Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
basia_styk
500p
500p
Posty: 712
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

To odmiana 'Nana', karłowa (wzrost, wielkość liści i owoców znacznie mniejsze niż u gatunku).

B.
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 917
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Mogła byś zmierzyć mniej więcej średnicę największego owocu?
Pozdrawiam
Tomek
basia_styk
500p
500p
Posty: 712
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Teraz nie, bo ciemno, zimno, mokro i wieje :), a poważnie - wielkość porównywalna z owocami orzecha włoskiego. Jakieś 3 cm średnicy.

B.
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 917
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

To rzeczywiście malutkie.
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Grigor
500p
500p
Posty: 566
Od: 31 sie 2017, o 21:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

To odmiana dekoracyjna.
basia_styk
500p
500p
Posty: 712
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Grigor ma rację, owoce wprawdzie są jadalne, ale niesmaczne. Roślina spełnia tylko funkcje ozdobne :)

B.
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 917
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Niesmaczne, tzn jakie w smaku? Pytam , bo mój podejrzewany o bycie odmianą dekoracyjną , niby granat właściwy, ma owoce małe, wielkie twarde pestki, miąższu bardzo mało, ale jednak smacznego jak u normalnego granata.
Pozdrawiam
Tomek
basia_styk
500p
500p
Posty: 712
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Wczoraj znalazłam jeden owoc rozpęknięty na ziemi, spróbowałam kawałeczków. Kwaśne potwornie (a ja z tych, co lubią i potrafią plasterki cytryny jadać jako przekąskę, bez cukru i innych domieszek). Powiedziałabym, że mało słońca, ale sezon był i gorący, i bardzo słoneczny.

B.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Zostawiłam m?j granat na zewnątrz. Całkiem fajnie opadał z liści stopniowo i liczę,że dobrze przezimuje.
Dałam mu kartonowy parawanik,zastanawiam się czy dać coś jeszcze? Jak oslaniacie swoje granaty przed zimnem?
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 917
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Chowam do garażu. :D
Pozdrawiam
Tomek
basia_styk
500p
500p
Posty: 712
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Foxowa - masz zamiar zostawić roślinę zimą na powietrzu? Szlag ją trafi niezawodnie.

Mój granat stoi jeszcze na zewnątrz, bo czekam na zrzucenie liści. Niemniej jeśli temperatura zjedzie do -3 stopni, to powędruje już na zimowisko do nieogrzewanej piwnicy, jak co roku od wielu już lat.

B.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19359
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Granaty pochodzą z południa Europy, nie przeżyją zimowania na zewnątrz w naszym klimacie, nieważne czym go okryjesz. Jak go zostawisz na zewnątrz, to będziesz spokojnie go mogła dać na kompost... Mój jak co roku będzie zimowany w temperaturze +5 - +10 stopni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Mój granat też już zabrany z ogródka, ale z tego co czytałam, to granatowiec jest w stanie spędzić lekką polską zimę w gruncie pod warunkiem okrycia - a przynajmniej roi się od historii o takowych i zdjęć takich granatów odbijających po zimach od korzeni. :) Chyba nawet na forum ktoś pisał, że zostawia na zewnątrz z powodzeniem. Chyba że coś pomieszałam.
Tu się ludzie chwalą na przykład (jeśli nie można linkować, to proszę o usunięcie linku):
KLIK

A z naszego forum już znalazłam, Grigor o takim zimowaniu pisał:
Grigor pisze:Moje zostają na zimę na polu. :D
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19359
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

No tak, ale jak dobrze poczytasz to zimowanie w gruncie to nie tylko loteria, ale prędzej eksperymentowanie. :wink: Może jeden na jakiejś strzelam 20 egzemplarzy przeżyje cudem - oczywiście pod okryciem, ale pozostałe 19 pójdzie na kompost. Na południu Europy nie ma zim mroźnych jak w Polsce.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Grigor
500p
500p
Posty: 566
Od: 31 sie 2017, o 21:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie

Post »

Nie mogę czytać jak co poniektórzy piszą takie bzdury bez jakiejkolwiek wiedzy! Ja trzymam granaty W szklarni nieogrzewanej w donicach i jakoś przez 2 zimy nic im nie było a najniższa temp zeszłej zimy to -33 u mnie ( w szklarni może było -25 bo jednak trochę od zimnego wiatru osłania ale nie zmienia to faktu, że jednak takie mrozy przeżyły. Dodam że to były sadzonki 2 letnie- później 3 letnie a tej zimy miałem kilku miesięczne siewki które też dały dare i ŻADNA stuka mi nie padła.

23 październik 2017
Obrazek

24 kwiecień 2018
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”