Nasze 1500m2 - cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17420
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Fajna ta trojesc różowa. Ja mam pomarańczowa.
Dużo też masz w ogrodzie ładnie kwitnących roślin.
A i doniczkowe fajnie wyglądają. ;)
Zwierzaczki zgodne. Miło patrzeć na nie. :)
Ja mam tylko kotke. I wystarczy. :)
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Ewelinko dzięki za pocieszenie z tym brakiem czasu ;:196 Zgadłaś :D Jesteśmy już umówieni z sąsiadem, który ma działkę za nami :tan Ja też jesienią zaczęłam robić "rabatkę tymczasową", a tymczasem ryję do dzisiaj :;230 Ale skoro się okazało, że tam mam świetną ziemię to szkoda jej na trawę :lol: Super, że córcia wykazuje taką inicjatywę ;:333 Ta zwykła kocimiętka też ma swój urok, zwłaszcza gdy pozwolimy jej przewieszać się z czegoś, ale te "pionowe" łatwiej umieścić na rabatach :wink:

Martuś ja też nie mam kur, po pierwsze przy trójce psiaków nie byłoby to proste, a po drugie u mnie musiałyby już mieć "dożywotkę" bo przecież nie pozwoliłabym ich tknąć palcem ;:306 Lisy to prawdziwe utrapienie, brat już coś wie na ten temat ;:222

Soniu no tak, już dawno ostrzyliśmy sobie pazurki na sąsiednie działki, więc gdy jedni sąsiedzi zgodzili się sprzedać zastanawialiśmy się całą sekundę :;230 Purple Prince dość długo kwitnie, ale czy cały miesiąc to nie wiem...

Kasiu no tak to jest, że czas zapracowanym biegnie zdecydowanie szybciej... Też się bardzo ucieszyliśmy, gdy sąsiad zgodził się na sprzedaż :tan

Paulinko dzięki ;:196 To 13 arów, więc trochę będzie można posadzić ;:224 Ja nie kupuję orientalnych lilii, nie chce mi się drżeć o ich zimowanie... W sumie to pachną wszystkie lilie drzewiaste i hybrydy OT, a zimują bez problemu. Najmocniej pachnie Satysfaction (ma zasięg kilku metrów ;:306 ), Dolce Gabbana, Mister Job... Trąbkowe też bez problemu zimują. Mikołajek ma korzeń palowy, nie próbowałam go nigdy dzielić, bo tak ładnie sam się rozsiewa, że nie było takiej konieczności :wink: Ja swojego część już ścięłam, trochę zostawiam jednak na "rozsiew" :D

Aniu czasami też sobie myślę, że jeden kot by wystarczył :wink: , ale potem obskakują mnie moje łobuziaki z tą swoją miłością w oczach i choćby nie wiem co wcześniej spsikusowały nie umiem sobie wyobrazić czasu bez nich ;:173
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Małgosiu, super wieści z powiększeniem areału ;:63
Pięknie Ci teraz wszystko kwitnie, ale ja, miłośniczka szałwii zwróciłam uwagę na skromniutką Purple Rain ;:167 Cudeńko :lol:
Powiedz mi jeszcze o co chodzi z tymi jednorocznymi w pieluchach :oops:
Latarenki to kolejne dodatki, które uwielbiam :D
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Wiolu też się cieszę :D Mnie też urzekła ta szałwia ;:108 Na żywo jeszcze ładniejsza. W tym roku spróbowałam sposobu podpatrzonego w internecie i wszystkie tarasowe posadziłam do ziemi wymieszanej z żelem z pieluszek jednorazowych. Ziemia staje się wtedy pulchniejsza i zdecydowanie dłużej utrzymuje wilgoć.
https://www.youtube.com/watch?v=sXb8rJ8 ... e=youtu.be


Po całym tygodniu deszczu wróciły znów afrykańskie upały... Dobrze że roślinki napite jak bączki, to jakoś przetrwają obecny upał :wink: Gorzej ze mną 8-) Do swojego rycia przy nowej rabatce wracam tylko przed wieczorem, bo tam wtedy jest już cień. Na szczęście został już tylko mały łuczek do usunięcia trawy, a potem już zostanie tylko najprzyjemniejsza część zadania, czyli obsadzanie :lol:

