Cudowny powiew wiosny! cz.38

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
MalgosiaR
200p
200p
Posty: 343
Od: 11 lut 2013, o 18:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38

Post »

Marysiu czy ta mieszana marmolada babci to pomidory czerwone czy zielone ?
Pozdrawiam Małgosia
Awatar użytkownika
ed04
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1046
Od: 5 mar 2017, o 14:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38

Post »

Piękne pomidory, smaczne na pewno. ;:63
Fajny sierściuch w koszyku. ;:oj
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38

Post »

:wit Maryś! ;:196
A u nas dla odmiany mamy święto kaszanki :tan :tan
Zbiory pomidorów w tym roku zaiste obfite. ;:63 U mnie strasznie się śpieszą i nagminnie dojrzewają. Aktualnie niewiele owoców na krzaczkach wisi, ale za to słoików w spiżarnianej szafie multum. ;:108
Ekstra koszyczki sobie sprawiłaś ;:215 Od razu znalazł się amator zasiedlenia jednego z nich. ;:303 Wygłaskaj go, zresztą wygłaskaj cały swój zwierzyniec. ;:168
Czwartek mi się gdzieś zapodział i po środzie u mnie miał być piątek. ;:224 Tak mi się jakoś ten tydzień pokitrasił. ;:306
Kiedy tak sobie popatrzyłam na panoramę Twojego ogrodu, to muszę przyznać, że istotnie jesienne w nim widoki. ;:131 A może celowo takie fotki zrobiłaś, by trochę wykiwać towarzystwo... ;:7
Wczoraj przecierałam kilka kg pomidorów. Zeszło mi do północy i nawet nie otworzyłam kompa. ;:145 Dzisiaj jabłka prażyłam i też mało czasu zostało mi na Forum. ;:223 Kiedy się ta "klęska" skończy?!

Pozdrawiam serdecznie, zdrówka życzę i miłego weekendu. ;:167 ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Pashmina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1658
Od: 1 sty 2016, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38

Post »

Witaj Marysiu

Piękny jest ten koper i wart Twojej miłości. Ja też stosowałam firany jako zaporę dla ptaków. Pierwszy raz słyszę o odmianie jabłoni sztetyna zielona lub żółta. Marysiu, ja z dzieciństwa pamiętam cudowne jabłka, które rosły u nas w ogrodzie. Dojrzewały chyba we wrześniu. Owoc był bardzo duży, spłaszczony, żółty. Miąższ jasny,słodko- kwaśny i bardzo soczysty. Pamiętam, że jabłoń była nie za wysoka, ale razcej szeroka. Zawsze czekałam na te owoce. Nie wiem jak się nazywa ta jabłoń i kiedy słyszę o starych jabłoniach to mam nadzieję, ze to ona. W sprzedaży jest jabłoń pod nazwą cytrynówka i chyba zaryzykuję i ją kupię. Może to ona.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38

Post »

Witam!

Dzisiaj pogoda pozwoliła na fizyczna prace w ogrodzie. Porządki królują....wycinam, przesadzam, wyrywam trawsko! Podlałam pomidory w tunelu i podlałam trochę rośliny, a po południu tradycyjnie poprawił podlewanie deszcz, ale taki co to liście jedynie zmył :D Na koniec dnia skosiłam trawę i załatwiłam wczoraj odebraną kosiarkę ;:223 Coś dziwnego się stało...oderwał się jakiś kawałek blachy i zablokował mi nóż. M niestety nie pomoże ze swoim kręgosłupem, ale liczę na pewnego znajomego, jak nie da rady trzeba będzie pożegnać się raz na zawsze z marketowymi kosiarkami ;:124

Iwonko Obrazek Aminka siałam parę lat temu, a ofiarodawczyni kazała siać bezpośrednio do gruntu i...nic nie wyszło. W tym roku posiałam do doniczki w kwietniu i sadzonki posadziłam w maju, a dodatkowo dostałam od Dorotki na spotkaniu i mam ich kilka ;:215

