Na Gardenii zachwyciłam się też budkami dla murarki ogrodowej. Niestety wystawca nie prowadzi sprzedaży detalicznej,a szkoda.
Do mniejszych ogrodów idealna wydała mi się taka oto drewniana altanka:
Spodobał mi się także pomysł na zrobienie naturanych kwietników. Wystarczy mieć korę ( największa i średnia fraksja), klej i pień drzewa. Teraz żałuję, że wycinaliśmy drzewa do zera.
W końcu kupiłam też oznaczniki, na których można zapisać nazwy roślin. Powoli zaczynam się w nich gubić, a nowe odmiany troszkę trudno mi zapamiętać. Do tej pory wkładałam do ziemi drewniane patyczki ( takie, jakie lekarze wkładają nam do gardła,gdy chorujemy) i na nich zapisywałam nazwy. Niestety drewienko zbyt szybko gnije. Teraz będzie plastik
, na pewno nie ma on nic wspólnego z ekologią,ale jest trwały. 
Pomysłowy kwietnik
, Ewo, podziwiam twoją wstrzemięźliwość, 1 róża? szkoda, że ja nie potrafiłam się oprzeć swoim zachciankom 
. Miło poznać forumowiczki 
i jest mi smutno. Sekatorek który kupiłaś jest super. Mam identyczny i kocham go bardzo. Wbrew pozorom tnie nawet troszkę grubsze gałązki. Tak naprawdę to jest używany przez sadowników do przecinania zawiązków ale co tam. U mnie ma inne zastosowanie 
. Nad różyczką która kupiłaś chciałam się pochylić i znowu nie kupiłam. Popatrzę u Ciebie jak rośnie i hm pewnie dokupię
