Bielenie pni drzew owocowych

[szukacz]

Ja z malowaniem mam złe doświadczenia. A czy wapno jest takie dobre jak miałem na ręku to jakoś za dobrze się z tym nie czułem.

Wapno rozwiązuje problem zbyt wczesnego rozhartowania się tkanek pnia w marcowym słońcu. Jeśli chcemy poprawić zimowe trwanie pnia to należy zaizolować lub rozstawić namiocik wokół pnia. Można bielić nawet w początku lutego jeśli nie ma mrozu, bielenie to nie izolowanie.

[Senior]

Szukacz wszyscy tu piszący wiedzą, że bielenie drzew ma służyć odbijaniu promieni słonecznych. Powiedzenie "trzaskający mróz" pochodzi od pękających pni drzew wydających charakterystyczny dźwięk.

[szukacz]

Gdybym miał takie przekonanie, to nie pisałbym tego. Działanie słońca w styczniu jest raczej mizerne, dlatego nic nie szkodzi spóźnione malowanie pni. Wiem to z literatury bo sam jeszcze nie malowałem. U mnie uszkadza się tylko kora na dolnej części niektórych odmian, od strony południowo-zachodniej.

[garom]

W ubiegłym roku pobieliłem tylko pestkowe w marcu by opóźnić ich kwitnienie o kilka dni. pozostałe (ziarnkowe) były niepryskane, ale u mnie są młode nasadzenia i podobno do 5 lat młodych drzewek nie powinno się bielić ( tak słyszałem 20 lat temu od nieżyjącego już ogrodnika z rodu słynnych przed wojną Hoffmanów). Maluję od kilkunastu lat emulsją bo wapno zbyt długo nie trzyma.

[Senior]

Też o tym słyszałem że młodych drzewek się nie bieli, lecz pomimo to moje drzewka owocowe zacząłem bielić w wieku 4 lat. Stosuję do tego gotową mieszankę emulsyjną. Zabieg ten wykonuję zawsze w styczniu.

[Kanek]

Ja będę bielił w ten weekend, z resztą zobaczymy jak będzie z pogodą bo ostatnio ciągle padał deszcz.

[wiridiana]

Maluję od kilkunastu lat emulsją bo wapno zbyt długo nie trzyma.

Samo wapno spokojnie wytrzymuje. Jeszcze teraz widać ślady, bo jeszcze nie malowałam w tym roku. W wakacje pnie były całe białe, dopiero na jesieni ściemniały.

[Balykan]

Ja od kilku lat do wapna dodaję odrobinę jasnej gliny i trzyma bardzo dobrze. Dodaję po trochu na oko tak, żeby to była brudna biel, ale wciąż biel.

[Reposit-11]

Wapno u mnie spłukiwało szybko, dwa lata temu już w końcu lutego było widać ślady po bieleniu, ale nie wapno.
Rok temu użyłem farby elewacyjnej i lepiej to wygląda po roku niż wtedy po 2 miesiącach. A bielenie powtórzę gdy się zrobi sucho bo teraz sypie śnieg. No i fajnie gdyby temperatura wzrosła ;)

[ed04]

Ja swoje pobieliłem 1.12.2018. Wapno + emulsja, drzewka karłowe i kolumnowe.

[buum]

Kurcze zapomniałem o bieleniu drzewek Muszę znaleźć czas i odpowiednią pogodę i pobielić

[lgrom]

Ja malowałem w grudniu, farbą emulsyjną z dodatkiem miedzianu.

[Dareku]

Na razie i tak nie ma słońca i mrozu. Ja czekam aż nadejdą mrozy i nie będzie ryzyka że jakiś deszcz to zmyje. Maluje wapnem (90%) i dodaje emulsji (10%) Miedzian daje tylko przy malowaniu brzoskwiń, moreli i czereśni.

[domator]

Ja także jeszcze nie bieliłem drzew. Zrobię to jak będzie dzień bez opadów z temperaturą na plusie. Ale oprócz malowania pni i grubszych gałęzi zamierzam opryskać całe drzewka brzoskwiń i moreli wapnem z dodatkiem siarczanu miedzi. Może zapobiegnie to rozwojowi chorób grzybowych kory.

[Ohajo]

W końcu dziś pogoda była sprzyjająca w okolicach Kielc, słoneczko, plus 3 stopnie, drzewka pobielone. Przyjemna, godzinna praca na świeżym powietrzu.