pela11, też tak sobie planowałam, że w tym sezonie odpocznę, ale teraz mam znów kilka zachcianek i trzeba będzie jednak włożyć trochę pracy wiosną, a nie tylko leniuchować na leżaczku. A zresztą tak całkiem odpoczywać się chyba w ogrodzie nigdy nie da...
pelagia72 ja to myślę, że z trawami wszystko wygląda fajnie. Nawet róże sadziłam i spoko, choć ktoś tam mówił, że to nie pasuje. Według mnie pasuje jak najbardziej.
inka52, chyba nie mam specjalnych rarytasów u siebie. Wszystko raczej takie ogólnodostępne, ale dzięki Ci bardzo. Dalii już nie dokupuję, i tak mam za dużo i muszę już w tej chwili planować, gdzie którą posadzę.
Margo2. Może faktycznie nie był to rok dobry dla dalii. Ale nie trzeba się zniechęcać, tylko stale iść naprzód. Pewnie u Ciebie w koszyczku internetowym też już coś sobie czeka.
Hortensjomanko, czy obie mówimy o Pęchcinie? Ode mnie to jest daleko, ale i tak tam jeżdżę kilka razy w roku. Chociaż popatrzyć sobie można. Stale tam pojawiają się nowe coraz piękniejsze odmiany. Żal, że ogród taki mały.
Zima mi się dłuży straszliwie. Taka dziwna w tym roku. Raz śnieg, a raz ciepło jak wiosną. Nawet ptaki śpiewają i się cieszą.
Ale luty to dla mnie najgorszy miesiąc, choć najkrótszy w roku. Nienawidzę go po prostu.
nifredil, ja sama nie przypuszczałam, że tyle dalii posadzę. Chciałabym mieć ich teraz trochę mniej ale za to większe karpy. Też by mi było strasznie żal, gdyby mi pogniły duże okazy tak jak u ciebie.