Cóż by to był za ogród bez skrzydlatych gości ;:173
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W sobotę pod śliwą ujrzałam pierwszy raz w życiu takie cuda :shock:
Obrazek

Musiałam koniecznie sprawdzić jego nazwę, okazało się, że to rusałka żałobnik, która w odróżnieniu od większości motyli woli sfermentowane owoce zamiast kwiatów. Skąd się dowiedziały o moich śliwkach nie mam pojęcia ;:306 . Wszystkie źródła podają, że to bardzo płochliwe jegomoście, o czym mogłam się sama przekonać czatując na nie z aparatem. Na szczęście lekko odurzony sfermentowanym sokiem ze śliwek stracił na chwilę czujność :;230 i pozwolił zrobić sobie zdjęcie, choć nie w wymarzonym ujęciu...
Obrazek

Obrazek

Kolejne pelargonie
Obrazek

Obrazek

Obrazek

I jeszcze więcej lilii
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Elusive + Dolce Gabbana ? nos sam skręca w ich stronę
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Resztka liliowców
Stella de oro
Obrazek

Jan Paweł II - zupełnie nie rozumiem, dlaczego do tej pory wzbraniałam się przed wyskokimi liliowcami?
Obrazek

Arctic Snow
Obrazek

Barracuda bay
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeżówki ? moja nowa przygoda
Doppeldecker
Obrazek

Obrazek

Virgin ? podbiła mnie bez reszty ;:167
Obrazek

Medidation
Obrazek

Nn
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Powojniki już nie takie zjawiskowe jak były, ale zawsze coś...
Ten miał być Pillu, zidentyfikowany jako Fryderyk Chopin, ale w tym roku zakwitł podwójnymi kwiatami, więc chyba to jednak nie on. Jakieś sugestie?
Obrazek

Lady Betty Balfour
Obrazek

Xerxes powtarza
Obrazek

Akurat te widoki lekko mnie przerażają? Wiadomo co zwiastują ;:224
Yellow Tea
Obrazek

Dzielżan Fuego
Obrazek

Nn
Obrazek

Obrazek
Pashmina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1658
Od: 1 sty 2016, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Małgosiu, kwiatki kwiatkami, ale ten gość no,no - zacny i nadobny. Jeszcze na żywo takiego motyla nie widziałam. Ja jak jej agrest to skórki zostawiam i rzucam pod krzak. Też mógłby przylecieć, skórki też fermentują :roll:

Na widok kurek zrobiłam takie oczy :shock: ależ one cudne. Kochana, u Ciebie to musi pachnieć jak masz tyle lilii. Cudnie Małgoś, cudnie ;:63 ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6434
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Pozwolę sobie powtórzyć za poprzedniczką "Cudnie Małgoś, cudnie". Te lilie, liliowce, jeżówki, powojniki, pelargonie, a nawet rośliny zwiastujące koniec lata są przepiękne. Twój ogród o tej porze roku jest kolorowy, pachnący i wzbogacony przez różne owady, zwłaszcza motyle. Rusałek widziałam już wiele, ale takiej jeszcze nigdy. Za działkowym płotem rosną stare śliwy węgierki. Owoców nikt tam nie zbiera, co roku wszystkie opadają na ziemię, część zjadają ślimaki, a reszta fermentuje. Może kiedyś i tam przyleci jakaś rusałka żałobnik. Będę teraz częściej podchodzić pod płot i wpatrywać się w leżące śliwki, a działkowi sąsiedzi będą pukać się w czoło.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17420
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

