Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11622
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Już za chwilę już za momencik Lucynka pokaże nam swoją nową działkową infrastrukturę! ;:138 Nie dość ,że nowy w pełnej krasie domek ale i nowe nasadzenia,obsadzenia itp...czekam niecierpliwie i z ciekawością ;:65
Miłego tygodnia Lucynko! ;:196

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

:wit Witajcie!
Niedziela powoli zbliża się ku końcowi, a ja ją dzisiaj w znacznej mierze zwyczajnie przebimbałam.
M stoi nade mną jak kat nad dobrą duszą i sam sobie pojechał na działkę rowerkiem, bo dla mnie rzekomo za zimno miało być. A nie było! Jednak piechotką nie zdecydowałam się za nim wyruszyć z obawy, że na drogę powrotną zabraknie mi sił w nogach.
Ciągle jeszcze czuję minione trzy dni przepracowane na rabatach.
Trochę się poszwendałam po mieszkaniu od parapetu do parapetu i do balkonowego foliaka. Wyniosłam na balkon kolejne sadzonki, które już do tego dojrzały, a na kuchenny parapet przeniosłam część begonii, by trochę przystopowały. Okno kuchenne bowiem wychodzi na loggię, dzięki czemu słońce doń nie dociera, a jednocześnie jest całkiem jasno.


Obrazek Tak wyrosły moje begonie kaskadowe. Te drugie są znacznie mniejsze.

ObrazekKobee też nie pozostają w tyle i rosną jak szalone. Już po ścięciu wierzchołków wzrostu. W sumie mam ich dziewięć i zupełnie nie wiem, po co mi tyle. Może synowa weźmie więcej niż dwie.

A to już foliak na balkonie.
Obrazek

Obrazek

I dalie zmienne, w tym brązowolistne w akwarium na południowym oknie.
Obrazek


Iguniu - tak naprawdę to trochę żal, że powrót zimnych dni przerwie nam ogrodowy rozmach, ;:174 zawsze łatwiej jest tak z rozpędu zasuwać z robotą. Człowiek odpocznie i znowu się rozleniwi. ;:224
Dziękuję i Tobie również dobrego tygodnia życzę. ;:196

Krysiu [leszczyna] - Cebulice dopiero się rozkręcają, ale sądzę, że nadchodzące zimne dni trochę je przystopują. ;:108 Rozkwitną pełnią swego piękna, gdy znowu będę mogła udać się na działeczkę. ;:333

Marysiu - może klimat panujący w Twoim regionie nie odpowiada lakom? U Ciebie spada dużo więcej śniegu i możliwe, że laki nie wytrzymują jego ciężaru... Tak sobie gdybam.
Zaczekaj, a Twoje prymulki też pokażą, co potrafią, nawet jeśli trudno im będzie wygrzebać się z trudów powykopkowych w tym, to na pewno rozkwitną w przyszłym roku. Jednak to twarde sztuki i zakwitną jeszcze tej wiosny. ;:333
Sasanek żal, ale wszystko jest do odbudowania, roślinki również. Nie nerwujsie, kochaniutka. ;:168
Już spotkanie w ogrodzie?! :shock: Wcześnie zaczynacie! Bawcie się dobrze. ;:196

Asiu [DzonaK - cieszę się, że jesteś, :tan brakowało mi Ciebie na forum.
Wiosenka pocieszyła i ustępuje miejsca zimie. ;:oj Oby tylko szkód się nie narobiło.
Pozdrawiam wzajemnie. ;:196

Iwonko0042 - nie zazdroszczę Ci roboty, która na Ciebie czeka, ale gdy już skończysz... Wtedy sama radość! ;:138
Dobrze że M ułatwi Ci robotę poprzez zakup rozdrabniarki. ;:333 U mnie gałęzi aż tak dużo nie ma, a też jest co robić po przycięciu - zwłaszcza drzew.
Dziękuję i wzajemnie dobrego tygodnia życzę. ;:196

Danusiu [danuta z] - u mnie też ma padać deszcz i śnieg, a nocami temperatura ma spadać nieco poniżej zera. :oops: Czeka mnie w związku z tym przymusowe siedzenie w domu. ;:223

Maryniu - sama nie mogę się doczekać realizacji planów, które w głowie mi siedzą od tygodni i wiele razy w tym czasie ulegały zmianom. Chciałabym już te plany zrealizować, by głowy mi nie zaprzątały. ;:7
Bardzo dziękuję i Tobie również miłego tygodnia życzę. ;:196



Obrazek Pierwsza hosta wychyliła noski.

