
Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach
Zakupy całą gębą
Mnie udało się już powycinać drzewa i wykopać pniaki. Teraz pozostały po nich puste placki. Miskant olbrzymi to moja ulubiona roślina, dobrze że ją kupiłaś. Ja mam kilka, nadają one ogrodowi egzotyczny wygląd. W ubiegłym roku wszystkie miskanty olbrzymie zakwitły.

- cherryberry321
- 200p
- Posty: 370
- Od: 1 sty 2010, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach
Ale cudeńka do Ciebie, Wiktorio przyjechały !!!
Ja również miałam roślinki z tej firmy i jestem bardzo z nich zadowolona . To były winorośle i powojniki. Czytałam, że profesor Markiewicz jest twórcą wielu odmian roślin, głównie powojników, a firma Wędrowscy ściśle z nim współpracowała swego czasu. Nie wiem jak jest dzisiaj, może otworzył własną firmę i współpracują ze sobą.
W każdym razie, masz towar najwyższej jakości
Ja również miałam roślinki z tej firmy i jestem bardzo z nich zadowolona . To były winorośle i powojniki. Czytałam, że profesor Markiewicz jest twórcą wielu odmian roślin, głównie powojników, a firma Wędrowscy ściśle z nim współpracowała swego czasu. Nie wiem jak jest dzisiaj, może otworzył własną firmę i współpracują ze sobą.
W każdym razie, masz towar najwyższej jakości

"Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby: albo tak, jakby nic nie było cudem, albo tak, jakby cudem było wszystko".
Pozdrawiam i zapraszam - Lidka. Mój ogród-kwiaty i motyle
Pozdrawiam i zapraszam - Lidka. Mój ogród-kwiaty i motyle
-
- 50p
- Posty: 55
- Od: 1 lis 2018, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach
Wiktorio, dzięki serdeczne za namiar na szkółkę Markiewicz!
Mają cudne truskawki, przeglądam sobie ich ofertę, szkoda że tyle roślin jest niedostępne... Za wcześnie jeszcze może i warto poczekać 1-2 tygodnie?
Ze swojej strony, jakbyś potrzebowała - to mogę polecić szkółkę państwa Bilskich - specjalizują się w bylinach, bardzo szeroka oferta kwiatów i świetna jakość sadzonek.

Ze swojej strony, jakbyś potrzebowała - to mogę polecić szkółkę państwa Bilskich - specjalizują się w bylinach, bardzo szeroka oferta kwiatów i świetna jakość sadzonek.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach
W zeszłym roku kupiłem takie rizomy miskanta olbrzymiego
I to tylko dlatego, że kupowałem coś w jakimś sklepie internetowym i mieli tanie rizomy - a, że ja tego miskanta chciałem to kupiłem
Teraz mam 2 spore już kępy
Co do podagrycznika to też go mam i nie narzekam
ograniczam go owszem ale nie przeszkadza mi, że wypełnia mi luki między roślinami
Zastępuje go ewentualnie odmianą 'Variegata', którą bardzo lubię
Trzymam kciuki za dopracowywanie działki, z tego co widzę to prace idą pełną parą
I widzę bardzo udane zakupy 



Co do podagrycznika to też go mam i nie narzekam



Trzymam kciuki za dopracowywanie działki, z tego co widzę to prace idą pełną parą


- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach
Aniu, dziękuję! Pogoda się bardzo przyda. Bo jest straszna chwilowo, dzisiaj były 2 stopnie w DZIEŃ.
Józku, mi też się szalenie podobają te miskanty
Myślę, że gdybym ich nie wzięła teraz, to to i tak byłaby kwestia czasu. A za 1zł... no, po prostu nie było dyskusji, musiały być i koniec. Pewnie długo bym sobie poczekała na drugą tak dobrą ofertę. Tym bardziej, że to fachowa szkółka, a nie żaden sklep-widmo, więc liczę, że to faktycznie będzie właściwy olbrzym.
Lidko, a to Ci powiem, że nawet nie miałam pojęcia, że u kogoś takiego biorę roślinki
Ale muszę przyznać, że jestem póki co bardzo zadowolona. Jeszcze oczywiście zobaczymy, jak będą rosły.
Szczerze mówiąc nie wierzyłam w zapewnienia z ich strony, że borówki będą owocowały już w pierwszym roku - ale jak zobaczyłam te sadzonki, to wierzę. Przynajmniej w odmianę 'Chandler', 'Toro' bym dała troszkę więcej czasu, bo jest sporo mniejszy.
Swoją drogą, na stronie piszą, że te borówki mają "około 30 cm". No to powiem, że mi chyba jakąś partię ultra z tych Chandlerów dali
Bo o ile Toro faktycznie ma około tych trzydziestu, o tyle obie borówki odmiany 'Chandler' mają 70-75 cm (bez doniczki).
No i nawet nie marzyłam, że dostanę już kwitnące powojniki i jaśmin! Pewnie jaśminowiec też już jest zdolny do kwitnienia, w końcu ma już ponad metr wysokości. Ja jakoś tak się nastawiałam na sadzoneczki, u których na kwitnienie przyjdzie poczekać 2-3 lata... i to przy dobrych wiatrach.
Green, dzięki piękne za polecenie
Na byliny pewnie też mnie w końcu weźmie. Póki co to ja bym chciała wszystko... i to najlepiej na już, a tu jeszcze działki "nie ma"
Tyle do roboty.
No właśnie żałuję, że nie wzięłam truskawek, ale po problemach z nimi jestem jakoś nieufnie nastawiona. Może przy okazji następnych zakupów. A jeśli chodzi o dostępność - pewnie tak, to kwestia tego, że sezon dopiero się rozpoczyna. Tak naprawdę to te rośliny, które do mnie dotarły, szkółka zaczęła wysyłać dopiero wczoraj. Więc myślę, że ich oferta się jeszcze "rozkręci". Jestem tylko zła, że nie było akurat pigwowców - a mają takie cudne, bezkolcowe i z białymi kwiatami. No ale może i na nie jest za wcześnie.
sauromatum(ie? imię mogę prosić?
) Witam Cię u mnie serdecznie. No widzisz, u mnie było na odwrót - najpierw zobaczyłam rizomy w cenie wręcz śmiesznej i nieprawdopodobnej, a potem uznałam, że "no coś trzeba dobrać" 
Ile czasu Ci rosły kępy z tych rizomów? Masz może zdjęcia?
Szczerze to ten podagrycznik też mi nie przeszkadza sam w sobie, zwłaszcza, że nawet perfidne deptanie po nim znosi z godnością i udaje ładną trawę. Z tym, że poinformowano mnie, iż kłącza to maleństwo ma "kilometrowe", co już nieco niepokoi.

Józku, mi też się szalenie podobają te miskanty

Lidko, a to Ci powiem, że nawet nie miałam pojęcia, że u kogoś takiego biorę roślinki

Szczerze mówiąc nie wierzyłam w zapewnienia z ich strony, że borówki będą owocowały już w pierwszym roku - ale jak zobaczyłam te sadzonki, to wierzę. Przynajmniej w odmianę 'Chandler', 'Toro' bym dała troszkę więcej czasu, bo jest sporo mniejszy.
Swoją drogą, na stronie piszą, że te borówki mają "około 30 cm". No to powiem, że mi chyba jakąś partię ultra z tych Chandlerów dali

No i nawet nie marzyłam, że dostanę już kwitnące powojniki i jaśmin! Pewnie jaśminowiec też już jest zdolny do kwitnienia, w końcu ma już ponad metr wysokości. Ja jakoś tak się nastawiałam na sadzoneczki, u których na kwitnienie przyjdzie poczekać 2-3 lata... i to przy dobrych wiatrach.

Green, dzięki piękne za polecenie


No właśnie żałuję, że nie wzięłam truskawek, ale po problemach z nimi jestem jakoś nieufnie nastawiona. Może przy okazji następnych zakupów. A jeśli chodzi o dostępność - pewnie tak, to kwestia tego, że sezon dopiero się rozpoczyna. Tak naprawdę to te rośliny, które do mnie dotarły, szkółka zaczęła wysyłać dopiero wczoraj. Więc myślę, że ich oferta się jeszcze "rozkręci". Jestem tylko zła, że nie było akurat pigwowców - a mają takie cudne, bezkolcowe i z białymi kwiatami. No ale może i na nie jest za wcześnie.
sauromatum(ie? imię mogę prosić?


