Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Jadziu
Ziemia była kupowana w workach :?:
Na początku naszej tu bytności kupiliśmy dwa busy - tak busy :;230 zleżałego obornika bydlęcego.
Był super, nasion chwastów nie zawierał.
Oczywiście śladu po nim już nie ma, chyba ,że w kondycji roślinek. 8-)
Mam nadzieję ,że Twoje Jadziu jedzonko dla roślin będzie równie dobre.

;:3 ;:3 ;:3

Pogoda dziś była taka, że kot Lolek wślizgnął się do pokoju gospodarczego i zajął miejscówkę przy piecu, nie chciał jej opuścić nawet nęcony smakołykami. :;230
Chyba czas schować ławeczkę Babuszki ,żeby kot miał ,gdzie się grzać.
Dziś odwiedziły nas następujące ptaszki - dzięciołek zawzięcie demolował nam ''elewację'' chałupy, sikorki ,jak zwykle miały chętkę na kit z okien, kosy i sójki chyba wszamały resztę gruszek zostawiając bałagan :roll: Tylko gołębie zachowały się godnie.
Spitygniew czyścił i suszył wnętrze auta odebranego od mechanika - stało tam od Wigilii :oops:
Oczywiście z tym suszeniem nie wyszło.
Podupadła artystka zmieniała obsadę kwiatową przy domu. 8-)
Wykopała dwuletnią pelaśkę angielską i szałwię, do rosnącej tam gaury i jasnot dokoptowała chryzantemkę i kapustę.
Zostały niewykorzystane - babka ,żurawka i patyczak australijski z rozchodnikiem.
Ale druga wielka donica zawiera wciąż pelargonię bluszczolistną i prymulkę, które trzeba usunąć.
Miałam udać się na działkę ,ale pogoda i dodatkowe psy u sąsiadów mnie odstręczyły.
Cebulki muszą poczekać, ponoć ma być cieplej niebawem. ;:3

Obrazek
Bratki i prymulki z tegorocznego siewu.

Obrazek
Przezimowana w donicy chryzantemka.

Obrazek
Ostatni malwowi Mohikanie.

Obrazek
Dalie żyją mimo drobnych powiewów mrozu.

Obrazek
Obrazek trochę już nieaktualny.
Zdjęcia z przed brzydkiego tygodnia, dziś nie dało się nic uwiecznić. ;:131
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

U mnie znów sie rozpadało, a już myślałam ,że jak po południu przestało padać to na tym koniec. Nic bardziej mylnego pogoda za zaś zrobiła mi psikusa oby do rana się uspokoiło, a nie mogło tak padać latem ;:224 Mój złocień czerwonawy wygląda jak zmokła kura leży sobie na JPII którego sprowadził do parteru ;:222 Takie cudne widoki to juz historia no chyba ,żeby pogoda sie poprawiła co nam ciągle przepowiadają w telewizorni .Jednak zimno i moro dalej u nas tylko 5 * brrrrrr.Agnieszko ile ja nazwoziłam obornika każdego roku jak niedaleko mnie było gospodarstwo jeszcze 2 lata temu miałam gołębio kurzy i koński nawóz .Dopiero w ubiegłym roku urwały sie dostawy jednego i drugiego .Teraz nadarzył się ten facet ,więc obadamy to jego złotko- ile warte i ziemia
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Jadziu
U nas było zaledwie trzy grady :shock:
Przyszłam skostniała. A leje znów.
Jak przesadzałam lewkonię wykopana dziura była sucha w środku :shock:
Może dla tego ,że rabata pod drzewem.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko i u mnie przedwczoraj 3 grady, a już wczoraj kilkanaście i niezwykle ciepło... i tak całą noc i ranek...
Tak jakoś przykro o tej artystce, że ogłosiła podupadłość ;:145 ale jest szczęśliwa to najważniejsze i świat ogląda jak przystało na artystkę ;:173
Obrazek nieaktualny wzbudził mój podziw, że jak to jeszcze tak marcinki kwitną...ale doczytałam i się uspokoiłam. W kępach moich marcinków pojedyncze kwiatuszki dychają i lada moment zakończymy dyskusje o nich ;:153
Dalia podobna do Twojej pewnie jeszcze kwitłaby gdybym się nie pospieszyła z wykopaniem karpy, ale myślałam że to będzie miejscówka dla wykopywanych roślin :D
Dobrego i ciepłego dnia ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Wczoraj było ekstremalnie nieprzyjemnie, poszłam w ''futrze'' do znajomej parę domów dalej i przemarzłam :roll: Ale przyniosłam dość starą donicę ;:224
Fajnie tak z sąsiadami, od jednych jajka, kaczka, pigwy, wurst, deski ,kolejny naprawił kosiarkę, szukał kota, następny samochody, inny skleił krzesło, wykopał goździka, Iżinek przyjdzie jutro po chryzantemy, ale nie odmówi pomocy. :D
Marysiu taki lajf z tym artyzmem, może jeszcze dobędę pędzla i pomaluję coś przy domu A.D.2018 :D
Jest cieplej :!: ;:138 Dmie nadal co prawda.
Marcinki kwitną, choć zbrzydły, późne odmiany w pełnej krasie :D
Ja właśnie czekam na wykopanie najładniejszych georginii , które ustąpią miejsca tulipanom.
Dziękju ;:196

