Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
- marcin_pl
 - 50p

 - Posty: 61
 - Od: 25 sty 2019, o 01:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wschodnie Wybrzeże USA
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Hm no to dzieci mają dobrze z tobą . Też używałem neem mieszam ze 4 łyżki na galon wody plus trochę mydła w płynie , ale chyba sulfur lepiej u mnie działa . Jak robisz te ogórki że wszyscy tacy chętni . Moje były ja purchawki i połowę słoików wyrzuciłem , oczywiście deczko też wydęło ( używam tutejszych słoików i nakrętek )
			
			
									
						
										
						- 
				kuhara
 - 20p - Rozkręcam się...

 - Posty: 29
 - Od: 23 sie 2012, o 12:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Czy to jest w postaci żółtego proszku?marcin_pl pisze:Gienia w Home depot jest sulfur powder ,
- marcin_pl
 - 50p

 - Posty: 61
 - Od: 25 sty 2019, o 01:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wschodnie Wybrzeże USA
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Przepisy tu  
  viewforum.php?f=9  / jokaer 
Kuhara ten sulfur to taki białawy raczej niż żółty proszek , u mnie działa nawet w miarę dobrze na robactwo i choroby grzybowe , do tego ogórki i pomidory pryskam co 10 dni roztworem wody z wodą utlenioną 3% i po 24 godz roztworem sody oczyszczonej z wodą .
			
			
									
						
										
						Kuhara ten sulfur to taki białawy raczej niż żółty proszek , u mnie działa nawet w miarę dobrze na robactwo i choroby grzybowe , do tego ogórki i pomidory pryskam co 10 dni roztworem wody z wodą utlenioną 3% i po 24 godz roztworem sody oczyszczonej z wodą .
- 
				Luki432
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 46
 - Od: 24 kwie 2019, o 18:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Ratunku coś się stało z moimi ogórkami a one tak pięknie zaczęły owocować, proszę o diagnozę oraz rozwiązanie problemu.
https://zapodaj.net/c310c2e628dc1.jpg.html
https://zapodaj.net/6ab242de32257.jpg.html
			
			
									
						
										
						https://zapodaj.net/c310c2e628dc1.jpg.html
https://zapodaj.net/6ab242de32257.jpg.html
- 
				kaLo
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11334
 - Od: 17 kwie 2013, o 12:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Pionki pow.radomski
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Pogryzione przez zmiennika lucernowca. Potrzebna chemia.Czosnek dobry tylko na wampiry a pokrzywówka na zdrowe włosy  
 .
			
			
									
						
										
						- 
				Luki432
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 46
 - Od: 24 kwie 2019, o 18:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Mospilanem pryskac czy moze czyms innym?
			
			
									
						
										
						- 
				gienia1230
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8278
 - Od: 17 kwie 2008, o 11:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Dębicy
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Jak owocują to absolutnie nie mospilanem, są jakieś inne środki z krótkim okresem karencji. I późnym wieczorem.
A w ogóle aż tak wiele masz tych szkodników, ze musisz pryskać?
			
			
									
						
							A w ogóle aż tak wiele masz tych szkodników, ze musisz pryskać?
Pozdrawiam! Gienia.
			
						- 
				Luki432
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 46
 - Od: 24 kwie 2019, o 18:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
@gienia1230 
Przejrzałem te ogórki i wszystkie szkodniki, które wpadły mi w ręce zgniatałem jakiejś wielkiej plagi to nie widać ale na pewno jeszcze tam są, zal mi się robi jak widzę, ze tyle pracy może pójść na marne. Do poniedziałku i tak muszę zaczekać aż będę mógł zaopatrzyć się u ogrodnika w chemie, podobno te owady są aktywne z samego rana wiec jutro będzie kolejna bitwa, Gienia a Ty co byś zrobiła na moim miejscu?
			
			
									
						
										
						Przejrzałem te ogórki i wszystkie szkodniki, które wpadły mi w ręce zgniatałem jakiejś wielkiej plagi to nie widać ale na pewno jeszcze tam są, zal mi się robi jak widzę, ze tyle pracy może pójść na marne. Do poniedziałku i tak muszę zaczekać aż będę mógł zaopatrzyć się u ogrodnika w chemie, podobno te owady są aktywne z samego rana wiec jutro będzie kolejna bitwa, Gienia a Ty co byś zrobiła na moim miejscu?
- 
				gienia1230
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8278
 - Od: 17 kwie 2008, o 11:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Dębicy
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Jeśli rzeczywiście masz ich tak dużo, to jest inny preparat, który ma na ogórki 3 dni karencji, to jest bulldock EC. To i tak długo w przypadku ogórków, jeśli zrywasz do kiszenia co drugi dzień, ale idzie wytrzymać. Sprawdzaj spod liści, może znajdziesz jajka, takie malusie.
Nie wiem, czy zmienniki są aktywne z samego rana, wiem, ze lubią słoneczne dni.
			
			
									
						
							Nie wiem, czy zmienniki są aktywne z samego rana, wiem, ze lubią słoneczne dni.
Pozdrawiam! Gienia.
			
						- 
				Luki432
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 46
 - Od: 24 kwie 2019, o 18:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Dziękuję bardzo Gienia! Po przeglądzie ogórków z rana napotkałem dwa kolejne pluskwiaki  
, na pewno jeszcze dziś będę ich szukać. Przepraszam za podawanie złych informacji otóż zmiennik są mało aktywne z rana (źródło farmer.pl). A co z tymi uszkodzonymi głównymi pędami ogórka, gdy owad przestanie żerować on dojdzie do siebie i dalej będzie rósł?
			
			
									
						
										
						- 
				kaLo
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11334
 - Od: 17 kwie 2013, o 12:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Pionki pow.radomski
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Zależy od stopnia uszkodzenia stożka wzrostu, najczęściej rolę przewodnika zaczyna spełniać któryś z pędów bocznych i wszystko mniej więcej wraca do normy. Uszkodzone pędy nawet jak zaczną rosnąć dalej to zwykle są osłabione  przez skorkowaciałe blizny .   W przypadku zmienników najważniejsze to obserwować czy najmniejsze liście wierzchołkowe nie zaczynają się zwijać w charakterystyczny "poponik"i wtedy reagować.
			
			
									
						
										
						- 
				kaLo
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11334
 - Od: 17 kwie 2013, o 12:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Pionki pow.radomski
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Zwykle tak się  objawia niedobór wapnia. Dodatkowo parasolowate starsze liście a najmłodsze  jakby przypalone słońcem.
			
			
									
						
										
						- 
				edek86
 - 100p

 - Posty: 104
 - Od: 26 cze 2015, o 19:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Ruda Śląska
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Też tak czytałem, ale na liściach nie ma żadnych objawów.
			
			
									
						
										
						- ekopom
 - -Moderator Forum-.

 - Posty: 5163
 - Od: 3 cze 2010, o 17:32
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: kuj. pomorskie
 
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Mają nieco za mało azotu, ale to tylko plus w zaprawianiu.
			
			
									
						
							pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
			
						Uprawa pomidorów na zbiór jesienny


 
		
