Ed pasztecik bardzo dobry, zwłaszcza po tych kupnych wędlinach (a kupuję te droższe

)
Pogoda była piękna, a dzisiaj to samo, ach
Małgosiu Filip ucieka, trzeba pracować w pojedynkę, albo na raty, dzisiaj to już przeszedł sam siebie, jak chciał przejść pod płotem i się zaklinował
Soniu dziękuję

eee mój trawnik to nie trawnik, Twój to dopiero
Lucynko dziękuję

Pogoda dzisiaj też dopisała. Teraz to już prawie codziennie będziemy coś robić na dworze, więc wszyscy będziemy dotlenieni
Aguś niestety już po krokusikach

Teraz czas na bratki i inne
Nie ma się czego bać, pasztet to prosta rzecz, a taki domowy pyszotka
Dzisiaj było cieplutko. Zaczęliśmy orać kawałek pola pod warzywa a skończyliśmy na przerabianiu rabat przed domem. Niestety nie udało się skończyć

Na obiad upiekliśmy kiełbaski. Jak ja lubię jak się zaczyna sezon na ogród

To nasza oaza spokoju. Dzisiaj też stwierdziliśmy, że to była dobra decyzja ta przeprowadzka. Ptaszki nas budzą swoim ćwierkaniem, w sadzie wspaniale się odpoczywa, a jeszcze jak zakwitną drzewa owocowe, to już w ogóle będzie cudnie
Wyobraźcie sobie jak on wyglądał
Pierwsze pąki