Obrazek
Różyczka za zwyczaj bardziej pomarańczowa kwitnie obok budki z drewnem.

Obrazek
Moja druga siewka -krzyżówka astrów nowoangielskich.
Na pewno jednym z rodziców jest niebieski ''Bars Blue'' plus karminowy.

Obrazek
''Bars Blue'' kwitnie wytrwale.

Obrazek
Odmalowana brama, chryzancik od Asi i smętny żywopłot z marcinków z tyłu.

Obrazek
Najnowsze chryzantemy od maski :D

Obrazek
Kompozycja w metalowej wanience z fiołkami z tegorocznego siewu.

Obrazek
''Św. Jadwiga''
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko nie wiedziałam ,ze jest aster sw. Jadwiga Brawa dla siewki śliczna Twoje astry jeszcze cieszą moje już udały się na spoczynek szczególnie po tych ostatnich deszczach.Jednak jeszcze zostaną przez zimę bo muszę wymyślić dla nich nowe miejsca.Śliczna ta ostatnia chryzantema
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko furteczka odmalowana ;:333 Ja tez miałam plany malarskie ale na planach pozostało, usprawiedliwiam się dodatkowymi wykopkami :wink: Niestety altanka musi zaznać zabezpieczenia jak najszybciej :wink:
Taką chryzantemkę różową chyba kupiłam w tym roku na targu :D
Sieweczka urocza! Dmuchaj na nią niech się rozrasta ;:224
Ta św. Jadwiga podobna do przymiotna ;:oj Kompozycja ładniusia, moja kapustka nie ma takich żywych barw :) i strasznie mi wybujały ;:219
Niestety na koniec nie mogę pochwalić się takimi sąsiadami...moi ostatnio jedynie mnie zawiedli, ale mam ulubionych tylko że dalej mieszkających :lol:
Dobrego tygodnia...ciepłego ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Jadziu
Ten aster robi wrażenie dzikiego i jest bardzo trwały.I zarąbiście ekspansywny. :wink:
Nazwę mam od naszego Forumowicza Pawła, od którego mam dużo astrów.
Podejrzewam ,że to nazwa zwyczajowa, bardzo mi podpasowała.
U nas większość asterków niestety zbrzydła, jedynie póżny ''Barrs Blue'' trwa i późne, wysokie, jasno - fioletowe, kosmiczny i Jadwiga.
Chryzantemek trochę nazbierałam dzięki Kochanym Forumkom.

Maryś
Elementy drewniane ,jak nasi niemieccy przedpoprzednicy maluję co roku.
No furtka - brama ma tylko ze 30 lat, czyli polska.
Ta chryzantemę byłaś taka dobra przysłać mi tej wiosny chyba :D
I taką samą dostałaś na rynku :?:
Ciekawie zmieniła kolory i fakturę płatków.
Nie wiedziałam, jaka będzie, najpierw była w odcieniu różu indyjskiego i płatki miała ryflowane, potem
w parę słonecznych dzionków stała się bardziej karminowa :D
Kapustki mam kupcze. :)
No wiesz, nasi najbliżsi vis a vis są akurat problematyczni w kilku tematach ,że się tak wyrażę.
Ponadto się skompromitowali i powiesili sobie baner z reklamą starego Wójta, który przegrał zresztą. Można było to przewidzieć. Koneksje się skończą. Ten facet nasłał złośliwie na całą wieś kontrol sławojkową.
Mamy jeszcze we wsi takie Les Enfant Terrible - władcę dużego stada krowów, które radośnie buszują w wądołkowych uprawach i ogródkach :evil:
Marysiu Tobie również ciepła i sprzyjającej sadzeniu pogody ;:196