Ile czasu Ci rosły kępy z tych rizomów? Masz może zdjęcia?
Szczerze to ten podagrycznik też mi nie przeszkadza sam w sobie, zwłaszcza, że nawet perfidne deptanie po nim znosi z godnością i udaje ładną trawę. Z tym, że poinformowano mnie, iż kłącza to maleństwo ma "kilometrowe", co już nieco niepokoi.
- Aklat
- 100p
- Posty: 134
- Od: 17 wrz 2018, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie/Warszawa
Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach
Niezłe zakupy!
też mam ochotę trochę poszaleć, ale biję się po łapach, nawet warzywnika jeszcze nie przekopałam, a co tu mówić o rabatach, ale namiary na obie firmy sobie zapisałam i na pewno wykorzystam, jednak zamawiać ze sprawdzonego źródła bezpieczniej 


Aneta
Początkująca ogrodniczka
Początkująca ogrodniczka
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach
Mam na imię Karol
To rizomy kupiłas w tej samej cenie
Powiem Tobie, że rizomy to lepszy zakup niż kupienie gotowej sadzonki. Sadzonke kupiłem kilka lat temu bratu - w pierwszym roku nawet nie dało się jednoznacznie stwierdzić czy to giganteus - widać było, że to miskant ale był dość wątła trawką, w drugim roku był już większy ale też nie był gigantyczny. Dopiero od 3 roku rósł wielki. A z rizomów w ciągu roku u mnie roślina wyrosła na ponad metr, od razu widać, że to miskant gigantyczny bo pędy wyrosły grube i mocne. Zakładam, że w tym roku będzie już znacznie większy. Czy mam zdjęcia... dobre pytanie
W moim wątku chyba nie zamieszczałem ale nie wiem czy nie mam gdzieś w otchłaniach archiwum 
Ale w każdym razie w tym roku powinnaś uzyskać wysokość około 1m - a nawet więcej bo moje cierpiały trochę z powodu suszy więc jak swoje będziesz dopieszczać to powinny być jeszcze wyższe

To rizomy kupiłas w tej samej cenie



Ale w każdym razie w tym roku powinnaś uzyskać wysokość około 1m - a nawet więcej bo moje cierpiały trochę z powodu suszy więc jak swoje będziesz dopieszczać to powinny być jeszcze wyższe

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach
Wstyd się przyznać ale muszę pogooglować niektóre rośliny
Ja czekam na 3 paczki po kilka roślin, nie umiem się doczekać!
Miłego sadzenia

Ja czekam na 3 paczki po kilka roślin, nie umiem się doczekać!
Miłego sadzenia

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach
Witam, kochana odwaliłaś kawał dobrej roboty z tą działką. Zmiana ogromna.
Zakupy super, powodzenia w obsadzaniu.
Pozdrawiam
Zakupy super, powodzenia w obsadzaniu.
Pozdrawiam
Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach
Chciałam wstawić buśkę co klaszcze, ale mi się nie udaje. Jako świeżynka jeszcze nie potrafię
(*.*)
Pozdrawiam
(*.*)
Pozdrawiam
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach
Akinkowo
Żeby wstawić buźkę, klikasz wybraną z "uśmieszków" po lewej stronie, kiedy piszesz posta.
Imię mogłabym prosić?
Dziękuję pięknie, cieszę się, że widać zmiany.
Pozdrawiam również.
Karolu, o, to się cieszę bardzo
Sądziłam, że z rizomów będzie wolniej niż z sadzonek. Ale i cena niższa... i to jakoś piętnastokrotnie. A tu proszę, to super. Szybko mi się zrobi ładny żywopłot.
Gdybyś przypadkiem znalazł zdjęcia swoich, to chętnie bym zobaczyła
Damian, taak, moment oczekiwania jest chyba najlepszy! Co takiego dokładnie teraz kupiłeś, jeśli można wiedzieć?
Aneto, oj, bicie się po łapach jest niezbędne!
Ale bardzo trudne, szczególnie kiedy pusta działka, tyle miejsca... no kusi!
Ale tę szkółkę baardzo polecam, śliczne sadzonki, bardzo duże.
Swoją drogą. Nowinki z mini ogródka za moim oknem
Kwitnąca wisienka kosmata.

Tutaj druga, jeszcze bez kwiatów. Obok pigwowiec cały rozbudzony, z masą pączków kwiatowych - są malutkie, pewnie na zdjęciu ciężko zauważyć.