Witaj Zeberko jak przystało na wiejski ogród jest naturalny, ale i trochę kolekcjonerski...byłby bardziej gdyby rośliny chciały zostać :lol: Bardzo dziękuję i zapraszam ;:180

Agnieszko Pomidory się udały, ale tak szybko dojrzewają, nowe nie rosną tak że sezon konsumpcyjny będzie krótki. Nawet przechowywane w piwniczce pomidory szybko przejrzewają ;:222 Koszyki jeden z Małogoszczy a drugi z Kluk...Kluków? :oops: W kobiałce obok pomidorków są rodzynki brazylijskie, przysmak ostatnich lat, a w tym m zasmakował...są plenne ale i szybko znikają. Jednak na nasiona mogę posłać.
A ja lubię hibiskusy mimo ulotności ;:131 Tak Agnieszko ta marmelada ma specyficzny smak. Babcia smażyła ją w glinianym garze (mam go) i co część wyjmowała wsadzała do zasklepienia góry ;:333 Uwielbiam, jej smak i parę lat już nie robiłam...więc będzie dla dzieci żeby zapamiętały rodzinny przepis!

Dorotko u mnie niestety też niektóre krzaki do wyrwania, ale kilka porosło wysoko i związały owoce.
Spotkania wyjazdowego jeszcze nie miałyśmy ;:4

Witaj Małgosiu! pomidory czerwone i ze skórką, bo pamiętam w marmoladzie te skórki ObrazekPozdrawiam ;:4

Witaj Edwardzie! nie ma to jak własne pomidory, a najpyszniejsze te z gruntu, bo w tunelu jednak mają inny smak. Koteczki są dwa ;:167 Zapraszam!

Lucynko najlepszą po naszemu kiszkę na spotkania przywozi Marta Koziorożec, a kupuje ją specjalnie dla nas jej M. Wszyscy zajadamy się nią ;:215
Tak sama sytuacja jest z moimi pomidorkami i już wiem, że tym razem dłużej będę tęsknić za swoimi pomidorami ;:145 Monia jest wybitnie koszyczkowym kotkiem bo Maciek zasiedla jedynie pudełka :D
Oj odkąd jestem na emeryturze często gubię dni ;:202
Nic nie ściemniam tak wygląda ogród w perspektywie, dzisiaj jeszcze wycięłam wiele schnących liści np liliowców i tak jakoś pustawo się zrobiło. Mnie zostało jeszcze kilka ton owoców do przerobienia tylko cały czas myślę jak przerobić jabłka żeby się nie narobić Obrazek
Ściskam Cię serdecznie i miłej niedzieli życzę ;:196

Ewuniu bywają co roku takie kompozycje czy rośliny które szczególnie przyciągają wzrok i ten aminek jest taka rośliną w tym sezonie. Jest na FO Ogla (Olga) która kiedyś pochwaliła się sadem dziadka i poprosiłam ją o zrazy stąd sztetyna, a kosztela od Michała Darmokota. Poza tym po poprzednikach odziedziczyłam antonówkę i szarą renetę. Nie znam jabłek o których piszesz, ale to na pewno smak dzieciństwa więc najwspanialszy. W sprzedaży pojawiły się jabłka kosztele ale z tymi sprzed lat nie maja nic wspólnego, dlatego zaszczepiłam sobie sama biorąc zrazy ze starego drzewa i już próbowałam rok temu ! to jest smak prawdziwej koszteli. Życzę Ci abyś i Ty znalazła swoje jabłuszko. Może tu coś znajdziesz http://www.stareodmiany.pl ;:168

Dzisiaj nie ma kwiatów tylko zdjęcia z warzywnika. Będą trzy melony, byłoby więcej tylko ślimakom smakowały zawiązki



Obrazek


Karczochy czerwony i zielony, największe już dzisiaj zjedzone!


