Ogród pełen róż

[Elizabetka]

Wiolu ależ wiosennie u Ciebie.
Ogród z samosiejkami niezapominajkami wygląda cudownie bo wypełniają wolne miejsca, są piękne.
Pogoda sprzyja bo porządnie popadało i się ochłodziło, żeby tylko mrozy nas ominęły.
Donice i dzbanki pięknie obsadzone przyciągają swoimi kolorami.
Mój powojnik wcześnie kwitnący, w tym roku słabo kwitnie i myślę, że trzeba będzie go w końcu przyciąć bo jeszcze nie był cięty.
Zgłoszę się po porady.

[Krychna]

Wiolu popodziwiałam sobie Twoją wiosnę od początku, piękne kwitnienia ślicznych roślin niektóre już zapisane w kajecik do upolowania. Zachwyciłam się Epimediami a ja mam tylko jedno To pierwsze najwcześniej kwitnące jest urocze. Niezapominajki uwielbiam i pozwalam im rosnąć wszędzie. Ja miałam wczoraj taki pracowity dzień w ogrodzie, bo była przerwa od deszczu, zielsko strasznie się panoszy i tak jak u Ciebie nie musiałam się przejmować obiadem, bo córy ugotowały jak to dobrze,że mamy taką pomoc.
Mamy swoje zachcianki ogrodowe i trzeba je spełniać, gratuluję kwiatuszka na Glicynii Bratki w niebieskim garnuszku i te Powojniki zachwycają swoimi zwisającymi kwiatuszkami

Kupiłam w tamtym roku szczepionego Złotokapa, był moim marzeniem, niestety nie wiedziałam,że lubią go zające i tak oto zimą ów zając obgryzł korę na moim młodziutkim złotokapie,że biedak nie przeżył, gdybym wiedziała to bym go owinęła Nie wiem czy w tym roku kupię to drzewko, ale bardzo podobają mi się jego zwisające kwiatostany. Pozdrawiam

[Wanda7]

Czy u Ciebie Wiolu epimedium też kwitnie tak krótko? Ja miałam sadzoneczkę od forumki i po trzech latach w końcu w tym roku mi zakwitła. Właśnie taki pomarańczowy kolor jak Twój. Ale ledwo się obejrzałam, a już przekwitł. Może dwa czy trzy dni to trwało. Teraz mogę się cieszyć tylko ładnymi listkami.
A ta żółta kępka to kokoryczka?

[tulipanka]

Witajcie.
Zimno jak nie powiem co i szczerze, to mam już dosyć tej pogody. Byle jak ten maj się zaczął i wcale lepiej ma nie być przynajmniej do połowy miesiąca.
Mimo wszystko usiedzieć nie mogę i choćby po troszku, coś tam sobie działam. A że pochmurno, chłodno i mokro, to idealne warunki do sadzenia. Przesadzam więc sobie byliny z miejsc gdzie rozsiały się niemożliwie tam gdzie jest ich mało i chwasty mają za dużo swobody. Najwięcej mam do przesadzenia naparstnic, orlików i tych zwykłych jeżówek purpurowych. Sporo nasiało mi się też pierwiosnków, a że skończyły kwitnienie, to też całkiem dużo ich poprzenosiłam.

Iwoonko, ciekawa jestem co to za roślinka u Ciebie kwitnie podobna do Cucularii. Raczej tej serduszki bym nie obstawiała, bo ona kwitnie naprawdę wcześnie. Już w sumie zakończyła i zaczynają zamierać jej liście. Ale pokazuj. Może wspólnie uda nam się ustalić co to za odmiana.
A tak w ogóle to kilka lat temu miałam straszną fazę na różne serduszki i kupowałam co tylko w ręce mi wpadło. Wiele z nich, do dziś nie dotrwało i nie wiem, czy złe miejsce im wybrałam, czy one takie wrażliwe. Troszkę mam chęć znowu spróbować i kupić na początek z jedną, no może dwie