Edit. Ehh... dziś z Córką przejeżdżaliśmy obok mojego starego ogródka i wiecie co :?:
Zrobili tam drogę przejazdową, przecznicę, pod oknami Marty i 40 cm obok ogrodu.
Boszszs, jak to dobrze ,że mój aktualny ogród jest już daleko stąd.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko chryzantema różowa, o której pisałam rośnie przy niebieskiej bramie, chyba że to nie chryzantema?
Jesteś doskonałym obserwatorem, bo to właśnie wypatrzyłam w chryzantemie która zagościła u Ciebie a mam jeszcze druga inną od kogoś drugiego i pod koniec sezonu upodabniają się do siebie. A ciekawostka! chryzantemka która Ci wysłałam wróciła na północ, bo kilka lat temu przywiozłam ja od Irminki z okolic Słupska :D
Ja też mam nowego wójta co mnie bardzo cieszy, bo trzeba odmładzać nie tylko rośliny do czego nie mieli szczęścia Krakowianie :wink:
U mnie we wsi jest też rodzina rolnicza z rozmachem...pół wsi obsadzają i leją chemią nie bacząc na porę dnia ;:223 Hodowali świnie które czułam na poprzedniej działce jak wiatr zawiał, ale chyba zlikwidowali hodowlę :?: bo przejeżdżamy tamtędy i już nie capi ;:oj
Zawsze jak pisałaś o poprzedniej działce to łezka w oku Ci błyszczała...no to już nie będzie błyszczeć :uszy
Dziękuję pogoda jak na razie sprzyja ...a Tobie ;:196 ? słoneczka ;:3
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Aaaaa chodziło Tobie o jasno różową chryzantemę pełną od Asi - asmy :D
Jeśli chcesz mogę kawałek na wiosnę Ci podesłać :D
Twoją karminową obserwuję co dzień, akurat tuż na trasie ,którą się poruszam jest :D
Kurczaczki, Irminka mieszka rzut beretem ode mnie. Kiedyś chciałam się z Nią zgadać, ale jakoś chętna nie była.
Nie napisałam o historii chryzantem ,które Stefanek zamówił na groby. :roll:
Postanowiłam dla odmiany się zgodzić i dzień przed umówionym jego przyjściem skosiłam bukiet.
A nie lubię kwiatów obcinać, jak wiecie, zwłaszcza ostatnich.
Czekam, Iżinek przechodził z krowami i nic. W końcu zadzwoniłam a łonci rzekł ,że sobie kupił już doniczkowe :evil: Zaniosłam mu za karę, wolę patrzeć na te w ogrodzie.
Ło Matko , ale ludzie Ci Twoi sąsiedzi.
My się też chemii boimy. Jak widzę ,że sąsiad tuż obok pryska to aż się trzęsę o mój warzywnik. :evil:
Niestety jest pole rzepaku, z 3 - 4 ha i sporo oprysków się zapowiada. :roll: Facet co prawda uważa na pszczoły...
Prosiaki mnie nie ruszają, w przeciwieństwie do malarni.
Ogródka w Sopocie zawsze mi szkoda, zwłaszcza ,że bardzo podupadł,tzn. zarósł. :(
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko, jeżeli ciupniesz kawałeczek to chętnie przyjmę, a nawet coś wyślę w zamian :D
Te śliczne stokrotki szczególnie ładnie prezentują się w słoneczku, a u mnie jest burza kwiatów!
Irminka jest skromną osobą i bardzo mi żal, że się wycofała z FO...nawet nie wiem dlaczego, coś musiało ją przykrego spotkać :wink: Nie odbierała telefonu i nie odpowiadała na wiadomości.
Stefanek grymasi...coś niesamowitego ;:306
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
To znaczy kontakt z Irminką zerwany :(
Oj sporo osób już odpadło z naszego F.O.
Ja tam konkurencji nie widzę, inne fora ogrodnicze nie mają takiego klimatu, ludzie jacyś inni. :?
Czasem czytam tylko co pisze Beatrix. :D
Marysiu na wiosnę ciachnę, ok. :D Chyba te jesienne wtedy najlepiej.
Może jeszcze cóś :?:
Pewnie Stefanowi siostra nagadała, Ona jest siłą przewodnią, zresztą sama nie pozwala zrywać kwiatów ze swego ogródka.

