Wszystko co kwitnie i co jest zielone .

[anna1946]

Przeglądam swoje albumy ze zdjęciami, mam sporo zdjęć ze swojego ogrodu w Polsce, ale mam też z ogrodów, którymi zajmowałam się czasowo . Może kogoś zainspiruję
to nasza maciejka wysiana na niemieckiej ziemi . Wieczorem siadałam na schodach i widziałam nasz Polski ogród . To roztaczający się zapach przenosił mnie o kilkaset km ...... do domu, do mojego domu .

[anna1946]

Jeszcze w starym roku pochwalę się swoim osiągnięciem w dziedzinie hodowli czosnku . Tak opatuliłam, przykryłam i zabezpieczyłam, że jutro zawiążę szczypior w supełki . Po nowym roku kupię znów parę główek i posadzę w dogodnej porze . Zdjęcia nie wstawię, bo mi wstyd .

[maniolek]

Hihi no to Aniu będziesz miała zimową wersję czosnku

[anna1946]

maniolek - podzielę się zimowym czosnkiem oczywiście jak obrodzi . Dzisiaj spadł śnieg i humor mi dopisuje - za oknem czysto i biało . Tak lubię .

[anna1946]

W każdą niedzielę wizytuję donice, które przeniosłam z ogrodu do piwnicy . Moje drzewko figowe zgubiło jesienią wszystkie liście, tak trochę podchodziłam z rezerwą nie mając pewności, że wiosną zacznie nowe życie . Dzisiaj ku mojemu zadowoleniu zauważyłam początki wiosennej wegetacji . Trochę to za wcześnie, ale cóż ja na to poradzę ? Przeniosłam donicę do pokoju i postawiłam przy oknie . Będę teraz obserwowała co przybywa a czego ubywa . Podlewałam bardzo skąpo i tak też będę robiła teraz .
Na tym zdjęciu uwieczniłam nowy odrost od korzenia, będzie nowa sadzonka ( tak myślę ) .

[anna1946]

U nas nie ma śniegu, nie ma mrozu- widzę wiosnę w donicach . Pierwsza begonia wychyliła się z doniczki, co to będzie, co to będzie . Trzeba wybrać się na zakupy - ziemię pod sukulenty muszę kupić i jakiś produkt do jej rozluźniania . Kupiłam już nasiona ogórków "Polan F1" bardzo mi ten gatunek odpowiada . Jest plenny, smaczny i ładnie wygląda w słoju . Teraz będę polowała na nasiona kwiatów .

[anna1946]

Wczoraj zmobilizowałam się poszłam do miasta i zakupiłam trochę nasion . Powiększę swój ogród . Byłam tez w UM i uzyskałam zgodę na zagospodarowanie wydzielonej części z jezdni na kwiatowy ogródek . Mieszkamy na peryferiach miasta, chodnik po naszej stronie jest w postaci trawnika, o który sami dbamy . Po wieloletniej walce i to ostrej udało mi się wywalczyć z właścicielami psów o szacunek dla mojej pracy . Park jest w odległości pewnie ok 150 m, ale nie, to było za daleko . Od pewnego czasu spacerowicze ciągną swoich pupili na smyczy w ustronne miejsce . Kupiłam też rzodkiewki i owiec wielkanocny . Był, to kupiłam .
Kwiaty wysieje właśnie na te części niby chodnika i będę cieszyła latem i jesienią oko . Na razie rośnie tam kilka juk ogrodowych,liliowiec i irysy . Mam tam też kępkę nawłoci . A to moje wczorajsze zakupy ..



Pada deszcz i to dość obficie a ja mam dzisiaj dzień kwiatowy wyczyściłam liście kwiatów i rozluźniłam wierzchnią warstwę ziemi w doniczkach . Zastanawiam się co zrobić z piętrowym storczykiem . Chyba zaryzykuję i tą wierzchnią posadzę w oddzielnej doniczce . Ma dwa pędy z pąkami kwiatowymi ale korzeni ma dużo i wszystkie w powietrzu . Mam problem z dostarczeniem wody, gdy pryskam górną która jest przymocowana do podpórki z podkładką zrobioną z płatków kosmetycznych - zalewam dolną . Zrobię dzisiaj "ostre cięcie " a potem się okaże czy to dobra decyzja . A to moje umyte anturium .....

