Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1

[norbert76]

Jak wyżej. Rośliny przesadzamy bezpośrednio lub krótko po zakupie z niekorzystnego podłoża produkcyjnego.
Monstera wymaga dość przepuszczalnego podłoża, mieszanki ziemi i żwirku albo agroperlitu. Na dno doniczki daj drenaż z keramzytu. Aha i nie wsadzaj przypadkiem doniczki do osłonki, tylko na podstawku.
Jeśli będą uszkodzone korzenie, to usuwasz je i miejsca cięcia posypujesz sproszkowanym węglem. Po przesadzeniu zrób oprysk preparatem grzybobójczym.
Postaw roślinę blisko okna, najlepiej żeby firanka czy zasłona nie zabierała bezpośredniego światła.
Na marginesie, jeśli nie masz ręki do roślin warto było bardziej zagłębić się w temat warunków uprawy i pielęgnacji i sprawdzić w wielu źródłach.

[milka88]

Witam,
W poniedziałek tydzień temu kupiłam monstere w ikei, obejrzałam ją dokładnie i nie miała żadnych plam (inne w sklepie miały). Do niedzieli w ogóle jej nie podlewałam, bo zazwyczaj kwiaty z marketu są przelane. Na początku monstera stała bliżej okna, ale potem na kilka dni trafiła w ciemniejszy kąt pokoju, daleko od okna. W niedziele zauważyłam na kilku liściach ciemne plamy, ale raczej takie suche, na jednych wieksze na innych mniejsze, wycięłam wszystkie liście na których były plamki. Niestety nie zrobiłam im zdjęć :/ Monstere przestawiłam teraz blisko południowego okna, bo po przeczytaniu wątku wiem że lubi ona dużo światła i szczególnie zimą powinna stać blisko okna. Kupiłam też już perlit i ziemię uniwersalną i dzisiaj zamierzam ją przesadzić. Na dwóch liściach pojawiły się nowe plamy i zastanawiam się czy to grzyb czy może zaszkodziło jej suche powietrze, nie zraszałam jej jeszcze dotąd. Obejrzałam różne zdjęcia wstawiane wcześniej przez forumowiczów i ciężko mi ocenić czy w jej przypadku to grzyb, czy suche powietrze. Kupiłam już preparat Topsin. Czy jeśli zrobię jej oprysk, a to nie jest grzyb to nie zaszkodzę roślinie? Jaki roztwór powinnam zrobić jeśli to grzyb?

Z góry dziękuję za pomoc

[norbert76]

Plamy mogą być nie tylko od przelania, ale przechłodzenia w czasie transportu, zwłaszcza że podłoże mogło być wilgotne w dole doniczki, a przecież nie wyjmowałaś z niej rośliny. Postawienie w ciemnym miejscu nie było dobrym rozwiązaniem, ale dobrze że tylko na krótko i tela kwestia akurat nie powinna wpłynąć na pojawienie się plam.
Co do Topsinu to oczywiście nie zaszkodzi roślinie, w końcu jest to preparat dedykowany bezpośrednio dla roślin i w tym wypadku nawet wskazane jest go użyć. Te dwa liście możesz całkowicie odciąć.

[milka88]

Przesadziłam monstere, ale miała mocno zbite korzenie więc nie dałam rady usunąć dużo starej ziemi. Mam nadzieję że tyle ile mi się udało usunąć wystarczy, przesadziłam ja do trochę niższej doniczki ale za to szerszej o dwa centymetry. Obawiam się tylko czy nie za płytko ją wsadziłam. Speyskałam też liście i ziemię w doniczce roztworem Topsinu 0,5 ml na 0,5 l wody, mam nadzieję że już nie pojawią się nowe plamy. Oprysk ponowić po tygodniu nawet jak nie będzie nowych plam?
Oczywiście dokupie podstawek, myślałam że mam odpowiedni rozmiar w domu ;)
Dziękuję za rady.

[norbert76]

Może tak być. Oprysk powtórz po tygodniu czasu.

[ajan]

Witajcie. Dostałem takiego o to kwiatka od sąsiadki który się jej rozrósł a ona nie wiedziała co z nim robić, jak przesadzać. I co robić z tymi kłączami. Poradzicie?

[norbert76]

To nie jest w żadnym wypadku filodendron, a Monstera. Nie do końca rozumiem o jakie kłącza Ci chodzi. Jeśli o korzenie powietrzne to ich się nie odcina, musisz je zostawić.
Poczytaj przede wszystkim ten wątek, do którego przeniosłem Twój post.

[ajan]

Dziękuję Norbert76. A co zrobić żeby zaczęła rosnąć prosto? Przesadzić na i wsadzić krzywo? Przepraszam ale jestem totalnym laikiem.