Obrazek Także piwonie, a najwcześniej majówka.

Obrazek Pąki hiacyntów ledwo, ledwo widoczne.

Obrazek Coraz więcej zielonego pokazują liliowce.


Życzę wszystkim udanego, przyjemnego i pełnego dobrych wrażeń tygodnia.

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6456
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko - tylko podziwiać jak pięknie prowadzisz te młode roślinki i jaik wspaniale się nimi opiekujesz, że tak sobie świetnie poczynają.
W ogrodzie, z tego co czytam, to też już sporo działasz. ;:215
Wszystkiego dobrego ;:3
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

WITAM LUCYNKO!
Straszyli śniegiem ,ale jak na razie świeci słońce i powiewa mrożny wiaterek. Niestety na działkę nie pojechałam.Trochę się przestraszyłam tego mrożnego wiatru. :twisted:
Begonie już takie duże,że chwila,moment i zakwitną. Inne kwiatki też już spore ,widać podoba im się stanowisko.Dobrze mieć duży balkon. ;:138 .Co to jest to zielone w którym stoją dwie begonie? ;:oj
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2871
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Cudownie ci rosną siewki :shock: A begonie już tak urosły szybko? Do ilu cm one zwisają i kwitna cały sezon? Moje siewki anemiczne i rachityczne,i wyciągniete bo brak słońca; u mnie ciągle pochmurne dni. Mam Nauczkę :oops: nie siac przed koncem marca bez oświetlenia.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Mam straszne tyły w Twoim wątku, ale informuję , że wpadam i czytam. Ale masz busz, niesamowite!!

Jak Cię M drażni to go przyślij do mnie. Chętnie posłucham jak mi ktoś powie ' posiedz sobie i odpocznij'. W zamian oferuję moich z ' już to zrobiłaś? No czemu się nie śpieszysz?! '. Zmieniasz się?
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko chylę czoła ;:180 ;:180 ;:180 przed Twoimi sadzonkami, wszystkie wielkoludy. Czy wszystkie traktujesz nawozem ze skorupek, proszę przypomnij mi jeszcze raz proporcje.
Po dniach intensywnej pracy, trzeba odpocząć, to dobrze że mąż trzyma Cię w ryzach ;:306
Dzisiaj pogoda deszczowa to i ja mam odpoczynek, bardzo dla mnie potrzebny.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko to super, że rynny upolowane i co do koloru ścian, piejecie w zgodnym duecie. ;:306
Pańskie oko siewki tuczy ;:oj a widzisz domowym też jesteś potrzebna, tym bardziej że sprawują się wzorowo a szczególnie begonie. ;:215
Dzisiaj u nas zimnica i była taka zamieć, że w momencie zrobiło się biało. ;:202 Trzeba ze dwa dni przeczekać w ciepełku. ;:40
Dobrze że Cię eMek pilnuje, bo organizm masz osłabiony i bardzo łatwo o nawrót i powikłania. ;:202
Trzymaj się cieplutko kochana i nie szarżuj, niech Wam obu zdróweczko sprzyja a niebawem i pogoda dopisze. ;:79 ;:cm ;:3 ;:3 :wit
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

:wit Witajcie!
No i po ciepełku. Wprawdzie u mnie śniegu jeszcze nie było, przeciwnie: słońce biło się z chmurami i od czasu do czasu deszcz pokropił, temperatura spadła do sześciu stopni, ale w sumie nie było źle. To prawda, że głównie spędziłam dzień w domu, ale zrobiłam też krótki wypad na pocztę akurat podczas deszczyku i nawet nie zmokłam.
Prawie cały dzień pikowałam, bo dzisiaj miałam ostatni dzień, w którym mogłam to zrobić (wg biokalendarza). Najwięcej czasu zajęło mi pikowanie pomidorów. O matko i córko! Ile tego jest!
Dla relaksacji pobuszowałam w sklepach internetowych i złożyłam zamówienie. Nie, tym razem nie zamówiłam nowych roślinek. Tym razem zakupiłam przenośny inspekt - rozsadnik za jedyne 119zeta. Stary inspekt został unicestwiony przez budowniczych domku, M nie ma czasu zrobić mi na czas nowego, więc zdecydowałam się na zakup przenośnego.
Sporo się w nim pomieści, jest duży: 180X140 cm i 94cm wysokości. Teraz niecierpliwie czekam na dostawę.


