Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
aberracje
200p
200p
Posty: 275
Od: 20 wrz 2017, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Bayahibe, te twoje rododendrony w grysie marmurowym siedza? Mam na myśli te kamyczki wysypane na całej powierzchni "grzadki".
Halinka
200p
200p
Posty: 212
Od: 20 lut 2010, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

U mnie jeszcze kilka dni temu wyglądały tak
Obrazek

ale po tych deszczach kwiaty były tak obciążone że leżały na podłożu, nawet podpórki nie po pomogły, a po kilku dniach kwiaty opadały więc wszystkie zerwałam

Obrazek
żal było patrzeć, ale wypatrzyłam już nowe pączki.
agnieszkasmy
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 10 cze 2018, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Czytając posty mądrych i doświadczonych postanowiłam i ja spróbować.
Cięcie radykalne 15 letniego rodka po przejściach.
Siedzi w kwaśnym torfie . Jest po kwitnieniu.....trzymam kciuki za niego
Obrazek

Obrazek
pierzak
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 19 cze 2019, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Witam
Ja mam pytanie odnośnie kwasku cytrynowego, jak długo nim podlewać, czy tak długo jak nawozy czy dłużej a może cały sezon?
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2623
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Ja podlewam tylko z kwaskiem
Pozdrawiam Lucyna
pierzak
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 19 cze 2019, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Dzięki, tak też robię ale chciałem się upewnić.
Korneliusz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 3 kwie 2017, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Dopiero trafiłem na ten wątek.
Mam trzy rododendrony i już przekwitły. Pierwsze słyszę o podlewaniu z kwaskiem. Proszę o wyjaśnienie - to tylko teraz się tak podlewa czy zawsze ?
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22015
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Zapraszam do lektury naszego forum. :wink:
Rododendrony wymagają w uprawie kwaśnego podłoża.
Dlatego utrzymanie optymalnego dla nich pH jest sprawą priorytetową.
Prosze poczytać np. ten wątek i ten i wiele innych stąd
herman00
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 28 sty 2015, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Witam, u mnie jedna odmiana kwitnie bardzo wcześnie na początku maja i potem we wrześniu powtarza ubogo kwitnienie.
Obrazek
Jelizawieta
200p
200p
Posty: 206
Od: 23 sty 2021, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wyspa Uznam

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

zygmor pisze:Kochani,

Pamiętajcie, że szczególnie różaneczniki, ale generalnie wszystkie rośliny po przesadzeniu wymagają częstego podlewania.
O ile jest taka sposobność to nawet codziennie szczególnie w pierwszym miesiącu po przesadzeniu i to niezależnie od pory przesadzania.

Przedwczoraj skończyłam przesadzać trzy rododendrony do wspólnego stanowiska przygotowanego według przepisu Asprokola. Rozumiem, że mam je podlewać prawie codziennie do połowy kwietnia, mimo że posadziłam je w bardzo mokre podłoże. Ziemię, czy raczej jakieś zmurszałe tynki i piach usunęłam na głębokość około 70-80 cm. Wyszedł mi wielki dół i wielka ilość torfu, a jeszcze większa ilość wody, więc może nie powinnam nadmiernie dolewać wody?
Jelizawieta
Pozdrawiam, Jelizawieta
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Suchy torf przepuszcza wodę jak sito.
Zygmor preferuje codzienne podlewanie a ja moczę torf przez dwa tygodnie to ma być bagno w którym nie ma suchych brył.
Moczenie wymaga zdecydowanie mniej wody. Pomimo niektórych opowieści z krainy mchu i paproci zraszanie liści przy podlewaniu jest bardzo korzystne.
Rododendrony uwielbiają angielską pogodę więc wody nigdy nie za dużo.
Wokoło tej dziury radzę zastosować kwasek cytrynowy - aby zneutralizować wapno w okolicy.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Jelizawieta
200p
200p
Posty: 206
Od: 23 sty 2021, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wyspa Uznam