O ;:224 ;:224
Ale bogactwo wielke !!
Lilie dużo pięknych.Liliowców, ;:167
Dzielżany ciekawe, piękne ;:173
No i jeżówki.Tyle odmian, tyle piękności.
Virgin faktycznie jest piękna. .taka inna. ;:215
Dużo już ich masz.Fajnie i pięknie Małgosiu ;:63 ;:63 ;:63
I te motylki.Ładne widoczki.
Ja pazia jeszcze na żywo nie widziałam.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Witaj Małgosiu :wit . Trzymam kciuki w takim razie ;:196 . Dodatkowe ary na pewno się przydadzą chociaż kręgosłup na pewno nie będzie z tego powodu zadowolony :;230 . Ja mam sporo tych "tymczasowych roślin i kawałków rabat" . Jak przyjdzie co do czego to nie będę wiedziała co i jak ;:224 . Dzisiaj zauroczyły mnie Twoje jeżówki i dzielżany, których nie mam . Czyżby robiła się jesień ?? Jeżówka Virgin rzeczywiście piękna ;:215 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Małgoś zakochałaś się w jeżówkach? ja też i mam chęć na więcej ale ślimaki wiem że też mają. I co tu robić?
;:306 Bardzo dobrze że i brat ma jakieś zainteresowania, przy kurkach też ma co robic....tak jak i my w ogrodach.Nie tylko ty nie masz czasu na nic, u mnie to samo....Zdjęć nie pokazanych mnóstwo.Trudno, będziemy nadrabiać zimą. Napisałam do ciebie na pw. ;:196
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Małgosiu rusałka żałobnik to niesamowity gość ;:215 A kwiatów morze jest niesamowite Obrazek
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
PaulaF-Z
500p
500p
Posty: 611
Od: 1 lis 2016, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Gosiu,

serce cieszy się, kiedy widzimy takich gości na swoich włościach :D
Dziękuję za nazwy pachnących lilii. Muszę sprawdzić, które i u mnie tak ładnie pachną. Na pewno inne, takich odmian, które podałaś, nie posiadam.
Niestety upały nie pozwalają normalnie funkcjonować. Jakoś musimy wytrwać. A przede mną zrobienie sałatki z ogórków na zimę, lecza z cukinii itp. Cóż, trzeba wziąć sie w garść :D
:wit
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Wow, ile pięknych lilii :shock: dużo masz kolorków. Moje hibiskusy kwitną, ale są brzydkie , bo całe w mszycy. Urosło mi wszystko i mają cień i ciasnotę ,to pewnie dlatego. Te co rosną w warzywniku, z boku, maja luz i słońce to są ładne . Muszę przesadzić co mniejsze krzewy a większe chyba wytnę :(
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12175
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Małgosiu zapolowałaś na motyle, piękne. ;:138 Tyle pachnących lilii, nie sposób się im oprzeć, Elusive i Dolce Gabbana wspaniale rozkwitły. ;:oj Od trzech lat molestujemy właścicielkę działki, po drugiej stronie drogi, ale jakoś mało skutecznie. ;:131
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Ewuś Pashmina no właśnie też jeszcze takiego nie widziałam, niestety śliwki zostały bardzo szybko zjedzone przez wszelkie bzyczki i od tamtej pory już go nie widziałam, może wróci gdy jabłka zaczną fermentować :wink: Lilie niestety już przekwitły, została ostatnia przy tarasie najpóźniejsza z nich, za to pachnie z daleka.

Lidziu dziękuję ;:196 Życie nie zawsze jest kolorowe, więc niech chociaż ogród taki będzie :wink: Uśmiałam się z tych sąsiadów pukających się w czoło :;230 Dobrze, że moja śliwka rośnie z tyłu podwórka, więc nikt nie przyglądał mi się podejrzliwie, gdy ganiałam z aparatem w te i we wte :;230

Aniu anabuko dziękuję ;:196 Obie lubimy, gdy ogród mieni się kolorami, więc pod tym względem się rozumiemy :D

Ewelinko mój kręgosłup z leżenia też nie jest zadowolony, więc przynajmniej ja będę :D Do obsadzania daleka droga, em stopuje mój zapał, i pewnie ma rację, bo mimo że działka jest niby uprawiana, to w tej chwili rosną tam chwasty po pas, ale miło wiedzieć, że miejsca tak szybko nie zabraknie, nawet jeśli będzie na nie trzeba trochę poczekać ;:224 Zresztą doskonale wiesz jak to jest, prawda?