Basiu, wreszcie się doczekałam. Mam na różach pączki, mnóstwo pączków

Aniu, różanecznika nie kupiłaś ale może coś innego upolowałaś ?
Ja jutro chyba wybiorę się na targ. Mam zamiar kupić zioła do mojej nowej skrzyni, której jeszcze nie mam Ale co tam... m przyjedzie na kilka dni to będzie miał zajęcie
Jestem bardzo ciekawa, jak będzie sprawować się u mnie ta glicynia. Chciała bym kiedyś doczekać się dużej ilości tych pięknych, zwisających kwiatów

Elu, ja swoich powojników wcześnie kwitnących też nie cięłam jeszcze, ale u mnie to młode okazy sadzone rok temu. Jeśli nie wiesz jak ciąć, to polecam stronę e clematis. Ja zawsze z niej korzystam gdy mam wątpliwości co do cięcia.
Deszczu u mnie już by wystarczyło. Teraz czekam na słoneczko, bo roślinki pokulone i tylko czekają na ciepłe promienie

Witaj Krysiu
Teraz po obfitym podlaniu roślinki odżyły, ale i chwasty ruszyły na potęgę. Ja codziennie coś tam pielę. Raz więcej, raz mniej, byle by do przodu.
Żal bardzo złotokapu. Mój przemarzł jak był mały, potem odbił, ale ma okropny pokrój, który mi się nie podoba i też już męża z piłą wysyłałam do niego. Nie ma możliwości żeby go uformować w formę drzewka. Jeszcze teraz zobaczę, czy będzie mi się podobał jak zakwitnie. Jak nie, to wylatuje

Wandziu, moje epimedia kwitną już ze dwa tygodnie. Chłodna pogoda jeszcze wydłuża to kwitnienie, ale powiem Ci że mam taką jedną odmianę co jeszcze kwiatów nie widziałam i nie wiem co z nim jest. Krzak spory, liściasty a bez kwiatów. Już nawet zapomniałam, jak to epimedium miało kwitnąć, bo znacznik już dawno wsiąkł

cebulica hiszpańska



nieliczne zórawki, które przetrwały na mojej glinie





bodziszek żałobny



omieg







bardzo lubię stare konewki





długo oczekiwany, upragniony widok

[anabuko1]

Wiolu piękne zdjęcia
Cebulica śliczna.Muszę o nią się postarać, bo nie mam żadnej.
Ależ urokliwe te stare konewki.Bardzo lubię takie dekoracje.
Żurawki śliczne.Ja sporo swoich musiałam odmłodzić, bo już nijak wyglądały.
I jeszcze i już róże w pączkach.Spryciulki szybkie.

[Krychna]

Wiolu

Zapodałaś piękne widoczki, wszystko takie świeżutkie, soczyście zielone i te konewki, nic tylko się rozmarzyć
Cebulice posiadam i bardzo lubię te jej dzwoneczki, cudny kolorek u mnie jeszcze nie kwitnie.
Wsadziłam małą sadzonkę Kaliny, bardzo podobają mi się jej pompony, pozdrawiam i życzę lepszej pogody, ja też mam tej zimnicy dość

[Anna11]

Wiolu piękną kolekcję róż zgromadziłaś z przyjemnością oglądałam. Cebulicę mam inną, w białym kolorze...nie wiedziałam że w niebieskim też występują. Nowy sezon się zaczyna, będę podglądać na bieżąco co rośnie i kwitnie...jak na razie jestem zachwycona Twoim ogrodem

[tulipanka]

Witajcie.
Wczoraj był piękny, ciepły dzień. Skosiłam trawnik i od razu ogród wygląda o niebo lepiej. Wyplewiłam też troszkę rabatek i warzywnik i posiałam ogórki. U nas taka "tradycja" że każdy sieje ogórki na Stanisława
Dziś niestety zmiana pogody o 180 stopni. Wietrznie i krążą po niebie jakieś ciemne chmury. Wyglądają na deszczowe. Chociaż mam jeszcze zaplanowane sianie cukinii i dyni, to strasznie mi się nie chce. Nie znoszę jak wiatr mi śmiga po plecach