[norbert76]

Normalnie, kupujesz palik w oplocie z kokosa i do niego przywiązujesz roślinę. Wysokość musisz dobrać do wysokości rośliny zachowując oczywiście pewien margines na wzrost.

[scousi]

Dorwałam w markecie monsterę. Była przeceniona. Obejrzałam ją dokładnie z 20 razy i nie znalazłam żadnego powodu tej przeceny. Oprócz tego, że była przelana. Jedynym wytłumaczeniem jest chyba to, że była nowa dostawa roślin i pozbywali się tych starych. Tym niemniej wolałabym się upewnić, że wszystko z nią w porządku. Ostatni raz miałam ją w domu chyba z 20 lat temu jeszcze za dzieciaka więc doświadczenie znikome. Przesadziłam ją od razu. Na dole warstwa keramzytu, potem trochę torfu z piaskiem (jak do sukulentów/kaktusów), tak, żeby tylko przykryć ten keramzyt i zasadniczo dalej ziemia do roślin pokojowych. Nie podlewałam choć widzę po doniczce, że jest nadal wilgotna. Korzeń powietrzny nadal wisi bo złamałby się na pewno przy próbie wsadzania do ziemi. Jednak korci mnie i pewnie będę próbować go tam wepchnąć. W każdym razie jak uważacie? Dać ją do przeschnięcia w jakiejś jaśniejsze stanowisko? Czy da radę w tym miejscu? Trochę strach, że zaraz pojawi się jakaś choroba grzybowa...

Na marginesie. Od niedzieli już puściła nowe liścia.

To jest jej stanowisko. Bodaj zachodnie.
Musiałam zasłaniać kartką bo inaczej przez słońce nie zrobiłabym zdjęcia


Tak prezentuje się dalej

[norbert76]

Błąd, musisz przesadzić jeszcze raz. Nigdy nie sadzimy roślin do samej ziemi, a zawsze mieszany ją z rozluźniaczem w postaci żwirku albo agroperlitu. Zwłaszcza takie rośliny jak monstery, które potrzebują przepuszczalnego podłoża. Sama ziemia ma tendencje do zbijania się w jedną bryłę, wolniej wtedy przesycha, do korzeni wtedy dociera mało powietrza, które z czasem mogą gnić.

[raflezja]

Nie musisz teraz przesadzać. Jeśli jest dodatek piasku i woda nie zatrzymuje się w podłożu, to roślina da radę. Przypominam, że dawno temu monstery często spotykano w szkołach lub przychodniach, gdzie rosły w doniczkach z ziemią z ogródka. To są rośliny łatwe w uprawie, zniosą wiele. W przeciwieństwie do niektórych filodendronów. Oszczędnie podlewaj jesienią i w zimie a wiosną zobaczysz.

Natomiast ja zdecydowanie zmieniłabym jej miejscówkę. Miejsce pod sufitem nie jest najlepsze, no chyba że jest tam tylko czasowo. ZA mało światła, które nie pada na blaszki liściowe.
Korzeń powietrzny możesz skierować do podłoża. Jeśli jest zbyt długi to możesz go przyciąć równo z powierzchnią podłoża. ZAcznie rosnać i wtedy skierujesz go w dół. Może się nawet rozgałezić.

[norbert76]

Tak wiem, bo w moim domu też rosła duża monstera i w takim podłożu, że szkoda gadać. Wydaje się, że stare egzemplarze były bardziej odporne niż obecnie co można kupić w handlu. Zresztą nie na darmo w tym wątku pojawiają się przelane monstery. Jednym z czynników jest posadzenie właśnie w samej ziemi. Dlatego lepiej jak to się mówi, zapobiegać niż potem leczyć i przesadzenie do bardziej przepuszczalnego podłoża będzie lepszym rozwiązaniem.

[bon_ton]

Kupiona miesiąc temu, podlana od tamtego czasu max dwa razy, czy może być przyczyną coś innego niż przelanie??
Czy ten młody liść odciąć czy poczekać na rozwój wydarzeń??
Tylko ten jeden młody liść posiada plamę, inne są OK.

[norbert76]

A przesadziłeś do nowego podłoża, czy dalej siedzi w tym samym co kupiłeś? Doniczkę wstawiłeś do osłonki?
Warto przy okazji napisać więcej o warunkach uprawy, również jeśli chodzi o stanowisko.
Przelanie może powstać nie tylko wskutek zbyt częstego podlewania, ale też ma na to wpływ nieprawidłowe podłoże czy trzymanie doniczki w osłonce czy w zbyt ciemnym stanowisku - za daleko od okna.