Olu u mnie na szczęście póki co tylko winniczki są, więc mam nadzieję, że tak szybko nie odkryją moich jeżówek... U ciebie bardzo grasują? Powiedziałabym, że hobby brata nawet bardziej czasochłonne niż nasze ogrody, bo przecież nie powie kurkom "dzisiaj nie jecie, bo jest niedziela" ;:306

Ewuś ewarost dziękuję. Na okoliczność tego gościa już co roku będę zostawiać jakieś śliwki, może wróci... A może na jabłka też się skusi? Choć do tej pory nie wykazał zainteresowania :wink:

Paulinko wszelkie motylki są u mnie mile widziane, ale wiadomo, że taki rzadki gość tym bardziej :D Nawet nie mów mi o tych upałach, wszystko robię dwa razy wolniej i na raty, bo co trochę trzeba brać prysznic i przebierać się w suche ubranie...

Karolinko niby mówią, że od przybytku głowa nie boli, a tu jednak okazuje się, że nie jest tak do końca :wink: U mnie też busz się robi, rośliny szaleją zwłaszcza tam, gdzie dostały lepszej ziemi. Szkoda mi ich wyrywać i wyrzucać, ale czasami trzeba,, żeby uratować życie tym z mniejszą siłą przebicia :D

Soniu lilie dziękują za pochwałę ;:196 Może kiedyś sąsiadka zmieni zdanie?... Ja to w sumie tak tylko zapytałam o tę działkę przy okazji przypadkowego spotkania, że gdyby kiedyś chcieli sprzedać to żeby najpierw do nas przyszli, byłam w szoku gdy usłyszałam w odpowiedzi, że to "kiedyś" może być już :lol:
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Czy tylko ja mam już serdecznie dosyć tych upałówObrazek? Wszystkie prace ogrodowe stanęły, bo jak tu coś ruszać przy takiej suszy? Pierwszy raz mam już gotowe rabatki i nie mogę ich obsadzić ;:224 . Mówię wam, to aż boli :;230 .
Co nie co bym zrobiła wieczorami, ale od niedawna gdy tylko się pojawiam w ogrodzie po 18-tej jakiś najbardziej wygłodzony komar woła na całe gardło ?podano do stołu? i chwilę później staję się kolacją dla setek wygłodniałych krwiożerczych bestii ;:214 . Zauważyłam, że o wiele mniej im smakuję podana w ?sosie? OFF :wink: , więc psikam się tym dziadostwem od stóp do głów? z tym że słowa ?do głów? ma tu kluczowe znaczenie, bo skoro nie można gdzie indziej to przypuszczają wtedy zmasowany atak na twarz Obrazek . A i wszędzie indziej jest wyczuty każdy centymetr, gdzie tylko nie spadnie kropelka sprayu i wyssany do cna. I gdyby chociaż piły tłuszcz zamiast krwi to już bym się poświęciła i poddała tej domowej liposukcji :;230 , ale nie dość, że mam słabą hemoglobinę to mi jeszcze tyle krwi chcą upuścić?
Ogród więc żyje sobie własnym życiem, nawet zdjęć już za bardzo robić mi się nie chce?. Chociaż nie, w poniedziałek uwierzyłam synoptykom, że czeka nas wyjątkowo chłodny dzień (faktycznie 25 stopni moje oczy już dawno nie widziały ;:306 ), więc stwierdziłam, że pora co nieco porobić. Oczywiście jedno popołudnie to zdecydowanie za mało, oplewiłam najbardziej potrzebujące tego rabaty (czyli tam, gdzie kwiatków nie było już widać zza chwastów ;:306 ), poprzycinałam co było trzeba, stoczyłam bój na śmierć i życie z komaramiObrazek i tyle tego było...
Tylko do robienia prania jest wymarzona pogoda, zanim wyjdzie kolejna pralka pierwszy wsad już suchy ;:306

Floksy, floksy, floksy?
Blue Paradise
Obrazek

Obrazek

Ferris Wheel
Obrazek

Nicky
Obrazek

Pinky Hill
Obrazek

Lasse
Obrazek

Purple Bicolor
Obrazek

Obrazek

Peppermint Twist
Obrazek

Larissa
Obrazek

Sherbet Blend
Obrazek

Uspech
Obrazek

Nn
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dalii nie mam zbyt wielu
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Za to kilka wyhodowane przeze mnie z ziarenka i przezimowane. Brawo ja Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Te wyhodowane z małego ziarenka cieszą szczególnie ;:108
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”