Twoje dalie wiatraczkowe też mają się dobrze!

Narine, 'Hapet Orange Cyrill' w pełni zasługuje na wyróżnienia więc cieszę się, że i w Olsztynie ją docenili. Powinien dobrze się sprawować u Ciebie, bo u mnie to plenna odmiana i w tym roku bardzo wysoka (ok. 2m).
Chyba najstarsza dalia w mojej kolekcji. Jest już ze mną 17 lat:

Anido, dziękuję

Ta balka skradła mi serce w ub. sezonie. I nadal to trwa


Agnieszko, tak jak napisałem i podkreśliłem - upchnąć 4 dalie na 1m2. Uwierz mi jest to możliwe! Być może sadzisz duże karpy lub masz na tyle miejsca, że możesz sobie pozwolić na luźne sadzenie. Tylko pozazdrościć! Ja przestawiam się na uprawę sadzonek zielnych czyli roślin jednopędowych więc możliwe jest gęste sadzenie. A trwa ono u mnie od początku kwietnia i tak stopniowo aż wszystko posadzę. Czasem jeszcze w czerwcu, zanim sadzonki będą się nadawały do wysadzenia. Bo stare karpy są posadzone w kwietniu. To idzie prędko. Powoli dopracowuję i usprawniam organizację pracy. Więc w tym samym czasie jestem w stanie obrobić coraz większą ilość dalii. Nie boleję nad każdą ściętą dalią, bo codziennie obrywam setki przekwitłych kwiatostanów. Ścięcie ok. 300 łodyg na wystawę to drobiazg. Po tygodniu nawet nie widać, że cokolwiek ściąłem

A skoro spodobała Ci się wyróżniona dalia typu ball - kolejna dla Ciebie:

Dziękuję Madziu! Mnie też zwalają z nóg ilości dalii, jakie widzę na wystawach lub w innych kolekcjach. Bo dalie po prostu są niesamowite!

Jadziu, ogromnie się cieszę, że wróci do mnie 'Cafe au Lait'

Gratuluję Twojemu bratu zajęcia wysokiego miejsca w półmaratonie! Silesia Maraton przerabiałem w ub. roku. Trudna trasa - mój najcięższy maraton więc na razie wybiorę inne maratony.
Dwukolorowa dalia w bukiecie to ta sama, co obrazek wyżej. Ta odmiana cechuje się dużą zmiennością, jeśli chodzi o uzupełniający kolor biały. Każdy kwiat inny!
Niektóre dalie zakwitają na bardzo krótkich ogonkach. Trudno je ścinać do bukietu. Tak jest z tą odmianą. Choć kwitnie od trzech miesięcy - dopiero dziś udało mi się ściąć łodygi:
