Zbyszku to bardzo wczesna odmiana tulipanów. Jako, że działkę mam bardzo blisko i chodzę na nią przez cały rok to staram się by od marca do listopada coś kwitło.
Dzisiaj stwierdziłam definitywną stratę wawrzynka wilczełyko Alba
Już w latem wyglądał nie ciekawie. Jesienią wręcz kiepsko. Miałam go przyciąć i został mi w ręku. A tak się cieszyłam, że rośnie i kwitnie...To było moje 3 podejście do tego krzewu. No cóż mówi się trudno i żyje dalej. Zapowiadają spore ochłodzenie, ale mam nadzieję, że nie będzie tak źle jak mówią.
Kolejne tulipany pokazały kwiaty. To cudowna odmiana "Showwinner":
- nawet jakaś sasanka pokazała kolor
życzę i pogody wiosennej 
Nawoziłaś swoje ? Bo ja myślę żeby podsypać u siebie azofoską
Chociaż tych działkowych jest całkiem sporo to tylko jedna kotka jest bardzo ufna i przytulaśna. Sama dopomina się głaskania. 
Pogoda iście marcowa. Jednak to lepiej, bo kwiaty wiosenne nie lubią zbyt wysokich temperatur. U mnie obyło się bez antybiotyku. Dochodzę do siebie i Tobie również życzę rychłego powrotu do zdrowia.
Niestety jeszcze nie nawoziłam swoich cebulowych 
, a powinnam. Nawet kupiłam specjalny nawóz do cebulowych. 
Dzisiaj w końcu udało się przy dużej pomocy eMa wymienić linki omasztowania dla powojników. Planowałam zrobić to już w zeszłym roku - nie wyszło...Dobrze, że w tym zrobiliśmy to na początku sezonu przy okazji cięcia powojników 
Też miałam dylemat, nawet zaglądałam do neta, ale jakoś nie doszukałam (pewnie szukałam za słabo) się informacji. Dlatego postanowiłam pokierować się kierunkiem wzrostu pąków liściowych i zasadą sadzenia piwonii tradycyjnych - ale czy to dobrze, to się dopiero okaże. 
Pozdrawiam, trzymaj sie cieplutko 
