hen_s pisze:Super kolory kwiatów.
Interesujące doświadczenie z czystym obornikiem w uprawie echinopsisów.
Nawet do głowy by mi nie przyszło...
Pomimo Twoich dobrych wyników ja nie zaryzykuję.

Dziękuję:)
Ten obornik to była ostateczna ostateczność. Ta hybrydka, gdy ją kupiłem, była jak skamieniała. Bryła korzeniowa w doniczce 6x6 cm a przecież to duża roślina. Ostatnie 2 lata rosła w mieszance gleby ogrodniczej i piasku i nie ruszyła się z miejsca. Więc zaryzykowałem. Jak widać rośnie, ale zobaczymy jak przezimuje. Spodziewam się, że będzie wrażliwsza z uwagi na ilość azotu jaką przyjmuje. Zobaczymy.
Ale żeby było śmieszniej w taki substrat posadziłem też kilka innych moich kaktusów, w tym jednego
Echinocereus enneacanthus , który jest tak brzydki i marny, że nie będzie mi szkoda, gdy nie da rady. Posadziłem też jednego
Notocactusa uebelmanniausa i ten daje radę - trzymam go na balkonie, ale podlewam oszczędniej. Ponadto wymieniłem wierzchnią warstwę gleby w donicy z wielkim Cleistocactusem na obornik z piaskiem i Cleistocactus ma pierwsze pąki w tym roku, pomimo że roślina jest u mnie jakieś 20 lat.
Mam i posadzone hybrydy echinopsis x trichocereus x lobivii z własnego siewu i tu obserwuję z zaciekawieniem, bo naprawdę nabrały masy. Ale dopiero wiosna przyszłego roku pokaże, czy faktycznie im to nie zaszkodziło. Tymczasem pozbieram zdjęcia moich "eksperymentów" i postaram się powrzucać na dniach:)
Zaznaczam, że wymienione rośliny dostały podłoże z zawartością obornika 50-80%, natomiast niemal czysty obornik zastosowałem w przypadku tej dużej hybrydy.
Historia oceni moje szaleństwo