Obrazek

Obrazek

Pomidorki w gruncie zażegnały zarazę


Obrazek


i taki jegomość towarzyszył mi do zachodu słońca. Znalazłam go w malinach, poszłam fotografować karczochy i o mało go nie zdeptałam tak szybko przebiegł kawałek ogródka ;:65


Obrazek



Obrazek


Życzę dobrej niedzieli i dziękuję za odwiedziny!
Awatar użytkownika
delosperma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2421
Od: 20 mar 2012, o 00:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38

Post »

Marysiu, w Zatorze bywam, ale przeważnie tylko ze smutkiem oglądam dom rodzinny zamieniający się w ruinę. Zatrzymuję się u siostry, która mieszka kilka kilometrów od Zatora.
U mnie pomidorki też dostały przyspieszenia, deszczyku nadal brak.
Jeżyk przyszedł pewnie na ślimaki, w Twoim gąszczu chyba coś znajdzie.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1413
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38

Post »

Dzień dobry Marysiu :wit
Jeden wilec jednak oparł się ślimakom :) Spore straty poniosłaś z powodu tych szkodników :twisted: Czytam, że tak jak większość, dotknęła Cię klęska urodzaju. Nie mam miejsca na drzewka owocowe, ale u mojej mamy rośnie kilka jabłoni, gruszek i śliwek więc przetwarzamy i mrozimy co się da. Na szczęście do "spółdzielni" dołączyła bratowa :wink:
Faktycznie jesień już widać i czuć, chociaż tytuł wątku tchnie wiosenną świeżością ;:196
Pozrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8932
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38

Post »

Marysiu
Co Ty robisz z tą kosiarką :lol:
U nas zepsucie było by totalną klęską, dla tego staram się chować sprzęt przed Z.
Marysiu współczuję tych ton owoców. Mnie dręczą jeszcze porzeczki, ogórki i teraz spadające gruchy.
Trzeba po prostu za przeproszeniem olać część owoców, inaczej się nie da.
Piękne karczochy i melon. :D
Zazdroszczę bo pewnie by mi smakowo podpasował ten pierwszy :D
Karczoch niesłychanie ozdobny :D
Miłej , relaksującej niedzieli ;:196
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38

Post »

Witam!
Ogród mam solidnie podlany, najpierw przeszła głośna burza a potem lunęło. Z wózka wylałam sporo wody ;:63

Marysiu szkoda, ale nie masz na to wpływu więc lepiej nie patrzeć. Może kiedyś zrobimy zlot w Zatorze na karpiku? Deszczyk znowu podlał, tym razem solidnie, a jeżyk to nie wiem chyba obślizłych nie jada, a domkowego pałaszują ślimaki, pełno skorupek na kamyczkach.

Ewciu Wilec jest ale to chyba pusty

Obrazek
a kwiaty ma puste i takie czasem odmieńce


Obrazek

Obrazek

Dzisiaj przekazałam dwa worki antonówki do przerobu na winko, bo jak pisała na wyspie Jagusia z tych jabłek nie dość, że zdrowe to jeszcze pyszne. U nas wszystkie dymiony zajęte ;:306
Muszę przyznać, że huty szkła postawimy na nogi ;:306 W sklepach i na palcach świetnie sprzedają się słoiki.
Chyba dotrwam do zimy z tym powiewem wiosny ;:306 Pozdrawiam ;:196

Agnieszko w zasadzie u nas każdy ma swoją kosiarkę, a moja niestety nieudana od początku. Poza tym u nas ziemia kamienista i niejeden nóż wykończyłam. Stoi niby cały czas w altanie, tylko tyle co koszę a rdza ja zeżarła :shock:
Aguś na razie nie wpadam w panikę z owocami tylko dziwnie jakoś nie mamy powoli na nie apetytu i nawet kury na początku rzucały się na śliwki, a teraz jakoś NIE ...ale czy warto kupować kozę. Ktoś mi kiedyś opowiadał, że kupił owce żeby mieć eko kosiarkę...owce zjadały warzywnik, rabatki z kwiatkami a trawę i tak musiał kosić ;:306
U mnie gruchy też są ale na szczęście konferencje czyli jesienią pójdą do piwniczki, a jak zabraknie miejsca to w dolnej łazience wyłączymy kaloryfer, bo to gościnna i zrobimy przechowalnię ;:306