Przezimowało mini-kiwi 'Issai'

Mahonia żyje i chyba planuje kwitnąć.

Obudziły się lilaki.

Szok roku
Przeżyły drzewka karłowe kolumnowe, które przetrwały u mnie iście spartańskie traktowanie - maleńka doniczka w stosunku do korzeni, podlewane raz w tygodniu albo raz na dwa tygodnie jeśli zapomniałam, stały w pełnym słońcu, potem zimowały w tych doniczkach bez okrycia... ;) Zmasakrowałam je też bardzo drastycznym cięciem. Byłam pewna, że padły - a tu zaskoczenie, żyją!

Żółte poziomki.


Imię mogłabym prosić?

Dziękuję pięknie, cieszę się, że widać zmiany.
Pozdrawiam również.
Karolu, o, to się cieszę bardzo

Gdybyś przypadkiem znalazł zdjęcia swoich, to chętnie bym zobaczyła

Damian, taak, moment oczekiwania jest chyba najlepszy! Co takiego dokładnie teraz kupiłeś, jeśli można wiedzieć?

Aneto, oj, bicie się po łapach jest niezbędne!

Ale tę szkółkę baardzo polecam, śliczne sadzonki, bardzo duże.
Swoją drogą. Nowinki z mini ogródka za moim oknem

Kwitnąca wisienka kosmata.

Tutaj druga, jeszcze bez kwiatów. Obok pigwowiec cały rozbudzony, z masą pączków kwiatowych - są malutkie, pewnie na zdjęciu ciężko zauważyć.

Przezimowało mini-kiwi 'Issai'


Mahonia żyje i chyba planuje kwitnąć.

Obudziły się lilaki.

Szok roku


Żółte poziomki.

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach
Sorki nie podpisałam się, ale gapa.
Co do uśmieszków, tak próbowałam, ale zamiast buźki, to numerki mi się wstawiają.
Pozdrawiam, Bogusia
Co do uśmieszków, tak próbowałam, ale zamiast buźki, to numerki mi się wstawiają.
Pozdrawiam, Bogusia
- kruszyna_35
- 50p
- Posty: 96
- Od: 20 sie 2012, o 22:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach
Witaj Wiktorio!
Przejrzałam Twój wątek i jestem bardzo podekscytowana
Masz wiele chęci, energii i świetną motywację! A jeszcze pomoc Rodziców- niezastąpiona!
Ja też lubię wyzwania
I chociaż do tej pory bardziej sprawdzałam się w remontach domu czy mieszkania, od podstaw to teraz działka jest dla mnie wyzwaniem. Będę Ci kibicować i zaglądać od czasu do czasu. Motywujesz mnie do działania
Ja ciągle jeszcze uczę się ogrodnictwa 
Fajnie już u Ciebie! Ciężkie roboty w szybkim tempie wykonane, teraz powoli, w rytmie pogody a na jesień będziesz podziwiać to co zrobiłaś przez sezon.
Pozdrawiam serdecznie
Renata
Przejrzałam Twój wątek i jestem bardzo podekscytowana

Ja też lubię wyzwania



Fajnie już u Ciebie! Ciężkie roboty w szybkim tempie wykonane, teraz powoli, w rytmie pogody a na jesień będziesz podziwiać to co zrobiłaś przez sezon.
Pozdrawiam serdecznie
Renata
ogród Kruszyny
regulamin
regulamin
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1046
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach
Przepiękne widoki u Ciebie. Wszystko powoli budzi się do życia co nas cieszy najbardziej. Widzę że podobnie jak ja masz mahonię.
Widzę też żółte poziomki, też mam i uważamy że sa smaczniejsze od czerwonych. Pojęcia nie mam jaką mam odmianę, ale jest większa i smaczniejsza od tradycyjnej. Mam nadzieję że i Ciebie będzie podobnie.

- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach
Bogusia, i tak ma być. To są symbole uśmieszków. Pisząc post tak się wyświetla ale jak opublikujesz to zmieni się w buźki !Akinkowo pisze:Sorki nie podpisałam się, ale gapa.
Co do uśmieszków, tak próbowałam, ale zamiast buźki, to numerki mi się wstawiają.
Pozdrawiam, Bogusia

Wiki, szaleństwo pełną gębą u Ciebie
