Witam bardzo serdecznie miłych gości
Niestety za nami znów calutka nocka opadów
Mogłoby już wreszcie przestać padać, bo kurcze wszystko zgnije .Pietruszka raczej widać ,że nie zadowolona z takiej ilości opadów powoli zaczyna żółknąć,jednak selerowi odpowiada taka pogoda to samo lubczykowi,a najbardziej ślimakom tym w to graj
Dzisiaj znów skosiły mi parę kwiatów cudnego astra alpejskiego leżały sobie na ziemi, a niektóre wisiały na nitce łodyżkowej
Wczoraj musiałam wykopać i wsadzić do doniczki cudną chryzantemę od Floriana, bo zostały z niej tylko gołe łodyżki W innym miejscu wcale jej nie ma
Dziennie po parę razy robię obchód i za każdym razem znajduję nowe okazy płakać się chcę patrząc na zniszczone rośliny, nawet jednej lilii pożarły kwiaty zostawiając nienaruszone liście.Myślałam ,ze już dzisiaj większość kwiatów LO będzie rozwinięta ,ale jeszcze trzeba będzie trochę poczekać ,jednak zachwycałam się cudnym zapachem LO który otwarł się na wysokości nosa i Doktorka tego mi brakowało upajać się ich zapachem
Dosyć tego przydługiego wstępu wiec czas na odpowiedzi
TERENIU u mnie bardziej pada niż mży wieczorem lało .Widziałam wczoraj Twojego Alchymista cudowny, jednak oranże dają po oczach .Ja najbardziej czekam na kwiaty Grace dostałam ją jesienią od psiapsiółki

widać ,ze pąki ma rozchylone szkoda ,ze tylko 3 ale liczę na to ,że da radę bo miejsca ma sporo
IRENKO mój ogródek ma specyficzny mikroklimat może dlatego.jednak moje angielki też jeszcze nie otwarły swoich kwiatów ,chociaż Munstead wood już bliżej niż dalej to samo Abraham Darby

Z tymi ślimakami w tym roku to prawdziwe utrapienie
IGUSIU Kordeska Spinossisima Maigold to róża pnąca cudownie pachnąca i zdrowa z dobrą strefą mrozoodporności bo 5 Mnie jej zapach przypomina trochę krem Nivea
ADRIANNO też chciałam deszczu to mamy, ale widać ,ze moja gleba bardzo go potrzebowała .Widzę to po hortensjach ogrodowych jakie są zapaczkowane , a dzisiaj zauważyłam pąki na młodziutkiej ukorzenionej
Hoyes starburst a w ubiegłym roku pauzowała to samo niedawno przesadzana ogrodówka już jest obsypana pąkami ,a przez 2 lata miała tylko po jednym kwiatku czasem 2 .Jednak bukietówki nie bardzo zadowolone są z tegorocznej wiosny
KASIU jeśli masz miejsce to trzeba zaprosić więcej róż wszystko przed Tobą

Życzę ci szybkiej zmiany na lepsze
ANIU asterek nie musi wcale rosnąć na skalniku mój też rośnie na rabatce on z gatunku zadarniaczy ,więc to taka zapchajdziura
JOASIU wiesz ,ze nie popieram chemii i szkoda gdyby jakiś tuptuś skonsumował takiego ślimora czy jakaś ropuszka ,bo sporo ich widziałam u siebie .Bordowa róża to Souvenir du dr Jamain
IWONKO 1dzisiaj wsadziłam parę patyczków Aphrodite tych które nie były zapaczkowane czyli i tak by na razie z nich nic nie wyrosło .Liczę ,ze te się szybciutko ukorzenią bo mają i listki czyli płuca będą mieć czym oddychać

No cóż mięty mam sporo to dlaczego nie miałaby mnie odwiedzić taka śliczna Szewnica. Parę niszczylistek już utłukłam i masz racje w taką pogodę ona osłabiona i nie atakuje roślin .Jednak jak tylko zaświeci słonko to zaraz ruszy do natarcia .Dzisiaj ukatrupiłam jednego Kwieciaka podgryzł mi większość pąków Thereski Bugnet
ostatnie spotkanie z kwiatem
IWONKO 0042 nie wiesz czy tuptusiów nie ma ,ale są żabki ,ropuszki, a może i Zwinki .Szkoda każdej flory, bo coraz mniej jej jest.no tak ja jednak mam calutki czas ogródek pod kontrolą to mogę sobie pozwolić na ręczne usuwanie
do znudzenia mój cudny Maigoldzik
DOROTKO może ty mi powiesz czego mogę się spodziewać po tych odrostach czy to dziczki czy Jacquelina, bo już sama nie wiem .Dziennie się jej przyglądam i bardzo bym chciała ,żeby to był oryginał ,ale łodyżki zbyt cieniutkie to sama już nie wiem
ELUSIA widziałam twoje cudne kwitnienie i masz rację
różany sezon czas otworzyć wczoraj z radością ujrzałam kwiaty cudnej Jacqueliny, a czy z mojej będa jeszcze ludzie, czy pójdzie do usunięcia a ta byłoby mi jej szkoda
życzę nam wszystkim bo deszczu już dosyć napadało jak na razie