Moje początki doniczkowe.

[Jacqueline]

Cytrynka widzę dzielnie działa
Fajnie, że idzie pęd u storczyka, jak już ruszył to go nie zatrzyma. Ja przez przypadek ułamałam piękny pęd jak wyciągałam inną doniczkę :/ Ale twojego coś bierze? Te młode liście u góry, jakieś podsuszone, szkodnik jakiś bądź choroba inna?
A jak z podlewaniem z kamyczkami u ciebie? Po przesadzeniu czasem ich nie podlałaś od razu? Jak dalej było?
Kaktusa wrzuć do indentyfikacji najwyżej jeśli chcesz się upewnić, jeśli już to Echinocactus, w marketach różne cuda sprzedają. No i jedno co to ma farbowane te kolce ;)

[Anetka251]

Ruszył nawet drugi pęd
Liście górne są podsuszone , bo swego czasu górny listek mi czarny wyrósł i go wycięłam i cynamonem posypałam i było w porządku.
Kamyczków wstyd się przyznać, ale nie przesadziłam od razu. W opisie gdzie kupiłam było, że nie są w ziemi torfowej ,a chciałam poczekać do wiosny z przesadzeniem...ale to raczej błąd...
Farbowane to wiem ;) ale i tak go chciałam. Też musi poczekać do wiosny na nową ziemię. Nie przeszkodzi mi jak mu kolory znikną ;) Pozdrawiam

[Anetka251]

Storczyk pędzi do przodu ;)



Cytrynki jeszcze dają radę.Skierniewicka zrzuciła trochę liści.



W aparacie trochę przekłamane, aż tak ciemno nie jest


Jak na 26.11 to nie jest jeszcze źle

[Foxowa]

Właśnie mialam pytać czy te kolce to naturalne czy farbowane,bo ten kolor taki jakby nie od natury ;)
Zawsze mnie intrygowało czym oni to farbują,bo kiedyś pr?biwałam zafarbić koleus ale słabo to wyszło. Chyba 'wyższa genetyka' ;)


Ładne masz te cytruski. Szczeg?lnie ten z pestki fajnie wyr?sł.

[Anetka251]

Czytałam kiedyś o jakiś nawozach farbujących. Ale ja tam się na tym nie znam. Na wiosnę będzie przesadzony, by odzyskał normalne barwy. Cytruski ciągle mają się dobrze. Tylko skierniewicka zrzuciła prawie wszystkie liście.

Dzięki za odwiedziny

[Foxowa]

Nawozach wybarwiających może?
Bo takie są ale to raczej np środki zakwaszające itd jak pod hortensje. Przynajmniej mi coś takiego swita.
Ja pr?bowałam barwnikami,ale to nie był dobry pomysł ;)
Rośliny same dobrze ogarniają kwestię swojedgo koloru,nie ma co im się w to wtryniać ;)

[Anetka251]

Tak, chodziło o nawozy koloryzujące. Też jestem tego zdania, dlatego kaktusik dostanie wiosną ziemię odpowiednią dla niego, by wrócił do swoich barw.

[Jacqueline]

Dobrze sobie dają radę cytryny

A storczyk widzę też na starym pędzie puszcza z oczka?

[Anetka251]

Przepraszam, że teraz odpisuję. Miałam troszkę pokręcony tydzień. Tak, puszcza ze starego pędu. Mam nadzieję, że niedługo doczekam się kwiatów ):) ten drugi pędzik też już całkiem spory. Pozdrawiam .

[Gallbrie]

Gratuluję, świetnie się roślinki rozwijają oby tak dalej!

[Anetka251]

Dziękuję za odwiedziny

[Anetka251]

Witam.

Na początek zdjęcia :








Cytruski:








Niestety pierwsza zima i sporo strat. Padł mi bananowiec- zgnił, musiałam go przelać. Jakiś tam odrost wyrasta , nie wiem czy coś będzie z tego jeśli wytrwa do lutego ..to może...
Padły dwie rosiczki i zamordowałam kamyczki i padł krotonik, co piszę z żalem, bo był taki ładny.
Troszkę w tym mojej winy,ale już tłumaczę. Wiadomość o ciąży sprawiła, że zapomniałam o roślinach. Jestem już w prawie 14 tyg ;) i roślinki na tym ucierpiały. A będzie czekała nas w tym roku przeprowadzka (jeśli w końcu się uda), nie chce szaleć z nowymi roślinami w tym sezonie. Ale pewnie i tak się na jakieś pokuszę , bo nie wytrzymam

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

[Foxowa]

Ooo no to gratulacje. Miła wiadomość.

Może kwiaty nie zauważą Twojej nieobecności przy nich, bo w zimowym spoczynku przysypiają trochę z wymaganiami.
Po zdjęciach nie jest źle.
Rosiczki i kamyczki często padają z tego co czytam. Niestety one dość trudne w uprawie.
Szkoda że część nie przetrwała, ale.tak to jest w uprawie roślin, nie ma zysków bez strat jak to m?wiąc.

[Jacqueline]

Gratulacje

Głowa zaprzątnięta czym innym, ale roślinkom i tak chyba nie tak źle. A straty roślinne zawsze mogą się zdarzyć ;) Czasem zapomnienie o roślinach lepiej im wychodzi niż ciągle chodzimy i oglądamy ;)

[Anetka251]

Dziękuję dziewczyny

Ostatnio bywam zajęta i mniej czasu faktycznie jest na kwiaty. Skrzydłokwiatowi muszę poobcinać liście , z bardzo zaschniętymi końcówkami....
Storczyk biały zrobił mi niespodziankę i zakwitł. Póki co jeden kwiatek się otworzył. ale widać już, że inne też są gotowe.






Skrzydłokwiat z nowej sadzonki również zakwitł.



Zamiokulkas puścił w końcu nowy pęd- sadzonka od mamy.






Pozdrawiam.