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Wczoraj były u mnie dosyć mocne wiatry i podsuszyły trochę korę, więc podlałam wodą z kwaskiem. Wcześniej również w tym tygodniu podlałam rododendrony siarczanem magnezu, czy w tym miesiącu podlać je jeszcze raz siarczanem? W głębokim dole z rododendronami w celu redukcji wpływu wapnia z przesiąkających zmurszałych tynków nasypałam ziemi ze zmieloną siarką. Na brzegu całego stanowiska wkopałam plastikowe obrzeże o wysokości 30 cm.
Podczas przesadzania nie udało mi się poczochrać korzeni, gdyż widać było wyraźnie jakby doniczkę, ale nie dało się jej ponacinać, jednak górą i dołem tej "doniczki" było bardzo dużo nitkowatych korzeni. Te moje krzewy przez dwa lata rosły prawie prawie bez podłoża (1,5 worka ziemi do rododendronów na 3 krzewy), a reszta to stare poniemieckie zmurszałe tynki i jakiś mur. Biedaki wykazały się wielką wolą życia, więc powinny dać sobie radę po przesadzeniu.
Widzę chyba zawirusowane kilka paków, ale chyba je zostawię, bo jestem ciekawa, co z nich urośnie. Myślałam, żeby po kwitnieniu poprzycinać wystające pędy, ale może krzewy w tym roku będą za słabe?
Pozdrawiam, Jelizawieta.
PS. Czy do dolistnego nawożenia (po przebudzeniu krzewów) odpowiedni będzie nawóz do rododendronów Magiczna Siła 20+20+20 oraz mikroelementy?
Pozdrawiam, Jelizawieta
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Ja pąki które wykazują objawy zawirusowania obcinam bezwzględnie zaraz po kwitnieniu. ( są to pąki które nie mogły się zdecydować czy być kwiatem czy liśćmi )
Każdy nawóz to NPK i coś plus. Sam w tej chwili stosuję nawóz o małej zawartości N bo mam duże krzewy więc chce aby przyrosty były mniejsze.
Nawożenie dolistne ale zalecam dawkę 0,25 czyli 25 gram na 10 litrów wody.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Jelizawieta
200p
200p
Posty: 206
Od: 23 sty 2021, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wyspa Uznam

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Producent podaje:
- nawożenie doglebowe 10g na konewkę 10 litrową, dwa razy w miesiącu;
- nawożenie dolistne 5 g na konewkę 10 litrową, raz na tydzień.
Zastosuję się do Pańskiego dawkowania, gdyż widziałam Pana krzewy, a podlewać doglebowo nie będę.
Bardzo dziękuję za pomoc, Jelizawieta.
Ps. Zawirusowane pąki obetnę.
Pozdrawiam, Jelizawieta
Awatar użytkownika
FikuMiku
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 639
Od: 19 maja 2020, o 08:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Rododendron po kwitnieniu.Co dalej

Post »

Kiedyś Asprokolu okazałeś wiele cierpliwości dla początkującej w uprawie rododendronów odziedziczonych po poprzednich właścicielach działki.
Suche badyle powoli zamieniają się w żyjące rośliny. Mimo mojej niewprawności widzę dla nich nadzieję i... mam nadzieję, że za kilka lat będą prawdziwą ozdobą miniaturowej działeczki miejskiej.

Oto, jak zakwitł w dwóch kolorach nieznanej mi nazwy szczepiony rodek, który 3 lata temu bardziej był w agonii niż przy życiu.
Opuchlaków jeszcze nie zwalczyłam, do urody Asprokolowych dzieci mu daleko, ale i tak jestem zadowolona z metamorfozy :)
Jasne liście na połowie krzaka kwitnącego innym kolorem trzeci rok zostają jasne i lekko żyłkowane, więc może taka ich uroda?

Będę miała co uszczykiwać po kwitnieniu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dziękuję, że jesteście na tym forum, dzięki Wam każdy się czegoś nauczy.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”