Obrazek

Obrazek

Karczochy sieję od zawsze i początkowo udawało się wyprodukować jedną sadzonkę, ale w czasem prawie wszystkie nasiona kiełkują i rosną ;:215 Tym razem mam w pierścieniach, bo mysiory wiedzą że to zdrowe i wygryzały korzenie do zera, w pierścieniach udało im się zniszczyć jedną roślinę :wink:
Dziękuję! ;:196 niedziela była sympatyczna zwieńczona deszczem co ucieszyło mój warzywnik.
Dobrego tygodnia Aguniu ;:168


I jak tu nie kochać białych floksów jak mi się nawet w betonie wysiał ;:167
Obrazek

Pokazują się nagietki...późno ale to i lepiej!

Obrazek

A to mnie zszokowało!


Obrazek

Malwy w polu mają ogromne kwiaty podobne do hibiskusów bylinowych!

Obrazek

Obrazek

słoneczniki wysiane w maju ;:oj

Obrazek

Bazylia w warzywniku niczym kwiat ozdobny!

Obrazek

Jest jedna siewka cykorii co mnie bardzo ucieszyło, bo może się rozsieje?

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Krzewom klimat bardzo odpowiada, milin szaleje, na dole figa urosła dwukrotnie, winnik obsypany kwiatami tak samo ja Leycesteria!
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W polu odkryłam jeszcze dwie śliwki jedna węgierka obsypana śliweczkami, a druga renkloda i ma trochę owoców


Obrazek

Winogron też nie przejemy a już dojrzewają!
Obrazek

Za to słonko malowniczo zachodziło!


Obrazek


Dobrej nocy i wspaniałego tygodnia!
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38

Post »

Cześć, Marysiu!
Gdybym miała tyle tego wszystkiego co Ty i jeszcze musiała to piękne lato przesiedzieć w kuchni przy garach i zapychaniu tego w słoje i słoiki, to naprawdę, jak babcię kocham, spakowałabym kilka ulubionych ciuchów, kotki i laptop w węzełek i ruszyłabym w siną dal,gdzie oczy poniosą, zacierając za sobą ślady... ;:178.

;:136 Jagi
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38

Post »

Ach te twoje nieba. Nic tylko patrzeć; podziwiać i pomarzyć sobie ;:173
U mnie konferencja mniejsza. Ale też w tym roku urodzajna. ;:215
I mnie jeszcze zimowitow nie widać.
Ładne kolory malw. Faktycznie łudząco podobne do hibiskusow. ;:108
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38

Post »

Marysiu pomidorki, papryczka, cukinia... pycha , mnie coś cukinie w tym roku się zbuntowały ;:131 I to jest to ;:215 https://images92.fotosik.pl/20/dd15177f3c1ae8b5.jpg
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1413
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38

Post »

Dzień dobry Marysiu :wit
W polu odkryłam jeszcze dwie śliwki jedna węgierka obsypana śliweczkami, a druga renkloda i ma trochę owoców
Oj, może nie trzeba było iść w to pole, żyłabyś szczęśliwsza w nieświadomości ;:113
Szybko wystartowały Twoje zimowity, rano pobiegłam sprawdzić swoje i na razie nic, cisza.
Pozdrawiam życząc spokojnego tygodnia ;:196
Ewa
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38

Post »

Marysiu gdybym ja Ci opowiedziała historię z zakupioną kosiarką kilka lat temu w Selgr....... dwa lata trwała moja walka, a kosiarka zepsuła się po 10 min pierwszego odpalenia. Ale o tym jak się spotkamy.
Deszczu u nas nie było wczoraj owszem grzmiało tak od Twoich stron, teraz wiem gdzie podlało. Dla mnie każda kropla wody bardzo cenna, a Ty z wózka wylewasz taki darmowy dar ;:306
Ileż masz gruszek, czytam że zaczynasz walkę z brzoskwiniami, a u mnie na tapecie pomidory, jabłka. Powidłami mogę się pochwalić, wyszły.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38

Post »

Witam!