Aniu, ja w tym roku wzięłam się za odmładzanie żurawek, bo już bardzo źle wyglądały. Kiedyś kilka lat temu miałam ich o wiele więcej, ale na glinie bardzo źle rosą i zostało kilka najodporniejszych odmian. Rozsadzam je sobie, żeby i ich nie stracić.

Krysiu i ja mam dosyć juz tej zimnicy. Wczoraj piękny dzień a dziś jak na złość Dobrze, że skosiłam trawę, bo dziś by mi się nie chciało.
Kalinę te z pomponami uwielbiam. Kojarzy mi się z dzieciństwem i musiałam mieć ją i u siebie. Szkoda tylko, że mszyca ją uwielbia. Muszę zrobić oprysk jak tylko pogoda pozwoli, bo w przeciwnym razie pompony bedą wielkości piłek do ping ponga .

Aniu, róże to moja największa miłość. Chciała bym jeszcze nie jedną, ale miejsca już brakuje i czasu przy ich pielęgnacji.
Cebulice hiszpańskie są jeszcze różowe, też ładne

Ostatnio na targu kupiłam zioła do mojej skrzyni z ziołami, która mam nadzieję powstanie w najbliższym czasie.



Po przekwitnięciu cebulowych i chwilowym zastoju w kwitnieniach, powoli zaczyna coś się dziać

[korzo_m]

Masz rację wczorajszy dzień piękny, u nas od rana deszcz pada, zimno. Też nie lubię wiatrów, razem z jego nadejściem staję się niespokojna
Skrzynia z ziołami blisko kuchni to super pomysł, ostatnio nasza Marysia coś takiego stworzyła.
Kokoryczki bardzo lubię, ta variegata oryginalna.

[Pashmina]

Wiolu i jest pączek różany. Dla glicynii należą się brawa U ciebie fajnie poczynają sobie orliki. U mnie wyginęły, a szkoda. U nas dzisiaj paskuda pogoda.

Pozdrawiam i życzę

[ewelkacha88]

Witaj Wiolu . Ja również miałam ładny dzień i trzeba było to wykorzystać. Szkoda, że noce nadal takie zimne . Fajne i zdrowe zioła sobie kupiłaś a ja poluję na poziomki bo moje wysiewy coś nie bardzo . Masz sporo orlików a ja mam tylko kilka dopiero w pąku i nawet coś nie bardzo chcą się wysiewać. Może zbyt mocno piele . Stare konewki bardzo klimatyczne . Pozdrawiam .

[Elizabetka]

Wiolu muszę poczytać w książce bo przecież taką o powojnikach mam.
Ja też kosiłam i sobie skosiłam kokorycze bo ich nie zauważyłam.
U nas dobrze popadało i wszystko ruszyło.

[tulipanka]

Pogoda paskudna i zaczyna już to strasznie denerwować. W ogóle okropna ta tegoroczna wiosna. Jak nie pada, to leje albo wieje Takich naprawdę ładnych, ciepłych dni może było ze dwa, trzy ... Miałam posiać cukinię i kukurydzę popcorn już od razu na pole, no ale jak tu wyjść jak nie dość ze zimno to jeszcze pada.
Dom wyziębiony i rozpaliłam w kominku, a żeby się dodatkowo rozgrzać, to wyciągnęłam winko. Zadziałało, wreszcie mi ciepło

Dorotko, skrzynia już zrobiona, ale ziemi muszę nawieźć sama i nie wiem ile mi to czasu zajmie, zwłaszcza, ze pogoda nie sprzyja takim pracom. Zastanawiam się, czy nie zamówić jakiejś wywrotki czarnoziemu.