;:3 ;:3 ;:3

Ostatnio psy vis a vis dały nam popalić :roll:
Tzn. nie za dobrze szło nam spanie. :?
Ale mimo to twardo poszłam podmalować prastare okna od ulicy i drzwi od spiżarni.
Tzn. wolę pracować, jak sąsiedzi mnie nie widzą a nie na wprost ich okien.
Cieszyłam się ,że psy biegające luzem mnie nie napadły, jak to mają w zwyczaju.
Jesień piękna ,ale według kilku ludowych powiedzeń i przesłań kalendarza rolników w styczniu przymrozi nam tyłki i zasypie po pachy śniegiem.
Kot Lolek spasł się ,jak ten rudy kot od lasagne - Garfield ;:306
Oczywiście w pracach ogrodowych jestem daleko w polu.
Warzywa nie wykopane, cebule nie posadzone, dalie jeszcze w większości w ziemi.
A ja sobie jakieś przesadzanki wymyślam :;230
Troszkę podreperowałam części drewniane w pałacu i co dzień heavy duty ze zgrabianiem i wywożeniem listków.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Wpisuję się, weszłam tylko na chwilkę ;:224 Klimat jaki tu panuje to coś dla mnie :D
Do popisania :)
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko na inne fora nie mam czasu, ale czasem jak szukam informacji wchodzę i niby temat jest ale treści brak a u nas jednak na każdy temat znajdziesz wyczerpującą informację. A jak Cię coś drąży i wpiszesz to zawsze ktoś odpowie no i niech inni narzekają, ale czuwanie moderatorów nad tym jak i co piszemy doceniam!
Zostawmy decyzje do wiosny, bo ona dla mnie też będzie pracowita :D Tylko że wiosną to mogę wsadzić do doniczki i poczeka...no jedynie podlewanie trzeba mieć w pamięci. ;:223
Te psy to biegają luzem w ogrodzeniu czy też poza nim, bo to niedopuszczalne ;:oj
O tym styczniu też czytałam w innych źródłach ;:202 i jak się ma takie wiadomości to jarzynki w ziemi mogą posiedzieć... tylko żeby podziemny świat się o nich nie dowiedział ;:306
Dobrego piątku ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Nasze Forum Ogrodnicze jest the best :D
W marcu minie 10 lat ,jak tu jestem :shock:
Maryś chryzantemy od Ciebie sadziłam w letnim skwarze i wszystko się przyjęło :)
Psy sąsiedzkie niestety biegają luzem, brama otwarta, z drugiej strony ogrodzenia brak.
Mówię tu o psach przychodzących w gościnę, jeden jest ''stacjonarny'' na długim łańcuchu.
Ten stały głównie daje nam w nocy popalić, bo to wielki owczarek, taki jak Bernardyn ,lecz biały.
Psy biegające przychodzą parę razy w tygodniu i za każdym razem , kiedy chcę za bramę wyjść ,muszę się czaić.
Wchodzą na nasz teren, przed domem na trawniku załatwiają się i co najgorsze rzucają się na nas, jak chcemy wyjść z posesji. Sprawa dojrzała już do Pana Dzielnicowego, wszelkie prośby i rozmowy spełzły na niczym. :evil:
Jarzynki me zawsze zostają częściowo na zimę, taka organizacja.
Ale lepiej się przechowują. Posadziłam pomiędzy warzywkami czosnek, aksamitki i nasturcje i ,jak na razie nic nie było podjedzone. :D Nie mówię tu o ślimakach i gąsienicach.
Dziś już zupełnie inna aura.
Szaro, mgła z mżawką.
Będę więc przesadzać wielką kępę pospolitego astra nowobelgijskiego z podjazdu.
W to miejsce przesadzę ciemnofioletową odmianę, a krzaczysko pójdzie do przedogródka.

Obrazek
Kompozycja przy domu.
Obok kwitnie jeszcze tytoń , bacopa i bazylia.
Miotła leży wśród kwiatów aby chronić ziemię przed wypłukaniem wodą z dachu.

Obrazek
Widoczek z ostatnimi daliami.

Obrazek
Piękna, bursztynowa chryzantema od Pawła, kwitnąca od sierpnia w warzywniku.

Obrazek
Piękne chryzantemy od Marysi krakowskiej w towarzystwie jarmużu w tajemniczym.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”