Dzisiaj szalałam w ogrodzie...wyczyszczone obydwa kurniki, obcięta Marie Viaud....bo straszne krzaczysko wyrosło i wręcz zarosła skalniak. Oczyściłam skalniak i cały kąt, ale wyszłam strasznie podrapana i poparzona pokrzywami które przechodzą od sąsiadów. Muszę pomyśleć o jakiejś osłonie siatki, mają tam malinisko i jakieś koszmarne iglaki zza których wyrastają pokrzywowe krzaki prosto do mnie ;:124 Poza tym złożyłam do słoików przeciery z czerwonych i żółtych pomidorów...oddzielnie i zrobiłam 11 pierwszych słoiczków dżemiku z brzoskwiń eksperymentalnie z pektyną. Kupiłam coś takiego i pierwszy raz zastosowałam w składzie nie ma nic tylko naturalne owocowe pektyny. Dzień pracowicie spędzony, ale nie zrobiłam dzisiaj żadnego zdjęcia :wink:

Jagi gdybyś???!!!! ja jestem inna i tego nie zrobię! kocham to co robię i nawet zmęczenie moje lubię. Natomiast nie lubię siedzieć na leżaku, a przy ogrodowym stole siedzę tylko wtedy jak mam z kim ;:162 Pewnie nie zrozumiesz tego, ale wiedz że każdy jest inny tak jak każde szczęście jest inne :D
;:138 ;:138

Aniu Twoim widokom znad jeziora nic nie dorówna, każde miejsce ma swój urok ;:168
Mam zimowity w kilku miejscach ale tylko te w pełnych słońcu widać poczuły zbliżającą się jesień ;:224
Konferencję mam w gratisie do domu!

Ewciu siane przeze mnie cukinie nie wyszły i to samo było rok temu, zatem kupuje u tego samego pana w Krzeszowicach 4 sadzonki i mamy co jeść my i nasze kury prawie do grudnia, bo przechowuję w piwniczce z powodzenie te ostatnie. Pomidorów i u Ciebie widziałam dużo ;:333

Ewciu ale tam rosną pyszne renklody, które pierwszy raz zaowocowały i jest ich niewiele, a druga to śliweczka węgiereczka a za prawdziwe węgierski dałabym się pokroić ;:306
Wzajemnie Ewuniu dobrego tygodnia ;:196

Dorotko te składaki! kto je robi jakieś nieuki!
Mam wiele szczęścia bo M naprawił kosiarkę tzn szlifierką przeciął żelastwo i uwolnił nóż...przeleciałam w jedną stronę ogród i działa. Jestem pełna podziwu dla mojego M tak bardzo stara się być w pełni sprawny i nawet nie pozwala sobie pomóc ;:224
Masz rację cenny dar wylałam z wózka, ale nie zostawiam w nim wody, bo to wyjątkowo nieudany zakup i boję się że śruby w nim zardzewieją ;:223 Kupili mi w prezencie zabaweczkę a ja potrzebuje solidnego wózka, poprzedni działam 6 lat i pewnie jeszcze byłby lepszy od tego co mam.
Akurat te gruszki można przechować więc nie są zmartwieniem, ale brzoskwinie już pierwsze zamknięte w słoiczkach, jutro pewnie dojrzeją kolejne i zaczynam powidła oraz marmoladę mieszaną ;:215 Gratuluję nie spalonych kolejnych garnków ;:168

Oprócz zimowitów kwitnie pierwiosnek :lol:

Obrazek


Dobrej nocy niech Wam się coś miłego przyśni!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”