Ewo, orliki fajnie się u mnie same sieją. Zaczęłam je przenosić w inne części ogrodu, puste o tej porze, aby zarosły rabaty i chwasty nie miały miejsca. Glicynia młoda, kupiona w tym roku. Zobaczymy jak spisze się za rok.

Ewelina, orliki same się sieją, ale zauważyłam, że nie wszystkie odmiany. Zaczęłam je nawet troszkę przenosić w inne części ogrodu, tam gdzie jeszcze nie dotarły.
Poziomki i ja kupiłam i teraz zastanawiam się jak je posadzić. Początkowo miałam pomysł żeby w większej skrzyni. Może i będzie to fajnie wyglądać, ale będzie tam problem z szybkim przesychaniem podłoża. Muszę dobrze przemyśleć, bo gdy latem mnie nie będzie ze 2 tygodnie, to mi to wszystko uschnie.

Elu, u mnie aż za dużo już tego deszczu. Teraz każdy pragnie słońca. Wszystko rośnie na potęgę, chwasty i trawa też a tu nie ma jak kosić, bo ciągle mokro

Złotokap obsypany kwieciem. Chyba usłyszał jak mówiłam do M, że trzeba będzie go wyciąć i się przestraszył



Piwonia koperkowa





Jakiś wyrywny


Stara, ale jakże cudowna odmiana kaliny. Wspomnienie z dziecinnych lat

[anabuko1]

Pięknie juz orliki kwitną.
Pani koperkowa cudna.Nie mam takiej, to tym bardziej podziwiam ja.Ona chyba jako pierwsza z piwonii zakwita ??
Złotokap obsypany pięknym slonecznym kwieciem.

[tulipanka]

Witam wszystkich.
Ostatni tydzień był bardzo ciężki pogodowo.Nie było chyba dnia żeby nie padało. Pierwsza połowa to okropne zimno i ciągłe opady a od czwartku, duszno, parno i burzowo. Ciężko mi cokolwiek robić, bo tonie się w błocie. Nawet trawy nie ma jak skosić.
Do posadzenia w gruncie na już czekają pomidory. Papryk chyba w tym roku nie będę miała Nic mi nie rosną sadzonki. Stoją jak zaklęte, mają może z 7 cm i nie chcą nic ruszyć. Nie wiem co im nie pasuje. W ubiegłym roku tak samo je prowadziłam i rosły jak szalone. Musiałam szybko wysadzać, bo ciasno miały już w pojemnikach. Może jak znajdę na targu jakieś fajne i duże krzaczki to kupię kilka. Tylko pewnie nie będzie odmian takich jak bym chciała.
Wysadzam też już powoli rozsady kwiatów i traw. Już chyba przymrozków nie będzie, więc niech rosną już na stałych miejscach i pięknie kwitną.
Chwasty szaleją. Jak się tylko da to wyrywam choć po trochu, żeby potem wszystko nie zarosło. Najgorzej jest w warzywniku, bo ciężko tam wejść w to błoto. Gdyby chociaż z dzień nie padało, to przeschła by wierzchnia warstwa ziemi i podgoniła bym z tym pieleniem.

Aniu, koperkowa u mnie najwcześniej kwitnie

Na rabatach królują orliki.



















Wkurza mnie niesamowicie złotokap. Marzy mi się ładne zgrabne drzewko a tu taka bezkształtna kopka siana Mimo iż nawet ładnie zakwitł, to i tak mam go ochotę wywalić z ogrodu.









Zakwitła kalina o pięknym pagodowym pokroju a ja ją wściubiłam w ciasny kąt i nie może biedna pokazać swojego piękna. Muszę pamiętać, aby koniecznie zrobić jej wkoło trochę przestrzeni





Takiego cudaka kupiła mi córka



Zakwitł pierwszy powojnik wielkokwiatowy Omoshiro