[Blueberry]

O widzę że już zaczynasz działać Przy takiej pogodzie łatwo zapomnieć że sezon coraz bliżej, ale rośliny nam o tym przypominają

[anna1946]

W piątek rozdzieliłam storczyka na trzy . Była to ostatnia chwila żeby to zrobić , korzenie aż prosiły o przegląd. Właśnie ta mateczna z której wyrastały dwie nowe ( były już z korzeniami i pędami kwiatowymi ) wyglądała najgorzej . Jeden pęd kwiatowy musiałam obciąć, nijak nie mogłam wpasować do osłonki, za długo zwlekałam . Przed posadzeniem do nowego podłoża zdezynfekowałam część podziemną,obcięłam martwe części i czekam . Moja " Mimoza wstydliwa " zgubiła wszystkie listki a teraz wypuszcza nowe . Te nowe będą grubsze od poprzednich, widzę to . Pierwsze listki były rachityczne te natomiast wyglądają na " tłuste" . Nie mogę doczekać się wiosny . Czosnek rośnie jak na drożdżach i wtóruje mu sałata samosiejka - ogród żyje .

[anna1946]

Blueberry - jestem niecierpliwa, już chciałabym ogarnąć gród po zimie, ale jak? pada codziennie deszcz i wiatr dmie . Zamówiłam trochę nowości do ogrodu i czekam na przesyłkę . Na razie ciesze się domowymi roślinami . Moja figa rośnie jak zwariowana, doszłam do wniosku, że poprzednią sama zniszczyłam . Nie wiedziałam, że po zrzuceniu liści i odpoczynku wypuści nowe liście . Teraz ma nawet nową sadzonkę, która rośnie od korzenia . Przed kilku dniami wyniosłam ja z piwnicy, zauważyłam zielonkawy kolor pączków liści a tam ciemno . Stoi w pokoju przy oknie . Czekam na wiosnę z niecierpliwością,moje doniczkowe nie mieszczą się w domu .Sporą część wystawię jak co roku do ogrodu . W tym roku wcześnie zaczynają wegetację, może to dlatego, że mam wyłączone ogrzewanie w pokoju z kwiatami ? Ciepłe powietrze dociera tylko kilka godzin w czasie dnia prze otwarte drzwi od kuchni .Żadnych siewek nie robię - nie mam parapetów w mieszkaniu dość szerokich na ustawienie skrzynek, a i nie mam grzejników pod oknami .





data na zdjęciach z sufitu . Dzisiaj pójdę do fachowca może ustawi datę .Zdjęcia są z dzisiaj .

[anna1946]

Pierwsze oznaki wiosny .......


W ogrodzie też je widzę . Pogoda piękna, słonecznie i cicho ( bez wiatru ) . Pierwszy kwiat , na pocieszenie już jest . Wstawię zdjęcie po ustawieniu datownika . Może się uda naprawić stary aparat .

[anna1946]

Na brzegu tzn. na końcówce blaszki liściowej mojego ponad 2 letniego anturium zauważyłam niewielką brązową plamkę . Wilgotność raczej w normie, zajmuje się identycznie od kiedy stałam się posiadaczką małej sadzonki . Wczoraj poczytałam, przyswoiłam i zareagowałam . Podwyższyłam temp. powietrza w pokoju do około 19-20 st.C . Ja jestem zimnolubna nawet śpię w zimnym pokoju, jednak nie mogę tak traktować swoich roślin, pewnie powinnam podzielić je na te które lubią chłód i te które lubią ciepełko . Ale jak to zrobić ? dom nie jest z gumy . Tak wygląda czubek liścia przed podwyższeniem temp.w pokoju. Za jakiś czas wstawię nowe zdjęcie bez względu na stan rośliny . Jeśli to niezbyt niska temp . zaszkodziła, to musi być inna przyczyna .


Ogólnie stan rośliny jest zadowalający, są nawet nowe pędy, myślę, że to liście .

[Blueberry]

Najczęstszą przyczyną brązowienia końcówek liści jest za niska wilgotność powietrza - powiedziałabym, że to raczej jest przyczyna, a nie zimno Nawet jeśli wydaje się w normie, roślina może strzelić focha - nie wiem dokładnie z jakiego klimatu pochodzi anturium, ale o tropikalną dżunglę raczej w domu trudno

[maniolek]

Aniu anturium pięknie się prezentuje, byś musiała zobaczyć moje to byś się załamała jakoś mi nie idzie jego pielęgnacja, pewnie dlatego, że stoi na parapecie nad grzejnikiem i mu za sucho

[anna1946]

maniolek - dzięki za wsparcie . Wiem już, że to zbyt niska temp. otoczenia wpłynęła na taki stan . Musiałam zgłębić lekturę, fachową lekturę. Tak to bywa jeśli rośliny kuszą swoim pięknem a warunki domowe ograniczają rozszerzenie różnorodności . Trzeba się zdecydować i przyłożyć do gatunku o zbliżonych wymaganiach . Moje anturium zimuje trzeci raz u mnie , wilgoć ma zapewnioną, tylko szalika i rękawic nie założyłam . Za chłodno w pokoju .