Beatko [Beaby] - sama jestem w szoku, że w tym roku siewki i sadzonki tak ładnie mi rosną. Zachodzę w głowę, co ja inaczej robię niż zawsze i nie mogę doszukać się różnicy. Ostatecznie doszłam do wniosku, że spokój w rodzinie (nikt poważnie nie choruje w tym roku) daje takie efekty. ;:333 Innego wytłumaczenia nie znajduję.
Ostro, za ostro wzięłam się do roboty na działce i dzisiaj nawet pikowanie sprawiało mi pewne trudności. ;:oj A nie umiem tego robić na siedząco.
Dziękuję za dobre słowa i wzajemnie słonecznych dni życzę. ;:196

Danusiu [danuta z] - ja też dzisiaj w domku, a pogodę mamy podobną.
Begoniom zmieniłam miejscówkę, bo za dobrze miały i mam nadzieję, że teraz przystopują.
"To zielone" to takie fajne ażurowe osłonki na doniczki z roślinami mocno rozrastającymi się. Kiedyś kupiłam na ryneczku petunie i obie doniczki były w takich osłonkach. Teraz mam ich aż dwie i nigdzie nie widziałam takich w sprzedaży. ;:223

Iguniu - wyjątkowo w tym roku nie mogę narzekać. Wszystko rośnie mi jak burza. W poprzednich latach różnie bywało i oby sobie ne wratiło. ;:204
Begonie nie zwisają aż tak długie jak np. surfinie, ale wystarczająco, by pięknie się prezentować. Nie mierzyłam nigdy, zrobię to dla Ciebie w tym roku.
A widzisz! U mnie słońca w marcu nie brakowało, a okna mam południowozachodnie, więc sieweczki dostały dużo światła. ;:333

Majeczko - Znam powody, dla których jesteś ograniczona czasem. ;:167
Też jestem zszokowana tym, jak mi w tym roku wszystko rośnie. Myślę, że to dzięki temu, że nikt w rodzinie poważnie nie choruje, dzięki czemu ja mam spokojną głowę. Innego wytłumaczenia nie znajduję. W minionych latach miałam plagę ziemiórek, doniczki pełne pleśni i siewki padały mi gremialnie. Dodatkowo Miśka kilka razy narobiła bałaganu. W tym roku spokój. ;:333
M mnie drażni nadmierną troską, ale to jest wyrachowanie. No bo co by było, gdyby on znowu wymagał opieki, a ja nie mogłabym mu jej zapewnić.... ;:113 Mimo wszystko jednak nie chciałabym innego na jego miejscu. To się podobno nazywa miłość.

Dorotko - tak naprawdę to stosuję dwa nawozy naprzemiennie. Raz podlewam nawozem ze skorupek, raz z drożdży. Trochę bałam się drożdży, ale zaryzykowałam i nie żałuję. W tym roku nie ma pleśni w doniczkach. ;:303

Z drożdży robię zgodnie z przepisem: 1dag drożdży dokarmiam połową łyżeczki cukru i zalewam litrem letniej wody. Wstrząsam butelką do rozpuszczenia drożdży i nawóz już jest gotowy do podlewania, z tym że ja go jeszcze rozcieńczam w stosunku 1: 10.

Natomiast ze skorupek robię na wojtka oko, tzn. do litrowego słoika wsypuję rozdrobnione skorupki do wysokości 3 cm i zalewam do pełna wodą, odstawiam na tydzień. Do podlewania rozcieńczam również w stosunku 1:10. Nawozów do podlewania używam raz w tygodniu.

