było tam mieć rabaty :;230 . Jednak rozum podpowiada, że nie wypada, żeby na 19-arowej działce nie mieć chociaż odrobiny swoich warzyw. Jesienią musimy porządnie przygotować ziemię pod warzywa. Przekopać je z jakimś kurzakiem, czy czymś takim, sama nie wiem co najlepiej może podpowiesz ?? Oj, to się rozpisałam :oops: a tu trzeba Twoje cudowne dzbanuszki chwalić ;:215 . Rower też masz fajny i pomysł mi się podoba ;:215 . Lubię kiedy stare rzeczy dostają drugie życie a u Ciebie wpasowały się po mistrzowsku ;:138 . Pozdrawiam i deszczu z nieba życzę ;:196 .
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród pełen róż

Post »

Wiolu o takim dzbanku marzę od dawna http://img2.garnek.pl/a.garnek.pl/035/2 ... djecie.jpg
dobrze, ze zmieniłaś im kolorek bo teraz dużo lepiej się prezentują i na pewno są z daleka widoczne.
Ja tez mam ten sam problem wodny co Ty, zawsze staję przed pytaniem co podlewać. Na szczęście wczoraj u nas porządnie padało mam zapasik wody na jakiś czas.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2867
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Ogród pełen róż

Post »

Piękny kolorowy ogród, spacer po im musi być czystą przyjemnością ;:3
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2170
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Ogród pełen róż

Post »

Pięknie Ci teraz kwitną jeżówki , pełno kwiecia , a przemalowane dzbanki Wiolu super , bardzo też mi się podobają , ale czasu brak na wszystko pozdrawiam ;:168
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17303
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród pełen róż

Post »

WAW!!Cudnie wyglądają te przemalowane rzeczy. A jak cieszą. ;:215 ;:63 ;:63
Jeżówki, jeżóweczki śliczności ;:167
Awatar użytkownika
Minnie
200p
200p
Posty: 273
Od: 11 kwie 2016, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród pełen róż

Post »

Witaj Wiolu,

cieszę się, że jednak wróciłaś na forum. Mam i miałam wiele podobnych przemyśleń i wniosków (włącznie z zaoraniem przynajmniej połowy rabatek) ale jakoś ciągniemy dalej. Ten sezon uważam za wybitnie nieudany. Najpierw niekończące się deszcze i zimnica, potem upały, susza i w końcu teraz dopiero spadło u mnie trochę deszczu... w zeszłym roku jedliśmy już o tej porze własne pomidory, a w tym są jeszcze daleko w lesie ;:185
Przykro mi, że włożyłaś tyle pracy w warzywnik na darmo. Może chociaż część roślin się opamięta, gdy spadnie deszcz?

Mój patent na wynoszenie kosza z trawą to po prostu podjeżdżanie koszem razem z kosiarką. W wersji bardziej ekonomicznej bez włączonego silnika, jest i tak lżej.

Łubiny bardzo lubię, Twoje prezentują się pięknie. Masz rację, są krótkowieczne. Co mi jeszcze przeszkadza, to brzydkie liście po przekwitnięciu. Można je obciąć, co też zresztą czyniłam, ale ze względu na gabaryty tych roślin powstawała na rabacie niemała dziura. A ja nie lubię takich dziur. Tym samym, został mi jeden egzemplarz i nie zamierzam uzupełniać stanu posiadania. Chętnie za to podziwiam je w innych ogrodach. Twoje mają się u Ciebie wyśmienicie, podobnie zresztą jak orliki. Muszę kupić te z odmian Barlow, bo moje Clementine mają masę liści i zagłuszają wszystko wkoło siebie. Potem obcinam brzydkie liście i znów - wielka dziura, zanim odrosną nowe liście, a sąsiadujące z nimi zagłuszone rośliny ukazują wtedy swój obraz nędzy i rozpaczy... Twoje widzę szczuplejsze, może z nich będę bardziej zadowolona.

