Witajcie!
Trochę słońca, trochę deszczu, odrobina śniegu, który natychmiast stopniał i silny wiatr - to obraz dzisiejszej pogody u mnie.
W nocy ma lekko przymrozić, jest więc nadzieja na słoneczne jutro. Oby!
Jagusiu - dzięki serdeczne.
Walka z karczownikiem nie jest łatwa, ale one na ogół w pojedynkę buszują, jest więc nadzieja, że Twoje drzewka są już bezpieczne.
Alu [Alicja125] - pięknie dziękuję za życzenia, i oczywiście odwzajemniam.
Widzę, że pogoda Ciebie też nie rozpieszcza. Trzeba mieć tylko nadzieję, że w końcu zima się ustatkuje i przestanie brykać, przynosząc prawdziwie zimową aurę bez głupich niespodzianek.
Życząc Ci słoneczka, serdecznie pozdrawiam.
Marysiu [Maska] - dziękuję, dziękuję, dziękuję.
Zajrzałam na 'Wyspę' i wiem już, kto Ci humor psuje na początku roku.

Mam nadzieję, że sprawa zakończy się uspokojeniem emocji (
lokatorów), co przyniesie Tobie spokój i dobrą perspektywę na przyszłość, czego życzę Ci z całego serca.
Cieszmy się więc życiem i niech nic ani nikt nam tej radości nie zakłóca.
Danusiu [danuta z] - niebo tego dnia było wyjątkowo ciekawe w swoich barwach i kształtach chmur.
Narzekasz na biały śnieżek, a ja Ci go zazdroszczę. Bardzo mi takiej bieli brakuje.

Tym bardziej, że przed moim blokiem nie tylko roboty nie zostały zakończone, ale rozkopują od nowa to, co już dawno zasypali.

Wygląda na to, że coś schrzanili i zaczynają jeszcze raz.
Maryniu - u mnie wtedy razem z wierzbą została unicestwiona rosnąca w pobliżu kilkuletnia już hortensja bukietowa.
Twoja pochwała jest dla mnie najwyższą nagrodą

, jednak zdaję sobie sprawę z mojej niedoskonałości.

Jesteś kochana. Bardzo dziękuję.
Jeszcze jedno wspomnienie wierzby zniszczonej przez karczownika.