U mnie pogoda jeszcze do przyjęcia, ale ja i tak zajęłam się roślinami w domu. Nie chcę się z eMem spierać, by potem nie usłyszeć: "A nie mówiłem?" ;:306
Odpoczynek też się nam należy. Ja może jutro odpocznę, tylko najpierw muszę zrobić pranie i dokończyć prasowanie z poprzedniego prania. :lol:

Stasiu - M dzisiaj znowu szalał z rynnami, bo zboczył po drodze na działkę do marketu budowlanego i zobaczył ładniejsze. Wobec tego najpierw pojechał zwrócić kupione w sobotę, by wrócić i kupić te ładniejsze. Oczywiście tak się zachwycił możliwością zamiany, że kupił same lewe. Musiał więc znowu wrócić, tym razem z działki, by część lewych wymienić na prawe. W sumie całe pół dnia zmitrężył znowu dla rynien. :;230

Myślę sobie, że zdrowie w rodzinie sprzyja także siewkom i sadzonkom. Zawsze pilnowałam siewek, zawsze im dogadzałam, a one nie zawsze odpłacały pięknym za nadobne. ;:223

;:oj To do Ciebie zima wróciła w całej swojej krasie. :roll: U mnie na szczęście dzisiaj przedwiosennie było, ale wszystko jeszcze przede mną.

Dziękuję za dobre słowa i życzenia, które z radością odwzajemniam. Pozdrawiam i buziaki zostawiam. ;:79



Kilka obrazków z działeczki.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miłego wieczoru. ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17365
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko :wit
Masę wysiewów masz.
A wszystko ładnie rośnie.
I niech tak dalej ci ładnie i spokojnie rosną i cieszą. ;:108 ;:108
Na działeczce też wiosna się rozwija pięknie.
Coraz więcej kolorowych kwiatuszków.Ciemierniki śliczne. :D
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

A ja się ciągle boję wystawić szklarenkę na balkon i ciągle wszystko jeszcze kiszę w mieszkaniu ;:202 Heliotropy też potraktowałaś tak chłodno? Chyba te Twoje miksturki dobrze na nie działają, bo rosną jak na drożdżach :;230 Też dzisiaj pikowałam, ale tylko cynie, pomidory jeszcze muszą chwilę poczekać.
Działeczka coraz bogatsza. Takie małe, a cieszy ;:oj
Widać, że eM chciałby zadowolić Cię w każdym calu i dlatego tak lata z rynnami. Ale i jemu chyba domek sprawia przyjemność i dopieszcza każdy szczególik ;:138 A Tobie będzie się podobać, bo jakżeby inaczej. Tak, to musi być miłość ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko podziwiam Twoje roślinki na balkonie, ja nie wiem kiedy moje wyeksmituję! Dzisiaj były wszystkie pory roku...słońce, deszcz, krupy śniegowe i wielkie płaty! Wieczorem mroźny wiatr, bo na pewno w górach spadł śnieg ;:oj
Ja się nie denerwuję, pogodziłam się z tym że nie wszystkie rośliny kochają mnie, moją glinę i ostrzejszy klimat :D
Inspekt mam nadzieję pokażesz jak przyjedzie :D
Zdrówka, słoneczka i po prostu wiosny życzę ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko nawóz drożdżowy stosowałam w zeszłym roku, byłam zadowolona, teraz spróbuję ten skorupkowy.
Pogoda się zepsuła u nas wiatr chyba nici z prac ogrodowych.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Rano u nas były białe samochody.Teraz pada i jest zimno.
Też muszę pikować pomidory.Dosiałam jeszcze "Malinowy olbrzym wysoki" i pomidor typu cherry do pojemników "Bajaja".Chcę hodować na
balkonie bo jest słodki.Można go hodować w wiszących pojemnikach.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

:wit Witajcie!
Parlament Europejski przyjął ACTA2, co nam nie wróży nic dobrego. Może się teraz zdarzyć to, czego najbardziej się obawialiśmy, może zniknąć nasze forum. Mam tylko nadzieję, że nie nastąpi to z dnia na dzień.

Ależ dzisiaj miałam pogodę. Było wszystko: i słońce, i chmury, i deszcz, i śnieżyca połączona z burzą z piorunami. Czyżby to były ostatnie już podrygi zimy i dlatego tak się wściekała?
Na szczęście nie musiałam wychodzić z domu, w którym trochę roboty nie działkowej mi się zebrało i wszystko zrobione. Mogę na działkę, tylko pogoda musi mi na to pozwolić. I mój osobisty żandarm oczywiście.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”