Róże wspaniałe, prawdziwe okazy ;:333 Tuscany rozłożysta jak pawi ogon ;:167

Dobrego tygodnia Wiolu, i przede wszystkim deszczu :wit
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4986
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Ogród pełen róż

Post »

Wiolu takie sytuacje ja nazywam "huzia na Józia"... Wszystko jakby sprzysięga się przeciw nam, nic więc dziwnego, że w pewnej chwili mamy lekko dość... Na szczęście nic nie trwa wiecznie i potem znowu wychodzi słońce, a ogród cieszy ;:108 U ciebie musiało być jeszcze bardziej sucho niż u nas, bo warzywnik jako tako daje radę. Pierwsze zbiory już nawet mam zamknięte w słoikach. Choć zdjęcia z twojego ogrodu wcale nie pokazują suszy ;:224 Wszystko kwitnie obłędnie. Jeżówki cudne ;:215
Różę nn wrzuciłam do wątku identyfikacyjnego, padło podejrzenie że jest Pastellą.
Myślałam, że takie lawendowe pola to tylko we Francji :shock: Pięknie tam.
Dzbanuszki w nowym wydaniu jeszcze ładniejsze niż były. Malujesz je zwykłą emalią?
tenia7
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 9 lip 2019, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ogród pełen róż

Post »

Witam w ogrodzie pełnym róż. Zawsze gdy jestem w domu, około południa robię sobie kawę i idę do swojego ogrodu. Dzisiaj troszkę pada więc postanowiłam wejść do innego ogrodu i zaszłam tu wiedziona chyba zapachem cudnych róż.
Zaczęłam od urokliwego parasola ( bo jak wspomniałam u mnie pada :) ) i kwiatów pod nim, a skończyłam przy ciekawych garnuszkach i cudnych kwiatach m.in. jeżówkach.
Podziwiam zapał, chęci ( choć czasami czytam, że i chwile zwątpienia) Widać, że ogród prowadzisz z miłością i zapałem. Jest tu cudnie :)
Pozdrawiam - Teresa
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3967
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogród pełen róż

Post »

Zmiana kolory dobrze zrobiła dzbankom ;:63 Pięknie kwitną jeżówki, ale i zauważyłam lilie ;:138
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16254
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród pełen róż

Post »

Jeżówki to moja nieodwzajemniona miłość. Urocze są Wiolu w tym Twoim wykonaniu. Tylko patrzeć i podziwiać, bo nie dość, że same w sobie ładne, to i zdjęcia im zrobiłaś przepyszne. A jak idealnie współgrają z liliami :D
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11744
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogród pełen róż

Post »

Wiolu jakie piękne dzbanki przywitały mnie na wstępie Twojego postu.Powiem Ci, że pierwszy raz widzę tak pomarańczową wersję garnuszka i czerwień ognistą dzbanka.Rewelacyjne znaleziska....szepnij tylko ,czy dorwałaś online, czy gdzieś u siebie na miejscu? Blue kolorek to jest to, no właśnie malujesz swoje skarby farbą akrylową?
Potem lakierujesz? Koszyczek bardzo ciekawy, takiego jeszcze nie widziałam. Masz niezaprzeczalny talent w znajdowaniu takich cudeniek ;:167 Rower przebił wszystko, ja przecież marzę o nim od dawna, taki stary z ramą najlepszy.Opony ja bym na biało dodatkowo pociągnęła lub na błękit.
Lecznicze syropki to jest to ,o wszystko potrafisz zadbać.Ja w tym roku przegapiłam zbiór mniszka i wszystkich cudów natury :oops:
Pięknie Tobie kwitną powojniki, u mnie nie udają się niestety.Parasol porośnięty na fioletowo ;:215

Serdeczne pozdrowienia ...ja chyba zamówię klona szczepionego.Masz może u siebie? ;:224
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród pełen róż

Post »

Wiolu cudowne klejnoty w Twoim ogrodzie! ;:215 Bardzo ładnie te dzbanuszki wyszły, powiedz proszę jaką farbą malowałaś?
Syrop z lawendy? Nie znałam! ;:oj Proszę o przepis. Ja w tym roku z kwiatów bzu, sosnowy, świerkowy oraz z zielonych sosnowych szyszek. Lawenda nawet mi obrodziła, więc może... :)
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”